Shl M11 by Michallres !
: 2012-09-28, 19:13
Witam, postanowiłem zaprezentować moje oczka w głowie, czyli moje Shl
W planach mam renowację jednej, a reszta będzie jako dawca części
Maj 2010
Będąc na złomowisku przypadkowo zauważyłem Shlkę. Była nie kompletna, ale miała silnik. Przez tydzień udało mi się nazbierać pieniędzy i pojechałem. Kupiłem za 99zł + przód od WSK B3.
Pod koniec czerwca trafił się kupiec na silnik i sprzedałem za 200zł.
Rama jest do dziś schowana w bezpieczne miejsce
Lipiec 2010
Kupiłem kolejną Shl z tego samego roku. Dałem 350zł niekompletna bez kółek zbiornika , ale za to silnik dzwon przebieg ok 16k ale widać że nie miał jej w łapach gówniarz bo silnik pięknie cyka. Przełożyłem brakujące części i shl wyglądała tak:
Styczeń 2011
Kupiłem osłony silnika oraz zbiornik (bez wytłoczeń). Te części kosztowały mnie 90zł.
Luty 2011
Części zamontowane:
Czerwiec
Z dziadkiem zaczęliśmy robić shl aby można było się przejechać. Założony łańcuch,linki. Wkrótce Shl można było się przejechać
Przy okazji wuja załatwił siedzenie z wszystkimi listwami
Wrzesień
Udało mi się załatwić ramę od Shlki. Wuja od niej miał siedzenie. Za ramę dałem 20zł
24 Listopada 2011r
Dziś o to przyszły lakiery na moją Shl Kurier przyjechał 192zl przy kasował i pojechał
Kupione lakiery:
-Utwardzacz uniwersalny 1L 40zł
-Podkład szary 0,8l 28zł
-Lakier akrylowy RAL 9005 1L 41zł
-Lakier akrylowy RAL 7035 0,4L 16zł
-Lakier bezbarwny 2:1 1,5L 42zł
-Transport 25zł (pobranie)
Dziś również przyszedł zbiornik za 15zł Który miał być jako wzór na malowanie szparunków, ale okazał się w lepszym stanie od mojego
Po rozpakowaniu paczki...
Po umyciu...
Grudzień
Przeglądając tablicę wpadło mi w oko ogłoszenie z dwoma Shl'kami porozbieranymi. Od razu z pytaniem czy osłona łańcucha na sprzedaż i cena. Zaproponował 40zł, utargowałem na 30zł. Fotki:
23 Grudzień
Dziś przyszła rama z kwitami Kurier nie mógł się unieść, ale we dwóch daliśmy radę !
Odpakowanie tego diabelstwa jakieś 20 min. Pudło wielkie po jakiejś plaźmie 50". Osłony łańcucha przyszły dzień wcześniej (nie są takie złe, da się uratować). Shl została rozebrana, stara rama pojechała do babci do 3 pozostałych też z 1966r
Tak to się teraz prezentuje
26 Grudzień
Zakupiłem szprychy.
27 Grudzień
Dziś po świętach postanowiłem wziąć się za eshaelkę
Na pierwszy ogień poszła rama, trochę się naużerałem ze zmatowaniem całej, ale wkrótce się udało Następny krok to usunięcie starych szprych, które po prostu odciąłem "boszem".
KOŁA PRZED:
I PO:
28 Grudzień
Dziś 7,5 godz w warsztacie, już mi palce do d*** wchodzą, ale prawie koniec tego nędznego czyszczenia przerdzewiałych blach Kilka fotek:
Zbiornik dostał drugą warstwę szpachli i jest już niemal że idealny Jedna szklanka była wgnieciona to też nałożyłem szpachel i jest już bdb Osłona łańcucha została pospawana, nałożyłem też na nią trochę szpachli. Fotkę dodam jutro jak już będzie gotowa Felgi z zewnątrz gotowe, a środku jest jeszcze rdzy którą jutro wyczyszczę. W sobotę może uda się położyć podkład, we ferie lakier a później to już z górki Powoli rozglądam się za jakąś galwanizernią.
29 Grudzień
Dziś przyszedł pokrowiec. Super wykonany, jeśli ktoś zamierza odnowić siedzenie w swojej Shl to polecam. Kupiłem też szpachlówkę i kilka potrzebnych rzeczy do malowania. 4 dychy znów w plecy.Foto:
31 Grudzień 2011r
Podkład poszedł nawet szybko bo o 15 byłem po robocie. Namówiłem tatę żebyśmy pomalowali chociaż srebrny. Kolor srebrny wyszedł taki se. Może z czasem ściemnieje, a jeśli nie to muszę dolać trochę czarnej. Później ładnie szedł srebrny to poszedł czarny aż wreszcie cała Shlka została pomalowana Wyszło kilka zacieków, ale w poniedziałek kupię tempo to może uda mi się to spolerować. Połysk bardzo ładny, takiego oczekiwałem. Choć jeśli ktoś naprawdę chce mieć lakier jak w oryginale to autorenolak tylko i wyłącznie Ogólnie sylwester udany w bani się sieje od tych rozpuszczalników i lakierów Prace od 11 do 20 dziś
Fotek sporo, wstawię kilka miniatur i link.
LINK DO ZDJĘĆ
http://imageshack.us/g/560/sdc12695o.jpg/
Shlka ma zeszłoroczny lakier
5 Styczeń 2012r
Dziś wysłałem części do cynkowania. A tak po za tym wysłałem też szprychy do komara i tłumik charta do proszkowego malowania.
5 stycznia 2012r
Wczoraj mój tata pomalował szparunek na przednim błotniku i na połowie tylnego. Czekamy aż wyschnie. Widać że ma do tego rękę wyszło jak w oryginale, bez żadnych taśm, normalnie od ręki. Mi tylko gały wyszły na efekt końcowy. Zdjęcia nie oddają prawdziwego piękna tych szparunków.
Felgi na szczęście ściemniały Na zdjęciach są za jasne, ale w rzeczywistości mają bardzo podobny kolor do oryginalnych Bałem się że będę musiał od nowa szukać lakieru, i wydawać kolejne pieniądze, ale jest dobrze
Przymiarka z szprychą
C.D.N
27 stycznia 2012r
Dziś można powiedzieć że zacząłem ferie tak więc po szkole wziąłem się do pracy Felgi pomalowane, osłona łańcucha i półka też. Tym razem kolor wygląda bardzo dobrze Poprawiłem też zbiornik bo miał zacieki i o dziwo tym razem wyszedł super ! Nie ma żadnego zacieku osłony silnika też zostały jeszcze raz polakierowane Czekam na ocynk bo już bym zaczął składać, wkrótce kupię nowe opony, polecacie jakąś firmę z tych współczesnych ?
Fotki:
Zdjęcia nie oddają uroku tego zbiornika...
Reszta gratów przykurzona już trochę.
Porównanie koloru
30 stycznia 2012r
Dziś dłubałem przy siedzeniu. Jako iż jestem zielony w tych sprawach to zeszło mi 2 godziny Nie jest jeszcze wszędzie dobrze uciągnięte, ale najważniejsze że gąbkę się udało uzupełnić Dziś może jeszcze porządnie je uciągnę. Wkrótce maluję szparunki i szare boki na zbiorniku.
Szparunki C.D
Reszta jutro
2 luty 2012r
Wczoraj nie było zbytnio czasu, więc doszedł tylko szparunek na zbiorniku
Szukam jeszcze oryginalnych gum na bak, ale o takie ciężko Będę chyba skazany na chińskie
Oglądając dr.Housa zaplotłem jedno koło Jutro jadę się rozejrzeć za oponami
Jak na pierwsze koło to nawet szybko mi poszło, bo zaplatałem godzinę i tylko ze zdjęć jakie zrobiłem przed odcięciem szprych Drugie pójdzie znacznie szybciej bo już opanowałem o co w tym chodzi
8 luty 2012r
Trochę mnie w domu nie było na wypoczynku byłem u babci, ale co to za życie bez dłubaniu przy Shl Przyszła lampa z pięknym licznikiem Logo Shl z jednej strony pomalowane, z drugiej strony na dniach się pomaluje Guma na zbiorniku tylko tak przyłożona, bo i tak będą nowe gumy Łożyska w koło założone
Oraz fotki ocynku, dziś został wysłany wraz z łożyskami FAG oraz simeringami Co do ceny za to co na fotkach dokładnie nie wiem ale razem z łożyskami i tym ocynkiem i wysyłka 140zł.
Jak dojdzie ocynk zacznę składać
9 luty 2012r
Dziś trochę poprzytykałem do zdjęć i wygląda w miarę dobrze Miejscami trzeba szparunek poprawić, ale nie ma co przesadzać bo będzie jeszcze za ładna
Reszta tutaj:
http://imageshack.us/g/715/201202091002.jpg/
20 luty 2012r
Dobra mamy ocynk i łożyska Na wał pójdą Kinexy C3 reszta FAG Dziś nie biorę się za składanie bo jutro trzy sprawdziany i trzeba się uczyć Kilka fotek :>
W następnej paczce przyjdzie wydech do charta i pręt hamulca do shl
23 luty 2012r
Błotnik tył skończony, przykręcony, tak samo filtr powietrza i podstawek akumulatora. Koło przednie prawie gotowe. Zamieszczam jedną fotkę i link, bo się forum przymuli
http://imageshack.us/g/580/201202231096.jpg/
25 luty 2012r
Przeglądając allegro wpadł mi w oko wydech od shl. Zdjęcia były mało wyraźne ale zdecydowałem się. Podając dane do wysyłki okazało się że ten wydech jest 30km ode mnie, więc pojechałem Cenę chciał 80zł, ostatecznie kupiłem za 60zł z bananem na twarzy bo mam wydech w bdb stanie Za nowy musiałbym zapłacić 310zł. Dwie godziny polerowania i gotowy
Tak wyglądał po umyciu zewnętrznym:
A tak po polerce:
29 luty 2012r
Piękna pogoda, wolne czego chcieć więcej Wytaszczyłem Shl na dwór i pstryknąłem parę fotek
I link do fotek
http://imageshack.us/gal.php?id=sp2k1s_Wl56ylK7bmd3W06g
2 marca 2012r
Chromy spakowane, na dniach wysyłam... W miesiąc mają być gotowe, więc ostro zabieram się za zbieranie kasy Foty:
http://imageshack.us/g/715/201202101012.jpg/
8 marca
Cześć, dawno nic nie pisałem w temacie bo czasu mało. Przednie koło wreszcie gotowe i założone. Chromy wyślę w poniedziałek, bo jutro mam 8 lekcji...
No i chromy ;]
15 marca 2012r
Dobra, chromy wysłałem w poniedziałek, a wczoraj w wolnym czasie zaplotłem tylne koło Poszło znacznie szybciej od poprzedniego więc dochodzę do wprawy
No i koło GOTOWE !
31 marca 2012r
Cześć !
Dawno nic nie pisałem, ale to nie znaczy że nic nie grzebię
Jak już wcześniej wspomniałem skończyłem rozkładać silnik. Na szczęście jego stan w środku nie był aż tak zły jak by się mogło wydawać. Kartery powiedziałbym że w bdb stanie, miałem bardzo duże problemu żeby rozpołowić dziada bo tak dobrze trzymały łożyska
Dziś to wszystko pomyłem. Co prawda zajęło mi to 3 godziny, ale przynajmniej będę miał wszystko czyściutkie jak będę składał. Nie powinno być ani grama piachu itp
Doszła do mnie wieść że chromy przyjdą dopiero po świętach No cóż, ale jak już będą chromy to zaczniemy kończyć imprezę Za silnik biorę się od razu jak tylko przyjdą uszczelki, pierścienie i tarcze sprzęgłowe
Oraz reszta gratów ;]
Do wakacji muszę skończyć nie ma ch*** ;]
4 kwietnia 2012r
Jako iż chromy mają być po świętach, wziąłem się za półkę. Wstępne czyszczenie wsporników i polerka Będzie się to super komponowało z świeżo pochromowaną kierownicą
Wkrótce biorę się za polerkę karterów oraz kap bocznych 8)
Jeszcze muszę pastę kupić i to prze polerować, w tedy będzie połysk
8 maja 2012r
Tak po za tym to jakiś czas temu udało mi się kupić kartery w dobrym stanie Od razu poszły na stół i delikatna polerka
1 czerwca 2012r
Dziś natchnęło mnie i mam już prawie złożony silnik Oczywiście bez schematów się nie obyło Zastanawia mnie tylko wał, jest czas że kręci się lekko, a czasami zaczyna kręcić się tak topornie że prawie nie idzie go ruszyć Mam nadzieję że mu to przejdzie.
Do zrobienia został zapłon, niezły tam jest bałagan trzeba lutownice grzać Jak się uda założę dziś jeszcze górę tj, cylinder, tłok, głowica.
Co do chromów to jeszcze ich nie ma, ale do wakacji na pewno wrócą
10 lipca 2012r
No są wakacje, są chromy
Jeszcze tylko 400zł i mam nadzieję że koniec wydatków
13.07.2012r
W tym tygodniu chcę uruchomić silnik, miejmy nadzieję że się uda
Kilka fotek z wczoraj
19.08.2012r
Dawno nic nie pisałem więc trzeba trochę odświeżyć temat.
Shlka jeszcze niestety nie jest na chodzie, ale to kwestia kilku dni i pierwsze jazdy
Silnik został złożony do końca, kompresja jest miodna, biegi wchodzą iskra jest Jutro kupuję olej i silnik ląduje do ramy.
Amortyzatory zostały zregenerowane, nowe szklanki, olej uszczelniacze itp
Instalacja już prawie gotowa, jutro jadę jeszcze po 5 końcówek do przewodów bo brakło.
Dużo do zrobienia nie zostało, więc trzeba zrobić jak najwięcej w te wakacje.
Moim cichym marzeniem jest ukończenie jej do 2 września, bo w tedy właśnie jest III Zlot w Złoczewie i chciałbym nią pojechać Ale zobaczymy
Kilka aktualnych fotek
Wszystko uje***, ale nie było mnie jakiś czas w domu i wszystko stało i się kurzyło
Na koniec mini zlot passatów u mojej babci na podwórku, czyli nasze barwy :F
20.08.2012r
No i dziś dosyć długo oczekiwana chwila, założyłem amortyzatory:D
Silnik już zamontowany, ale zębatka ciężko się kręci na luzie, to normalne ? Moto strasznie ciężko się pcha, ale koło nie blokuje. Oleju jeszcze nie ma i przypomnę że dużo części było wymieniane i tłumaczę to sobie że musi wszystko się ułożyć po pierwszym odpale, ale zapytam się bo mnie to trochę niepokoi.
Tutaj filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=3exgbExd ... e=youtu.be
Oraz kilka fotek jak to się teraz:
Aktualnie shlka była na chodzie, jednak coś źle złożyłem w silniku i ciężko kręci się zębatka na luzie. W zimę to ogarnę i na wiosnę już będzie jeździć
Jeśli ktoś to wszystko przeczytał to podziwiam wytrwałości, tym co przejrzeli fotki choć trochę przybliżyłem jak to wszystko wyglądało po kolei
Pozdrawiam.
W planach mam renowację jednej, a reszta będzie jako dawca części
Maj 2010
Będąc na złomowisku przypadkowo zauważyłem Shlkę. Była nie kompletna, ale miała silnik. Przez tydzień udało mi się nazbierać pieniędzy i pojechałem. Kupiłem za 99zł + przód od WSK B3.
Pod koniec czerwca trafił się kupiec na silnik i sprzedałem za 200zł.
Rama jest do dziś schowana w bezpieczne miejsce
Lipiec 2010
Kupiłem kolejną Shl z tego samego roku. Dałem 350zł niekompletna bez kółek zbiornika , ale za to silnik dzwon przebieg ok 16k ale widać że nie miał jej w łapach gówniarz bo silnik pięknie cyka. Przełożyłem brakujące części i shl wyglądała tak:
Styczeń 2011
Kupiłem osłony silnika oraz zbiornik (bez wytłoczeń). Te części kosztowały mnie 90zł.
Luty 2011
Części zamontowane:
Czerwiec
Z dziadkiem zaczęliśmy robić shl aby można było się przejechać. Założony łańcuch,linki. Wkrótce Shl można było się przejechać
Przy okazji wuja załatwił siedzenie z wszystkimi listwami
Wrzesień
Udało mi się załatwić ramę od Shlki. Wuja od niej miał siedzenie. Za ramę dałem 20zł
24 Listopada 2011r
Dziś o to przyszły lakiery na moją Shl Kurier przyjechał 192zl przy kasował i pojechał
Kupione lakiery:
-Utwardzacz uniwersalny 1L 40zł
-Podkład szary 0,8l 28zł
-Lakier akrylowy RAL 9005 1L 41zł
-Lakier akrylowy RAL 7035 0,4L 16zł
-Lakier bezbarwny 2:1 1,5L 42zł
-Transport 25zł (pobranie)
Dziś również przyszedł zbiornik za 15zł Który miał być jako wzór na malowanie szparunków, ale okazał się w lepszym stanie od mojego
Po rozpakowaniu paczki...
Po umyciu...
Grudzień
Przeglądając tablicę wpadło mi w oko ogłoszenie z dwoma Shl'kami porozbieranymi. Od razu z pytaniem czy osłona łańcucha na sprzedaż i cena. Zaproponował 40zł, utargowałem na 30zł. Fotki:
23 Grudzień
Dziś przyszła rama z kwitami Kurier nie mógł się unieść, ale we dwóch daliśmy radę !
Odpakowanie tego diabelstwa jakieś 20 min. Pudło wielkie po jakiejś plaźmie 50". Osłony łańcucha przyszły dzień wcześniej (nie są takie złe, da się uratować). Shl została rozebrana, stara rama pojechała do babci do 3 pozostałych też z 1966r
Tak to się teraz prezentuje
26 Grudzień
Zakupiłem szprychy.
27 Grudzień
Dziś po świętach postanowiłem wziąć się za eshaelkę
Na pierwszy ogień poszła rama, trochę się naużerałem ze zmatowaniem całej, ale wkrótce się udało Następny krok to usunięcie starych szprych, które po prostu odciąłem "boszem".
KOŁA PRZED:
I PO:
28 Grudzień
Dziś 7,5 godz w warsztacie, już mi palce do d*** wchodzą, ale prawie koniec tego nędznego czyszczenia przerdzewiałych blach Kilka fotek:
Zbiornik dostał drugą warstwę szpachli i jest już niemal że idealny Jedna szklanka była wgnieciona to też nałożyłem szpachel i jest już bdb Osłona łańcucha została pospawana, nałożyłem też na nią trochę szpachli. Fotkę dodam jutro jak już będzie gotowa Felgi z zewnątrz gotowe, a środku jest jeszcze rdzy którą jutro wyczyszczę. W sobotę może uda się położyć podkład, we ferie lakier a później to już z górki Powoli rozglądam się za jakąś galwanizernią.
29 Grudzień
Dziś przyszedł pokrowiec. Super wykonany, jeśli ktoś zamierza odnowić siedzenie w swojej Shl to polecam. Kupiłem też szpachlówkę i kilka potrzebnych rzeczy do malowania. 4 dychy znów w plecy.Foto:
31 Grudzień 2011r
Podkład poszedł nawet szybko bo o 15 byłem po robocie. Namówiłem tatę żebyśmy pomalowali chociaż srebrny. Kolor srebrny wyszedł taki se. Może z czasem ściemnieje, a jeśli nie to muszę dolać trochę czarnej. Później ładnie szedł srebrny to poszedł czarny aż wreszcie cała Shlka została pomalowana Wyszło kilka zacieków, ale w poniedziałek kupię tempo to może uda mi się to spolerować. Połysk bardzo ładny, takiego oczekiwałem. Choć jeśli ktoś naprawdę chce mieć lakier jak w oryginale to autorenolak tylko i wyłącznie Ogólnie sylwester udany w bani się sieje od tych rozpuszczalników i lakierów Prace od 11 do 20 dziś
Fotek sporo, wstawię kilka miniatur i link.
LINK DO ZDJĘĆ
http://imageshack.us/g/560/sdc12695o.jpg/
Shlka ma zeszłoroczny lakier
5 Styczeń 2012r
Dziś wysłałem części do cynkowania. A tak po za tym wysłałem też szprychy do komara i tłumik charta do proszkowego malowania.
5 stycznia 2012r
Wczoraj mój tata pomalował szparunek na przednim błotniku i na połowie tylnego. Czekamy aż wyschnie. Widać że ma do tego rękę wyszło jak w oryginale, bez żadnych taśm, normalnie od ręki. Mi tylko gały wyszły na efekt końcowy. Zdjęcia nie oddają prawdziwego piękna tych szparunków.
Felgi na szczęście ściemniały Na zdjęciach są za jasne, ale w rzeczywistości mają bardzo podobny kolor do oryginalnych Bałem się że będę musiał od nowa szukać lakieru, i wydawać kolejne pieniądze, ale jest dobrze
Przymiarka z szprychą
C.D.N
27 stycznia 2012r
Dziś można powiedzieć że zacząłem ferie tak więc po szkole wziąłem się do pracy Felgi pomalowane, osłona łańcucha i półka też. Tym razem kolor wygląda bardzo dobrze Poprawiłem też zbiornik bo miał zacieki i o dziwo tym razem wyszedł super ! Nie ma żadnego zacieku osłony silnika też zostały jeszcze raz polakierowane Czekam na ocynk bo już bym zaczął składać, wkrótce kupię nowe opony, polecacie jakąś firmę z tych współczesnych ?
Fotki:
Zdjęcia nie oddają uroku tego zbiornika...
Reszta gratów przykurzona już trochę.
Porównanie koloru
30 stycznia 2012r
Dziś dłubałem przy siedzeniu. Jako iż jestem zielony w tych sprawach to zeszło mi 2 godziny Nie jest jeszcze wszędzie dobrze uciągnięte, ale najważniejsze że gąbkę się udało uzupełnić Dziś może jeszcze porządnie je uciągnę. Wkrótce maluję szparunki i szare boki na zbiorniku.
Szparunki C.D
Reszta jutro
2 luty 2012r
Wczoraj nie było zbytnio czasu, więc doszedł tylko szparunek na zbiorniku
Szukam jeszcze oryginalnych gum na bak, ale o takie ciężko Będę chyba skazany na chińskie
Oglądając dr.Housa zaplotłem jedno koło Jutro jadę się rozejrzeć za oponami
Jak na pierwsze koło to nawet szybko mi poszło, bo zaplatałem godzinę i tylko ze zdjęć jakie zrobiłem przed odcięciem szprych Drugie pójdzie znacznie szybciej bo już opanowałem o co w tym chodzi
8 luty 2012r
Trochę mnie w domu nie było na wypoczynku byłem u babci, ale co to za życie bez dłubaniu przy Shl Przyszła lampa z pięknym licznikiem Logo Shl z jednej strony pomalowane, z drugiej strony na dniach się pomaluje Guma na zbiorniku tylko tak przyłożona, bo i tak będą nowe gumy Łożyska w koło założone
Oraz fotki ocynku, dziś został wysłany wraz z łożyskami FAG oraz simeringami Co do ceny za to co na fotkach dokładnie nie wiem ale razem z łożyskami i tym ocynkiem i wysyłka 140zł.
Jak dojdzie ocynk zacznę składać
9 luty 2012r
Dziś trochę poprzytykałem do zdjęć i wygląda w miarę dobrze Miejscami trzeba szparunek poprawić, ale nie ma co przesadzać bo będzie jeszcze za ładna
Reszta tutaj:
http://imageshack.us/g/715/201202091002.jpg/
20 luty 2012r
Dobra mamy ocynk i łożyska Na wał pójdą Kinexy C3 reszta FAG Dziś nie biorę się za składanie bo jutro trzy sprawdziany i trzeba się uczyć Kilka fotek :>
W następnej paczce przyjdzie wydech do charta i pręt hamulca do shl
23 luty 2012r
Błotnik tył skończony, przykręcony, tak samo filtr powietrza i podstawek akumulatora. Koło przednie prawie gotowe. Zamieszczam jedną fotkę i link, bo się forum przymuli
http://imageshack.us/g/580/201202231096.jpg/
25 luty 2012r
Przeglądając allegro wpadł mi w oko wydech od shl. Zdjęcia były mało wyraźne ale zdecydowałem się. Podając dane do wysyłki okazało się że ten wydech jest 30km ode mnie, więc pojechałem Cenę chciał 80zł, ostatecznie kupiłem za 60zł z bananem na twarzy bo mam wydech w bdb stanie Za nowy musiałbym zapłacić 310zł. Dwie godziny polerowania i gotowy
Tak wyglądał po umyciu zewnętrznym:
A tak po polerce:
29 luty 2012r
Piękna pogoda, wolne czego chcieć więcej Wytaszczyłem Shl na dwór i pstryknąłem parę fotek
I link do fotek
http://imageshack.us/gal.php?id=sp2k1s_Wl56ylK7bmd3W06g
2 marca 2012r
Chromy spakowane, na dniach wysyłam... W miesiąc mają być gotowe, więc ostro zabieram się za zbieranie kasy Foty:
http://imageshack.us/g/715/201202101012.jpg/
8 marca
Cześć, dawno nic nie pisałem w temacie bo czasu mało. Przednie koło wreszcie gotowe i założone. Chromy wyślę w poniedziałek, bo jutro mam 8 lekcji...
No i chromy ;]
15 marca 2012r
Dobra, chromy wysłałem w poniedziałek, a wczoraj w wolnym czasie zaplotłem tylne koło Poszło znacznie szybciej od poprzedniego więc dochodzę do wprawy
No i koło GOTOWE !
31 marca 2012r
Cześć !
Dawno nic nie pisałem, ale to nie znaczy że nic nie grzebię
Jak już wcześniej wspomniałem skończyłem rozkładać silnik. Na szczęście jego stan w środku nie był aż tak zły jak by się mogło wydawać. Kartery powiedziałbym że w bdb stanie, miałem bardzo duże problemu żeby rozpołowić dziada bo tak dobrze trzymały łożyska
Dziś to wszystko pomyłem. Co prawda zajęło mi to 3 godziny, ale przynajmniej będę miał wszystko czyściutkie jak będę składał. Nie powinno być ani grama piachu itp
Doszła do mnie wieść że chromy przyjdą dopiero po świętach No cóż, ale jak już będą chromy to zaczniemy kończyć imprezę Za silnik biorę się od razu jak tylko przyjdą uszczelki, pierścienie i tarcze sprzęgłowe
Oraz reszta gratów ;]
Do wakacji muszę skończyć nie ma ch*** ;]
4 kwietnia 2012r
Jako iż chromy mają być po świętach, wziąłem się za półkę. Wstępne czyszczenie wsporników i polerka Będzie się to super komponowało z świeżo pochromowaną kierownicą
Wkrótce biorę się za polerkę karterów oraz kap bocznych 8)
Jeszcze muszę pastę kupić i to prze polerować, w tedy będzie połysk
8 maja 2012r
Tak po za tym to jakiś czas temu udało mi się kupić kartery w dobrym stanie Od razu poszły na stół i delikatna polerka
1 czerwca 2012r
Dziś natchnęło mnie i mam już prawie złożony silnik Oczywiście bez schematów się nie obyło Zastanawia mnie tylko wał, jest czas że kręci się lekko, a czasami zaczyna kręcić się tak topornie że prawie nie idzie go ruszyć Mam nadzieję że mu to przejdzie.
Do zrobienia został zapłon, niezły tam jest bałagan trzeba lutownice grzać Jak się uda założę dziś jeszcze górę tj, cylinder, tłok, głowica.
Co do chromów to jeszcze ich nie ma, ale do wakacji na pewno wrócą
10 lipca 2012r
No są wakacje, są chromy
Jeszcze tylko 400zł i mam nadzieję że koniec wydatków
13.07.2012r
W tym tygodniu chcę uruchomić silnik, miejmy nadzieję że się uda
Kilka fotek z wczoraj
19.08.2012r
Dawno nic nie pisałem więc trzeba trochę odświeżyć temat.
Shlka jeszcze niestety nie jest na chodzie, ale to kwestia kilku dni i pierwsze jazdy
Silnik został złożony do końca, kompresja jest miodna, biegi wchodzą iskra jest Jutro kupuję olej i silnik ląduje do ramy.
Amortyzatory zostały zregenerowane, nowe szklanki, olej uszczelniacze itp
Instalacja już prawie gotowa, jutro jadę jeszcze po 5 końcówek do przewodów bo brakło.
Dużo do zrobienia nie zostało, więc trzeba zrobić jak najwięcej w te wakacje.
Moim cichym marzeniem jest ukończenie jej do 2 września, bo w tedy właśnie jest III Zlot w Złoczewie i chciałbym nią pojechać Ale zobaczymy
Kilka aktualnych fotek
Wszystko uje***, ale nie było mnie jakiś czas w domu i wszystko stało i się kurzyło
Na koniec mini zlot passatów u mojej babci na podwórku, czyli nasze barwy :F
20.08.2012r
No i dziś dosyć długo oczekiwana chwila, założyłem amortyzatory:D
Silnik już zamontowany, ale zębatka ciężko się kręci na luzie, to normalne ? Moto strasznie ciężko się pcha, ale koło nie blokuje. Oleju jeszcze nie ma i przypomnę że dużo części było wymieniane i tłumaczę to sobie że musi wszystko się ułożyć po pierwszym odpale, ale zapytam się bo mnie to trochę niepokoi.
Tutaj filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=3exgbExd ... e=youtu.be
Oraz kilka fotek jak to się teraz:
Aktualnie shlka była na chodzie, jednak coś źle złożyłem w silniku i ciężko kręci się zębatka na luzie. W zimę to ogarnę i na wiosnę już będzie jeździć
Jeśli ktoś to wszystko przeczytał to podziwiam wytrwałości, tym co przejrzeli fotki choć trochę przybliżyłem jak to wszystko wyglądało po kolei
Pozdrawiam.