Strona 1 z 1

bez magneta

: 2010-03-13, 10:03
autor: ppaatt1995
http://www.youtube.com/watch?v=hqjFhwfk7Do nieżle sie wkręca ten simson,na samej krzywce ciekawe jak by sie wkrecała wsk 125?

Re: bez magneta

: 2010-03-13, 11:04
autor: Żurek
http://www.youtube.com/watch?v=Sy99keZWb1I

tu jest jakiś parszuk ale chyba ostro do*** bo wkręca się tak samo jak B3 w oryginale :/

z tego co widać za późny zapłon bo szybko łapie koniec obrotów, no ale ciut szybciej schodzi ;)

Re: bez magneta

: 2010-03-13, 11:14
autor: Kermit
Wkreca się gorzej niż moja na normalnym magnecie a wyższe obroty to już tragedia. Jak bede miał jakieś koło do wyrzucenia to wypróbuje to i nagram filmik.

Re: bez magneta

: 2010-03-13, 16:04
autor: czochu
w 3 bez magneta na samej krzywce wkręca się jak cross

Re: bez magneta

: 2010-03-13, 16:36
autor: Stary
Też o tym kiedyś myślałem, ale to bezsens. Brak koła zamachowego na wale ostro da się odczuć zwłaszcza w terenie. Dlatego właśnie silniki w Gazeli czy S2 były dodatkowo obciążane.

Re: bez magneta

: 2010-03-13, 18:57
autor: ppaatt1995
ale tak na samej krzywce długo sie nie pojezdzi bo niema ładowania AQ.

Re: bez magneta

: 2010-03-13, 19:02
autor: Kermit
A gdzie tam 125 w teren. Z ciekawości po prostu chce sprawdzić bo na dłuższą metę to i tak nie da rady chyba że ktoś będzie woził aq w plecaku na plecach :P

Re: bez magneta

: 2010-03-13, 19:33
autor: z-tomek
Zostawiacie krzywkę i przerywacz a reszta to patent rodem z junaka tzn alternator plus pasek no i oczywiście org dekiel trza dziurawić. Wtedy instalka 12v i 700W :evil:

Re: bez magneta

: 2010-03-13, 20:31
autor: czochu
myslałem nad wsadzeniem alternatora ale szkoda mi było przerabiać wske, ale dla sprawdzenia wziołem aku i cewke butelkową 12v, załozyłem krzywkę zapłonowa po jakimś magnecie , odpaliłem ,aku był przywizany z tyłu na siedzeniu(aku od lublina) sory ze tak powiem ale XXXXX jak sie wkręcała , dostała duzo mocy , ale przyspieszała prawie jak 175 (oczywiście miała cylinder po 3 szlifie , kanały rozwiercone i wypolerowane):shock:

Re: bez magneta

: 2010-03-13, 22:45
autor: Brat
nie wiem jak wueska i simsonek, ale miałem z kumplem komarka bez magneta( tak na próbę) był taki słaby że ledwo szło nim ruszyć z miejsca, po założeniu magneta, moc była na dobrym poziomie, wiec ewidętnie brakowało momentu, w wuesce i simsonku ten mały moment mógłby sprawiać pełny wał, albo wielkość sprzęgła, zaś w komarze to jak wiadomo przeciwwagi w kształcie grzybka i maluteńkie sprzęgło.

Re: bez magneta

: 2010-03-14, 00:40
autor: Stary
czochu pisze:myslałem nad wsadzeniem alternatora ale szkoda mi było przerabiać wske, ale dla sprawdzenia wziołem aku i cewke butelkową 12v, załozyłem krzywkę zapłonowa po jakimś magnecie , odpaliłem ,aku był przywizany z tyłu na siedzeniu(aku od lublina) sory ze tak powiem ale XXXX jak sie wkręcała , dostała duzo mocy , ale przyspieszała prawie jak 175 (oczywiście miała cylinder po 3 szlifie , kanały rozwiercone i wypolerowane):shock:
Przypuszczam, że do pierwszego wzniesienia ;-)

Re: bez magneta

: 2010-03-14, 10:30
autor: wueskajarka
Stary pisze:
czochu pisze:myslałem nad wsadzeniem alternatora ale szkoda mi było przerabiać wske, ale dla sprawdzenia wziołem aku i cewke butelkową 12v, załozyłem krzywkę zapłonowa po jakimś magnecie , odpaliłem ,aku był przywizany z tyłu na siedzeniu(aku od lublina) sory ze tak powiem ale XXXX jak sie wkręcała , dostała duzo mocy , ale przyspieszała prawie jak 175 (oczywiście miała cylinder po 3 szlifie , kanały rozwiercone i wypolerowane):shock:
Przypuszczam, że do pierwszego wzniesienia ;-)
Zdecydowanie tak, brak magneta to rozwiązanie dobre do kartingu - duże prędkości, brak górek i utwardzona nawierzchnia.