Strona 2 z 2

Re: franq87

: 2019-01-08, 15:33
autor: franq87
Z niczego się nie wycofałem, bo nic nie przyjąłem. To Ty za mną dzwoniłeś, sam naciskałeś na tą robotę, pomimo że cały czas mówiłem że nie mam teraz czasu. Skoro miałeś tylu mechaników to po co za mną dzwoniłeś? Ja ci tylko opowiedzialem jak wygląda przebieg naprawy, weryfikacja ,oraz wstępny koszt. Oraz żeby się odezwać po 20tym. Liczyłem wtedy na więcej wolnego czasu, jednak prowadziłem wtedy szkolenia i przykro mi bardzo ALE JAK NIE ODBIERAM TELEFONU PRYWATNEGO TO ZNACZY, ZE NIE MAM CZASU LUB OCHOTY ROZMAWIAĆ.

Re: franq87

: 2019-01-08, 18:45
autor: mm8255
franq87 pisze:
2019-01-08, 15:33
Z niczego się nie wycofałem, bo nic nie przyjąłem. To Ty za mną dzwoniłeś, sam naciskałeś na tą robotę, pomimo że cały czas mówiłem że nie mam teraz czasu. Skoro miałeś tylu mechaników to po co za mną dzwoniłeś? Ja ci tylko opowiedzialem jak wygląda przebieg naprawy, weryfikacja ,oraz wstępny koszt. Oraz żeby się odezwać po 20tym. Liczyłem wtedy na więcej wolnego czasu, jednak prowadziłem wtedy szkolenia i przykro mi bardzo ALE JAK NIE ODBIERAM TELEFONU PRYWATNEGO TO ZNACZY, ZE NIE MAM CZASU LUB OCHOTY ROZMAWIAĆ.
Nie no ja wręcz błagałem o tą robotę ;D możemy tak pisać w nieskończoność. Ktoś mi cię polecił mówiąc że ogarniasz temat rzetelnie i konkretnie. Ale już sobie poradziłem, całe szczęście są inni konkretni forumowicze. Wystarczyły 2 telefony i silnik w drodze.

Re: franq87

: 2019-01-16, 17:41
autor: lis235
Nie masz czego żałować, bo pewnie by Ci spierdzielil silnik tak jak mi ,fachowiec od setnych milimetrów