WSK - WueSKowe Forum

Hej,
A więc pora na drugi mój temat tutaj Zawsze chorowałem na dwururkę.
Wszedłem przypadkiem w posiadanie ramy. (za grosze licytacja na allegro) Niestety tylko ramy. I zachciało mi się skompletować pełen motór (nie odpicowany na siłę ale zrobiony do jazdy) tak aby był na jakieś zlociki albo wypady wokół komina polnymi a jak się uda to w przyszłości konkretny remont i rejestracja na zabytek.

To co do tego czasu kupiłem to dość sporo części do WSK jak mniemam L i po identyfikacji rocznija wg numerów ramy na forum jest rok ok 1960.
I teraz mam 2 pierwsze napotkane trudności

1 - Oś wahacza - jaka powinna być?
Taka jak tu? Skuter dębica dział WFM: jak na mojee ktos się machnął bo to wygląda jak zestaw do normalnej B3
http://www.skuterdebica.hg.pl/inc/display.php?id=863

czy taka jak w WSK B1:

http://olx.pl/oferta/wsk-125-m06-64-dwu ... d367c38cdc

??

I druga sprawa - mam amorki - ale nie mam zabezpieczeń szklanek (blokady) i nie moge ich złożyć... Jak to powinno wyglądać? Ktoś ma na zbyciu?

nikt?

Według mnie ta druga, aczkolwiek ramy tego modelu nie miałem nigdy w rękach. Wiem, że w pojedynczej ramie oś wahacza ma gwint z lewej i prawej taki sam. W b1 ma taki jak w drugiej propozycji więc chyba prędzej będzie pasować niż ten z równym gwintem po jednej i po drugiej stronie.

ktoś moze potwierdzić? nie chce kupować w ciemno a Z / L bliżej do Wfm niż do B1 dlatego chce mieć pewność.

Sprawdzę w weekend jak to jest w modelu L to ci napiszę.

sbanys sprawdź sprawdź

PS. jak droga powrotna ?

Bez kłopotu. Pomalutku i do celu.

Po sprawdzeniu jak to wyląda u mojej L-ki ośka nr wygląda na właściwa. Nieststy nie zmierzylem średnic bo mi suwmiarka zaginęła. Gwinty jednakowe z obu stron.

sbanys pisze:Po sprawdzeniu jak to wyląda u mojej L-ki ośka nr wygląda na właściwa. Nieststy nie zmierzylem średnic bo mi suwmiarka zaginęła. Gwinty jednakowe z obu stron.

rozumiem ośka nr 1? I tak w ciemno taką ze skutera zamówiłem. W piątek piaskuję wahacz i składam. Na razie złożone i pomalowane tylne amorki. Poszpachluję wgniotki małe na puszkach i pomaluję pod kolor reszty bo są trochę jaśniejsze. I zaprawki porobię na zadrapaniach ramy i baku.

Rzczywiście zagubiłem chodzi o ośkę nr 1.

no trochę się pozmieniało nie będę wrzucać zdjęć, pokażę na filmiku jak to wygląda. Wiesia jest robiona budżetowo co nie znaczy że na odwal. Mniej chromu i ocynków i malowanie samemu - uczę się. Kiedyś pewnie dostanie pro lakier Na razie ma jeździć.

Silnik obecnie od nowszej - składany na nowych karterach i wale regenerowanym. Szlif cylka i fazowałem okna - nie szumi. Pyrka od strzała.

Mało czasu na robotę ostatnio...

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=wJ_vA-egG4g[/youtube]

silnik pięknie cyka

Dzięki Ten silnik pójdzie do B3 bo na nowszych karterach i płytkim zapłonie. Silnik z B3 na którym przeleciałem już 3 tys pójdzie do L bo ma głęboki zapłon i datowany na około 60 rok też tak samo jak rama Lki.

tu parę fociszy ze składania

malowana tylna szklanka....omg

skavinsky pisze:malowana tylna szklanka....omg

na razie w podkładzie Kupiłem wypiaskowane niestety. Przyjdzie czas na chrom. Chciałem to złożyć aby pojeździło chwilę a nie miałem nic innego żeby wstawić.

malutki update - na razie złożona aby pojeździć i zobaczyć na czym stoję.

Koła trzeba wycentrować. Silnik jest cacy. Tłumik - muszę jakiś zdobyć.
Teraz trzeba dogadać się z Filipem z forum czy jeszcze robi chromy.
Ewentualnie kogo możecie polecić z forum?
I będzie trzeba rozkręcić trochę złomku i wysłać do chromowania.
Tak sobie myślę że na lato całą ramę i wszystko dookoła wypiaskuję razem z felgami i dam w proszek. A bak i puszki plus lampa - baza i klar. Ale to przyszły rok.
No i będzie trzeba dorobić tulejki zawieszenia bo niestety ale lata jak to w tym zawieszeniu Wytarte w środku i mamy luz.

Na chwilę obecną wygląda tak:

Te amorki tylne to od razu wymień na coś lepszego i zasłoń starymi szklankami bo po 500 km będziesz miał huśtawkę na zakrętach, jeden z najsłabszych elementów tego modelu, jeśli ma to być motocykl do jazdy to zrezygnuj też z oryginalnej przedniej lampy a w to miejsce załóż od K-55 z nowiutkim odbłyśnikiem od jakiegoś Stara, przód oczywiście żarówka 12 V do 6 V instalacji , jeśli bawisz się już z wahaczem to załóż od nowszego modelu razem z kołem pełnym , bo pół piasta z jego symbolicznym hamulcem może Cię zaskoczyć podczas nagłego hamowania, będzie też ciszej i trwalsze, co do przodu to trzeba dość często smarować ilę się da bo trwałośc tego elementu jest niska , takie moje rady .

dziękuję bardzo gdybym składał model poprostu do jazdy a taki już mam to nie składałbym Lki przodem hamuje bardzo ostrożnie a w zasadzie wspomaga tył. amorki tył szału nie robią ale zostawiam bo ma to być jak oryginał do jazdy okazyjnej

Zaczynam się juz powtarzać ale do takiej ładnej eLki przeszczepiać amorki? Tylne koło? Dla mnie to profanacja ale to tylko moje zdanie. Kolego DarAss wykombinuj sobie szklanki w chromie albo połóż nowy na te (stary chrom jest trwalszy, z tymi współczesnymi można się naciąć na kiepską jakość). Jeśli Ci czegoć brakuje to odezwij się do mnie na PW, zostało mi jeszcze trochę części do dwuramówek. Kujawsko-Pomorskie! Pozdrawiam

no właśnie mam takie samo podejście. montuje to co było w roczniku bez przeszczepów będzie się jeździć ostrożnie. chrom będę kładł na te szklanki. jak i na kierownicę i parę innych rzeczy. ale to za rok. na razie chcę złożyć aby jeździło jak coś odezwę się na ów po części