Strona 11 z 17

Re: WSK M06B3 "Lelek" 1976

: 2012-07-21, 18:46
autor: Szczepan
Po wielu problemach ( okazało się że to była błachostka a już chcieliśmy rozbierać silnik ) lelek chodzi ale nie w takiej formie jak powinien... Membrana została wyjęta bo myśleliśmy że jest ona źródłem problemów z pracą silnika, jechał tylko 45km/h i następywało odcięcie, postanowiliśmy wyjąć membrane i założyć stary cylinder ( porysowana tuleja, próg , tłok ma bardzoo luźno = słabiutka kompresja ) i dać gaźnik tak jak szło oryginalnie. Ale dalej to nie pomogło... przyczyną okazał się moduł zapłonowy. po założeniu dobrego motor odżył... No i tak na razie lelek lata. W tygodniu zakładamy spowrotem membrane i porządny cylinder. :) Ale i tak czy siak czuć nawet teraz poprawe osiągów. Jeździ lepiej jak org wueska. Brak filtra powietrza przez to tak buczy , dolot jest głośniejszy jak wydech :D
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=DONLnL_X ... e=youtu.be[/youtube]

Re: WSK M06B3 "Lelek" 1976

: 2012-07-21, 23:34
autor: chomik
No postępy widzę są :-)

Trochę wskazówka prędkościomierza wariuje. Znany powód? :->

Re: WSK M06B3 "Lelek" 1976

: 2012-07-21, 23:44
autor: Grabar96
No ładnie Lelek się zbiera (prawie jak moja garbata bez blach :P ). Czekam na filmik z jazdy z membraną.

Re: WSK M06B3 "Lelek" 1976

: 2012-07-22, 01:16
autor: AudioBas
Dziś podczas picia wódki zauważaliśmy, że strasznie skacze Ci licznik!!! :evil: :evil:

Re: WSK M06B3 "Lelek" 1976

: 2012-07-22, 09:30
autor: Szczepan
Skaczący licznik to chyba najmniejszy problem :D W porównaniu do naszej garbatej idzie dużo lepiej, zobaczymy co będzie na membranie, a teraz musimy go szybko kończyć i brać się za OSE :evil:

Re: WSK M06B3 "Lelek" 1976

: 2012-07-22, 11:17
autor: Adrian.
Ale brzydki Lelek :P

Re: WSK M06B3 "Lelek" 1976

: 2012-07-22, 23:31
autor: Savier
Już nie pamiętam o czym pisałem... Bez zbędnej paplaniny, jedziemy.

Ile dotychczas wydałem?
  • - kupno: 550zł
    - cylinder: 212zł
    - membrana: 30zł
    - gaźnik: 41zł
    - regeneracja wału: 80zł
    - aluminium: 50zł
    _______________________
    - szablon na napisy: 21zł
    - nowe klosze lampy zeemde: 12zł/szt
    - części z Ag-Motu: 215 zł
    _______________________
    - nowy wałek zdawczy: 50zł
    _______________________
    - nowy pokrowiec: 51zł
    - gaźnik again: 39zł
    - skuter dębica: 81zł
    ________________________
    - zapłon CDI: 63zł
    - szprychy: 64zł
    - tulejki wahacza: 36zł
    ________________________
    - oś wahacza: 21zł
    - tulejki karterów: 9zł
    - malowanie obręczy: 80zł
    ________________________
    - zakładanie opon: 10zł
    - bak łezka: 45zł
    ________________________
    - malowanie w Detal-met'cie: 400zł
    - ocynk: 10zł
    ________________________
    - chromowanie: 70zł
    - szpachlówka Novol, podkład economy VOC, lakier z mieszalni: ?
    - łożyska PPL koła, zabierak again: 54zł
    - cewka, moduł CDI: 35zł
    - spawanie karterów: 35zł
    _________________________
    - nowe kolanko by Hartmann: 140zł
    _________________________
    - szkiełkowanie: 30zł
    - klej do cylindra: 20zł
    _________________________
    - łańcuch DID: 62zł
    - Hipol, świeca: 20zł
    - złoty spray do napisów na boczku: 13zł
Suma: 2640 zł

Nie wspominałem wcześniej o łańcuchu. Drugi jest do Osy. DID 428 128 ogniw, od motocykl2 z allegro - najtaniej.
0.JPG
Ostatnio widzieliście lelka na zdjęciach jako samą ramę. Silnik poskładaliśmy do końca na tym ochydbnym, ale skutecznym, czerwonym silikonie. Głowicę splanowaliśmy na wiertarce stołowej a na koniec wyrównaliśmy dla pewności na tafle szkła z przyklejonym papierem 120 bodajże. Metoda nieprofesjonalna, mówię od razu w celach edukacyjnych. W praktyce jednak daje rade. ;-) Cylinder pomalowany na czarno sprayem żaroodpornym z nowymi wkładkami wyciszającymi. Nie prezentuje się jak żeliwo, ale nie można mieć wszystkiego. Silnik włożyliśmy na śrubeksach z nierdzewki, tutaj akurat jest w miarę widoczne miejsce, więc myślę, że warto zainwestować ;).
1.JPG
2.JPG
Wydech zdecydowałem sie postawić na osłonach termicznych ze sporta. Czemu? Sami chyba przyznacie, że kolor lakieru proszkowego na oryginalnych lelkowskich papy z dachu nie rwie... :-/ Także tam też dałem polerowany wkręty pod płaski śrubokręt + podkładka płaska + podkładka sprężynująca, długość jak fabryka kazała, czyli 12mm. Prezentuje się fajniasto.
3.JPG
Oczywiście nie mogliśmy się doczekać i przyłapaliśmy z Borkiem zbiornik itd., żeby zobaczyć co z tego wyjdzie.
4.JPG
W między czasie pozakładałem jakieś duperele; łańcuch, naciagi, gumki pod siedzenie, linka licznika itd.

Następny etap to napisy na boczkach. Kupiliśmy spraya za całe 13 ziko, przykleiliśmy szablon, zmatowiliśmy papierem 600 literki i let's go. Efekt nawet, nawet, gdyby tylko nie to, że miejscami szablon odszedł od boczka i lakier ściekł pod niego, czego efektem jest lekkie rozmazanie literek. Na szczęście nie rzuca się to w oczy. :-)
5.JPG
6.JPG
7.JPG
8.JPG
9.JPG
10.JPG
Składaliśmy dalej: pomalowaliśmy emblematy zanurzeniowo, wypolerowaliśmy co trzeba było i zamontowaliśmy na zbiornik. Ustawliśmy zapłon idealnie na 3mm przed GMP lampą stroboskopową (miła robota z takim sprzętem) i poskręcaliśmy boczek z wydechem. Membrana, króciec, gaźnik - zanim się spostrzegłem przyszła pierwsza próba odpalenia i testy drogowe.
11.JPG
12.JPG
13.JPG
14.JPG
15.JPG
Niestety, powyżej pół manetki dławiło. Ciężko to określić, jakby miał za dużo powietrza. Przejechałem się, luźne śrubki, wszystko lata i na każdym biegu powyzej pół manetki BUUUUUU. Co jest?

Od tamtego czasu zaczął się koszmar.

Kierownik nie wytrzymał nerwowo... Zresztą, czemu się dziwić? Oszczędzę Wam może dokładnego opisu, ale ustaliliśmy:
  • - wsk to gówno
    - sport idzie do żyda (bo wueska to gówno)
    - sam sobie rozbieraj tego lelka teraz
    - te twoje głupie przeróbki
    - jeździłbyś już dawno, gdyby nie te twoje głupie przeróbki - mówiłem już?
I tak dalej, i tak dalej. A co się w ogóle stało? Jako niesprawność obstawiałem gaźnik - zła dysza. Zmieniliśmy na rozwierconą, czyli 150 - ciągle tak samo. W ogóle zanim doszliśmy do tego, że to potrzebuje ssania do odpalenia to zwiększyłem muskulaturę prawej nogi poprzez kopanie co najmniej 300 razy (to nie żart). Ustawialiśmy poziomy w komorach, pieprzylismy się do wieczora i nic. Kto siedzi na SB ten był na bieżąco - na następny dzień pojechałem do garażu z samego rana z mocnym postanowieniem rozwiązania problemu (ciągle obstawiałem gaźnik) albo chociaż znalezieniu źródła problemu. Wrociłem po kilku godzinach z niczym... jedyne, co zdziałałem to nabicie przebiegu poprzez pchanie na biegu co najmniej 2km, kopaniu kilkadziesiąt razy i tyle. Zauważyłem też, że po przysłonieciu wlotu gaźnika od strony filtra lepiej reaguje na gaz. Czyli za dużo powietrza. Rozkładałem i ustawiałem tego BFV tyle razy, że poznałem do jednej śrubki... No. Łatwo się piszę, ale wtedy naprawdę miałem dosyć tego szkarada z wysokim błotnikiem. Nie mogłem na niego patrzeć...
Kierownik, pomimo zapewnieniu, że więcej się tego nie dotyka, pomógł mi rozwiązać problem. Zdjęliśmy wydech (co jest mega problematyczne), następnie gaźnik i poskładaliśmy z 2 1 dobry, który zamontowaliśmy w mojej B3.
Chodziła na nim wyśmienicie - wsadzony na gumę, byle jak, tylko na próbę. Bez żadnych zmian dysz i innych ustawień. Jechała o wiele dynamicznej, do pełnych obrotów bez zająkniecia. Tym właśnie sposobem wyelinowaliśmy gaźnik jako przyczynę niesprawności. Więc membrana albo cylinder, bo co może być złego w zapłonie?
Do wieczora zdjęliśmy niedawno założony tuningowy gar z głowicą. Odszukaliśmy jakiegoś sprawnego cylindra i przygotowaliśmy go do założenia. Gniazdo membrany zostało zaślepione blaszką.
Następnego dnia poskładaliśmy wszystko do kupy. Hipoteza była krótka: membrana nie zasysa paliwa powyżej połowy obrotów, bo przeszkadza podkowa. Trzeba rozbierać silnik... Ale nie, odpaliliśmy lelka na symetryku i co? Ciągle to samo.

Możecie sobie wyobrazić moją reakcje

http://www.youtube.com/watch?v=-rPHi4HjgSs

Więc co? Co było złe? Doszliśmy do tego, że był to moduł zapłonowy. Niefachowy sprzedawca opchnał nam zablokowane moduły od skuterka i to dlatego lelek jechał tylko 45km/h. Za każdym razem, jak zauważyłem. Szkoda słów generalnie...

Teraz motocykl jest poskładany na module z SHL taty, jeździ na symetryku i zapieprza aż miło. Gaźnik fi 22 i planowana głowica, wielka szkodliwa pojemność skrzyni korbowej, ale, ale... jest fajnie :-) Mocniejsza od zwykłej B3. Pewnie przez gaźnik, ale kto wie? W każdym bądź razie nie mogę się nacieszyć. Sprawdzałem c max i wychodzi 85km/h na mniejszej zębatce zdawczej przy bardzo sympatycznym przyspieszeniu. Na dniach montujemy z powrotem tuningowy cylek i membranę, myślę, że może być tylko lepiej.

Łojeny, późno już...

Tutaj lelek jeszcze na tuningowym zestawie, niesprawny poprzez moduł. Koleżanka ze Świdnika wspiera swoją obecnością.
16.JPG
17.JPG
18.JPG
19.JPG
20.JPG
A tutaj fotki z dzisiaj.
21.JPG
22.JPG
23.JPG
24.JPG
25.JPG
26.JPG
27.JPG
28.JPG
29.JPG
30.JPG
31.JPG
32.JPG
33.JPG
34.JPG
35.JPG
36.JPG
37.JPG
38.JPG
39.JPG
Teraz padam z nóg! Do jutra, postaram się jeszcze coś napisać.

Ah, no i prosze o Wasze subiektywne opinie nt. mojej pracy (a raczej Kierownika :D )

Re: WSK M06B3 "Lelek" 1976

: 2012-07-22, 23:45
autor: AudioBas
Te 85 km/h to mierzone GPSem???
Bo coś mi duuuzo duużo!

Re: WSK M06B3 "Lelek" 1976

: 2012-07-22, 23:46
autor: Skinder
Tak pomiar robiony GPSem :) Ja tam czekam na 0-150 na membranie i 6 cipowcu.

Re: WSK M06B3 "Lelek" 1976

: 2012-07-22, 23:47
autor: Szczepan
No z GPS-em. :-) Jutro pokażemy na jakim ciekawym garze i z jaką wielką dziurą w karterach udało się osiągnąć to :-D

Re: WSK M06B3 "Lelek" 1976

: 2012-07-22, 23:47
autor: Jakub
Kierownik nie wytrzymał nerwowo... Zresztą, czemu się dziwić? Oszczędzę Wam może dokładnego opisu, ale ustaliliśmy:

- wsk to gówno
Podobnych mamy kierowników ;D ;D ;D . U mnie tak było jak żeby zajrzeć do sprzęgła trzeba silnik wyciągnąć (wahacz przeszkadza)

A teraz na temat motoru . Czekałem na efekt końcowy i nie zawiodłem się :shock: .Jedna sprawa pokrowiec nie jest czasem jakoś tak dziwnie nałożony w sensie że są fałdki niedociągniętego materiału ? .Teraz zrób starą damę Świdnika czyli zwykła B3

Re: WSK M06B3 "Lelek" 1976

: 2012-07-22, 23:55
autor: Grabar96
Jeszcze dorzucę swoje trzy grosze :mrgreen: . Silnik wsk dobrze utrzymany nie potrzebuje dużego tuningu żeby lecieć 80 km/. U mnie wskazówka licznika w miarę się nie rzuca dlatego mogę zapewnić że to jest do osiągnięcia. Ale jeszcze GPS nie sprawdzałem (nie sugerujcie się też pomiarami z kolegami, raz jak garbatą ścigałem się z chinolem biegowym to u mnie było 80km a u niego wyszło poza skalę a i tak go wyprzedzałem) To taki mój wywód :mrgreen: Teraz estetyka: kolor ładny ale jak ja bym robił to yellow bahama(ale o gustach się nie dyskutuje ;) ) :super: Szerokości

Re: WSK M06B3 "Lelek" 1976

: 2012-07-22, 23:55
autor: Savier
To jeszcze nie jest efekt końcowy ;). Spodziewajcie się 100 fotek po dopieszczeniu ;D.
Hmm, masz rację, pokrowiec nie jest może naciągnięty jak struna, ale te fałdki są tak mocno widoczne tylko na fotkach, w realu jest "haraszo" :-)

B3 zasługuje na coś więcej, także poczeka aż nauczę się robić wszystko porządnie.

Poza tym, skończyła mi się kasa ;D. Wszystko obliczyłem już przed rozpoczęciem remontu, a teraz kiedy jestem na końcówce, stwierdzam, że pomyliłem się w drugą stronę. :-?

Re: WSK M06B3 "Lelek" 1976

: 2012-07-23, 12:34
autor: Młody
Efekt końcowy taki jak oczekiwałem Lelek wygląda świetnie teraz czekam tylko aż z powrotem założycie membranę .

Re: WSK M06B3 "Lelek" 1976

: 2012-07-23, 15:26
autor: chomik
Pięknie Lelek wyszedł ;-)
Jeno teraz zakładaj ten prawidłowy gar i mierz osiągi! :D
Savier pisze:pomyliłem się w drugą stronę. :-?
To ile liczyłeś na początku? :->

Re: WSK M06B3 "Lelek" 1976

: 2012-07-23, 17:03
autor: kos125
Super LELEK :-)

Re: WSK M06B3 "Lelek" 1976

: 2012-07-23, 17:14
autor: bear
Motor fajny ale strzaly ze sprzegla juz mniej.

Re: WSK M06B3 "Lelek" 1976

: 2012-07-23, 18:59
autor: Savier
Fajnie, że Wam się podoba ;-).
Właśnie wróciłem z garazu - membrana i gar założony. Jędrek, dzięki za pomoc!
Strzały ze sprzęgła to pikuś.
Liczyłem na początku, że wyjdzie mniej - ale bez przeróbek, szkiełkowania itd.

Re: WSK M06B3 "Lelek" 1976

: 2012-07-23, 20:16
autor: Jędrek
Błażej, ty nie dziękuj tylko przyjeżdżaj w odrobek. :P

Re: WSK M06B3 "Lelek" 1976

: 2012-07-23, 20:25
autor: Młody
Savier czekam na film;D