WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

Wzorowo odremontowane motocykle, mogące posłużyć jako wzór przy renowacji.
Regulamin forum
Zakaz tworzenia nowych wątków.
Awatar użytkownika
Szymku
Posty: 135
Rejestracja: 2015-08-10, 19:19
GG: 0
Moje maszyny: wsk 125 ,komar
Lokalizacja: B-tów
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

Post autor: Szymku » 2016-06-15, 06:50

Skoro już to rozebrałeś bo denerwował Cię hałas to na Twoim miejscu zrobiłbym tak jeśli jest to jest zgodne ze sztuką bo dzwonienia również nie lubię:)
Oddał cylinder do honowania,zapodał nowy tłok ze sworzniem i pierścieniami,łożysko aby już tam nie zaglądać,ale decyzja należy do Ciebie.
Wiadomo, kolejne koszty ale jaka cisza i spokój w silniku.

Awatar użytkownika
BikerDS
Sponsor
Posty: 743
Rejestracja: 2013-07-17, 07:44
GG: 4533379
Moje maszyny: WSK M06B3 1977
Lokalizacja: Częstochowa
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

Post autor: BikerDS » 2016-06-16, 09:39

Zmierzyłem szczelinomierzem pierścienie i wyszło 0,5mm ( najwyższy ustalony pomiar ). Co po 2700km oznacza, że zużycie jest na poziomie 0,1 mm na każde 1000km . Wiem, troszkę przestrzeliłem z tym milimetrem :). Oczywiście pierścienie ustawione tak jak powinny ( zamki ). Pytanie - zakładać nowe Primy ? Mam ich jeszcze 8 nominalnych. Zastanawiam się jednak czy niepotrzebnie nie będę darł cylindra ? Szlifu robić nie będę, bo mam jeszcze wszystkie nad wymiary gorzyckich tłoków, a nie chcę bez sensu robić szlifu, bo sam wał już też ma swoje za sobą. Poczekam na remont główny. Jak myślicie z tymi pierścieniami ? Mechanik powiedział, by zakładać, chcę Was jednak posłuchać.

Awatar użytkownika
BikerDS
Sponsor
Posty: 743
Rejestracja: 2013-07-17, 07:44
GG: 4533379
Moje maszyny: WSK M06B3 1977
Lokalizacja: Częstochowa
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

Post autor: BikerDS » 2016-06-19, 18:32

Złożyłem górę na nowym sworzniu, nowych pierścieniach Primy. Wszystko poczyszczone i złożone. Luz na zamkach wynosi 0,25mm. I choć nowe pierścienie troszkę bardziej zedrą cylinder, to i tak długo z takim luzem na tłoku nie pojeżdżę. No nic...rowery wysokich obrotów nie lubią - jak widać ma to swoje potwierdzenie. Tłuczenie występuje nadal co tylko potwierdza słowa Franq jak i wyniki pomiarów, że płaszcz tłoka zużył się przedwcześnie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Grinch
Posty: 209
Rejestracja: 2015-12-03, 00:26
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06 B3
WSK M06 B1
WSK M21W2 KOBUZ
Lokalizacja: PL
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

Post autor: Grinch » 2016-07-22, 04:36

dlaczego ten temat nie jest przeniesiony do działu "profesjonalnie odrestaurowane motocykle" ??

wielu Mogło by się na Nim wzorować ;-)

Awatar użytkownika
Szymku
Posty: 135
Rejestracja: 2015-08-10, 19:19
GG: 0
Moje maszyny: wsk 125 ,komar
Lokalizacja: B-tów
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

Post autor: Szymku » 2016-07-22, 07:59

Zgadzam się z kolegą Grinch.
Mówi się dużo o oryginalnych tłokach a w tym przypadku wyszło jaki to delikatny podzespół.
Jaki olej i ile lałeś do mieszanki bo chyba o tym nie wspomniałeś?

Awatar użytkownika
daroohd
Posty: 2305
Rejestracja: 2013-06-03, 18:58
GG: 0
Moje maszyny: Wsk Lelek.
Lokalizacja: Skała

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

Post autor: daroohd » 2016-07-22, 17:54

Ciekawe jak zachował by się tłok Aliena z AK20 to troszkę twardszy stop. ma ktoś już przelatane tyle aby pomierzyć co i jak.

Awatar użytkownika
BikerDS
Sponsor
Posty: 743
Rejestracja: 2013-07-17, 07:44
GG: 4533379
Moje maszyny: WSK M06B3 1977
Lokalizacja: Częstochowa
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

Post autor: BikerDS » 2016-07-22, 18:19

@ Grinch - pamiętaj, że moja WSK nie jest w 100% oryginalna, szczególnie sprzed zmiany wydechu ;) Mimo wszystko staram się bardzo dokładnie opisywać swoje zmiany i je dokumentować, zawsze to jakiś wkład merytoryczny, dzięki :)
@ Szymku - Olej to Castrol Power1 Racing 2T, aktualnie zmieniony na Motul 800. Zatem nie oszczędzam na olejach. Docieranie 1:20 , po docieraniu 1:30.
@ daroohd - również czekam na szczegółowe testy, wraz z pomiarami i dobrymi zdjęciami :) Sam materiał u Aliena jest twardszy co powinno skutkować nieco niższym zużyciem. Ciekawe co na to praktyka.

Sama góra jest bardzo odporna, zdarzało mi się przejechać np. 15 km w temperaturze oscylującej wokół 30 stopni, przy prędkości 70 - 85 km/h. Średnia przejazdu wynosiła na takich odcinkach około 67 km/h ( pomiary Digi Hud ). Nic się nigdy nie działo, być może właśnie w sposób bezpośredni przyczyniłem się do przeciążeń na płaszczu. Wszak długie tłoki nie lubią wysokich obrotów. Jak było na 100% - raczej nigdy się nie dowiemy.

Awatar użytkownika
Grinch
Posty: 209
Rejestracja: 2015-12-03, 00:26
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06 B3
WSK M06 B1
WSK M21W2 KOBUZ
Lokalizacja: PL
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

Post autor: Grinch » 2016-07-23, 05:03

i widzisz wystarczyło tylko zasugerować i juz jest w odpowiednim dziale ;-)
Gratuluję calokszału Damian!! :-)

Awatar użytkownika
BikerDS
Sponsor
Posty: 743
Rejestracja: 2013-07-17, 07:44
GG: 4533379
Moje maszyny: WSK M06B3 1977
Lokalizacja: Częstochowa
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

Post autor: BikerDS » 2017-07-03, 00:04

Mały update - wymieniłem tłok na 5 szlif od Aliena w wersji anodowanej i wykorzystując cylinder z dawnych lat od Almotu z 2002 roku poddałem go szlifowaniu w INTR-MOT, poprawił mi on również płaszczyznę cylindra, by tłok pracował w osi, kartery już były wcześniej osiowane. Pierścienie zrobione na 0,2mm. Tłok na 0,05mm. Olej do mieszanki w dalszym ciągu Motul 800.

Nooo i powiem Wam - tłok robi robotę mówiąc kolokwialne :) Przejechałem już 200 km i jest cisza, jest moc, po pierwszych 80 km postanowiłem już się rozpędzać do prędkości maksymalnej, teraz już jeżdżę regularnie przelotowo 60 - 65 km/h. A samą WSK z górki udało mi się rozbujać do 88kmh wg GPS. Zawsze miałem Gorzyce - teraz - jakoś tak ta magia wokół Gorzyców blednieje.

Kupujcie Tłok od Aliena! Będziecie zadowoleni.

Na zdjęciach możecie zobaczyć nagar z Motula 800 po 400km, ale wciąż na mieszance 1:20 i bogatszej mieszance ( ustawienie iglicy ) bo byłem po wymianie pierścieni, która nic nie dała.

Filmik ukazujący pracę silnika po 180 km na tłoku Aliena. Należy wspomnieć, że wał już ma za sobą 10.000km :)

https://www.youtube.com/watch?v=ZbIFrLEuV3A

A tak chodził silnik przed wymianą góry:

https://www.youtube.com/watch?v=6dF3d7g ... e=youtu.be

To tyle jeżeli chodzi o dzwonienie tłoka i pewnie w jakimś stopniu moc.

Co do dławienia się - przyczyną był gaźnik, oddałem go do forumowego Żubra celem regeneracji płaszczyzny przepustnicy. Aktualnie jeżdżę na kolegi gaźniku i jest dużo więcej dołu niż u mnie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Grinch
Posty: 209
Rejestracja: 2015-12-03, 00:26
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06 B3
WSK M06 B1
WSK M21W2 KOBUZ
Lokalizacja: PL
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

Post autor: Grinch » 2017-07-03, 19:39

Sam posiadam anodowy tłok od Aliena wiec śmiało Mogę się podpisać pod słowami Damiana.
Myślę że na chwilę obecną nie Ma lepszych tłoków niż Alienowskie.
Ps: Piękna Maszyna!!

Awatar użytkownika
BikerDS
Sponsor
Posty: 743
Rejestracja: 2013-07-17, 07:44
GG: 4533379
Moje maszyny: WSK M06B3 1977
Lokalizacja: Częstochowa
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

Post autor: BikerDS » 2017-07-04, 07:44

Grinch: dołożyłeś do niej parę cegiełek, by taka się stała :)

Awatar użytkownika
BikerDS
Sponsor
Posty: 743
Rejestracja: 2013-07-17, 07:44
GG: 4533379
Moje maszyny: WSK M06B3 1977
Lokalizacja: Częstochowa
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

Post autor: BikerDS » 2017-07-18, 20:27

Teraz kolej na gaźnik - robota wykonana przez zubr9471. Jest ciasno z minimalnym oporem, tak jak powinno być :)

Dam znać po zamontowaniu gaźnika :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

halcik
Posty: 2230
Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

Post autor: halcik » 2017-07-18, 20:48

Ja jestem zadowolony, Ty też będziesz

Awatar użytkownika
Savier
Administrator
Posty: 6351
Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
GG: 0
Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

Post autor: Savier » 2017-07-18, 21:09

Halcik, ograniczyłeś się do ogarniecia przepustnicy czy bawiłeś się też w wymianę dysz itp?

halcik
Posty: 2230
Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

Post autor: halcik » 2017-07-18, 21:55

Przepustnica i zaworek iglicowy, z kilku sztuk wybrałem też iglicę która nie latała po rozpylaczu jak głupia. Miał to być test przed wymianą wszystkiego, czyli dysz, rozpylacza i śrub regulacji (wiadomo, że głównie chodzi o śrubę składu mieszanki). Pierwszy raz naocznie słyszałem tak ładnie i równo pracujący silnik. Ale .. nie jeżdżę po zlotach wuesek i dlatego mogę ocenić wśród około 14 które miałem ja i moi znajomi. Osiągi lepsze mają pewnie te wasze współczesne, ale w większości przypadków wolę rozwiązania oryginalne.

Awatar użytkownika
Savier
Administrator
Posty: 6351
Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
GG: 0
Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

Post autor: Savier » 2017-07-18, 22:07

Oj, wcale te współczesne nie mają lepszych osiągów, dlatego pytam :D
dzięki za odpowiedź

Awatar użytkownika
BikerDS
Sponsor
Posty: 743
Rejestracja: 2013-07-17, 07:44
GG: 4533379
Moje maszyny: WSK M06B3 1977
Lokalizacja: Częstochowa
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

Post autor: BikerDS » 2017-07-18, 22:48

No ja właśnie zostaje przy starej iglicy i rozpylaczu. Nie wiem jednak, jak ocenić jej stan oprócz samej iglicy, która jest równa i nie ma wżerów. Ma ktoś jakiś pomysł na ocenę zużycia ?

halcik
Posty: 2230
Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

Post autor: halcik » 2017-07-18, 22:58

No jasne, iglica powinna tworzyć szczelne zamknięcie rozpylacza w dolnym położeniu przepustnicy. Coś jak pływaki starego typu w gaźnikach G20. Ewentualnie poczytaj co wyrabia się w iglicy i wyciągnij inne wnioski.

Awatar użytkownika
BikerDS
Sponsor
Posty: 743
Rejestracja: 2013-07-17, 07:44
GG: 4533379
Moje maszyny: WSK M06B3 1977
Lokalizacja: Częstochowa
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

Post autor: BikerDS » 2017-07-20, 07:57

OK, po złożeniu wszystko do kupy, okazuje się, że niedomagania zostały. Mowa tu o tym, że:

Silnik ładnie odpala,
Wkręca się na postoju,
Pracuje równo.

Podczas jazdy jednak ( dla zobrazowania ), zmieniając bieg z 2 na 3 przy nieco niższych obrotach jest chwila takiego muła, po czym muszę dać tak 3/4 gazu przynajmniej, by zaczął motocykl przyspieszać. Moc jest OK, tylko ten przymuł mnie zastanawia. To tak jakby paliwa mu brakowało, to jest podobny efekt jak kończy się paliwo, łapiecie muła, dajecie gazu a on zaciąga paliwo. Efekt ten nie występuje np. przy jeździe powyżej 65 km/h, bo zapewne ma duży naddadatek paliwa.

Pytanie czy to oznaka bym zakupił zestaw naprawczy ? Jeśli tak to jaki ? Czy obecne zestawy są dobrej jakości ?

P.S przepustnica zregenerowana, więc to odpada.

Awatar użytkownika
fuel123
Posty: 123
Rejestracja: 2012-09-30, 16:35
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06 B1 '69
Lokalizacja: Toruń
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

Post autor: fuel123 » 2017-07-20, 09:10

Pierwotnie wymieniłeś same pierscienie i nie przyniosło to żadnego efektu. Dzwonienie nie ustalo.
Mam ten sam problem. Dzwoni jak u ciebie. Mam zestaw nominalny i chcialem wymienic tlok z pierścieniami na nowe. Pytanie czy taki zabieg jest możliwy i technicznie poprawny oraz czy przyniesie zamierzony efekt. Ojciec mowi, że pierścienie dzwonią z powodu wyrobienie rowków w tłoku.
Drugi problem to utrata ciagu przy prędkości około 65. Rozpędzę się i jadę jednostajnie poczym traci ciąg. Zwolnię powiedzmy do 40 złapie ciąg i można od nowa cisnać. I tak w koło. Jak jadę do 60 jest wporzadku. Ma moc. Odpala normalnie. Kranik drożny. Gaźnik czysty. Świece sprawne. Cewka nowa zeszłoroczna. Nie znam przyczyny problemu.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości