Strona 11 z 12

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2012-08-15, 22:08
autor: iron_bird
450 km zrobione i motór po zmianie świecy na F70 chodzi elegancko. Musiałem w dodatku przegwintowac otwór spustu oleju bo mi cieknalo tam na potege, ale teraz jest w miarę sucho. Dzisiaj wraz z kolegami terroryzowaliśmy Zagórów na 2 wueskach(ja na b3 i kolega na lekko wybrakowanym kobuzie) i suzi marauderze :D W planach mam otworzenie 'pradzektu kobuz' :D
A oto zdjęcia z postoju i terroryzowania moich teściów pod ich domem motórami :evil:
1111.jpg
3333.jpg
44444.jpg

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2012-08-15, 23:31
autor: Grzaniec
Elegancko! :)
Też muszę poprawić gwint korka spustowego, bo też mi cieknie. Gwintowałeś na inny rozmiar, czy tylko poprawiłeś gwint? Mam tulejki redukcyjne i zastanawiam się, czy nie przegwintować na większy rozmiar i wkręcić tulejkę..tylko nie oglądałem tego jeszcze i nie wiem, czy starczy miejsca na większy gwint..

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2012-08-15, 23:40
autor: iron_bird
Na większy rozmiar, rozwierciłem, potem gwintowałem i zapodałem korek na gwint 14, bo oryginalnie było 12 z tego co pamiętam. Obyło się bez wyjmowania silnika, benzynę spuściłem, moto na bok, wiertara w dłoń i jazda :evil:

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2012-08-15, 23:49
autor: Muciek
A jakieś opiłki pod wałem nie zostały??

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2012-08-15, 23:50
autor: Grzaniec
No to jak M14 się mieści, to też robię na 14, tyle, że dam tulejkę redukcyjną do naprawy gwintu (M14 po zewn a M12 wewn - na klej loctite) i oryginalny korek.

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2012-08-16, 00:17
autor: iron_bird
Grzaniec pisze:No to jak M14 się mieści, to też robię na 14, tyle, że dam tulejkę redukcyjną do naprawy gwintu (M14 po zewn a M12 wewn - na klej loctite) i oryginalny korek.
Właśnie tez myślałem o tej tulejce redukcyjnej, ale miałem tylko na M10 takowa, a korek na M14 w sklepie motoryzacyjnym obok za 4zl był.
Muciek pisze:A jakieś opiłki pod wałem nie zostały??
Ostrożnie robiłem, nic nie wleciało, jeszcze odkurzacz przyłożyłem :-) Od operacji pośmigałem z 50km i nic się nie dzieje wiec jak najbardziej zabieg udany.

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2013-01-31, 03:35
autor: roberto
bardzo mi sie podoba ta czarno wuesko :D

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2013-06-15, 09:46
autor: freeshooter
jesteś dla mnie kozakiem polerki chciałbym mieć tak wypolerowane kartery coś pięknego

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2013-07-23, 12:32
autor: iron_bird
Dawno się nic nie działo z moim rowerem a to przez to, że remontowałem Kobuza, a potem nim upalałem :D No ale przyszedł czas na mały apdejt. Do dzisiaj włącznie, rowerek spał sobie smacznie pod pokrowcem :
1.jpg
Kobuz aktualnie ma rozłożony silnik i czeka na złożenie przez pewnego magika z Witkowa, dlatego też postanowiłem zamontować w rowerze cdi. Wczoraj przyszły wszystkie potrzebne części, elektronikę mam zamiar upchnąć pod iskrownik, żeby nie było plątaniny kabli.
2.jpg
3.jpg
4.jpg
W planach mam także zamienić oryginalny filtr paliwa na maluchowy(jeśli się da), bo ten mi przegnił totalnie. A w jego miejsce wykonam narzędziówkę z nierdzewki z uchwytem pod boczek. Koszt części do cdi jak narazie to 117zł.

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2013-08-05, 00:10
autor: iron_bird
Cdi w rowerze zamontowane, zapłon ustawiony za pomocą lampy. Chodzi aż miło. Niestety jeszcze nie miałem możliwości się przejechać, ale muszę przyznać, że światła są znacznie lepsze, a silnik na wolnych obrotach pracuje znacznie bardziej stabilnie. Niestety do poprawki idzie ładowanie, bo go nie ma. Sprawdziłem połączenia kabli i mam przejście od regulatora do akumulatora, pomimo tego ładowania brak. Napięcie na akumulatorze 12.6v. W dodatku przy wszystkich odbiornikach wyłączonych jest pobór prądu 2.2miliampera, najprawdopodobniej regiel w stanie spoczynku sobie deczko prądu żre, trzeba będzie zapodać pstryczek jak w kobuzie, żeby znowu baterii nie rozładowywało. Jakieś pomysły gdzie mam szukać przyczyny braku ładowania?

Uszczelniłem też wydech, ale tylko w połączeniu kolanko-tłumik, zastosowałem tam folię aluminiową + trochę czerwonego silikonu wysokotemperaturowego i niby nie dmucha tam. Za to z połączenia cylinder-kolanko nagarem kicha niewąsko, ori oring włożyłem ale jest kiszka.

Podczas zakładania cdi spotkałem się z problemem jedno kablowego impulsatora, który wyzwalał iskrę na końcu znacznika a nie na początku, jak miałem wszystko przygotowane. Musiałem ukraść impulsator z kobuza, a ten co miałem przeznaczony do rowera, pójdzie do kobuza bo tam to nie będzie robiło różnicy. Tymczasowo założony filtr powietrza stożkowy, w kartoniku czeka już filtr z malucha. Po wstępnych przymiarkach da się założyć ten filtr na gaźnik przy użyciu oryginalnej gumy, a w miejsce starego filtra przyjdzie narzędziówka oraz schowek. Magneto roznitowałem i skręciłem na śruby, ponieważ nity haczyły mi o karkasy cewek.

Małym problemem z którym się spotkałem było to, że jak skręciłem gaźnik to przesunął się korpus w gaźniku i przez to nie dało się ustawić wolnych obrotów. Przepustnica blokowała się na śrubce od regulacji wolnych obrotów. No ale problem zażegnany, gaźnik ustawiony i rower chodzi bardzo ładnie na wolnych obrotach.
111.jpg
1.jpg
2.jpg
3.jpg
4.jpg
5.jpg
6.jpg

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2013-08-05, 10:34
autor: krzysiek200
Jak rozwiazałes kwestię podstawki do CDI? Nowa, chińska czy przerabiana ZMD? Daj znać czy nie gotuje sie moduł pod kapą :)

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2013-08-05, 10:49
autor: Savier
Szlifowana ori.

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2013-08-07, 16:31
autor: iron_bird
Skończyłem cdi u siebie, Magneto 3xg, ori podstawka stoczona + dorobiona tulejka do niej wg schematu w tym temacie. Moduł, cewka z fajka oraz regulator 4ro pinowy siwy w kształcie pudełka od zapałek, ogółem wszystko zakupione na allegro od napraw_skuter(no może poza magneto, które zakupiłem innej osoby). Zmieściłem się w 150zł za wszystko, toczenie ori podstawki wykonał ojciec na tokarce u znajomego ;)

Iskrownik jaki miałem :
3380331018.jpg
Podczas montażu spotkałem się z trzema problemami, jeden z nich to impulsator z jednym kablem.

Jak w temacie już wielokrotnie wspomniano, jest to loteria jak chińczycy wyprowadzili w nim połączenia i dlatego też miałem iskrę wyzwalaną na końcu znacznika. Niestety całość miałem już wymierzoną i zamontowaną, więc musiałem podmienić impulsator z dwoma kablami od kobuza(tam nie będzie to robiło różnicy przy znaczniku nad krzywką i łatwą regulacją.

Drugi problem to było magneto ocierające nitami o cewki. Roznitowaliśmy kosz i zastosowaliśmy śruby z łbem stożkowym głęboko wpuszczone, z zewnątrz zaklepaliśmy gwint na nakrętkach i jest elegancko.

Trzeci problem to oczywiście regulator 4ro pinowy - ludziska, masę można znaleźć sprawdzając przejście z obudowy regla do któregoś z pinów. Resztę niestety trzeba eksperymentować. Wygląda na to, że żółtki wyprowadzali piny losowo i jeśli się podłącza wg jednego schematu to nie zawsze może to działać.
Schemat połączenia z tematu o cdi do 125tki i motocdi :
IMG 2540.jpg
U mnie masa oraz ładowanie się zgadzało, trzeba było zamienić aku wraz z wyjściem od świateł.

Napięcia są ok, może nawet trochę za niskie bo na full manetce ładowanie to około 13.5v oraz światła na prądzie zmiennym około 13.3v na full manetce, jednakże żarówka R2 w odbłyśniku ursusowskim świeci ładnie na średnich/wysokich obrotach.
Wszystkie części oczywiście zamontowane w karterze. Jak coś się upali to dam znać ;)

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2013-08-07, 22:22
autor: krzysiek200
Jak byś mógł jeszcze napisać do jakiej grubości staczałeś podstawkę to chyba Cię uściskam :D

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2013-08-17, 11:56
autor: Kacperoo
Hmm ponoć nie można dokonywać zmian bez zgody konserwatora zabytkow a ty to robisz wręcz nagminnie.... I skaleczyles ją tą zółtą tablicą, mogłeś zarejestrować ją jako unikat I mógłbyś sobie robić z nia to co ci sie żywnie podoba, a tak to konserwator zabytkow trzyma na tym łape I powinienes z nim uzgadniac każda zmianę w Motocyklu.

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2013-08-17, 12:22
autor: iron_bird
Mogłem rejestrować nawet na białe tablice. Na szczęście motocykl należy do mnie i nikomu nic do moich decyzji. Pewne modyfikacje jak kierunkowskazy, lusterka oraz filtr został ujęte w białej karcie i od konserwatorium dostałem decyzję pozytywną. Zostaje cdi, którego nie idzie zobaczyć bez zdjęcia kapy sprzęgła. Z założenia motocykl miał być do użytku a nie do stania w garażu i masturbowania się oglądając moto w 100% oryginalne na żółtych tablicach, a przy pierwszym wyjeździe w nocy wjechać w każdą dziurę albo zaliczyć glebę przy świeczce z przodu zwanej żarówką. O kierunkach i lusterkach nie wspomnę, rozjechano by mnie już dawno bez nich. Więc wyjdź z tymi 'nagminnymi' zmianami.

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2013-08-17, 13:18
autor: AndrzejJ
Mógłbyś powiedzieć więcej o tym filtrze od malucha?

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2013-08-17, 14:55
autor: Łukasz S.
Iron zgnijesz w pierdlu za to CDI ;D Jakbyś ściągał magneto to trzaśnij fotkę od środka.

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2013-08-17, 15:02
autor: Kacperoo
Z tym, że Motocykl należy do ciebie nie byłbym taki pewien bo rejestrując go jako zabytek państwo stało się jego ''współwłaścicielem'' I nie zdziwiłbym się gdyby konserwator zabytków wparował ci do domu obejrzeć WSK I gdy stwierdzi, że w motocyklu zaszły zmiany nie skonsultowane z konserwatorem mogą cię posądzić o niszczenie dobra narodowego za któe grozi grzywna 5000zł.Oraz pojazd może być pozbawiony status jako zabytkowy.

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2013-08-17, 15:14
autor: Savier
Ha - Ha - Ha.

Kolego kochany, powiedz mi, kto wie co w wuesce było oryginalne? Konserwator?