Strona 13 z 16

Re: WSK 125 1979

: 2013-08-01, 15:32
autor: Tomekk
Wrzucam dzisiejszy mały up z dużym łup ... Dzisiaj spaliłem totalnie sprzęgło :( Wyprzedzałem na prostej babkę w matizie co na pustej drodze jechała 30 ... Rozpędziłem się do 60 :D Ale już jej na pych po 6h w pracy nie odpaliłem :( Do tego mam winowajcę zepsutej latającej kopki- wałek się rozsypał się w drobny mak O_o Czyżbym miał zbyt mocnego kopa?? :D Pewnie już wcześniej był uszkodzony a ja nie zauważyłem :/ Ktoś mi mówił, że ktoś dorabia docisk sprzęgła na 9 sprężynek, dostanę jakieś namiary i opinie?? Zaraz wrzucę zdjęcia.

Oto i zdjęcia wszystkich usterek jakie na razie wyniuchałem...

Re: WSK 125 1979

: 2013-08-01, 15:49
autor: krzysiek200
Ooo kur... co ty robiles z tym kopniakiem? Jeszcze czegos takiego nie widziałem :szok:

Re: WSK 125 1979

: 2013-08-01, 15:54
autor: Tomekk
Ja tylko pociągnął! ;D Nie mam pojęcia, czasami mi odbijała przez tą kompresję ale to raczej przez to się nie uszkodziła...

Re: WSK 125 1979

: 2013-08-01, 15:58
autor: Skinder
Dekiel z tyłu jest nieoryginalny - z kwadratowym nadlewem byly zakładane do przodu. Co do mocowania silnika - typowa przypadłość ram z 84-85 :) Wałek startera pozostawiam bez komentarza :D

Re: WSK 125 1979

: 2013-08-01, 16:00
autor: Tomekk
To dekle z kwadratowym nadlewem były tylko z przodu montowane? A z tyłu zwykłe??

Re: WSK 125 1979

: 2013-08-01, 16:02
autor: Savier
Po pierwsze - who cares? ;D
Po drugie - po mojemu i tutaj i tutaj. :)

Re: WSK 125 1979

: 2013-08-01, 16:04
autor: Tomekk
Mi zależy by wizualnie dążyła do oryginału w jak największym stopniu.

Re: WSK 125 1979

: 2013-08-01, 17:58
autor: Arek19973
Jeżeli chodzi o docisk, to chyba Garry je dorabia/dorabiał, ale nie jestem pewien.

Re: WSK 125 1979

: 2013-08-05, 17:22
autor: Tomekk
Jak to mówi staropolskie powiedzenie: "Niedługo pada sprzęgło po docisku.". Dlatego też Od 2 dni nowe tarcze moczą się w oleju oczekując na resztę oprzyrządowania tj. nowy docisk na 9 sprężyn :) Będzie "Wiatr 125" ;D Wrzucam link do dźwięków jakie wydaje silnik podczas próby "odpału na popych". Jak dla mnie to wina sprzęgła, że nie zapala, ale ten odgłos tarcia to od czego? Czyżby aż tak tarcze były zjechane?
http://www.youtube.com/watch?v=KSZWnrB0Xf4

Re: WSK 125 1979

: 2013-08-07, 17:05
autor: peter125-175
Savier pisze: Po drugie - po mojemu i tutaj i tutaj. :)
też mam w swojej wsk takie same z przodu i z tyłu ;)

Re: WSK 125 1979

: 2013-08-07, 20:20
autor: Tomekk
WSK odpalona, sprzęgło tylko wymieniłem i działa :) Chyba wiem co może być przyczyną ciągłych problemów ze ślizgającym się sprzęgłem, proszę o weryfikację moich przeczuć.
1. Wydaje mi się, że zębatka w koszu sprzęgłowym(zabierak sprzęgła) jest na brzegach zjechana, przez co pierwsza tarcza od zewnątrz co jakiś czas się obraca wycierając tym samym swoje ząbki i po pewnym czasie wszystko się ślizga. Wrzucam dwa zdjęcia mojego zabieraka, które udało mi się znaleźć na kompie.

2.Gdy WSK jest zimna to po dodaniu mocno gazu przerywa i nie od razu wkręca się na obroty tylko się jakby zalewa, to wina zbyt opóźnionego zapłonu, tak? Dodam, że jak już się wkręci to na wysokich pięknie działa ale po odpuszczeniu gazu i dodaniu go z powrotem znowu przerywa.

Re: WSK 125 1979

: 2013-08-08, 09:59
autor: Tomekk
Który wałek wziąć do mojej wieśki, widzę, że nieco się różnią ?

Re: WSK 125 1979

: 2013-08-08, 12:07
autor: Savier
Ten po prawej, bo stary ;-)

Re: WSK 125 1979

: 2013-08-12, 15:37
autor: Tomekk
Myślę, że mogę udostępnić wreszcie coś o czym mówiłem na samym początku, czyli fotorelacje ;)
http://youtu.be/-ZEmq2JsRn0
Miłego oglądania, polecam jakiś popcorn i colę ;D

Re: WSK 125 1979

: 2013-08-12, 22:42
autor: Tomekk
Kto pamięta jak ślizgały mi się tarcze? Może to było przyczyną?

Re: WSK 125 1979

: 2013-08-12, 22:44
autor: Savier
"Savier, a tam pod zabierakiem to ma być jakaś podkładka?" ;D

Re: WSK 125 1979

: 2013-08-12, 23:00
autor: Tomekk
Savier pisze:"Savier, a tam pod zabierakiem to ma być jakaś podkładka?" ;D
Było!! ;D Komary cięły mnie i nie mogłem się skupić :D

Re: WSK 125 1979

: 2013-08-20, 09:47
autor: Tomekk
Wczoraj wrzuciłem filmik na który myślę czekała większość, czyli odpalanie silnika ;D
http://www.youtube.com/watch?v=91iaS3MDvwA

Re: WSK 125 1979

: 2013-08-20, 09:54
autor: krzysiek200
Coś Ci spłabo pali, moja przy 10 stponiowym mrozie pali od 3 kopa.

Re: WSK 125 1979

: 2013-09-02, 11:09
autor: Tomekk
Witam serdecznie, WSK przejechała bez większych awarii jakieś 2000km od lipcowej rejestracji :) W międzyczasie poprawiłem sprzęgło i teraz jest o niebo lepiej, chociaż jak w sobotę byłem u znajomego i przejechałem się jego B3 to tamta ruszała z miejsca paląc prawie gumę... Moja jedynie na żwirze potrafi :( Więc nadal trzeba coś myśleć czemu tak jest... V - max mierzony za pomocą motocykla Yamaha Virago to katalogowe 80km/h chociaż mam wrażenie, że powinna pójść jeszcze więcej... Niestety po 6km jazdy z prędkością 80km/h przyłapał mnie tłok i miałem wymuszony postój, mocno raczej nie przyłapało bo akurat zwalniałem już z V - maxa więc po przejechaniu około 200-300m z wyłączonym silnikiem wieśka odpaliła z trójki i podjechała jeszcze z 200m na przystanek gdzie ochłonęła. Jednakże teraz mimo wszystko będę musiał zdjąć cylinder i sprawdzić tłok. Możecie mi poradzić na co mam się przygotować poza wymianą pierścieni, które już wcześniej dzwoniły (ze skutera gówno...) ?

edit: Jeszcze ostatnio zrobiło się takie cosik, że po odpaleniu działa ładnie ale jak włączam światła to na wyższych obrotach tracę iskrę i ma problemy z przyśpieszeniem, ale po wyłączeniu świateł działa normalnie O_o