WSK - WueSKowe Forum

Witam miałem już to dawno napisać lecz nie miałem zbyt dużo czasu a więc w poniedziałek byłem kupić wsk 125 która miała zaledwie 34km na liczniku posiada oby dwie plomby miała bardzo dużo rdzy w baku nawet nie wiem jak to możliwe jeśli w baku było ponad 8.5 litra benzyny ma lekkie zadrapania na błotniku tak to wszytko okej stała w domu była to bardzo udany zakup ponieważ kupiłem ją za 700zł ma jeden mankament przy kupnie okazało sie ze jest zarejestrowana nawet ma ubezpieczanie opłacone do końca 2010roku lecz osoba na którą jest zarejestrowana niestety nie żyje i nie wiem co teraz z tym zrobić zrobiłem parę fotek telefonem więc kto by zobaczył na żywo dopiero by sie przekonał jak to chodzi i jak wygląda silniczek jest normalne rewelacyjny jego praca normalnie miód malina więc zapraszam do komentowania pozdrawiam
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fec ... 0fd62.html

Świetna jest . Wrzuć więcej fotek lepszej jakości . Bardzo mi się podoba . Dbaj o nią i nie jeździj zbyt często bo jest praktycznie nowa .

jutro może będę miał lepszy aparat to zrobię lepsze

Taniutko moim zdaniem . Bardzo ładna i ten przebieg i plomby po prostu Świdnicka maszyna

za taki stan to zapłacił grosze i jeszcze ma papiery cód miód i orzeszki

z tymi papierami to tak nie do końca bo ten koleś nie żyje do dziś jest opłacany przez jego żonę i nie wiem co z tym fantem robić bo szkoda by było sie pozbyć takiego skarbu

Napisz umowę z datą sprzed śmierci właściciela.

albo można z rodziną coś spisać.Pasuje dowiedzieć się w WK.
WSK bardzo ładna, tanizna według mnie. Po polach napewno bym nią nie tłukł, albo odstawił w ciepłe pomieszczenie albo legalna jazda po drodze, chociaż szkoda.
Dodaj więcej lepszych fotek.Tylko pozazdrościć takiego zakupu, jeszcze z papierami... :>
pozdr.

Cudo jak 85rok to chyba jedna z ostatnich

jakoś nie pasuje mi ten przebieg do zabarwienia kolanka wydechowego

witam motocykl no faktycznie miodzio, kolanko szybko się przebarwia od temp. z dokumentami to będziesz miał mękę pańską, no ale myślę że Ci się uda, bo szkoda by było tak ją zostawić

Jeden taki mankament czy to dział dobry - REGULAMIN

Pozdrawiam

Piękna WSK Widzę że kolega z Klonowej

Śliczna.

Wg mnie problemu chyba być nie powinno z rejestracją.2 opcje widzę.. albo umowa sprzed daty śmierci ,albo 2ga.. podobno rzeczy w rodzinie przechodzą po śmierci na najbliższych w tym wypadku właścicielem staje się żona zmarłego ,ale to musialbyś na forum prawnym dopytać.

ps. ale paskudne lampy tylne miały te ostatnie modele

hartman pisze:(...) podobno rzeczy w rodzinie przechodzą po śmierci na najbliższych w tym wypadku właścicielem staje się żona zmarłego (...)

Dziedziczenie to nie jest taki prosty temat. Po zmarłym dziedziczy w pierwszej linii jego żona, później dzieci i najważniejsze również jego rodzeństwo ( ). Sprawy spadkowe muszą być załatwiane albo aktem notarialnym albo wyrokiem sądu. Wydział Komunikacji raczej nie łyknie zrzeczenia się spadku przez osoby dziedziczące na rzecz np. żony - oni chcą wyrok sądu. Na początek musisz mieć akt stwierdzający kto dziedziczy po zmarłym, później drogi są dwie albo spisać umowę K-S pomiędzy wszystkimi dziedziczącymi i Tobą (metoda najprostsza) albo pomiędzy jednym z dziedziczących i Tobą, dołączając oświadczenia pozostałych dziedziczących o upoważnieniu tej jednej osoby do sprzedaży pojazdu - ta wersja nie wszędzie przejdzie i zależy od tego na jakiego urzędnika trafisz. Generalnie odradzam wpuszczanie się w darowizny bo one są objęte obowiązkiem podatkowym. Oczywiście w bliskiej rodzinie podatek wynosi 0% ale pod warunkiem zgłoszenia tego faktu do Urzędu Skarbowego w ciągu 6 miesięcy od chwili powstania obowiązku podatkowego. Jeżeli zgłoszenie nastąpi po upływie tych 6 miesięcy konieczne jest odprowadzenie podatku dochodowego w wysokości 19%.

Reasumując ...... sprawy spadkowe są skomplikowane i doprowadzenie sprawy do końca wymaga dobrej woli z obu stron. Z doświadczenia wiem, że przez lata nieuregulowane pozostają sprawy spadkowe dotyczące ziemi i zabudowań o znacznej wartości, więc czy ktoś się będzie przejmował WSK za 1000zł

Musisz się zapytać czy wueska została ujęta w sprawie spadkowej
Jeśli tak to musisz robić sprawę ze wszystkimi spadkobiercami
A jeśli nie to tylko umowę przed śmiercią . Wiem bo nie dawno ojciec mi umarł i takie są procedury ;/

Tutaj jest jeszcze parę zdjęć tej wski trochę stare ale wsk teraz stoi w domciu pod kocykiem i jakoś nie mam ochoty jej znoście



http://polskajazda.pl/Motocykle/WSK/125 ... 862,544902')

co do papierów sprawa jest w toku lecz rodzina od której ją od kupiłem nie spieszy się za bardzo do tego aby jakoś to po Ludzku załatwić .......