Jakie samochody Was rajcują ?

[Lelek'64]

MAN TGA 26.510 XXL - prosto zwięźle i wyraźnie

[mati17_17]

moim marzenie tak jak wielu jest tutaj jest ford mustang ten warkot och ale z realistycznych marzen to podobają mi sie golfy 1i2 seri jeszcze w wersji cabrio i z 1.8 gti

[Wężu]

PF/FSO 125p, Polonez Borewicz, Warszawa M20, Chevrolet Impala z lat 50 no i od bidy Mustang z lat 60 Z nowszych to myślę nad jakąś starą Lancią albo Alfą, w grę wchodzi Thema i 164. Niemcy odpadają.

[Anzel]

Błąd,Wężu błąd Co do klasyków myśli się sercem,ale wybór makaroniarza pokroju Alfy na auto codziennego użytku to wielki błąd Oczywiście kwestią bezsporną jest design włoskich samochodów,ale w moim przypadku to rzecz drugorzędna

[125 arek]

włoskie silniki nie są najgorsze ale boxer to porażka niewiem jak z blacharką ale raczej wolał bym niemcy jak adam i francje niemcy za silniki i zawieszenie a francje za blache i wygode jazdy

[Anzel]

Włoskie silniki to masakra.Biorą olej,są trudne w remoncie a słynny włoski diesel VM nie nadaje się zupełnie do niczego.Oczywiście godna pochwały jest ich gorącokrwista i wysokoobrotowa natura ale w naszym przypadku,gdy musimy znalezc kompormis pomiędzy autem które kochamy sercem a portfelem i rozsądkiem zwykle wygrywa rozsądek BTW Arek,mówiąc o włoskim silniku o przeciwosobnym układzie cylindrów (boxer),co masz na myśli?

[KoSzU]

Anzel co do silników VM to chodzi Ci o 2.5 TD?

[Wężu]

U mnie na wiosce jest od groma Włochów. Croma, Regata, 166, 147, 156, Dedra 2x i Kappa. Za auta dali 2x mniej niż za Niemca z takim samym wyposażeniem i silnikiem, części tańsze niż do Niemca, poza typowymi częściami jak rozrząd, oleje, zawieszenie i filtry nikt nic tam nie robił poza tym. Dodam, że każdy z nich Niemca odstawia jeśli chodzi o prędkość i przyspieszenie

[Żurek]

Ja uważam tylko dobre bo polskie czyli 126p, 125p, z Poldków najbardziej podoba się Borewicz i tzw. Akwarium, FSO warszawa, FSM Syrena, z zagranicznych bo też są takie Wołga gaz 24 full wypas jakby popatrzył to inne też, ale te są na pierwszym miejscu Za to w życiu nie podobały mi się jakiekolwiek niemieckie auta dla mnie są odpychające, i ten stereotyp o niemieckich autach mnie dobija....

[Wężu]

Dokładnie. Że niemieckie to porządne to ściema. Do niemców dokładają 2x tyle co do włochów.

[1angel]

O tak mając 15 lat znasz to pewnie z autopsji

[Wężu]

Sorry ale wychowywałem się u kuzyna, który ma warsztat samochodowy więc co nie co na własne oczy widziałem. Sam jesteś nie wiele straszy i pewnie wiele więcej w tej kwestii nie możesz powiedzieć. Niemców u mechaników od groma a włochów mało. Jak to wytłumaczysz? Nie mów mi, że ich jest mniej bo Punto czy Bravo to tez włoch a jakoś ich po zakładach nie ma... Chcecie Made in Germany, kupujcie, ja nie będę z tego powodu płakał. Mamy w domu Włocha i Niemca. Na Niemca klniemy a Włoch jeździ jak trzeba.

[Jezus]

zdałem prawko niedawno (wiadomka - A i B. za pierwszym razem ) i zaczynam się rozglądać za pierwszym samochodem.
tutaj jest pierwszy problem. raz, że kasa, a dwa co wziąć.

zawsze mnie kręciło bmw 525i '94. ale po co mi samochód, którego nie będę w stanie utrzymać, bo nie mam tyle kasy na paliwo ;]

poważnie zastanawiałem się nad mietkiem 190, bo wcale nie jest kiepski (a, że opinii jest wiele, więc się kłóćcie między sobą).

a tak ogólnie to chciałbym Syrenka 104 albo 105, helmuta (trabant ), może dużego fiata albo warszawkę. ta ostatnia raczej odpada, bo ceny są masakryczne.
kiedyś jeszcze myślałem poważnie nad garbusem, ale odpadło dosyć szybko. mam sentyment do tego auta (pierwsze które sam prowadziłem, 5 klasa podstawówki ), ale gaźniki w nim to jest masakra...

a jeśli nie kupię żadnego klasyka to astra, vectra albo golf 3 i będę robił zamieszanie na drodze

[1angel]

To że masz odmienne zdanie na temat włoskich samochodów nie znaczy , że jest ono właściwe . Nie znam się niestety na gospodarce żadnego z tych krajów i nie powiem Ci nic o tamtych mechanikach . Zbyt dużego doświadczenia na warsztacie nie mam jednak przez czas jaki tam jestem zaobserwowałem , że jednak niemieckie samochody spotykam tam stosunkowo żadziej niż jakiekolwiek inne popularne marki . Nawet nie mam zamiaru przekonywać Cię do swoich racji jednak to nie włosi posiadają najlepsze marki na rynku spośród samochodów klasy wyższej . Również wyrażenie niemiecka precyzja z nikąd się nie wzięło .

[Wężu]

U mnie jest na odwrót. 9/10 to stare 80-tki i Golfy, które miały po 5 razy kopane liczniki...

[1angel]

U mnie jest na odwrót. 9/10 to stare 80-tki i Golfy, które miały po 5 razy kopane liczniki...

Tak jak ktoś napisał , częściej samochód wybieramy z rozsądku tak aby służył jak najdłużej bez dużej awaryjności co nie wyklucza dobrego wyglądu chodź to w odróżnieniu od awaryjności jest kwestią gustu . A jak już wyżej napisałeś niemieckie samochody są w stanie przeżyć wiele w odróżnieniu od ich włoskich konkurentów .

[maykii]

U mnie jest na odwrót. 9/10 to stare 80-tki i Golfy, które miały po 5 razy kopane liczniki...

No to co że miał kopany licznik ? To jeszcze lepiej wpływa na ich opinie jeśli powiedzmy licznik miał 200k przebiegu to go przekręconono na 100k i powiedzmy tak 5 razy to uważasz, że samochód mający najechane 600k km to jest parchem ? Ja się nie dziwie, że chwalisz włoską markę, która nie była "kopana" i ma 300k przebiegu Stare Audi są nie do zajechania. Wujek jeździ od nowości Audi A6 2.5TDI (95r.) pięcio cylindrowa rzędówka, przez cały okres eksploatacji (360k przebiegu) nie stała dłużej niż 2 dni. Tak długo stała z racji, że nigdzie nie można było w tamtym okresie czasu dostać koła pasowego na wał i trzea było zamówić na następny dzień. Tak to tylko wymieniasz płyny eksploatacyjne i jedziesz dalej. Ciekawostką jest, że kiedy przy przebiegu 300k chcieliśmy wymieć płyn w skrzyni biegów, kiedy odkręciłem korek spustowy olej, który zlał się do butelki wyglądał jak wczoraj zalany. Tak samo jest z Golfami np. seri III. Tyle ode mnie w temacie. Nie mam zamiaru się wykłucać tylko chciałem przedstawić swój pogląd.

[Wężu]

To, że takie samochody stoją po warsztatach a nie jeżdżą...

[maykii]

No to co się dziwisz jeśli takie auto mówisz, że miało 5 razy kręcony licznik no to wychodzi, że ma około 600k km przebiegu to co się dziwić, swoje już przejeździł

[bing17]

To że olej wygląda jak nowy po takim przebiegu to nic dobrego o nim nie świadczy.