wsk export
: 2017-12-18, 18:04
Wueska Wuesce nie równa. Odnoszę wrażenie, że wrzucasz do jednego worka zarówno dziesiątki tysięcy Be-Trójek, Dudki, Lelki Sporty, Perkozy i wszystkie modele małoseryjne, eksportowe i prototypowe. Moim zdaniem to zwykła ignorancja. Kupić pięknie zachowaną i oryginalną WSK M06B3 za 15K a np. WSK Sport 2 w porównywalnym stanie za 15 K to, przynajmniej dla mnie, ogromna różnica. O modelach eksportowych, czy nawet prototypowych za taką samą cenę nawet nie wspomnę. Kolejna rzecz: BMW z lat 50-tych, NSU, DKW... wiele osób nie czuje blues'a do takich motocykli i cenniejsze dla nich są POLSKIE motocykle, jakie by one nie były. W wolnej chwili poprzeglądaj proszę forum, a dowiesz się, że są Wueski warte 15K i więcej. I to realnie warte takich pieniędzy. Nie kupują ich bynajmniej ludzie, którzy upadli na głowę...
To jest wueska.pl, więc z racji tego takie rzeczy ludzi tutaj zebranych interesują.
Motocykl należy do mnie. Niestety musze go sprzedac. Sporo "hejtu" otrzymałem przez olx w wiadomościach, że zlom, ze to jakaś replika etc aaa i ze mnie coś popierd... z ceną ! Mam tylko jedno pytanie - ciekawe ile Ci "hejterzy" by za nia wołali ?Adam_Ga pisze: ↑2017-12-22, 12:42Rozważania warto nie warto to w tym przypadku bardzo indywidualna sprawa. Zgodzę się że Wueska Wuesce nie równa, ale... to dalej tylko mały dwusuwowy motorek. Do tego wykonany tak a nie inaczej. Czy 15,000zł to przesadzona cena? Patrząc na Lelki i Sporty w tych pieniądzach śmiem twierdzić że ten EX to okazja. Tym bardziej że M21Ex to rzadkość większa chyba niż Fellow 175.
Zauważcie że oferta jest skierowana raczej do wąskiej grupy osób, które mają już większość modeli made in Świdnik, takich z zasobnym portfelem.
Nie chce nikogo urazić, ale większość z was jak zajrzy na swoje konto to stwierdzi "fajny, ale sobie tylko popatrzę". Oczywiście można wziąć kredyt, ale i tak będzie to dla was duży wydatek. Więc co to za rozważania warto nie warto? Chcesz mieć taki motor, kupuj jeśli cię stać. Postaw w swojej kolekcji i ciesz się unikatowym modelem. I na pewno nie upadłeś na głowę, bo mimo że to "tylko" Wueska" to na tyle unikatowa że można ją śmiało traktować jako bardzo dobrą lokatę kapitału!
Co do samego motocykla, wielkim plusem jest zachowana jego historia w UK. Można się pokusić o kontakt z poprzednim właścicielem i dostać kopię zdjęć tego egzemplarza z epoki. Gdybym go kupił, pokusiłbym się nawet na wyjazd do UK, pogadać z gościem, spisać szczegóły jego przygody z tym motocyklem. Mało się zdarza okazji by poznać losy motocykla od momentu jak wyjechał z "salonu". Minusem niestety jest brak pełnej oryginalności. Najgorsze że rama już jest nieoryginalna. Lakier i jakaś drobnica to już szczegóły, choć to dalej minus.
Dobrze by było aby trafił do kolekcji, którą właściciel udostępnia do oglądania, a nie zamknie w ciemnej piwnicy.
Jak ja to uwielbiam... Proszę o oferty ;/