Strona 1 z 2

WFM M06 1955 SHLmatisa- Przeobrażenie

: 2011-01-24, 20:57
autor: shlmatis
WFM pochodzi z Sandomierza. Stałem się jej właścicielem jakieś 2,5 roku temu.
Stan tego motocykla przedstawiają zdjęcia poniżej.
Motocykl był bez silnika, więc założyłem mu taki jak na zdjęciach nie wiedząc jeszcze, że jego rok produkcji to 1955.
Pewnego dnia po rozmowie ze Starym stwierdziłem, że dość babrania się w smarach z kupą złomu i rozpocząłem remont.
Najpierw wszytko rozkręciłem i wypiaskowałem.
W Łabowej znalazłem zakład, w którym wykonałem powłoki galwaniczne.
Stary, z którym konsultowałem większość posunięć w remoncie podsunął mi aukcję z naklejkami do wfm na bak.
Pochodzą one z serii informacyjnej 92 sztuk z 1954 roku.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pojawił się problem z przednim zawieszeniem.
Długo myślałem nad tym co z tym zrobić.
Przecież wycierają się i tuleje i górne części amortyzatorów.
Nadlanie do wymaganego rozmiaru jest dobre aczkolwiek wtedy nie mogłem znaleźć zakładu, który by się tego podjął.
Wraz z moim wujkiem, który jest tokarzem wymyśliliśmy, że zrobimy wąskie tulejki z bardzo twardego plastiku.
Jak narazie działają bez zarzutu zwłaszcza, że przejechałem dopiero około 100km :!:

Obrazek

Malowanie wykonał mi miejscowy blacharz samochodowy. Wykonanie szparunków pozostawia wiele do życzenia, ale jak na robotę lokalną
to tragedii nie ma.

Obrazek
Obrazek

W czasie remontu zakupiłem do motocykla silnik z numerem w miarę pasującym do nr ramy.
Niestety nie posiadam jeszcze oryginalnego cylindra, bo moim zdaniem ceny 500+ to przesada, a na ciągłe siedzenie przed kompem
niestety nie mam czasu.

Na sobotnim MWB kupiłem 2 "sakwy" czyli chlebaki wojskowe.

W poszukiwaniu części do WFM znalazłem kilka kluczy takich jak w instrukcji obsługi, która niestety jest dopiero z 1956 roku.

Obrazek

W tym momencie WFM stoi w pokoju, więc nie ma założonego łańcucha. W związku z tym, iż silnik przeszedł proces skiełkowania
nie jest jeszcze dobrze dokręcony. Proszę się tym nie martwić, bo motocykl już jeździł.
Udało mi się również dostać kabel instalacyjny taki jaki był stosowany w tych latach.
Kabel WN też jest w oplocie bawełnianym.
Motocykl nie jest jeszcze zarejestrowany, ale sprawa odzyskiwania papierów jest w toku.


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jak chodzi o opony to przednia jest oryginalna z 1955 roku i jest to opona Dębica, a tylna jest z 1965 roku i jest to Degum.
W silniku został zregenerowany wał, na allegro kupiłem nowy korbowód.
oczywiście zostały wymienione łożyska oraz simmeringi.
Jak się pewnie domyślacie kapa magneta jest współczesnej produkcji.

Re: WFM M06 1955 SHLmatisa- Przeobrażenie

: 2011-01-24, 21:15
autor: xradusx
Miałem okazję już kiedyś ją widzieć na stronie Starego. Co do malowania zawsze mi się marzyło takie logo na mojej WFM ale moja do tego stanu co twoja to lata świetlne. Moto bardzo ładnie wykonane trochę śmiesznie tylny napis wyszedł ale reszta nadrabia :) PS Ładna lampa :P

Re: WFM M06 1955 SHLmatisa- Przeobrażenie

: 2011-01-24, 21:23
autor: shlmatis
ten tylny napis niestety nie ja naklejałem, więc chyba lakiernik był po browarze ;)

Re: WFM M06 1955 SHLmatisa- Przeobrażenie

: 2011-01-24, 21:43
autor: hans
Bardzo ładnie to wyszło co do napisu to spoko wyszedł. Orginalnie nic nie było idealne.

Re: WFM M06 1955 SHLmatisa- Przeobrażenie

: 2011-01-24, 22:30
autor: xradusx
hans pisze:Bardzo ładnie to wyszło co do napisu to spoko wyszedł. Orginalnie nic nie było idealne.
Oryginalnie nie było naklejki :P hans

Tak czasami bywa po browcu im prościej tym krzywiej :)

Re: WFM M06 1955 SHLmatisa- Przeobrażenie

: 2011-01-24, 23:09
autor: hans
Tak myślalem ze nie było ale spoko. Wfm się nie interesowałem aczkolwiek jeździłem.

Re: WFM M06 1955 SHLmatisa- Przeobrażenie

: 2011-01-24, 23:12
autor: Alien
Widzę że bierzesz przykład z Karola i śpisz z Motórem w pokoju :D ale powiem że jako mebel wygląda zacnie!

Re: WFM M06 1955 SHLmatisa- Przeobrażenie

: 2011-01-25, 00:43
autor: Stary
Motocykl wyszedł super, a zdjęcia w pokoju wyglądają świetnie. Silnik po szkiełkowaniu też wyszedł nieźle, szkiełkowałem go razem z silnikiem do Junaka - głowice wtedy też robiliśmy, prawda?

Dzięki za tyle ciepłych słów o mnie ;-) Cieszę się, że dałem motywację do zrobienia takiego ładnego sprzętu. Też kosztowało Cię to wiele czasu, kasy i nerwów. Pomysł z logiem serii próbnej na zbiorniku był fenomenalny, świetnie, że dałeś się namówić. Pewnie będzie teraz wielu naśladowców :)

Jeśli chodzi o SHL M05, która stoi u nas w pokoju to prace są na ukończeniu. Zostało położyć instalację elektryczną z epoki i pochromować dźwignie silnika, które w końcu udało się kupić!

Re: WFM M06 1955 SHLmatisa- Przeobrażenie

: 2011-01-25, 01:58
autor: Junak
WFM bardzo ładna gratulacje !

W 55r. nie powinno być czasami żeberek pod cylindrem na karterach ?

Re: WFM M06 1955 SHLmatisa- Przeobrażenie

: 2011-01-25, 09:49
autor: Stary
Rafał, są :) Widać na ostatnim zdjęciu, szkiełkowałem ten silnik i gwarantuje, że są :)

Re: WFM M06 1955 SHLmatisa- Przeobrażenie

: 2011-01-25, 10:49
autor: Gumshield
Ehh... fajna Fumka...jest jakas tabliczka ze wywnioskowałeś ze to 1955 rok? Po puszkach narzędziowych[jesli byly w oryginale] wyglada na młodsza produkcje.

Re: WFM M06 1955 SHLmatisa- Przeobrażenie

: 2011-01-25, 12:17
autor: Junak
Kurde rzeczywiście są ,nie wiem jak mogłem ich nie za uwarzyć ! ?

Nawet jeśli nie było tabliczki to można to stwierdzić np. po nr. ramy,mocowaniu baku i pewnie jeszcze paru innych częściach .

Re: WFM M06 1955 SHLmatisa- Przeobrażenie

: 2011-01-25, 13:19
autor: jarek_moto
No ładnie wyszła, mam nadzieję, że z rejestracją nie będzie problemów.

Stary szkiełkujesz takim granulatem jaki jest na allegro, czy jakiś inny rodzaj szkiełka? Wygląda to dość ciekawie, a sporo zależy od granulatu. Znajomy w Awoku miał tragicznie wyszkiełkowany silnik, wyglądał jak by był z plastiku do tego z jakimiś przebarwieniami.

Re: WFM M06 1955 SHLmatisa- Przeobrażenie

: 2011-01-25, 13:36
autor: Wężu
Fajnie się nią jeździ w skórze i kasku z epoki, miny dziadków stojących pod płotami, bezcenne :]

Re: WFM M06 1955 SHLmatisa- Przeobrażenie

: 2011-01-25, 14:22
autor: korba222
Nie kiepskie moto. Co szczegółów niektórzy mogą się czepiać( brak żeberek w karterach, cylinder, kopniak). Podoba mi się numer z sakwami po bokach. Sam o myślałem o podobnej rzeczy na dłuższe trasy. Myślałem o czymś takim jak na załączonych fotkach.

Re: WFM M06 1955 SHLmatisa- Przeobrażenie

: 2011-01-25, 14:27
autor: Wężu
Gdzie ty tu chłopie widzisz brak żeberek w karterach, o cylindrze też było napisane. Czytać całość, potem pisać...

Re: WFM M06 1955 SHLmatisa- Przeobrażenie

: 2011-01-25, 14:27
autor: wujcio
korba222 pisze:Nie kiepskie moto. Co szczegółów niektórzy mogą się czepiać( brak żeberek w karterach...
obadaj ostatnie zdjęcie widać że są żeberka ;)

Re: WFM M06 1955 SHLmatisa- Przeobrażenie

: 2011-01-25, 14:46
autor: Gumshield
Junak pisze:....Nawet jeśli nie było tabliczki to można to stwierdzić np. po nr. ramy,mocowaniu baku i pewnie jeszcze paru innych częściach .
Junak - oczywiście numer ramy dużo mówi i wyjaśnia sprawę, ale byłbym wdzięczny na wskazanie tych pozostałych szczegółów, zawsze trochę wiedzy nie zaszkodzi :)
Do ktorego roku montowano gaszak?

Re: WFM M06 1955 SHLmatisa- Przeobrażenie

: 2011-01-25, 15:34
autor: Stary
Numer ramy jest niski, wskazuje na 1955 rok, poza tym brak nacięć w piaście na napęd licznika i zbiornik paliwa z mocowaniami jak w SHL M04. Długo można by tu pisać.

Re: WFM M06 1955 SHLmatisa- Przeobrażenie

: 2011-01-25, 15:57
autor: Gumshield
Stary pisać pisać po to jest forum wy wymieniac sie lub dzielic inforamcjami