WSK - WueSKowe Forum

szukam kogos kto pomoze mi zlozyc silnik w sposob profesjonalny. Lublin i okolice. Nigdy tego nie robilem i nie chce czegos spartolic.
moze znacie jakis zaklad w lublinie ktory sie tym zajmuje?

Ja znam osobę ale nie zakład która robi dobrze ale też się ceni.

ile by to kosztowalo? mniej wiecej

Troche dużo nawet za dużo.650 za silnik o WSK a do SHL 800 z częściami.Dajesz do remontu i dostajesz gotowy na chodzie.Jak pisałem koleś się ceni ale też i zna na rzeczy.

Ludzie...Poczytaj trochę na forum weź laptopa do garażu i są tematy ,na której jest opisane ktok po kroku takie coś.Wyjątkowo silnik od WSK 125 sam możesz Sobie profesionalnie złorzyć;)Jedyne profesionalne narzędzia jakie bys potrzebował to ścisk stolarski(aby zdjąć zab.kosza),mały palniczek(do montażu tłoka,aby podgrzać)plus podstawa podstaw.Porządne śróbokręty i klucze nasadowe z przedłużkami;)

650zl jak dla mnie to duzo.. za duzo bede cos sam kombinowal z domowym zaciszu. Moze cos z tego wyjdzie, jak nie to poszukam jakiegos mechanika

650 zł??? Ja płaciłem 70 zł i mam jak nówkę, wszystko piękne wyczyszczone itd. w cenie wymontowanie i montaż w motocyklu.

Co wy macie za problemy z poskładaniem klasycznego S01 ? Jeśli sami go nie poskładacie nie będzie wiedzieli co w nim siedzi to raz, a dwa to, że jeśli się wybierzecie w dalszą przejażdżkę to nie będziecie wiedzieli co mogło paść... Generalnie jestem samoukiem ale po złożeniu pierwszego silnika od zera nauczyłem się go na pamięć... Drugi silnik, który mam w B3, którą poruszam się na codzień i silnik ma przelotu 4,500km i wszystko chodzi jak należy

Trochę się rozpisałem ale jak widzę, że ktoś nie potrafi poskładać tak prostego silnika to lipa

650zł to dlatego, że pewnie części są w to wliczone...

no nie kazdy urodzil sie z ''kluczem w dloni''...

marcinex pisze:no nie kazdy urodzil sie z ''kluczem w dloni''...

Z takim podejściem to nigdy już z kluczem nie będziesz jak chcesz jeździć takim motocyklem i wszystko zlecać fachowcom to taniej wyjdzie kupić japonie. Poza tym fachowcy mają tendencje do bycia partaczami...jak sam nie zrobisz to zapomnij że ktoś Ci zrobi porządnie w normalnych pieniądzach.

Kolego marcinex tobie polecam nowy motocykl z salonu na gwarancji a nie bierzesz się za zabytki pozwól że przytoczę swoją historię.
W wieku 13 lat dostałem pierwszy motorower był nim Komar Sport. Dla mnie to było coś jak teraz Sokół. Niestety nie był na chodzie w wieku 14 lat postanowiłem go naprawić ramę i błotniki i zbiornik przeszlifowałem i zawiozłem do lakiernika który zgodził mi się go pomalować za równowartość 50zł które wtedy dla mnie były nieosiągalne i zarobiłem je na pomocy tu i tam. Gdy już go poskładałem wziąłem się za silnik i tutaj miałem problemy przez pół roku składałem go i rozkładałem za 15 razem odpalił i miał wszystkie 2 biegi Po tych 15 razach rozkładania i składania silnika poznałem go na wylot wiedziałem co do czego służy i jadąc nim wiedziałem dlaczego spala się benzyna i pali się światło. Dowiedziałem się że musi być w benzynie olej by było smarowanie. W tamtych latach o literaturze czy internecie czy chociażby pomocy kogoś mogłem pomarzyć. dzień i noc w garażu z zastanawianiem się dlaczego nie chce odpalić czego brakuje i co jest źle. Marcinex masz 25 lat jesteś w moim wieku a piszesz jak 13 latek weź się w garść załóż temat zaopatrz się w literaturę i podstawowe schematy i do dzieła a my na pewno Tobie pomożemy.

maykii pisze:
650zł to dlatego, że pewnie części są w to wliczone...

Części są wliczone regeneracja wału szlif cyla tłok wszystko co jest zużyte i wymaga wymiany/regeneracji.650 dużo wiem ale znam przypadki co ludzie płacili po 1000.Ja był w życiu nie dał klocka za remont chyba że za naprawde nowy silnik.

ja wydałem prawie 800 na swój silnik do B1 i robiłem sam co tylko mogłem ale na oryginalnych częściach

xradusx pisze:my na pewno Tobie pomożemy

bede skladal sam, wszyscy mi mowia ze to nic trudnego wiec cos w tym musi byc

licze na wasza pomoc

pozdrawiam

Jasne, że pomożemy

Ja na swój silnik wydałem około 500zł. Wymieniłem zużyte części w mniejszym lub większym stopniu... Zależy od silnika w jakim jest jeszcze stanie, bo remont remontowi nie równy...

no ja na swoj tez okolo 500zl. oryginalny silnik ktory siedzial w ramie mial pekniety karter i wyciekal olej. Mam nowe kartery ZDM nigdy nie uzywane bez numerow, z nich bedzie nowy silnik. Kompletnie nowe sprzeglo, uszczelniacze i lozyska. Ze starego silnika zostala skrzynia, cylinder i wal bo silnik mial nieduzy przebieg, 3 tys km tylko. Przez pekniety karter trafila na ponad 20 lat do garazu i zostala zapomniana

marcinex pisze:Mam nowe kartery ZDM

sorki że cię poprawię ZMD
Co do karterów nie chcesz ich sprzedać ? reszta na pw

tak myslalem ze bedzie blad przykro mi ale nie sprzedaje karterów

Hrubieszów to nie takie okolice Lublina..
mieszkam w Lublinie i znam się na silnikach- mógłbym ci pomóc to złożyć ale sam tego nie zrobię bo nie mam warunków i wolnego czasu
jakbybyły jakies problemy techniczne to pytaj..
to wcale nie jest takie trudne jak ci się wydaje- a satysfakcja z własnorecznego złożenia silnika gwarantowana..