Strona 6 z 9

Re: Stara, czarna i garbata

: 2012-08-21, 12:46
autor: Alien
Jasne że mody obniżają wartość, jestem tego w pełni świadomy - aczkolwiek jak napisałem posiadam całkowity zestaw powrotu do oryginału łącznie z inną lampą pomalowaną na właściwy kolor. Także kilka wieczorów dla majsterkowicza i mamy oryginalną M21W2 na białych blachach. Poza kołami w chromie to ma absolutnie wszystko.

Re: Stara, czarna i garbata

: 2012-08-21, 12:52
autor: Szczepan
Ostatnio coś zmniejszył się popyt na Wueski i ceny nie szybują w takim tempie jak ostatnio :). Modyfikacje przy sprzedaży nigdy się nie zwrócą, ludzie nie patrzą na to jednak tak jak na wizuala.

Re: Stara, czarna i garbata

: 2012-08-21, 14:00
autor: auriol77
Brak szparunków skutecznie odstrasza i zaniża cenę chociaż i tak dużo więcej by nie dali. Tak jak johny pisze najlepszą cenę zawsze będzie miał motor w oryginalnym malowaniu. Poza tym z wsk zawsze było tak ,że tylko sporty lelki itd miały jako taką wartość. Jak się robi dla siebie to można zapomnieć o odzyskaniu wstawionych pieniędzy. Może za 5-10 lat jeśli ceny dalej będą szły w górę to tak ,ale nie teraz. Z 1 strony ludzie cenią motocykle ,ale z drugiej to nikt ich nie kupuje.

Re: Stara, czarna i garbata

: 2012-08-21, 14:59
autor: Alien
Od początku robiłem tylko i wyłącznie dla siebie więc włożonej kasy nie żałuje. Wiedziałem że cena będzie niska, ale że aż tak to się nie spodziewałem. A mogłem jak Pokora wystawić na części :D

Re: Stara, czarna i garbata

: 2012-08-21, 17:44
autor: Savier
Dobrze prawicie. Niech będzie przykład lelka (jak zwykle u mnie). Było moto po remoncie, no może nie idealnym, ale jednak. Nawet zgrabnie wyglądało. I mój lelek, no prach jakich mało, ale jako taki palił i jeździł. Po remoncie poszedł za 200zł wiecej jak przed. Ciekawe, nie?

Re: Stara, czarna i garbata

: 2012-08-21, 19:50
autor: Alien
Wniosek: nie opłaca się remontować, lepiej handlować parchami :D

Re: Stara, czarna i garbata

: 2012-08-21, 20:13
autor: Adijaga2
Nie wszystko się robi po to, aby się nam opłaciło, motor to nie tylko lokata życiowa ale pojazd którym możemy się poruszać na codzień i zapewnia na pewno lepszą przyjemność jazdy niż samochód :-)
A ile pieniędzy dostaniemy za naszą włożoną pracę to już zależy od osoby która ten motor kupi, nie ma jakieś konkretnej stawki.

Re: Stara, czarna i garbata

: 2012-08-21, 20:59
autor: Alien
Adijaga2 pisze:Nie wszystko się robi po to, aby się nam opłaciło, motor to nie tylko lokata życiowa ale pojazd którym możemy się poruszać na codzień i zapewnia na pewno lepszą przyjemność jazdy niż samochód :-)
Alien pisze:Od początku robiłem tylko i wyłącznie dla siebie więc włożonej kasy nie żałuje.

Re: Stara, czarna i garbata

: 2012-08-21, 21:09
autor: Adijaga2
Wiem, czytałem dokładnie temat ;-) .
Nie miałem tutaj akurat na myśli tylko twojego motoru, ale ogólnie mi chodziło.

Re: Stara, czarna i garbata

: 2012-08-21, 22:29
autor: Grzaniec
Widziałem Twoją aukcję, ciekawy byłem do ilu dobije cena. Bardzo się zdziwiłem, że tylko do tej kwoty. Kilka dni wcześniej skończyła się moja aukcja - wystawiłem swoją wieśkę również w celu badania rynku:) - moja osiągnęła kwotę 1535zł - czyli niewiele mniej, a ja nawet nie próbował bym porównywać mojego pojazdu z Twoim...

Re: Stara, czarna i garbata

: 2012-08-21, 22:39
autor: bear
To jest normalne. Mimo lecacych lat WSK nie bedzie drastyczne wzrastac jesli chodzi o cene bo pamietajmy ze to nadal motor ktory jak na tamta technike na swiecie jest smieszny jesli chodzi o konstrukcje i rownie czesto sie psuje jak jezdzi nie zapominajac ze za te 3k juz mamy motor ktorym mozna wiecej poleciec niz 80km/h i nie ma obawy ze wyjedziemy z podworka i wrocimy pchajac WSK 20km nie wazne czy jest idealnie zlozona czy nie. Te motory maja to do siebie to ze sie jednak psuja bo jak nie silnik to zebatka a to lancuch i wkolko cos.

Re: Stara, czarna i garbata

: 2012-08-21, 22:44
autor: iron_bird
Ja myślę że jeszcze w ludziach siedzi twierdzenie w stylu 'czwóry to się sypią' co może potencjalnych nabywców skutecznie odstraszać. Dla przykładu dzisiaj rano jako pojechałem po bułki do piekarni wiesławą, to znalazło się 3 kolesi w wieku około 40-60 lat i każdy z nich powiedział że 'czwóry nieudane'.

Re: Stara, czarna i garbata

: 2012-08-21, 23:41
autor: AudioBas
Ale spam zrobiliśmy....


Czwóry nie udane? Kur... pojeździj czwórką nawet mega padaką z 2 miesiące, później wskocz na trójkę po remoncie, która pali na dotyk...

Niech zgadnę... Wrócisz do czwórki :)

Re: Stara, czarna i garbata

: 2012-08-22, 13:39
autor: krzysiek127
iron_bird pisze:'czwóry to się sypią'
to tylko opinia mechanika o zdolnosciach kowala, ktory byl bezradny nie mogac jej naprawic mlotkiem i drutem.
bear pisze:nie zapominajac ze za te 3k juz mamy motor ktorym mozna wiecej poleciec niz 80km/h
a co to ma do rzeczy? WSK za 3kzl i japonia za 3kzl to zupelnie inne szufladki. Nasze to zabytek. Tamto to cos wspolczesnego.
iron_bird pisze:znalazło się 3 kolesi w wieku około 40-60 lat i każdy z nich powiedział że 'czwóry nieudane'.
widocznie to wspomnieni kowale. ja ostatnio tez badam ta prawidlowosc w opiniach, i o dziwo slysze "no.. ale czworka szybsza!"
Takze idzie ku dobremu.

Re: Stara, czarna i garbata

: 2012-08-22, 14:04
autor: Alien
Bo opinie "dobrego" motocykla może mieć u nas tylko maszyna idiotoodporna - jak instalacja wymaga już akumulatora większość uważa że to nieudana konstrukcja. Takim to tylko rower dać, byle bez przerzutek! :D

Re: Stara, czarna i garbata

: 2012-12-15, 14:27
autor: Veteran
iron_bird pisze:'czwóry to się sypią'
mówicie że kolega mit powiela ale to prawda. Sam miałem czwóre i trójkę to wolałem jezdzić tym"słabszym" pojazdem ale za to prawie bezawaryjnym. W czwórkach siada skrzynia, zapłon jest nie do ustawienia i mają wadliwie ustawione piersciąnki. Skrzynia to jeden wielki SHIT. Może lepiej wyglądą na motorku ten silnik ale sami w głębi umysłu wiecie że mam rację. Nawet nadal na wsiach się mówi że "czwóry są nie udane" i to stwierdzenie nie wzieło się z nikąd. Jednak jako pojazd do renowacji jest jako tako znośny ponieważ juz się nie robi nim tyle kilometrów co kiedyś . Jak się pomaluje i odnowi to tylko opłaca się czwóre sprzedać a nie jezdzić.

A kolegi czwórka jest ładna i zwraca na siebie uwagę( za ile go będziesz opychał?). Pozdrawiam

Re: Stara, czarna i garbata

: 2012-12-15, 17:16
autor: Savier
Oj tam, pidolenie, analizowałem trochę ten temat i zależy od traktowania. Charakterystyka silnika czwóry zachęca do dosyć drastycznego zmieniania biegów, ale szczerze mówiac to ja nabiłem na silniku wiatra 3kkm i skrzynia ciągle jak nowa. Także mogę zaprzeczyć, chociaż to niedużo. Warunki to lasy, trochę szos i dwóch nieogarniętych nastolatków :).

Bartek z Kościerzyny zrobił Kobuzem z 30kkm także jego warto byłoby spytać!

Re: Stara, czarna i garbata

: 2012-12-15, 21:42
autor: Alien
A kolegi czwórka jest ładna i zwraca na siebie uwagę( za ile go będziesz opychał?)
Motocykl nie jest na sprzedaż i nie będzie ;-)

Re: Stara, czarna i garbata

: 2012-12-15, 21:51
autor: z-tomek
Rzekł bym perełka :!:
Alien pisze:
A kolegi czwórka jest ładna i zwraca na siebie uwagę( za ile go będziesz opychał?)
Motocykl nie jest na sprzedaż i nie będzie ;-)
i takie podejście pasjonatów cenię ;-) Motocykl zrobiony dla siebie i cieszy a do tego dostał 2 życie. Tak trzymać. Do oryginału zawsze można powrócić gdy mody się znudzą ;)

Re: Stara, czarna i garbata

: 2012-12-15, 23:07
autor: Veteran
Alien pisze:
A kolegi czwórka jest ładna i zwraca na siebie uwagę( za ile go będziesz opychał?)
Motocykl nie jest na sprzedaż i nie będzie ;-)
Jakis czas temu to chyba twój motor licytowałem na allegro z tego co widze na zdjęciach. Czyli jednak chciałeś ją sprzedać. Pozdrawiam