Strona 9 z 9

Re: WSK M06-Z2 1959r

: 2010-05-05, 10:42
autor: Junak
super zetunia :) Mam tylko jedno pytanie czy te koła nie są 18* bo takie małe się trochę wydają ?

Re: WSK M06-Z2 1959r

: 2010-05-05, 12:41
autor: Adamos
Wszystko pięknie, ale do jednego mozna się doczepić, wydaje mi się ze masz krzywą podstawkę centralną, nie jest ona pod takim kątem jak powinna być.. poza tym motorek cycuś glancyś, naprawdę widać ze włozyłeś w niego kupę pracy..

Re: WSK M06-Z2 1959r

: 2010-05-06, 21:07
autor: WSK
Maniekk pisze: A ty WSK kiedy zaprezentujesz jakiś swój motocykl bo jeszcze żadnego spod twoich rąk nie widziałem?
Łooo, mój kobuzik od dawna stoi na forum w dziale "175"
--->
viewtopic.php?f=72&t=5277&start=0

Jestem śmiało otwarty na wszelkie słowa krytyki ;-)

Co do B3 szczerze nie chce mi się dla nich zakładać tematu, są to zwykłe szare modele o których nie dużo by pisać, zapytasz o "64" jest w trakcie generalnego remontu wykonanego w 90%, nie martw się fotki będą jak tylko się skończy, Fumka, eLka oraz B1 są rozebrane na części pierwsze i przechodzą pierwszy etap odrestaurowywania czyt. kompletowanie, a że fundusze są słabe idzie to powolnie z hasłem "raz a dobrze" oraz "oryginał na ile sie da", nie wiem po co ja się tłumacze z tego co mam i robię ale jak już napisałem to nie będę kasował :-)

Re: WSK M06-Z2 1959r

: 2010-05-10, 22:36
autor: Sebastian440
Maniek cudo :) Zastanów się nad udostępnianiem maszyny dla muzeum wsk w świdniku. Pozazdrościć :)

Re: WSK M06-Z2 1959r

: 2010-06-12, 23:27
autor: ArtekGS
Kupa kasy i czasu w renowacje, godne pochwały!

Motur wygląda b. ładnie ale wielka szkoda, że można się przyczepić do kilku rzeczy...

Czemu masz tak strasznie schrzanione szparunki??! Naprawdę bija po oczach: błotniki - bardzo źle, puszki - źle, bak - źle... takie "drobiazgi" psuja całość...

Ramka od lampy to chyba jednak nie to.. o śrubach nie wspominam - to wstyd! Włożyłeś kupę kasy w remont, a nie możesz kupić oryginalnych śrub mocowania lampy za 12 zł?

Dekiel magneta powinien być wypolerowany na błysk, ma się świecić jak psu jajca... tak samo jak dekielek pokrywy sprzęgła..

Bębny nie były chromowane, a Ty masz ( tak mi się wydaje). Nie mam też pewności co do naciągaczy, ale Z2 miały chyba inne naciągacze łańcucha. Kolor też jakby zbyt jaskrawy - może kwestia aparatu - na czego podstawie robiłeś lakier?

Linka przedniego hamulca powinna chyba iść poprzez oczko w przednim błotniku - jeśli mam rację, to kolejny błąd. Stopki kierowcy były regulowane, zapinały się na ząbki, u Ciebie są na sztywno. Wydaję mi się również, że dekielek tylnej zębatki bywał w kolorze motocykla.. Kluczyk stacyjki też był w kolorze nadwozia.

Nie przejmuj się moimi uwagami, nie pisze złośliwie.. szczerze zazdroszczę tak odrestaurowanej maszyny- wielki szacunek za włożone w remont pieniądze, czas i serce!

Re: WSK M06-Z2 1959r

: 2010-06-13, 09:00
autor: Maniekk
Wyszła jak wyszła mi się bardzo podoba, motocykl narazie wygląda bardzo ładnie, ale do tego by go nazywać motocyklem dużo mu brakuje. Sprawność silnika nie jest pełna, czeka mnie docieranie dopiero 200km zrobione, w porównaniu do mojej dotartej B3 ta Z2 nie ma mocy, dopiero po dotarciu będzie w pełni silna. Druga sprawa to brak hamulców, przedni łapie do połowy tylni wogóle. Nie wiem czy to problem nie dotartych okładzin czy złego złożenia, z tyłu płaskownik (blokada bębna) jest za krótka, przez co przy hamowaniu i przesuwaniu motocykla do tyłu bęben się obraca. To trzeba poprawić. Sprawą następną jest rozbita podstawka centralna, 50 lat stawiania na stopkę zrobiło swoję i muszę nadspawać płaskowniki żeby wyżej unosiło przód motocykla. Następna sprawa nie ułożone opony, w jeździe po gładkim asfalcie przednie koło delikatnie podskakuje, w mojej B3 takie zjawisko nie występuje opony są ułożone równomiernie. Niestety warunki składowania dzisiejszych opon nie są najlepsze i można trafić na opony odkształcone tak jak ja. Będzie trzeba spuścić trochę powietrza i opony się ułożą. Szparunki nie są położone idealnie, robiłem to sam, są naklejane tasiemka pod wpływem gorąca rozciągała się i wtedy już na prawdę było trudno to dobrze położyć. Teraz mam namiar na człowieka który malował szparunki w fabryce, ale to już po fakcie bo motor pomalowany. Śruby do lampy powinny być inne mam tego świadomość, wstawione są zwykłe cynkowane szóstki a powinny być chromowane z polerowanym łbem. Dekiel magneta jest potłuczony, powinien być wymieniony na lepszy albo trzeba będzie ten wyklepać, co do polerowania to piasty są polerowane, natomiast jestem przeciwnikiem polerowania silnika po prostu mi się to nie podoba, ma być szary i chropowaty. Linka przedniego hamulca powinna iść przez to oczko ale go nie mam, gdzieś się zawieruszyło. Stopki kierowcy są założone takie jakie mi tu doradzono, regulowane na ząbkach, kluczyk stacyjki jest kremowy, wydaje mi się że nie robiono czerwonych kluczyków. Dzięki za uwagi, wszystko to będę chciał doprowadzić do końca , jednak remont motocykla to niekończąca się przygoda można coś wiecznie poprawiać.