WSK - WueSKowe Forum

Piękna maszyn! Widać że siedziałeś przy niej Lepiej szybko zakryj tą podłoge zanim mamusia wpadnie bo Kos może odlecieć

No tak, pójdzie kit, i będzie... git! To takie stare powiedzenie... i to tu akurat się sprawdziło: ładny tylko do zdjęcia?!
Właśnie miałem się pytać = czy ten cylinder z głowicą są tak pięknie doczyszczone, czy tylko przypicowane do zdjęcia...

czemu uwazasz ze ładny tylko do zdjecia? myslisz z ejak sie pojezdzi to juz nie bedzie taki ładny? wsztko zalezy od uzytkowania i od poszanowania. Wg mnie lepszy orginalny cylinder niż nówka z agmotu mimo ze nówka by ładniej wygladała...

Lepiej szybko zakryj tą podłoge zanim mamusia wpadnie bo Kos może odlecieć

Podłogę zawsze można umyć . Gorzej chyba będzie z wyprowadzeniem WSK z pokoju .

Fenix pisze:

i nie każdemu udaje się zrobić ideał za pierwszym podejściem...Moim zdaniem Kos jest śliczny..

No to pewnie już teraz wiesz, czemu wueskowiczów (i samą wueskę) kojarzą tak bardzo chętnie z wiochą? Wiocha się robi na forum coraz bardziej i mało kto odważy się o tym wreszcie powiedzieć głośno?

To ze czasem i tutaj wiochą powieje to fakt, nie da sie zaprzeczyć...Ale ja nadal będę bronił tego Kosa, trzeba poprawić i tyle..Ale jak już będzie zrobiony na tip-top i wyjedzie na ulice to właśnie on będzie przełamywał ten wiejski stereotyp o WSK.

zapodaje nowe foty mojego kosa. Udało mi sie załatwic orginalne odblaski z mocowaniem i już są założone. W najbliższym czasie planuje wymienic obecny klakson na chromowany oraz wypolerować dekle silnika. Dziś również była pierwsza jazda próbna i musze powiedziec ze ładnie chodzi. przejechałem dzis 2 km




http://members.lycos.co.uk/sismon/kos1.JPG

http://members.lycos.co.uk/sismon/kos2.JPG

http://members.lycos.co.uk/sismon/kos3.JPG

http://members.lycos.co.uk/sismon/kos4.JPG

Piękny Kosik .

Niestety muszę wam oznajmić ze kos został sprzedany. Zmusiły mnie do tego powody finansowe. Poszedł Jednak w dobre rece bo człwoiek kóry go kupił nie zamierzał wcale nim jezdzić, Kupił go jako exponat do dysoteki. KOS prawdopodobnie wisi teraz na ścianie albo stoi sobie na podeście. Ja obecnie zajmuje się odbudową LELKA którego udało mi sie zakupić jescze dawniej za małe pieniadze. Niedługo zarzuce foty jak mi idzie..

Sismon prawda ze Twoje felgi w kosie były(bo juz go nie masz) chromowane?Szajba wmawia mi że są malowane felgmalem i to nie daje sobie przetłumaczyć...

felgi były chromowane przecierz to widac wyraźnie na zdjeciach...

za ile go sprzedałeś ???

1800 i w tym musiałem zawiesć go ponad 200 km w jedną strone

Jakoś mi coś innego pisałeś... I ja widze różnice za chrom a farba

Chociaż nie gadaj ze on miał felgi malowane...osiągnięcie takiego połysku ferby jest nierealne.