Strona 12 z 12

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2013-08-17, 15:37
autor: AudioBas
Kacperoo pisze:Z tym, że Motocykl należy do ciebie nie byłbym taki pewien bo rejestrując go jako zabytek państwo stało się jego ''współwłaścicielem'' I nie zdziwiłbym się gdyby konserwator zabytków wparował ci do domu obejrzeć WSK I gdy stwierdzi, że w motocyklu zaszły zmiany nie skonsultowane z konserwatorem mogą cię posądzić o niszczenie dobra narodowego za któe grozi grzywna 5000zł.Oraz pojazd może być pozbawiony status jako zabytkowy.
Za dużo się naczytałeś w sieci pierdół :)
A po drugie on wprowadza zmiany, które w pół godziny można przywrócić do oryginalnych :P

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2013-08-17, 15:45
autor: Łukasz S.
Masz ojca konserwatora? :D Oni nie mają czasu ogarnąć wszystkich zabytków nieruchomych, a Ty twierdzisz, że ktoś przyjedzie na "kontrolę" do motoru? Przyjedzie i każe ściągnąć dekiel? Jak pewnie nawet nie wie z której strony jest zapłon... W tym wszystkim chodzi, żeby nie wprowadzać zmian nieodwracalnych, jeśli ten motor ktoś przerobił na kwietnik to można ktoś by się przysadził, ale w tym wypadku raczej nie, więc odpuść temat, bo robisz z siebie pośmiewisko, spożytkuj tą energie na remont jakiegoś starocia, ortodoksie :D

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2013-08-17, 16:39
autor: Kacperoo
A zresztą co ja się przejmuje tym, on będzie miał później problem nie ja :D ;D

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2013-08-17, 17:02
autor: Alien
Kacperoo pisze:A zresztą co ja się przejmuje tym, on będzie miał później problem nie ja :D ;D
Dokładnie, nie stresuj się - w tym wieku źle to wpływa na rozwój :-P

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2013-08-17, 17:14
autor: AudioBas
Alien pisze:Dokładnie, nie stresuj się - w tym wieku źle to wpływa na rozwój :-P
Leżę i płaczę!
Buhhaha!
Krzychu, Ty jak coś napiszesz to już po całości!

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2013-08-17, 17:20
autor: Skinder
AudioBas pisze:Krzychu, Ty jak coś napiszesz to już po całości!
Obrazek

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2013-08-17, 19:38
autor: Szczepan
Moje maszyny: BenzerYankee -no przepraszam, ale chyba nie ma już o czym rozmawiać ;).

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2013-11-07, 18:04
autor: tomek23293
A jak sprawdza się cały zapłon upchnięty pod statorem? Nie przegrzewa się ?

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2013-11-07, 18:22
autor: iron_bird
200km zrobiłem latem, żadnych awarii nie spotkałem. Śmiało można upychać elektronikę pod statorem.

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2013-11-10, 10:54
autor: jannex
200 km to za mało na taką próbę. Do tego jak mniemam zrobione w 10 - 20 kilometrowych odcinkach.

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2013-11-10, 12:34
autor: iron_bird
Jeden odcinek z panną ze mną przy 30stopniach. Zrobiłem około 40km bez postoju więc wystarczająco.

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2013-11-30, 15:06
autor: jannex
To tak samo jakby napisać że tłok od chinoli jest ok bo zrobił 200 km w tym 40 non stop. Sorry, nie przekonuje mnie to ale to twoje moto, oby służył :)

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2013-11-30, 15:36
autor: iron_bird
Bardzo kiepskie porównanie zastosowałeś, równie dobrze można zrobić parę setek km na takim tłoku bez przerwy jeżdżąc delikatnie a przy chwilowym przypałowaniu mieć z miejsca zacier. Może jeździć bez szaleństw? Może. Warunki w których jeździłem nie należały do najłatwiejszych, silnik był bardzo mocno nagrzany podczas upału i jeszcze do tego pasażer. Rozumiem, że wg ciebie aby jakakolwiek modyfikacja się nadawała do jazdy musi być testowana przez setki kilometrów bez postoju? :-) Tak czy inaczej, te sprzęty nie są stworzone po to aby jeździć nimi duże trasy bez postojów.

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2013-12-03, 21:40
autor: jannex
iron_bird pisze: Rozumiem, że wg ciebie aby jakakolwiek modyfikacja się nadawała do jazdy musi być testowana przez setki kilometrów bez postoju? :-) Tak czy inaczej, te sprzęty nie są stworzone po to aby jeździć nimi duże trasy bez postojów.
Dokładnie, wg mnie aby jakakolwiek modyfikacja nadawała się do jazdy musi być testowana przez setki kilometrów bez przerwy, nie ma innej opcji. W trybie po 30 km, nawet w upale to i iskrownik daje spoko radę.
I głupoty pleciesz, te sprzęty jak najbardziej są stworzone na długie trasy, oczywiście wg ówczesnych realiów.

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2014-07-19, 17:40
autor: adrikk88
Witam widzę że masz lewy boczek mały a z prawej większy, ja mam dokładnie tak samo i nie wiem czy tak było w oryginale??

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2014-07-21, 11:06
autor: iron_bird
Nie, nie było. Chociaż wujek zapewniał mnie, że takiego z fabryki dostał, może żołdaki podmienili boczki zanim motocykl doszedł do wujka.

Re: WSK M06B3 1983' - od zera do bohatera ;)

: 2018-01-14, 18:59
autor: tomcio
Kurde, opłaci się przeglądać posty. Kolego dzięki wielkie za opanowanie mocowania tych lusterek. Jak to się sprawuje w klamkach?