Szlify i regeneracje wałów

Patafil65
Posty: 173
Rejestracja: 2016-02-27, 10:04
GG: 0
Moje maszyny: M11W, M17, 250-353, Motorynka M1 od Ojca :)
Lokalizacja: Toruń
Kontaktowanie:

Re: Szlify i regeneracje wałów

Post autor: Patafil65 » 2016-10-20, 23:06

franq87 pisze:Patafil nie wierzę w co czytam. Przyjmijmy, ze rozmawiamy tylko o fachowcach, partaczy i domokrazcow pominę. Po pierwsze szlifierz nie robi luźnej,.zeby nie miec reklamacji, a ŻEBYŚ JEŹDZIŁ, co zdarza się ,gdy przyniesiesz kiepski tłok. Jeżeli szlifierz ma dobry tłok wyluzuje go pod wartosci katalogowe, a nie pod twoje widzimisię. A jeśli bedziesz uparty ,bo panie ja place pieniądze, to za ew. Naprawę po usterce zapłacisz. To raz, dwa tyczy się honownicy. Wiesz to taki mądry przyrzad ,który szlifuje w osi juz istniejacej, cylinder możesz położyć krzywo a honownica nie zmieni osi. Podstawa cylindra jest bazą dla wytaczania i jej jakosc jest dla tego procesu wazna, nie mniej jednak po to przyklada się stożek aby ustawić właściwie cylinder. Bledy ,o ktorych mówisz wychodzą bardzo latwo przy szlifowaniu cylindrow na otworowkach, a honownica pomimo że wykańcza otwór nie zmienia osi. I piszę to tylko i wyłącznie by nie wprowadzać ludzi w błąd.
To uwierz , że warto określić luz/tłok cylinder podczas zamawiania usługi, jak tak zawszę robię. Wytłumaczę Koledze, co by na mnie pomyj nie wylewał, każdy producent tłoka ma swoje wymagania: np firma Kaith Black robi tłoki odlewane z przemianą hipereutektyczną, co pozwala na zmniejszenie luzu tłok-cylinder wg producenta nawet do 0,02mm, rozsądna wartość to 0,04 wówczas jest wydłużona trwałość i spokojne sny, dla tłoków odlewanych fabrycznych 0,05 mm, dla kutych np Wiseco podaje 0,09mm jako bezpieczną ja te tłoki zakładam z luzem 0,06 mm. Są jeszcze indywidualne preferencje co do użytkowania pojazdu i je również warto uwzględnić, tzn katowanie, wówczas wiadomo luźniej. Te wartości dla dziury w okolicach 90 mm, chłodzonej powietrzem. W szlifierni w standardowo robią na 0,07 mm, podkreślam dla bezpieczeństwa, bo nie mają tak szczegółowych danych dla motocykli jak dla samochodów. Przykład z naszego podwórka 2T np tłoki AK20 Aliena, kolega zaleca nawet na 0,04mm, gorzycki 0,05 wg fabryki, almot i reszta to bezpiecznie 0,07. To ja się pytam: ale gdzie ma szlifierz znaleźć dane n/t tłoków Aliena, jeśli nie pogada z właścicielem cylindra?
To jedna sprawa, druga to nieszczęsna baza cylindrowa, jeszcze raz powtórzę trzeba to sprawdzać,i planować, bo w aluminiowych cylindrach się odkształca. Co do obróbki, to faktyczni trochę spłyciłem wypowiedź, błąd powstanie na wytaczarce,zwanej przez Ciebie "otworówką" a honownica może pogłębić tę wadę. Nie jest tak jak napisałeś, że honowanie jest zawsze w osi otworu. Podczas tej wykańczającej obróbki, przez błąd szlifierza mogą powstać wady np baryłka, klepsydra lub właśnie skos, ten ostatni dlatego, że się nie centruje czujnikiem zegarowym tylko stożkiem, i do tego kołnierz/tuleję w którą wkładasz cylinder, a gdy się buja do dupa blada. Jeśli byłeś kiedyś przy honowaniu, to pewnie zauważyłeś, że majster często kręci cylindrem o jakiś kąt po wcześniejszym pomiarze średnicówką. Pewnie wiesz dlaczego, ale dla kolegów podam, aby nie podebrać gładzi z jednej strony i uniknąć skosu. Z tego powodu dobry szlifierz cylindrów to skarb, a ja zawszę chodzę z nimi pogadać, aby zapamiętali moją facjatę i się przyłożyli, a czasem jeszcze daję na flachę ;-) .
Tak na marginesie, po raz wtóry, staram się aby moje wypowiedzi były przydatne kolegom, po co odkrywać Amerykę na nowo, ale nie są to wyroki TK i każdy może po swojemu robić. Takie są moje kilkudziesięcioletnie doświadczenia z silnikami i dzielę się nimi nieodpłatnie, a mógłbym po prostu zareklamować swoje usługi i je sprzedawać ( np szlifowanie cylindrów) prawda!? :/

Awatar użytkownika
Alien
Posty: 1981
Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
GG: 0
Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
Lokalizacja: Słomniki/Kraków
Kontaktowanie:

Re: Szlify i regeneracje wałów

Post autor: Alien » 2016-10-21, 01:09

np firma Kaith Black robi tłoki odlewane z przemianą hipereutektyczną, co pozwala na zmniejszenie luzu tłok-cylinder wg producenta nawet do 0,02mm, rozsądna wartość to 0,04 wówczas jest wydłużona trwałość i spokojne sny, dla tłoków odlewanych fabrycznych 0,05 mm, dla kutych np Wiseco podaje 0,09mm jako bezpieczną ja te tłoki zakładam z luzem 0,06 mm.
Bardzo słusznie rozróżniłeś tłoki kute i odlewane oraz rodzaj materiału, jednocześnie skoro podajesz konkretne wartości to wnioskuje że odnosisz je do tłoków z którymi najczęściej masz styczność. Chciałbym w tym miejscu zwrócić uwagę na to, że ważnym jest aby pamiętać o wpływie rozmiaru tłoka na dobór luzu i konkretne wartości odnosić do konkretnych rozmiarów. Wspomniane Wiseco dla kutych tłoków zaleca setke luzu na każdy centymetr średnicy tłoka, przykład: tłok fi60, luz 0.06mm. Fi90mm, luz 0.09mm.

Potem dochodzi temat typu chłodzenia, dwusuów/czterosów, powłoki na tulejach i ich wykończenie, powłoki na tłokach etc. Przykładowo powłoka miękka typu dwusiarczek ściera się na pierwszych kilometrach i trzeba to uwzględnić przy doborze i zasadniczo dobierać jak do tłoka niepokrytego. Dużo parametrów ;-)

franq87
Posty: 1096
Rejestracja: 2012-11-05, 20:52
GG: 0
Moje maszyny: KILKA ŚWIDNIKÓW, RESZTA NIEWAŻNA
Kontaktowanie:

Re: Szlify i regeneracje wałów

Post autor: franq87 » 2016-10-21, 08:13

Po kolei. Otworówka to szlifierka do otworów i nie nazywam wytaczadla otworowką, nie wiem skad ci się to wzięło.Tak sie sklada ,że sam naprawiam cylindry i czujnik przyklada się do wytaczania a nie honowania. Honownica ma glowice mocowaną przegubowo. Tłoki pasuje się na zasadzie stałego otworu i zauważ ,że każda dobra firma wykonuje konkretny tłok na wymiar pomniejszony o wartość luzu . Nie zdarza się ,zeby szlifować cylinder kilka, czy kilkanascie setnych w ktorakolwiek stronę ,są to wartosci bliskie zeru. I nie są to zadne cuda ,zeby klient się zastanawial kilka dni jaki napisac luz ,to producent tłoka określa pasowanie znając jego przeznaczenie.
Nadal nie rozumiesz co znaczy, ze honownica nie zmienia osi juz istniejacej. Po prostu jak wytoczysz tak bedzie i po honowaniu ,a stozek,czy baryłka to błędy ksztaltu otworu a nie nieprostopadłość do podstawy. Strasznie mylisz pojęcia.
Alien określił wartość luzu dla swoich tłokow i sa one wykonywane na cztery do szeciu setnych na minus (najczęściej) wiec jest zgodność.

Patafil65
Posty: 173
Rejestracja: 2016-02-27, 10:04
GG: 0
Moje maszyny: M11W, M17, 250-353, Motorynka M1 od Ojca :)
Lokalizacja: Toruń
Kontaktowanie:

