WSK M06-Z2 1962r. powolna odbudowa

Wzorowo odremontowane motocykle, mogące posłużyć jako wzór przy renowacji.
Regulamin forum
Zakaz tworzenia nowych wątków.
Odpowiedz
Zwierzak
Posty: 43
Rejestracja: 2011-10-17, 23:22
Moje maszyny: WSK Z2,
WFM 2x
Pannonia
Pegaz 700,750
Motorynka M1,301
Lokalizacja: Jawiszowice
Kontaktowanie:

Re: WSK M06-Z2 1962r. powolna odbudowa

Post autor: Zwierzak » 2012-04-16, 23:29

Właśnie to jest problem,moja WSK to będzie duży zlepek, na tej blaszce zabieraka jest stara szara farba tylko czy to oryginał czy modyfikacja?
"Każdy z nas jest odpowiedzialny za to co oswoił"

Awatar użytkownika
WSK
Posty: 423
Rejestracja: 2009-02-21, 12:47
GG: 9912702
Moje maszyny: Kilka..
Lokalizacja: Łąki
Kontaktowanie:

Re: WSK M06-Z2 1962r. powolna odbudowa

Post autor: WSK » 2012-04-17, 20:31

Jest duże prawdopodobieństwo iż to oryginał, tą farbę i ja widziałem przy swoich doświadczeniach, obadam to dokładniej.
MoTór nie umiera nigdy!- MoTór jest wieczny!
"make love, not war"

Awatar użytkownika
andrew724
Posty: 89
Rejestracja: 2011-10-12, 19:42
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06-64; simson s51
Lokalizacja: Podkarpackie
Kontaktowanie:

Re: WSK M06-Z2 1962r. powolna odbudowa

Post autor: andrew724 » 2012-04-19, 22:28

Ja również mam mały dylemat z ta blachą. W mojej wuesce jest po ocynku ale strasznie porysowana więc raczej nic z niej nie będzie. W ramie na części mam pomalowaną. Nie wiem na co jeszcze się zdecyduje.

MMM
Posty: 27
Rejestracja: 2011-12-11, 19:48
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06 Z2
ZMW MR1 Ryś
Lokalizacja: polska
Kontaktowanie:

Re: WSK M06-Z2 1962r. powolna odbudowa

Post autor: MMM » 2012-04-20, 21:12

Ja miałem tą blaszkę zabieraka w szarej farbie była bardzo mocno porysowana przez łańcuch więc farba była widoczna dopiero z drugiej strony po jej odkręceniu. Sam zabierak dałem w ocynk, a blaszkę pomaluję na szaro. Stopki pasażera dałem w ocynk podobnie jak stopki kierowcy, które były chyba oryginalnie w kolorze nadwozia.

Zwierzak
Posty: 43
Rejestracja: 2011-10-17, 23:22
Moje maszyny: WSK Z2,
WFM 2x
Pannonia
Pegaz 700,750
Motorynka M1,301
Lokalizacja: Jawiszowice
Kontaktowanie:

Re: WSK M06-Z2 1962r. powolna odbudowa

Post autor: Zwierzak » 2012-05-26, 01:06

Powoli prace posuwają się na przód, doszło kilka części, nowa długa osłona łańcucha, kartery,pedał hamulca i rzecz ktora mniej najbardziej cieszy napinacze tylniej osi. Kartery nie są idealne,zwłaszcza prawy w okolicy zębatki ale na razie muszą starczyć.
W większej części są też przygotowane rzeczy do piaskowania, udało się miejscami zdjąć ciemną farbę i ukazał się oryginalny kolor i szparunki.
Piasty poszły do szkiełkowania,są czyste, powoli próbuję je wyrównywać,polerować ale miejscami są duże ubytki niestety.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Każdy z nas jest odpowiedzialny za to co oswoił"

Awatar użytkownika
AudioBas
Administrator
Posty: 4114
Rejestracja: 2011-03-15, 19:07
GG: 3615115
Moje maszyny: www.WSK.AudioBas.pl
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: WSK M06-Z2 1962r. powolna odbudowa

Post autor: AudioBas » 2012-05-27, 11:33

Zwierzak pisze:Piasty poszły do szkiełkowania,są czyste
Ładnie Cię ktoś zrobił w ... :)
One zostały WYPIASKOWANE!
I to grubym piachem!
Profesjonalne zapłony CDI WSK i nie tylko... KLIKNIJ :super:
Uważaj na podróby! ---> ZOBACZ

Awatar użytkownika
jarek
Posty: 305
Rejestracja: 2007-01-07, 20:05
GG: 7482920
Moje maszyny: WSK M06-64
Lokalizacja: Oława/Wrocław
Kontaktowanie:

Re: WSK M06-Z2 1962r. powolna odbudowa

Post autor: jarek » 2012-05-27, 11:38

AudioBas pisze: One zostały WYPIASKOWANE!
I to grubym piachem!
Dokładnie, może i ktoś zrobił to szkłem ale mielonym i w dodatku o dużym ziarnie :-/ do sziełkowania używa się ścierniwa sferycznego a nie ostrokrawędziowego :!:

Zwierzak
Posty: 43
Rejestracja: 2011-10-17, 23:22
Moje maszyny: WSK Z2,
WFM 2x
Pannonia
Pegaz 700,750
Motorynka M1,301
Lokalizacja: Jawiszowice
Kontaktowanie:

Re: WSK M06-Z2 1962r. powolna odbudowa

Post autor: Zwierzak » 2012-05-27, 21:43

Pewnie jest tak jak piszecie,nie znam się niestety na tych sprawach. :-? Dla mnie liczy się,to,że są czyste choć mocno chropowate. :-( W planach mam zamiar je polerować może nie na lustro ale coś w ten deseń. Piaskowanie jest szkodliwe dla aluminium czy tylko niewłaściwa technologia? Udało mi się posegregować część rzeczy do ocynku. Są one wstępnie wyczyszczone druciakiem ,przeszlifowane papierem lub włókniną metalową. Co można jeszcze z nimi zrobić by ocynk ładnie złapał i dobrze się trzymał? Części są zbieraniną dlatego niektóre są po 3 sztuki a niektórych nie ma wcale. Prace będą mocno zwolnione bo stuknołem sobie auto i ono wymaga wkładu finansowego obecnie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Każdy z nas jest odpowiedzialny za to co oswoił"

Awatar użytkownika
Savier
Administrator
Posty: 6351
Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
GG: 0
Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: WSK M06-Z2 1962r. powolna odbudowa

Post autor: Savier » 2012-05-27, 21:50

Powierzchnia musi być równa i gładka - na ile to możliwe "zjedź" materiał pilnikiem itp. ale ostrożnie. Gdzie się da ogranicz się do druciaka z mocnym dociskiem :).

Awatar użytkownika
jarek
Posty: 305
Rejestracja: 2007-01-07, 20:05
GG: 7482920
Moje maszyny: WSK M06-64
Lokalizacja: Oława/Wrocław
Kontaktowanie:

Re: WSK M06-Z2 1962r. powolna odbudowa

Post autor: jarek » 2012-05-27, 22:01

Te wypiaskowane alu możesz spróbować przelecieć jakąś delikatną szczotką drucianą na wiertarkę (najlepiej żeby była z drutu mosiężnego) ewentualnie możesz podesłać do mnie ja za czteropak spróbuję to poprawić ;-)

Zwierzak
Posty: 43
Rejestracja: 2011-10-17, 23:22
Moje maszyny: WSK Z2,
WFM 2x
Pannonia
Pegaz 700,750
Motorynka M1,301
Lokalizacja: Jawiszowice
Kontaktowanie:

Re: WSK M06-Z2 1962r. powolna odbudowa

Post autor: Zwierzak » 2012-08-12, 17:25

Auto naprawione pora wracać do remontu zetki.Ocynki odebrane,tam gdzie powierzchnia była ładna lub lepiej przygotowana wygląda to ok, tam gdzie gorzej widać to niestety. Udało się też zdobyć kanapę na wzór w miarę dobrym stanie. Naprawione są podnóżki kierowcy, powoli kompletuje się narzędziówka:-)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Każdy z nas jest odpowiedzialny za to co oswoił"

Awatar użytkownika
AudioBas
Administrator
Posty: 4114
Rejestracja: 2011-03-15, 19:07
GG: 3615115
Moje maszyny: www.WSK.AudioBas.pl
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: WSK M06-Z2 1962r. powolna odbudowa

Post autor: AudioBas » 2012-08-17, 14:02

Ocynk to chyba ogniowy robiłeś?????!!!
Profesjonalne zapłony CDI WSK i nie tylko... KLIKNIJ :super:
Uważaj na podróby! ---> ZOBACZ

Zwierzak
Posty: 43
Rejestracja: 2011-10-17, 23:22
Moje maszyny: WSK Z2,
WFM 2x
Pannonia
Pegaz 700,750
Motorynka M1,301
Lokalizacja: Jawiszowice
Kontaktowanie:

Re: WSK M06-Z2 1962r. powolna odbudowa

Post autor: Zwierzak » 2012-08-17, 15:56

Nie galwaniczny http://www.formplast.cc.pl/oferta.html
Zdjęcie są z lampą błyskową i wyszło tak dziwnie, chropowato na zdjęciach.
"Każdy z nas jest odpowiedzialny za to co oswoił"

wściekły
Posty: 41
Rejestracja: 2011-09-18, 09:19
GG: 0
Moje maszyny: WSKx2
Lokalizacja: Bielsko Biała
Kontaktowanie:

