WSK - WueSKowe Forum

Witam, szukam w okolicach Bydgoszczy, lub obojętnie gdzie w kuj-pom gdzie mi zrobią szlif cylindra fachowo i regeneracje wału.

Toruń, ul. Wschodnia - szlif 50zł bez honowania, centrowanie wału 20-30zł, wymiana korbowodu 30zł.

Bydgoszcz ulica Mazowiecka
Robi to stary fachowiec, szlif 60 , centrowanie wału na paczkę fajek, regeneracji jeszcze nie robiłem ale podejmuje się regeneracji wałów ze zdarta bieżnią łożyska nawet jeśli niema zestawów do regeneracji.

Ooo widze kolega Skinder ma do mnie blisko 30 km

MIlenium5 podaj jakieś namiary na tego gościa z Mazowieckiej.

792-791-704 to nr do jego syna. jak uda się ktos na miejsce pytac o Pana Dudka.

Regeneruje wały do wszystkiego.

a moze ktos zna kogos takiego z Włocławka? Potrzebuje koniecznie...

Z tego co wiem to we włocławku robią szlify w warsztatach samochówki http://www.zss.q4.pl/warsztaty/kontakt.php

Podobno z różnymi rezultatami

A takie opinie też słyszałem,ale niestety chyba we włocławku nie ma innej opcji

gwiazdeczka - napisz do mnie na priv, mam znajomego w Twojej okolicy, który się tym zajmuje.

Mój brat się tym zajmuje. Więcej info chętnie na priv.

Również mogę pomóc, daj znać czy potrzebujesz jeszcze pomocy.

A zna ktoś może kogoś takiego w okolicach Grudziądza? Byłabym wdzięczna za jakiekolwiek informacje, namiary, cokolwiek

Zna ktoś kogoś w Bydgoszczy,okolicy kto wykonałby mi remont silnika s01 do wfm - nie do końca jestem przekonany do robienia tego samodzielnie.

Pod Bydgoszczą macie w Złotnikach Kujawskich pana Kwapicha, solidna firma działa od dziesięcioleci, szlify wały i wiele innych. Koledze robił usługowo silniki do H-D, frezował surówki głowic itp. Wały można w Motodream w Bydgoszczy, kolega ma doświadczenie.Pod Toruniem macie Nieszawkę, solidna firma, robię u nich szlify i tulejowania cylindrów do weteranów i 2T, też od dziesięcioleci, starzy pracownicy wiedzą o co chodzi w motocyklach. Pamiętajcie aby przy szlifie zaznaczyć pasowanie tłok- cylinder, inaczej zrobią luźniej, aby nie mieć reklamacji.

Tylko nie Złotniki kujawskie .Oddali mi cylinder z niedoszlifowaną tuleją na dole cylindra.Nie wydał szlif ale zrobili i oddali syf.Raz dałem cylinder od ogara a dostałem zupełnie inny.Całość zrobiona tak że silnik nie odpalił. Podejrzewałem że tłok był od czegoś innego. Dwa razy dali ciała.Podobno w Nieszawce jest najlepiej.

Jakieś namiary posiadacie na człowieka z Nieszawki?

Nie wiem jak w Złotnikach, ale w Nieszawce zdarza się , że do mnie dzwonią bo zostaje plama po szlifie, najczęściej w 2T. Zawsze mierzę średnicówką przed szlifem. Zdarza się ,że cylindry mają krzywą podstawę. Aluminiowym cylindrom od jakiegoś czasu, planuje podstawę cylindra, wystarcza 0,2 mm aby uniknąć niepotrzebnych wycieczek. W demoludach 2T to standardowa procedura, zawsze są krzywe, wówczas szlifierz nie jest w stanie ustawić prostopadle w honownicy, a i nie jest to bez wpływy na pracę takiego cyla w silniku. Może prowadzić do zatarć. Plama w części podpierścieniowej,nie znajdująca się na drodze prowadzenia tłoka, lub mająca np do 0,02 mm jest do przełknięcia, choć źle wygląda .

Patafil nie wierzę w co czytam. Przyjmijmy, ze rozmawiamy tylko o fachowcach, partaczy i domokrazcow pominę. Po pierwsze szlifierz nie robi luźnej,.zeby nie miec reklamacji, a ŻEBYŚ JEŹDZIŁ, co zdarza się ,gdy przyniesiesz kiepski tłok. Jeżeli szlifierz ma dobry tłok wyluzuje go pod wartosci katalogowe, a nie pod twoje widzimisię. A jeśli bedziesz uparty ,bo panie ja place pieniądze, to za ew. Naprawę po usterce zapłacisz. To raz, dwa tyczy się honownicy. Wiesz to taki mądry przyrzad ,który szlifuje w osi juz istniejacej, cylinder możesz położyć krzywo a honownica nie zmieni osi. Podstawa cylindra jest bazą dla wytaczania i jej jakosc jest dla tego procesu wazna, nie mniej jednak po to przyklada się stożek aby ustawić właściwie cylinder. Bledy ,o ktorych mówisz wychodzą bardzo latwo przy szlifowaniu cylindrow na otworowkach, a honownica pomimo że wykańcza otwór nie zmienia osi. I piszę to tylko i wyłącznie by nie wprowadzać ludzi w błąd.