Strona 4 z 8

Re: WSK M06-64 z 67 roku

: 2012-01-27, 21:31
autor: 35C2S1P
Ocet jest żrący efekt podobny tak jak masz akumulatory obsługowe i "ziewają". Ja co najwyżej bym "wyprał" ten gaźnik w proszku.

Re: WSK M06-64 z 67 roku

: 2012-01-31, 22:54
autor: andrew724
Pranie gaźnika w proszku tez może być ciekawe. Jednak po ostatnich doświadczeniach z octem nie będę próbował. Zapasowy gaźnik pójdzie w polerkę. Tylko przed czymś się go odtłuści.
Nikt nie chce wypowiedzieć się na temat kopnika i kolanek z allegro?
No to mam jeszcze jedną zagatkową kwestię. Chromowanie mojej kierownicy z ogromnymi wżerami jest trochę nieopłacalne. Planuję pochromować inna kierownicę jaką posiadam, tylko ze w niej jest odcięty uchwyt do którego mocowana jest klamka sprzęgła. Mój plan to odcięcie tego uchwytu z kierownicy, która się nie nadaje i przyspawanie do tej bez uchwytu. Później trochę szlifowania i powinno być git. Tylko zastanawiam się czy kierownica nie jest z jakiejś np nierdzewki a tym samym czy spawarką z elektrodą otuloną dam rade to pospawać? Czy nie potrzebuję jakiegoś TIGa, MIGa czy MAGa żeby to zrobić? wcześniej miałem plan przeciąć kierownice obcinaczka do rur przed tym uchwytem. Dzięki obcinaczce miałbym pewność prostopadłego do osi cięcia i nie było by problemu z ustaleniem spawanych elementów. Jednak późniejsza jazda ze spawaną kierownicą w takim miejscu mogłaby okazać się powiedzmy niebezpieczna.

Re: WSK M06-64 z 67 roku

: 2012-01-31, 22:58
autor: Savier
Kolanko z allegro nie będzie pasować, kupowałem takie z bratem do B1 i musieliśmy doginać. Nie muszę mówić jak to wyglądało.
Kopniak to prywaciarska robota.

Re: WSK M06-64 z 67 roku

: 2012-02-01, 16:52
autor: andrew724
To samo słyszłem o tych kolankach, ale chciałem sie upewnić. A możecie podrzucić jakieś foto kopniaka takiego jaki powinien byc w moim modelu? Zastanawiam się czy tulejka amortyzatora powinna byc taka jaką znalazłem:
http://www.skuterdebica.hg.pl/inc/display.php?id=1108
Nie powinna być bez tych kołnieży i z wkładką metalową? Pytam bo do tej pory w moich amortyzatorach był kawłek węża wysokocisnieniowego.

Re: WSK M06-64 z 67 roku

: 2012-02-01, 18:57
autor: 35C2S1P
Kolanko z allegro nie będzie pasować, kupowałem takie z bratem do B1 i musieliśmy doginać. Nie muszę mówić jak to wyglądało.
Nie rozwalaj mnie... U mnie kupienie dzisiejszego kolanka jest ostatecznością, bo moje jest jak zjedzone przez rdzę, że nie ma co ratować...

Re: WSK M06-64 z 67 roku

: 2012-02-01, 19:26
autor: Savier
Mówię tutaj o takim do dwuramówki. Z tego co się wywiedziałem w temacie to jest ono stworzone dla WFM, nie dla wueski.

Re: WSK M06-64 z 67 roku

: 2012-02-01, 22:49
autor: WSK
andrew724 pisze:A możecie podrzucić jakieś foto kopniaka takiego jaki powinien byc w moim modelu?

Prospektowo powinien być to kopniak prosty i nie łamany, jednak z uwagi na rok 1967, poszperam w zdjęciach full oryginałów.

pzdr.

Re: WSK M06-64 z 67 roku

: 2012-02-01, 23:13
autor: andrew724
Prosty nie łamany miałem w modelu z 65r. To że jest łamany to raczej jest ok. Nie pasuje mi zabezpieczenie tej części obrotowej pokazane na zdjęciu.
kopniak.jpg
No i sama ta część obrotowa jest jakoś dla mnie za gruba. Myślałem że te kopniaki są w tej części bardziej subtelniejsze. Jednak w sklepie znalazłem coś całkiem podobnego:/
http://www.skuterdebica.hg.pl/inc/display.php?id=972
Wracając do sprawy tulejek tylnego amortyzatora to nie będą to takie same jak od wfm?
http://www.skuterdebica.hg.pl/inc/display.php?id=928

Re: WSK M06-64 z 67 roku

: 2012-02-01, 23:27
autor: WSK
To są te same tulejki co w wfm. (będą pasować)
Kopniaków składanych było na pewno 2 typy, ten "klocowaty" i "subtelny", sprawdze w międzyczasie zabezpieczenie w tym klocku jakie mam u siebie.

Re: WSK M06-64 z 67 roku

: 2012-02-01, 23:41
autor: Savier
U mnie zabezpieczenie jest identyko. Mam taki kopniak w SHL, o dziwo był tam od dawno. Może prywaciarze produkują go długo?

Re: WSK M06-64 z 67 roku

: 2012-02-01, 23:59
autor: 35C2S1P
Obecnie też taki można kupić... Nie wiem czy to prywaciarski, ale wałek startera z PRL był już ze śladową ilością korozji.

Re: WSK M06-64 z 67 roku

: 2012-02-07, 19:37
autor: Łukasz S.
Zdrastwujtie. WSKa już po proszku. Ogólnie jest nieźle, obręcze fajny kolor mają, czysty wzornikowy szary. Rama jest troszkę przykurzona, dlatego tak wygląda na foto. Troszkę lipa z bakiem, ale o tym pogadamy na PW. Pozdrawiam.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: WSK M06-64 z 67 roku

: 2012-02-07, 20:15
autor: andrew724
Nareszcie się doczekałem:D Już nie mogę doczekać się piątku kiedy odbiorę wszystko:D
Szary masz racje wyszedł rewelka. Resztę jeśli będzie trzeba dopracuje się.

Re: WSK M06-64 z 67 roku

: 2012-02-08, 00:01
autor: AudioBas
Ile płaciłeś za malowanie proszkowe?

Re: WSK M06-64 z 67 roku

: 2012-02-08, 10:18
autor: andrew724
Malowanie i piaskowanie 300PLN. Nie pamiętam dokładnie ile w tym kosztowało samo malowanie.
Jamenduro zna szczegóły.
Pozdrawiam.

Re: WSK M06-64 z 67 roku

: 2012-02-08, 11:17
autor: Łukasz S.
Za wszystko wyszło 350 zł ( rama, błotniki, bak, blacha siedzenia, osłony trójkątne, półki, kielichy, osłony lag, stopki, obręcze, piasek cyla, cała wska)
Cenowo 130 zł piasek + 220 zł proszek. pozdr.

Re: WSK M06-64 z 67 roku

: 2012-02-15, 21:10
autor: andrew724
W weekend prace trwały więc nie było czasu nic napisać. W końcu zobaczyłem efekt ocynku. Szprychy jak nówki.
po ocynku.jpg
szprychy.jpg
Fotki ramy nie mam aktualnie, ale jest tak jak pisał Łukasz. Trafia się miejscami skórka pomarańczy więc będę chciał trochę przypolerować. Na baku jest wgniot i widać spoinę. Poprosiłem Łukasza o poszpachlowanie i pomalowanie akrylem. Wyczyściłem też elementy do chromu i będę chciał dostać na dniach wycenę z kilku zakładów. Może polecicie jakiś zakładzik? Fotki wrzucę może niedługo. Zdecydowałem się reaktywować kierownicę z drugiej ramy, w której odcięty był uchwyt mocowania lewej klamki. Odcięcie uchwytu z skorodowanej kierownicy, spawanie, szlifowanie i kierownica jak nowa.
Zakupiłem też pokrowiec siedzenia i nity. Tylko nie bardzo jeszcze rozgryzłem jak zaklepać te nity. Możecie coś podpowiedzieć?
pokrowiec.jpg
nity.jpg

Re: WSK M06-64 z 67 roku

: 2012-02-20, 21:45
autor: andrew724
Witam,
Nikt nic się nie odzywa, niedługo zacznę czuć się jak na blogu:D
Bylem dziś w kilku sklepach orientowałem się w polerce i farbie na szparunki. Nie wiem dlaczego bezmyślnie łudziłem że w sklepie lakierniczym poproszę o zółtą farbę na szparunki i taką dostanę. Odcienie zółtego rozmazały mi się w oczach jak uświadomiłem sobie że może być żółty i żółty. Możecie napisać jaką farbę stosujecie na szparunki, producent i numer?
Pani w sklepie (całkiem obeznana w tematach lakierniczych) trochę mnie rozbawiła, czy chcę żółty (złoty) Daewoo Tico czy Lanos:D

Re: WSK M06-64 z 67 roku

: 2012-02-20, 21:53
autor: Savier
Możecie napisać jaką farbę stosujecie na szparunki, producent i numer?
Cichy kiedyś o tym pisał, zajrzyj do jego tematu (o jego garbusce w profesjonalnie odrestaurowanych maszynach).

Re: WSK M06-64 z 67 roku

: 2012-02-21, 01:16
autor: Jawer
żółty czy złoty ? RAL 1036