Re: Szlify i regeneracje wałów

Post autor: Patafil65 » 2016-10-21, 18:27

franq87 pisze:Po kolei. Otworówka to szlifierka do otworów i nie nazywam wytaczadla otworowką, nie wiem skad ci się to wzięło.Tak sie sklada ,że sam naprawiam cylindry i czujnik przyklada się do wytaczania a nie honowania.
Nadal nie rozumiesz co znaczy, ze honownica nie zmienia osi juz istniejacej. Po prostu jak wytoczysz tak bedzie i po honowaniu ,a stozek,czy baryłka to błędy ksztaltu otworu a nie nieprostopadłość do podstawy. Strasznie mylisz pojęcia.
Powiadasz, że robisz szlify szlifierką do otworów i zarzucasz mi brak kompetencji :lol: To pewnie wiesz, że cylindry po kilku szlifach, często mają przesunięcie osi gładzi cylindra względem osi wystającej części tulei zewnętrznej. Profesjonalna szlifierka otworowa raczej nie pozwala na korektę osi, chyba, że masz tzw. fortunkę, czyli przystawkę do tokarki i uchwyt czteroszczękowy . Pewnie potem honujesz, przypuszczam że ręcznie, bo gdyby było inaczej, wiedziałbyś o czym piszę.
Panie inżynierze bardzo ważne jest precyzyjne nazewnictwo, wówczas interlokutor wie dokładnie o czym mówisz, wytaczadło jest narzędziem, wytaczarka obrabiarką.
No cóż jednym wały pękają, innym się notorycznie zacierają tłoki, mam pewne przypuszczenia czemu się tak dzieje. :/ To tyle z mojej strony, chyba już w tym temacie ani ja, ani koledzy z Forum nic się ciekawego nie dowiedzą.

franq87
Posty: 1096
Rejestracja: 2012-11-05, 20:52
GG: 0
Moje maszyny: KILKA ŚWIDNIKÓW, RESZTA NIEWAŻNA
Kontaktowanie:

Re: Szlify i regeneracje wałów

Post autor: franq87 » 2016-10-21, 20:39

W którym miejscu napisalem, że naprawiam cylindry za pomocą szlifierki do otworów? Weź mi pokaż i udowodnij, że potrafisz czytać ze zrozumieniem. A gdybys jeszcze raczył przyjąć do wiadomości zanim się obrazisz, wszelkie błędy kształtu otworu cylindrow z oknami naprawia się właśnie ręczną.

Patafil65
Posty: 173
Rejestracja: 2016-02-27, 10:04
GG: 0
Moje maszyny: M11W, M17, 250-353, Motorynka M1 od Ojca :)
Lokalizacja: Toruń
Kontaktowanie:

Re: Szlify i regeneracje wałów

Post autor: Patafil65 » 2016-10-21, 21:02

franq87 pisze:Bledy ,o ktorych mówisz wychodzą bardzo latwo przy szlifowaniu cylindrow na otworowkach,

Tu zasugerowałeś, lecz faktycznie nie powiedziałeś wprost, ale jeśli szlifujesz zgodnie ze sztuką, to nie ma o co kopii kruszyć i należą się Tobie przeprosiny. Przepraszam za pomówienie. ;-)

Texas Ranger
Posty: 1444
Rejestracja: 2014-06-30, 12:40
GG: 0
Moje maszyny: szukam WSK Lelek
Lokalizacja: Chrzęsne
Kontaktowanie:

Re: Szlify i regeneracje wałów

Post autor: Texas Ranger » 2016-10-21, 21:09

Panowie skończcie z docinkami i nie zachowujcie się jak jakieś małolaty. Obaj macie wiedzę, z Waszych wypowiedzi wynika, że jesteście też ludźmi na poziomie, więc prowadźcie konstruktywną dyskusję, tak aby mniej znający kwestie techniczne mogli skorzystać. Z dąsów i przekomarzania nic nie wynika, a podawane przez Was informacje są bardzo pouczające.

Awatar użytkownika
kuba063
Posty: 876
Rejestracja: 2011-08-09, 22:46
GG: 0
Moje maszyny: WSK 9szt
MZ 5szt
Jawa TS
SHL M11
WFM
Mińsk 125
CZ 175 ZZr
Lokalizacja: Waganiec-Włocławek
Kontaktowanie:

Re: Szlify i regeneracje wałów

Post autor: kuba063 » 2016-10-21, 21:13

Panowie, ten temat zdaję się że powstał by polecić lub odradzić zakłady zajmujące się szlifowaniem bądź regeneracją w województwie Kujawsko-Pomorskim. Nie jestem adminem ale chyba kilka postów powyżej jest nie na temat... A wracajac do tematu ostatnio zraziłem się do usług w Nieszawce...
Kupie wraki motocykli PRLu. "Garbus nie gubi oleju, on znaczy swój teren"

patsien1
Posty: 142
Rejestracja: 2014-04-14, 09:27
GG: 0
Moje maszyny: wsk 130 ogar 200
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Re: Szlify i regeneracje wałów

Post autor: patsien1 » 2016-10-21, 21:30

Panowie! Nie wiecie czy może gdzieś robią szlify w okolicach Ciechanowa?

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość