Wujcio i jego WSK "Kobuz" 175 M21W2 1980r

Wzorowo odremontowane motocykle, mogące posłużyć jako wzór przy renowacji.
Regulamin forum
Zakaz tworzenia nowych wątków.
Odpowiedz
Awatar użytkownika
adimen2007
Posty: 92
Rejestracja: 2008-05-17, 10:37
GG: 9967305
Moje maszyny: ________
WSK M06B3"KOS"1982 r.
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Wujcio i jego WSK "Kobuz" 175 M21W2 1980r

Post autor: adimen2007 » 2011-02-12, 16:08

wujcio sam doginałeś tabliczkę czy taką kupiłeś?

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: Wujcio i jego WSK "Kobuz" 175 M21W2 1980r

Post autor: wujcio » 2011-02-12, 16:28

sam doginałem :)

Awatar użytkownika
adimen2007
Posty: 92
Rejestracja: 2008-05-17, 10:37
GG: 9967305
Moje maszyny: ________
WSK M06B3"KOS"1982 r.
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Wujcio i jego WSK "Kobuz" 175 M21W2 1980r

Post autor: adimen2007 » 2011-02-12, 16:57

Jakimś przedmiotem? Elegancko Ci to wyszło.

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: Wujcio i jego WSK "Kobuz" 175 M21W2 1980r

Post autor: wujcio » 2011-02-12, 19:59

dopasowałem rurkę do oryginalnej tabliczki (podobna średnica zewnętrzna) potem delikatnie zacząłem odginać aż uzyskałem podobny łuk.
Ważne żeby była symetria oraz aby boki bardziej zagiąć dzięki temu po przyłożeniu do ramy ładnie się dopasuje (inaczej końce będą odstawały)

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: Wujcio i jego WSK "Kobuz" 175 M21W2 1980r

Post autor: wujcio » 2011-03-14, 16:36

Zamieszczam fotki jak wygląda mój tłok i cylinder po przejechaniu 2100 km (jazda dosyć ostra ;) ):

Z tej strony tłok wygląda nawet ok:
Obrazek
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/73a ... 6d94a.html

Tu niestety tłok nie wygląda za ładnie prawdopodobnie pierścienie nie wytrzymały:
Obrazek
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/598 ... f6386.html

Obrazek
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/36c ... 1307d.html

Z tej strony tłoczek też dosyć mocno przytarty bo zniknęły ryski po toczeniu:
Obrazek
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/54b ... a29e4.html

Widać delikatną ryskę w cylindrze ale na szczęście nie wyczuwalna pod palcem:
Obrazek
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/970 ... c6d12.html

Cylinder miał szlif zrobiony na 0.05 mm tłok ze skutera ten gorzycki (tuningowy)
Pierścienie też ze skutera niby te produkcji: prima sa, oba żeliwne.
Początkowo docierałem na oleju orlenowskim 2t półsyntetyk, potem zastosowałe Mobil 1 2T extra też półsyntetyk, i na koniec jeździłem na benzynie pb98 wraz z olejem Mobil 1 2T Racing pełen syntetyk.
Faktycznie nagaru jest niewiele.

Motorkiem też ostro kręciłem ;)

Awatar użytkownika
Brat
Posty: 874
Rejestracja: 2008-03-13, 23:50
Moje maszyny: Wsk m21w2 "Kobuz"
Lokalizacja: Jaworzno (Śląsk)
Kontaktowanie:

Re: Wujcio i jego WSK "Kobuz" 175 M21W2 1980r

Post autor: Brat » 2011-03-14, 17:15

Ale narobiłeś ambarasu, za karę pójdziesz do oślej ławki i nowy tłok wypolerujesz na lustro ;) tak czy owak, pierwszy raz widzę tak przegrzany tłok że aż zmienił barwę, nie czułeś efektu zacierania :?:

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: Wujcio i jego WSK "Kobuz" 175 M21W2 1980r

Post autor: wujcio » 2011-03-14, 17:27

może raz mi przytarło ale to tylko na początku jak jeszcze nie był dotarty po przejechaniu 500 km zero zacierania, może raz jak jechałem w dłuższą trasę do Tarnowa (około 100km w jedną stronę) to motor osłabł ale potem wszystko się poprawiło i nie było problemu z dalszą jazdą.

Normalnie bym tego nie rozbierał ale wydaje mi się że mam luz na tulejce sworznia tłoka oraz miałem za cienką uszczelkę pod cylindrem.
Teraz wiem dlaczego spadło mi sprężanie - miałem ponad 9 Barów a pod koniec sezonu 2010 już tylko 8

Awatar użytkownika
Stary
Posty: 1195
Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
GG: 3029753
Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Wujcio i jego WSK "Kobuz" 175 M21W2 1980r

Post autor: Stary » 2011-03-14, 20:16

wujcio pisze:może raz mi przytarło ale to tylko na początku (...) może raz jak jechałem w dłuższą trasę do Tarnowa (około 100km w jedną stronę) to motor osłabł ale potem wszystko się poprawiło i nie było problemu z dalszą jazdą.
Tak, jeszcze się przyznaj, że jechałeś do Szarowa na pełnym gazie autostradą to wiele się wyjaśni w kwestii zacierania tłoka :D

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: Wujcio i jego WSK "Kobuz" 175 M21W2 1980r

Post autor: wujcio » 2011-03-14, 20:35

akurat tak się nie dało jechać ale średnia prędkość to była 90 km/h do tego jeszcze nie wiem kiedy mi się zaczął odkręcać kondensator który w pewnym momencie jak już byłem prawie w domu odłączył się całkiem i motor już nie chciał w ogóle jechać:P miałem 200 km przejechane i 200 m pchania pod góre ;] na końcu;p

Awatar użytkownika
maykii
Posty: 792
Rejestracja: 2008-04-11, 20:02
GG: 6056769
Moje maszyny: M21W2 74r.
M21W2 83r
M06B3 79r.
Lokalizacja: Piaseczno / Siemiatycze
Kontaktowanie:

Re: Wujcio i jego WSK "Kobuz" 175 M21W2 1980r

Post autor: maykii » 2011-03-14, 22:34

Nie ukrywam, że też miałem problemy z kondenstorem gdy wyjechałem z Mińska Mazowieckiego po zlocie MAGNET... 70km do przejechania do domu, a motocykl przerywa, szarpie i nie jedzie więcej niż 50km/h... Z 5 razy stawałem i nie znalazłem usterki... Dopiero gdy wróciłem do domu po tej męczarni, wpadłem na pomysł sprawdzenia kondensatora... Poluzował się od podstawki...


Wracając do tematu. Tłoczek wygląda ciekawie ;) Ja swojej wueski jeżdżąc po mieście też za bardzo nie oszczędzam, ale po niecałych 5 000km boje się ściagać cylindra, bo nie wiem co ukarze się moim oczom ;)
(-; Jak to mówią, "Za motórem, panny sznurem". ;-)

Awatar użytkownika
mateusz 46
Posty: 231
Rejestracja: 2009-05-05, 20:55
Moje maszyny: rm 125
Kontaktowanie:

Re: Wujcio i jego WSK "Kobuz" 175 M21W2 1980r

Post autor: mateusz 46 » 2011-03-14, 23:17

wujcio naprawdę nie czułeś ze motor się zaciera ??
bo po śladach na tłoku widać ze musiał się mocna przegrzać
poza tym ja tez lubię ostrzej jeździć i nigdy takie uszkodzenie tłoka mi się nie przytrafiło
Ekipa Północ

Awatar użytkownika
maykii
Posty: 792
Rejestracja: 2008-04-11, 20:02
GG: 6056769
Moje maszyny: M21W2 74r.
M21W2 83r
M06B3 79r.
Lokalizacja: Piaseczno / Siemiatycze
Kontaktowanie:

Re: Wujcio i jego WSK "Kobuz" 175 M21W2 1980r

Post autor: maykii » 2011-03-14, 23:22

mateusz 46 pisze:wujcio naprawdę nie czułeś ze motor się zaciera ??

Trochę dziwne pytanie... Jeśli chodzi o wueskę to nie raz się jedzie i po prostu coś jej nie przypasi i idze słabiej, a za chwilę leci znów jak trzea... Po prostu ciężko jest odróżnić chwilowe osłabienie od przycierki. Takie życie ;)
(-; Jak to mówią, "Za motórem, panny sznurem". ;-)

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: Wujcio i jego WSK "Kobuz" 175 M21W2 1980r

Post autor: wujcio » 2011-03-14, 23:25

Bez jaj u mnie nic się nie zacierało ;] jazda była normalna i dużo mocy :D a o tym o czym mówicie to zrobiło mi się raz jak docierałem ;]
Gdyby tłok się zacierał rysy w cylindrze były by duże i tłok był by mega porysowany a taki nie jest ;)
To Mateusz 46 ile jechałeś najwięcej swoją wueską? bo ja prawie 125 wg licznika wueski

Awatar użytkownika
mateusz 46
Posty: 231
Rejestracja: 2009-05-05, 20:55
Moje maszyny: rm 125
Kontaktowanie:

Re: Wujcio i jego WSK "Kobuz" 175 M21W2 1980r

Post autor: mateusz 46 » 2011-03-15, 00:02

tyle to nie miałem gdzie wyciągnąć ale 110 leciałem
a może twój tłok to był jakiś wadliwy lub podróbka
Ekipa Północ

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: Wujcio i jego WSK "Kobuz" 175 M21W2 1980r

Post autor: wujcio » 2011-03-15, 00:15

przecież jemu nic się nie stało ;p gdyby był wadliwy to motor by nie jeździł bo by się poprostu zatarł.

Możesz zapytać kilku osób które widziały/jeździły na moim sprzęcie czy miał muła słabł lub czy nie miał mocy ;p

Awatar użytkownika
marianek_spox
Posty: 218
Rejestracja: 2007-01-04, 02:10
GG: 0
Moje maszyny: SHL M11W
WSK M06B3
WSK M06-Z2
Jawa 353
WFM M06
Komar
Lokalizacja: Myszków/Kraków-DS14kapitol
Kontaktowanie:

Re: Wujcio i jego WSK "Kobuz" 175 M21W2 1980r

Post autor: marianek_spox » 2011-03-15, 01:06

No grzesiowa fumka to istny ścig:P Czemu nie założyłeś chromowanego pierścienia, czy to nie tak że chromowane lepiej odprowadzają ciepło z tłoka do cylindra?
Pozdrawiam Marian

Ekipa Południe

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: Wujcio i jego WSK "Kobuz" 175 M21W2 1980r

Post autor: wujcio » 2011-03-15, 10:21

Teraz będę zakładał ten pierścień chromowy na górę oczywiście ;) dlatego zrobiłem sobie ich zapasik :D

2 lata temu nie miałem dojścia do primy, tak samo Wacek nie sprzedawał chromowanych pierścieni więc założyłem to co mogłem wtedy kupić ;)

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: Wujcio i jego WSK "Kobuz" 175 M21W2 1980r

Post autor: wujcio » 2011-03-20, 15:03

Dziś przyglądnąłem się tulejce w główce korbowodu i mogę stwierdzić że luz na tulejce jest praktycznie zerowy może kilka setek więc nie będę robił nowej.
Czyli oczyszczę tylko tłok z tego nagaru wsadzam nowe pierścienie (na górę chromowy a na dół żeliwny)

Błąd jaki popełniłem poprzednio przy składaniu silnika to było to że dałem za cienką uszczelkę pod cylinder (0.2mm papierowa...) i tłok przy wysokich obrotach obijał rantem o krawędź głowicy, teraz planuje wsadzić uszczelkę z pollonitu 0,6 lub z gambitu 0,8 ale to muszę dokładnie sobie spasować.

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: Wujcio i jego WSK "Kobuz" 175 M21W2 1980r

Post autor: wujcio » 2011-04-03, 11:09

Mały update
Przygotowanie do sezonu 2011:
- oringi dałem nowe do lewej kapy oraz wałka zmiany biegów
- łańcuch po założeniu na sprzęgło miał luz ugięcia około 1 cm możliwe że mam trochę podjechane zębatki
- sprzęgło zostało zdystansowane i zabierak siedzi sztywno z tulejką na której kręci się kosz sprzęgłowy (poprzednio zabierak latał luźno;/ )
- zastosowałem olej do silnika: 10w40 org do opla GM akurat taki miałem pod ręką koszt jakieś 20 zł

Pierwsze wrażenia motor ma sporo mocy sprzęgło chodzi idealnie :) nic nie ciągnie ani nie ślizga
Jak do tej pory uszczelka pod głowicą trzyma oraz uszczelnienia kolanka z cylindrem i rurą wydechową są ok
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
adimen2007
Posty: 92
Rejestracja: 2008-05-17, 10:37
GG: 9967305
Moje maszyny: ________
WSK M06B3"KOS"1982 r.
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Wujcio i jego WSK "Kobuz" 175 M21W2 1980r

Post autor: adimen2007 » 2011-04-03, 11:20

Zdaj relacje jak zachowuje się łańcuszek sprzęgłowy.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości