WSK - WueSKowe Forum

Jutro pewnie będę miał wał do odbioru więc się spytam faceta co z tym czopem ,bo już przez telefon marudził ,że może być szajs :->

AudioBas pisze: Są no name, ale źle nie wyglądają

To całkiem jak te nowe chińskie motorowery. Źle nie wyglądają czyli są porządne. A temat korba będę obserwował Powodzenia !

Grzebiąc w plikach, znalazłem WSKę przed remontem


Tutaj jeszcze w garażu u mojego dziadka:
Przywieziona do mnie: Po "remoncie" pierwsze docieranie:

To zdjęcie w śniegu mnie rozwaliło

Tak kiedyś się jeździło wsk,ale teraz jest inaczej .

Docieranie by audiobas, te zdjęcia mnie powaliły hehe

Audiobas, widziałem dziś marcowy nr Automobilsty. Jest w nim zapowiedź nr kwietniowego a w nim -> ZAPŁON CDI DO WSK 125 ! Tylko jedno zdjęcie ale jakoś zaleciało mi twoim projektem. To twój artykuł???

Kiedyś był to sprzęt używany przez cały rok, niezależnie od pogody. Szczytem techniki było posiadanie malucha lub trabanta.

tak jego artykuł

marian6666 pisze:Audiobas, widziałem dziś marcowy nr Automobilsty. Jest w nim zapowiedź nr kwietniowego a w nim -> ZAPŁON CDI DO WSK 125 ! Tylko jedno zdjęcie ale jakoś zaleciało mi twoim projektem. To twój artykuł???

Możesz pokazać coś więcej?
Bo nawet nie widziałem

Tak mój artykuł

Cześć.
Na wstępie chciałbym pogratulować WSK.

Mam pytanie, jak tam sprawuje się ten gaźnik? Dużo jest z nim zabawy aby pasował do WSK'i?

P.S. Sory za odkop.

Wsk piękna
Widziałem zdjęcie papierów i adres wpisany jest Kuźnica Grabowska a to parę km ode mnie Rodzinne strony taty?

Tak, a w Ostrzeszowie się urodziłem
Często tam bywam

Wską tam śmigasz ;P ? Jakbym miał moją zarejestrowaną można by pojeździć kiedyś

odgrzeje kotleta mam wsk juz dobre ponad 20 lat juz i czeka na taki remoncik papiery itd mam wszystkie nawet opony orginal zgadzaja sie numery z ksiazeczki od wsk
nie chcesz mi zrobic tak wski?
za lepka kiedys chcialem lozyska wymienic i jak wbijalem wal to zszedl sie i od tamtej pory zle jest dalem inny wal i nie palila dobrze itd.moto ma nie cale 10tys przebiegu
wski juz nie odpalalem i nie odkrywalem dobre 10lat tylko kopniakiem ruszalem aby wal sie nie zastal

Jakbym miał nawet liczyć 10 zł za godzinę pracy to i tak cena by zabiła