Re: WSK M06-Z2 1962r. powolna odbudowa

Post autor: wściekły » 2012-08-20, 21:07

Ocynk widziałem na własne oczy i wygląda super.
Sam chyba też tam będę robił

Zwierzak
Posty: 43
Rejestracja: 2011-10-17, 23:22
Moje maszyny: WSK Z2,
WFM 2x
Pannonia
Pegaz 700,750
Motorynka M1,301
Lokalizacja: Jawiszowice
Kontaktowanie:

Re: WSK M06-Z2 1962r. powolna odbudowa

Post autor: Zwierzak » 2012-08-21, 13:10

W końcu udało mi się zebrać chyba wszystkie rzeczy do piaskowania, pora je zawieść. Zaraz po piaskowaniu idą do poprawek blacharskich gdzie to konieczne, głownie błotniki oraz do malowania. Na dodatek zdjęcia dobrze zachowanego starego lakiegu pod tabliczką znamionową oraz we wlewie baku.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Każdy z nas jest odpowiedzialny za to co oswoił"

Zwierzak
Posty: 43
Rejestracja: 2011-10-17, 23:22
Moje maszyny: WSK Z2,
WFM 2x
Pannonia
Pegaz 700,750
Motorynka M1,301
Lokalizacja: Jawiszowice
Kontaktowanie:

Re: WSK M06-Z2 1962r. powolna odbudowa

Post autor: Zwierzak » 2012-08-26, 21:17

Prace powoli posuwają się do przodu, motor wypiaskowany, farba dorobiona, poszedł do prac blacharsko lakierniczych. Co do lakieru stanęło na bazie z lakierem bezbarwnym, numer 361 z palety Opla
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Każdy z nas jest odpowiedzialny za to co oswoił"

Awatar użytkownika
Savier
Administrator
Posty: 6351
Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
GG: 0
Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: WSK M06-Z2 1962r. powolna odbudowa

Post autor: Savier » 2012-08-26, 22:07

Robisz to profesjonalnie. Przenszę temat w odpowiednie miejsce. Tak trzymać!

Zwierzak
Posty: 43
Rejestracja: 2011-10-17, 23:22
Moje maszyny: WSK Z2,
WFM 2x
Pannonia
Pegaz 700,750
Motorynka M1,301
Lokalizacja: Jawiszowice
Kontaktowanie:

Re: WSK M06-Z2 1962r. powolna odbudowa

Post autor: Zwierzak » 2012-09-12, 21:11

Bardzo dziękuję za pozytywną ocenę moich starań. Jest to pierwszy motor który restauruje ale na pewno nie ostatni. W kolejce są 2 WSK M06 55 i 57 rok, może druga Z2, Kos oraz WSK 175.

Prace powoli posuwają się o przodu. Pojawiło się kilka nowych części ocynkowanych tutaj wielkie podziękowania dla Grześka - Wściekłego ;-)
3.jpg

Siedzenie też zostało rozebrane. Okazało się, że są 2 pokrowce nałożone kolejno na siebie, 2 deski jedna oryginalna druga dorobiona z drewna oraz gąbka wzmocniona "pakułami" z flaneli.
6.jpg
4.jpg
5.jpg
Elementy poszły do obróbki blacharsko lakierniczej, tutaj jestem dozgonnie wdzięczny mojemu koledze Tomkowi za wykonaną pracę oraz jego żonie Marcie za wyrozumiałość dla mnie. Elementy takie jak błotniki,puszki, osłony oraz bak czekają na wykonanie szparunków. Zdjęci wykonane na szybko, z lampą ale nie mogłem się powstrzymać :evil:
1.jpg
2.jpg
7.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Każdy z nas jest odpowiedzialny za to co oswoił"

wściekły
Posty: 41
Rejestracja: 2011-09-18, 09:19
GG: 0
Moje maszyny: WSKx2
Lokalizacja: Bielsko Biała
Kontaktowanie:

Re: WSK M06-Z2 1962r. powolna odbudowa

Post autor: wściekły » 2012-09-12, 21:26

Widzę podnóżki tylne jednak w laku.

Zwierzak
Posty: 43
Rejestracja: 2011-10-17, 23:22
Moje maszyny: WSK Z2,
WFM 2x
Pannonia
Pegaz 700,750
Motorynka M1,301
Lokalizacja: Jawiszowice
Kontaktowanie:

Re: WSK M06-Z2 1962r. powolna odbudowa

Post autor: Zwierzak » 2012-09-12, 22:20

Ten element długo nie dawał mi spokoju, na moich starych były ślady farby i tej wersji się trzymam. W razie zmiany decycji jest druga para więc pójdzie do ocynku :-D
"Każdy z nas jest odpowiedzialny za to co oswoił"

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości