Nowy silnik do trójki czy kupno 175?

czyli rozmowy o wszystkim
Awatar użytkownika
Muciek
Posty: 1466
Rejestracja: 2010-08-22, 23:28
Moje maszyny: Yamahy RD250 75 76 78
Lokalizacja: Radziechowa
Kontaktowanie:

Re: Nowy silnik do trójki czy kupno 175?

Post autor: Muciek » 2013-12-22, 16:26

Tyle że zazwyczaj podawał 2 wersje i można się pokusić o te 1szą dla silnika SHL czyli 14KM przy 6000 obr.
http://imgur.com/a/KAuk2 tutaj artykuł.

misiolek
Posty: 287
Rejestracja: 2007-04-01, 16:14
GG: 1970710
Moje maszyny: WSK KOS '82
K750
Lokalizacja: Dzierżoniów
Kontaktowanie:

Re: Nowy silnik do trójki czy kupno 175?

Post autor: misiolek » 2014-03-26, 20:40

Trochę odkopie temat bo nadal jest aktualny.
Skończyłem remont silnika S32 i zająłem się montażem. Może kilka uwag przyda się na forum.
Kilka rzeczy musiałem przerobić:
- Podstawa iskrownika lekko przetoczona, ewentualnie oryginalna z tego silnika dorwać. Jeszcze kondensator trzeba dać w inne miejsce, ale to pikuś.
Zdjęcie0078.jpg
- Redukcja w silniku do kolanka (zamiast cięcia i spawania)
Zdjęcie0080.jpg
Zdjęcie0081.jpg
Zdjęcie0084.jpg
- Linka sprzęgła jest dosyć specyficzna, trzeba kupić oryginalną bądź rzeźbić, tzn. linka nie może mieć zakończenia od strony dekla. Do tego dokładamy nagwintowaną tulejke i tam ją przykręcamy.
Pozostało mi kupić gaźnik i zaczynam docieranie. Zdam relacje jak to idzie :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"o święty benzyniarzu ... "

Awatar użytkownika
krzysiek200
Posty: 880
Rejestracja: 2012-12-02, 22:26
GG: 0
Moje maszyny: WSK M21W2 DUDEK '75
WSK M21W2 KOBUZ '77
Lokalizacja: Łowicz/Nieborów
Kontaktowanie:

Re: Nowy silnik do trójki czy kupno 175?

Post autor: krzysiek200 » 2014-03-26, 20:57

Poza tymi przeróbkami coś jeszcze trzeba przerabiać czy pasuje wszystko?

Awatar użytkownika
kolo
Posty: 52
Rejestracja: 2013-11-23, 15:17
GG: 0
Moje maszyny: wsk 125
wsk m06 1960r
MZ ETZ 250
Komar 3
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
Kontaktowanie:

Re: Nowy silnik do trójki czy kupno 175?

Post autor: kolo » 2014-03-26, 21:02

Gdzie można dostać taką fajną redukcje kolanka?Czy może sam dorabiałeś?

Awatar użytkownika
Eisengrau
Posty: 310
Rejestracja: 2010-12-14, 19:02
Moje maszyny: Минск 125
Иж Планета 5
УАЗ-469
Kontaktowanie:

Re: Nowy silnik do trójki czy kupno 175?

Post autor: Eisengrau » 2014-03-26, 21:27

krzysiek200 pisze:Poza tymi przeróbkami coś jeszcze trzeba przerabiać czy pasuje wszystko?
Nic więcej nie trzeba .Ja mam w swojej wuesce silnik S34 to trzeba było tylko przerobić kolanko.

Awatar użytkownika
Savier
Administrator
Posty: 6351
Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
GG: 0
Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: Nowy silnik do trójki czy kupno 175?

Post autor: Savier » 2014-03-26, 21:34

Fajny patent z tym kolankiem, u siebie cieliśmy i spawaliśmy. Aż dziw, że to pasuje :D.
O ile poszerzyłeś otwór w podstawce zapłonu? Jak mierzyłem to 4mm na stronę bodajże... Otwory pod mocowanie takiej wusekowej podstawki pasują pod ten silnik?
Fajnie, że podzieliłes się dokumentacją ze swapa. :-)

misiolek
Posty: 287
Rejestracja: 2007-04-01, 16:14
GG: 1970710
Moje maszyny: WSK KOS '82
K750
Lokalizacja: Dzierżoniów
Kontaktowanie:

Re: Nowy silnik do trójki czy kupno 175?

Post autor: misiolek » 2014-03-27, 07:45

Redukcje sam robiłem. Trochę musiałem dopasowywać na bieżąco. Gwint to M45x1,5 i M42x1,5. Długie oba na ok. 13mm. Każdy musi indywidualnie to dobrać bo zależy czy nie jest zniszczony gwint w cylindrze i jaką podkładke użyjemy (o ile damy).
Otwory na śruby w podstawie iskrownika pasują, chodzi o tył podstawki. Są tam takie trzy wypusty, które opierają się o dekiel w S32. Musiałem je usunąć.
Zaznaczam na foto zapożyczone z google'a
21_1276937642.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"o święty benzyniarzu ... "

Awatar użytkownika
Kozaczq
Posty: 25
Rejestracja: 2013-07-26, 10:42
GG: 0
Moje maszyny: Wsk 125 KOS 84r.
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Nowy silnik do trójki czy kupno 175?

Post autor: Kozaczq » 2014-10-05, 19:43

Ja nie miałem tokarza w okolicy więc wpadłem na pomysł że mam nie do uratowania cylinder z wsk 125 żeliwny wiec i tak był mi zbędny, to tak uciąłem gwint przy samym cylindrze następnie z nakrętki shlk-i uciąłem te uszka co są na kluczyk i razem te nakrętki zespawałem tigem, trzyma to rewelacyjnie, wszystko równo spasowane, polecam tym co sami będą przerabiać domowymi warunkami.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość