Strona 1 z 9

Stara, czarna i garbata

: 2011-07-26, 01:46
autor: Alien
Długo już jestem na tym forum, więc pora coś w końcu pokazać.
Jaki koń jest - każdy widzi, zajęło mi to 4 lata. Może to i długo, ale przynajmniej nie musiałem malować ramy z zamontowanym wahaczem. To chyba tyle, w razie pytań postaram się odpowiedzieć.

Załączniki są w tym wypadku upierdliwe, wiec zainteresowanych zapraszam na:
http://polskajazda.pl/Motocykle/WSK/175/128490 oraz
https://picasaweb.google.com/105689218369215453308.

Re: Stara, czarna i garbata.

: 2011-07-26, 07:54
autor: Ksiądz
Ciekawi mnie ten tłok i gaźnik.
Co jest na tym tłoku i co to daje? A gaźnik od czego i jaki efekt?
Ogólnie to bardzo ładna, też chyba do użytku codziennego jak moja?
Moim zdaniem tylko brakuje szparunków i loga.

Re: Stara, czarna i garbata.

: 2011-07-26, 08:41
autor: Stary
Ksiądz pisze:Ciekawi mnie ten tłok i gaźnik.
Co jest na tym tłoku i co to daje? A gaźnik od czego i jaki efekt?
Technika F1 w WSK 175 :) Płaszcz tłoka pokryty jest dwusiarczkiem molibdenu, denko ceramiką. Ceramika spełnia rolę izolatora cieplnego, dwusiarczek zmniejsza tarcie. Sądząc po tym co ja robię z moim Junakiem to te bajery pomagają i to bardzo.

Gaźnik był wielokrotnie opisywany na tym forum. To kopia Kiehina PWK - testowana przez Aliena, Brata i przeze mnie w odmianie JRC (do brytyjskich anglików). Alien zaprojektował całkowicie nowy króciec, który zastosował w swojej WSK.

Re: Stara, czarna i garbata.

: 2011-07-26, 08:44
autor: Johnny
Możecie polecić jakiś magików od nakładania powłok na tłok? Brzmi to bardzo ciekawie i zachęcająco. Aż wstyd zapytać o koszta :x

Kolejnymi ciekawostkami są:

- zabezpieczenie sworznia i jak się domyślam również sworzeń od Wosnnera,
- Simmering w tylnych amortyzatorach,
- przeróbka łożyskowania wahacza,
- coś było również grzebane z przednim zawieszeniem ale nie bardzo umiem się na razie połapać co to dało.

Czy mógłbyś coś więcej napisać o usprawnieniach. Jeżeli to już było na forum daj cynk, że było - się znajdzie
:mrgreen:

Całość malowałeś proszkowo czy tylko ramę :?:

Na jednym ze zdjęć było widać zalane numery ramy farbą. Dawno dawno temu w Świecie Motocykli był artykuł o remoncie JAWY TS 350. Koleś właśnie pisał o proszku na ramę i radził, żeby na czas malowania numery zakleić taśmą odporną na wysokie temp. Później miejsce to przemalować ręcznie i zabezpieczyć klarem. Coś w tym jednak jest .......

Re: Stara, czarna i garbata.

: 2011-07-26, 11:42
autor: Alien
Na wstepie przepraszam za brak polskich liter.

Nie ma sensu smarkac ramy w ten sposob. Moze na zdjeciach swiatlo daje takie wrazenia ale w rzeczwistosci numery sa idealnie czytelne. W proszku jest rama, wahach,oslona lancucha, amorki tyl + szklanki, podnozki, podstawka, polka przedniej zawiechy, podstawa siedzenia, felgi oraz milion innych drobiazgow. Bak, blotniki, boczki oraz lapma to akryl.

W przednim zawiasie poza nowymi tulejkami i wieksza dawka oleju dodalem tylo odpowietrzniki w miejsce srub w korkach. Dzieki temu nie wywala mi simmerow bo gwinty mam bardzo szczelne i jeszcze na tasmie teflonowej.

Lozyskowanie wahacza bylo tylko regenerowane zgodnie ze sztuka, po prostu garby maja troche inne tulejki z miejscem na oringi.

Magikow od powlok znajdziesz tutaj: http://www.hipeco.com

Simmery w tylnym zawiasie sa dlatego ze nieoplacalo mi sie dorabiac zgarniacza na wymiar. Nie uznaje remontu na zasadzie zostawienia 30 letniego uszczelniacza, jednak raczej nie wiele osob podziela moje poglady. Poza tym 50% forum uwaza ze moze kupic w sklepie ten stozkowy zgarniacz wie co sie bede klocil? :D

Tak, sworzen i zabezpieczenia to wossner. Musialem lekko dlubnac multuszflifierka tlok zeby zrobic podfrezownia do demontazu.

Re: Stara, czarna i garbata.

: 2011-07-26, 12:12
autor: Johnny
Dzięki.

Tak samo jak napisałeś chciałem podzielić elementy do malowania w moim Bąku na proszek i akryl.

Już rozumiem na czym polegała modyfikacja tłoka. Myślałem, że pogłębiałeś lub poszerzałeś rowek pod zabezpieczenie. Jego wygląd jakoś bardziej mnie przekonuje niż segery czy inne nieoryginalne wynalazki za 50gr.

Podoba mi się rozwiązanie z simmerem w tylnym amorku - nowe uszczelnienia, które można kupić - to tak jak piszesz - straszna lipa. Przymierzałem się do dopasowania czegoś lub zlecenia wykonania profesjonalnego uszczelnienia do tłoczysk hydraulicznych. No ale wiadomo ..... kasa, kasa, kasa ....

Rozwiń jeszcze temat odpowietrzników i oringów na tulei wahacza. Masz jeszcze jakieś ciekawe "wynalazki" w motorku :>

Re: Stara, czarna i garbata.

: 2011-07-26, 14:37
autor: Savier
Wszystko fajnie pięknie, ale gdzie szparunki? :D Przecież bez nich garbi traci swój urok :).

A tak to wielki podziw nad usprawnieniami. Kombinowałeś coś z piastami (a dokładniej - bieżnią?). Szprychy są od komara, tj. te grubsze? Przypomnij mi wymiary opon :P.

Re: Stara, czarna i garbata.

: 2011-07-26, 16:52
autor: hartman
Brakuje szparunków jak diabli ,ale tak to piękna jest.Fajnie ,że są ludzie którzy walą usprawnienia a nie tylko o nich gadają :)

Re: Stara, czarna i garbata.

: 2011-07-26, 17:28
autor: Alien
Szparunki to sprawa otwarta, ciągle nie jestem zdecydowany. W każdym razie jedyne jakie uznaje to te malowane na lakier, nie żadne tam pod klar czy naklejki...także jeśli mnie najdzie to zrobie je sobie w zimie.

Bębny są przetoczone i dopasowane do tego okładziny z taśmy z jakiejś ciężarówki.

Szprychy 3.5mm, z tyłu Metzeler ME77 Perfect 4,0 - z przodu Mitas H06 3.5 cala. Dzięki temu maszyna wygląda jak motocykl a nie kolażówka :D

Re: Stara, czarna i garbata.

: 2011-07-26, 18:21
autor: Savier
"To nazwij mój powstający motocykl T-34" coś te słowa mi się w zaryły w głowie. :D

Mógłbyś dokładnie opisać proces odnawiania hamulców? Czy jak to zwać, sam nie wiem. Zaobserwowałeś poprawę hamowania? A może stawiałeś na wytrzymałość?

Re: Stara, czarna i garbata.

: 2011-07-26, 20:22
autor: Alien
Haha, nie do wiary ze zapamiętałeś coś takiego :D

Bębny zostały przetoczone w firmie która robi to dla ciężarówek - tylko proszę nie mylić tego z przejechaniem bębna tokarką, bo struktura powierzchni jest zupełnie inna przy takiej regeneracji. Średnica zwiększyła się ok. 0.8mm, nie pamiętam już tego dokładnie. Na szczęki zapodałem okładzinę z taśmy o grubości bodajże 6mm. Całość została złożona ze sprężynami, osią i rozpierakiem i w takim to zespole została zapodana na tokarkę - średnica końcowa zespołu została wykonana na 1mm mniejszą niż wymiar nowego bębna.

Co do jakości hamowania to trudno powiedziec bo za mało pojeździłem, ale mimo wszystko jest bicie. Dlatego teraz jest ustawione że delikatnie trze i stawia opór, ale hamuje ***zajeb*** :) jak ustawie że nie trze to jest za mały docisk żeby się zatrzymać bezpiecznie.

Odpowietrzniki zawiechy to odpowiednio przerobione odpowietrzenie hamulcowe z jakiegoś samochodu. Działa, ale mam w planie zrobić to estetyczniej.
O wahaczu to nie ma co pisać: nowa tulejka na kleju, żeliwna w ocynk, nowe oringi, odpowiedni luz i dużo smaru. Po takim złożeniu wahacz zamontowany w ramie i puszczony swobodnie jednostajnie, powoli sobie opadał - poezja :D

Re: Stara, czarna i garbata.

: 2011-07-26, 20:37
autor: hartman
Dlaczego pomalowałeś pochromowaną lampę ? nie szkoda tego ? Miedziowane elementy sam polerowałeś ? Są do tego jakieś pasty czy też konretny sposób polerowania ? Taka powłoka zachowuje swój wygląd po polerowaniu czy trzeba by np. bezbarwnym psiknąć ?

Re: Stara, czarna i garbata.

: 2011-07-26, 20:57
autor: Johnny
Alien dzięki za odp. ale pozwól że będę jeszcze trochę upierdliwy :cool:

Tuleja żeliwna wahacza ma oryginalnie nacięcia na oringi :?: Bo osobiście jeszcze się z taką nie spotkałem :/ stąd moje zdziwienie. Przed chwilą sprawdzałem nawet złożenia w książkach p. Henryka Załęskiego i tam są "gładkie" tulejki :!: A jeżeli nie ma czy wytaczałeś rowki w oryginalnych tulejach czy dorabiałeś nowe :?:

Dzięki :papa:

Re: Stara, czarna i garbata.

: 2011-07-26, 21:16
autor: Alien
A kto powiedział że to ta sama lampa? Mam takich kilka, więc eksperymentuje -podstawowa kwestia jest taka że na lampie jest tylko miedź + nikiel. Część elementów tj. kolanko, rączki pasażera były robione w całości przeze mnie. Resztę chromów zleciłem, w sumie na przestrzeni czasu dwóch gości mi je robiło. Miedź poleruje się tak samo jak każdy inny 'zwykły' metal i niczym sie tego nie psika.

Tak jak pisałem już ze dwa razy tulejki to oryginał :D poszukaj postów kpt. Żbika z forum bo o ile mnie pamięć nie zawodzi to wrzucał tam fotki porównawcze dwóch typów tulejek. Poza oringami to najprawdopodobniej mają też różne średnice.

Re: Stara, czarna i garbata.

: 2011-07-26, 21:31
autor: Johnny
OK. Dzięki nie sposób wszystko przeczytać od razu ....

Dla zainteresowanych link do postu ze zdjęciami tulejek, o których pisze Alien:
viewtopic.php?f=66&t=6295&p=478596&hili ... za#p478596

Re: Stara, czarna i garbata.

: 2011-07-26, 21:49
autor: cichy
Piękna. Brakuje jej szparunków wiem coś o tym mnie zostało jeszcze namalować na tylnym błotniku. Zerknij tu jak teraz wygląda.
viewtopic.php?f=71&t=6536&start=60.
Ciekawe jak ten króciec się sprawdza bo komora gaźnika no i cały gaźnik w dół przechylony ?

Re: Stara, czarna i garbata.

: 2011-07-26, 22:06
autor: Alien
Na pewno będzie logo na baku, a czy ze szparunkami - tego nie wiem :)
Pochylenie owszem dość kłopotliwe, ale dzieki temu dolot jest niemalże idealnie prosty do komory - regulacja poziomu paliwa załatwiła sprawe. W każdym razie takie gaźniki mogą pracować w pochyleniu nawet do 40 stopni, a ja mam tam ~30. W każdym razie działa i robi niezłą robotę od samego dołu.

W chwili obecnej jest Pegaz na okres docierania, później wróci Keihin ze zmodyfikowanym króćcem.

Edit:
Jeszcze bonus z UAZem z tego samego rocznika.

Re: Stara, czarna i garbata.

: 2011-07-26, 22:45
autor: Karlicek
O kuchnia. Piękna robota od A do Z, aż miło popatrzeć jak wygląda taki motocykl robiony na spokojnie. Podziwiam. Mam nadzieję, że Wiesława odwdzięczy Ci się długą, bezawaryjną jazdą z kopytem ;) Pozdrawiam

Re: Stara, czarna i garbata.

: 2011-07-27, 20:41
autor: ufosi
No świetna robota Krzysiek ;-) .

Nie byłem pewny czy to na 100% Ty, ale jednak porównałem fotki co mam już od jakiegoś czasu na kompie i te usprawnienia, więc to na pewno musiała być Twoja WSKa :).

Naprawdę świetna robota, choć pewnie w realu jeszcze ładniej się prezentuje :-D .


PS. Brat Moniki :P .

Re: Stara, czarna i garbata.

: 2011-07-27, 20:58
autor: Alien
Dzięki :) chociaż Twój chart w kwestii kanałów bije na głowe wszystkie tu obecne na forum wueski, miej tego świadomość :D

ps. jak maszynka chodzi?