, staram sie nienabiać kolejnych km 
, w przeciwieństwie do kosa. Motocykl kupiłemod starszego Pana, co najważniejsze niedostał sie w złe ręce "katów", daltego wygląda jak wygląda, Lakier oczywiście w orginalny, gdzie niegdzie dziadek porobił znikome zaprawki pędzlem. WSK generalnie stoi, raz w roku staram sie nią odwiedzić pobliski zlot, i przeplam ją średnio co 2 miesiące.
Motocykl zasługuje na pochwałę naprawdę 
Zapomniałeś dodać, że motocykl ma nawet papierki i białą blaszkę 
Ale naprawdę piękna maszyna 
Ja tak samo dopiero po paru sekundach się z czaiłem że to inna WSKwafelson pisze:Na pierwszy rzut oka to wydawała mi się taka sama jak Twój kos tylko z innym przodem.
. A co do zlotu to pewnie gości na zlocie motocykli w Mińsku Mazowieckim/ Czersku? 
HahahahaStary pisze:Trawnik śliczny. Też kiedyś taki miałem. Przyszły krety i w dwa lata zeżarły do cna.
Stary, dawno mnie żaden spam tak nie rozbroił jak ten tekst o trawniku..prawie monitor poplułem 
![:]](./images/smilies/splash.gif){kind=small}
Poniżej fotka z składania mojej pierwszej wsk lata świetlne temu (jeszcze na starym silniku).
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości
