WSK - WueSKowe Forum

Przedstawiam mojąWSK M06 64 z 1967 roku
Motocykl przeszedł remont generalny

WSK przed remontem
W trakcie remontu
Tu motocykl złożony jednak brakowało mu szparunków
Postanowiłem szparunki namalować ręcznie
A tu efekt końcowy
Więcej zdjęć można zobaczyć tu http://z-tomek.fotosik.pl/" target="_blank
opis znajduje się tu http://www.polskajazda.pl/Motocykle/WSK/125/36952" target="_blank
http://syrena10.vipserv.org/forum/viewtopic.php?t=3632" target="_blank

Bardzo ładna wiesia! Gratuluje

witam kolege z innego forum
musze przyznać że nie wiedziałem że wygląda ona tak świetnie , nie wiedziałem także że szparuneczki nałożyłeś.WSK wygląda teraz ślicznie, co ważne że jest zarejestrowana itd i że o nią dbasz
gratulacje

mam pytanie czy odnawiałeś chromy?

Gratuluję dobrze zrobionej M06-64. Nie ukrywam, że 2ramówki to moje ulubione wsk

Co do chromów obręczee kupiłem na allegro nowo pochromowane, szprychy ze sklepu
kierownica to używana z allegro w b.dobrym stanie ramka lampy używana stan również dobry
a przednie szklanki kupiłem na allegro nowe ze starych zapasów nawet była kartka z prlu niestety sie rozpadła
niektóre chromy można dostać używane w naprawde bardzo ładnym stanie i w niezłej cenie np. za kierownice
zapłaciłem 30zł

Piękna WSKa, mam pytanie czy możesz opisać etapy malowania? Jakich podkładów, farb itp użyłeś, ile warstw oraz technikę malowania. Z góry dzięki.

WSK jest malowana w bazie i na to bezbarwny co do podkładów to nie wiem malował ją lakiernik mój udział był taki że wybrałem kolor i zmatowiłem podkład. Były 3 warstwy klaru a czarnego dwie chyba.

12.09.2008

Doszła mała zmiana
Moto na takiej stopce lepiej się prezentuje...oryginalną niestety muszę pospawać i dlatego stopka boczna bo przecież moto o ścianę nie będę opierał:)

Noo też witam kolege z innego forum Jeszcze raz sie musiałem napatrzeć na taką piękną Wske!! Bardziej mnie to zmotywowało do malowania mojego Kosa Widać wiele pienięcy i czasu w to wpakowałeś, to jest po prostu pasja

Odświeżę temat
Właśnie mija rok od kiedy skończyłem remont i WSK powróciła na drogi.
Parę fotek można zobaczyć tu --> http://z-tomek.fotosik.pl/albumy/620824.html

Cudna wueska ale jedna rzecz nie daje mi spokoju nie wiem jak wam ale moim zdaniem szparunki na zbiorniku są schrzanione ;/ Nie chodzi o jakość tylko o poprowadzenie ich. Poza tym niema do czego się przyczepić cud Wiecha aż ślinka cieknie Gratulacje sprzętu

Trafiony zatopiony szparunki na zbiorniku są za szeroko zrobione. Na początku wykleiłem taśmę tak żeby szparunki szły jak w org i wydawały mi się za wąskie --> jednak mogłem zrobić jak w org a nie że tak powiem ''po mojemu'' (choć czasem w internecie na junakach też widze szparunki poprowadzone tak szeroko). Choć to chyba kwestia przyzwyczajenia (przez tak poprowadzone szparunki zbiornik wydaje się wielki) --> na początku mi sie dziwne wydawały ale już się przyzwyczaiłem

No jest wysoko Wypisz, wymaluj śliczna M06-64. Jedynie to te szparunki ... wysoko prowadzone pasują do junaka bo jego bak jest bardziej "łezkowaty". Kanapę musisz znaleźć koniecznie oryginalną dwustopniową Poza tym nic dodać nic ująć.

Muszę przyznać, Tomku, że twoja elegancka wuecha działa na mnie mobilizująco. Remont się wlecze, ale jak sobie czasem podglądnę możliwy do osiągnięcia efekt, to od razu częściej się czas na siedzenie w garażu znajduje.

superowa WSK:) widać efekty pracy:) i że dbasz o nią:D a co do szparunków to jakie by nie było to itak jest ok!:) pozdrawiam

no WSK bardzo ładna
mnie jedynie nie podoba się pomalowana głowica i aluminiowy cylinder, oraz no to siedzenie pasowało by lepsze
udanego sezonu na wspaniałych polskich drogach
no Szymonator bierz się za swoją dwuramówke
pozdr.

Ta głowica nie jest pomalowana tylko lekko zaśniedziała :p

Piękna M06-64, moja jest już prawie w podobnym stanie.

mi sie wydaje ze jest pomalowana, niech wypowie sie Tomek w tej sprawie
podobają mi się te gumy podnóżek, jakie miałem oraz jakie widziałem to chyba wszystkie były w dobrym stanie i nie spękane jak te w jednoramówkach gdzie w większości są popękane czy coś.

Głowica jest malowana --> org cylek też był malowany (przez kogoś ) tylko że ten żeliwniak miał ułamany kawałek tuleji i 3 żeberka. Z racji tego że nie mogłem znaleść cylindra żeliwnego który nie był by zajechany kupiłem ten alu cylek --> co dziwne nie ma nia nim żadnych oznaczeń jak w tych współczesnych cylkach z chin. A co do siedzenia to winna wszystkiemu jest gąbka która jest za miekka i się tak dziwnie ułożyła (pokrowiec jest szyty wg oryginału, tak samo wycięty że powinien być 2 stopniowy jak w org, tylko ta gąbka wszystko popsuła). Ale w planie mam wymiane gąbki oczywiście jeżeli by się trafiła taka o odpowiedniej twardości (jak do tej pory wszystkie jakie oglądałem były takie jak ta więc bez sensu zmieniać coś jeśli to nie przyniesie oczekiwanego efektu).