WSK - WueSKowe Forum

Jedyne co mnie cieszy jest fakt, że A1 zostaje bez zmian co w moim przypadku jest jednyną deską ratunku bo będzie sens je robić. Wcześniej musiałbym zamiast 3 czekać 5 lat a teraz zamiast 3 to 11....

No i druga sprawa:

Wiadomo już także, jak krok po kroku przebiegać ma droga do uzyskania prawa jazdy na najpopularniejszą z kategorii – B (samochód osobowy).

Szkolenie będą mogli rozpocząć 16-latki. Czeka ich pełny kurs na prawo jazdy zakończony egzaminem wewnętrznym. Szkolona będzie też osoba towarzysząca najmłodszym kierowcom. Wspólne podróże potrwają co najmniej rok. Następnie rozpocznie się dwuletni okres próbny. Ma być poddany szczególnemu nadzorowi. Pomiędzy piątym a siódmym miesiącem jego trwania kierowca będzie musiał przejść dokształcający kurs z bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz praktyczne szkolenie z unikania zagrożeń w ruchu drogowym. Po pierwszym wykroczeniu drogowym młody kierowca dostanie list ostrzegawczy; po dwóch przedłużany będzie okres próbny, a kierowca trafi na kurs reedukacyjny i badania psychologiczne. Po trzecim wykroczeniu lub pierwszym przestępstwie przeciwko bezpieczeństwu w ruchu drogowym próbny kierowca straci prawo jazdy.

Ciekawe jak z tym będzie czy wróci to, że 16-to latek będzie mógł jeździć z osobą pełnoletnią i posiadającą prawo jazdy czy też zupełnie inaczej.

Ciekawe jak z tym będzie czy wróci to, że 16-to latek będzie mógł jeździć z osobą pełnoletnią i posiadającą prawo jazdy czy też zupełnie inaczej.

Co do tego nigdzie nic nie słychać ;/ ale ja i tak to stosuje jadąc przez małą wioskę tata daje mi poprowadzi i cały czas próbuje mnie przekonać do puszek ale ja sie nie dam

ja samochodem bardzo lubię jeździć

Motocyklem też, chyba akurat tu nie muszę rozpisywać Ale do sedna to nie widzę problemu, żeby jedno koligowało z drugim, chyba, że myślisz typu "albo jedno, albo drugie"

No kompromis jest dobry tylko jak utrzymać samochód i motocykl nie wiem ile by trzeba było zarabiać. Ja mam w planach jeżdżenie na co dzień 2 kołami a w surową zimę jakąś padaką za marnie pieniądze i by w utrzymaniu była tania (nie mam na myśli tu pięknych tworów FSO)

Nooo o kwestii finansowej nie pisałem, bo jest oczywista, Polska to meksyk, trzeba to pieprzyć.
Jeśli miałbym kupować samochód..to za tą cenę wolę kupić japończyka..dwukołowego

Panowie, ale zeszliście z tematu !
Jak ma się sprawa z tym pomysłem na prawko od 24 roku życia ?

Sprawa sie ma tak.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... l?skad=rss

Shoei łatwo Ci tak mówić bo osiągnąłeś juz wymagany wiek i ani Cię to ziębi, ani grzeje . Tu nie wystarczy mieć 24 lata, tu trzeba mieć łeb na karku. Można mieć 40 lat i nie być dostatecznie odpowiedzialnym, aby jezdzić motocyklem.

Szkoda mi tych dziewczynek ale jak zwykle wielkie halo z powodu wypadku. Ile to już osób zostało potrąconych przez puszki. Okoliczności wypadku są ustalane więc nie wiadomo co dokładnie sie stało. Nie wieże, że tak sobie grzecznie szły poboczem i koleś ich nie zauważyli i potrącił. ;/ Ale sam fakt zdarzenia przybija.

Shoei pisze:Sprawa sie ma tak.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... l?skad=rss

Człowiek który był do tego zdolny, mógł równie dobrze zrobić to jadąc samochodem.. Problem tkwi w kierowcy a nie w pojeździe.
Co do prawa które być może niedługo wejdzie w życie to po głębszym zastanowieniu wydaje sie to naprawdę sensowne. W temacie ciągle pada wiek 24 - ale przecież to ma być bariera na kategorie 'otwartą' ! To nie jest zakaz kierowania motocyklem do tego wieku tylko ograniczenie mocy pojazdu. Ja mam nadzieję załapać sie jeszcze na stare prawko (bynajmniej nie z tego faktu wynikają moje poglądy). W moim przypadku czułbym sie pokrzywdzony, będąc posiadaczem WSK 175, w związku z czym nie załapałbym sie na pojemność 125ccm. A wiadomo że moc Wueski nijak sie ma do nowoczesnych sto dwudziestekpiątek.

A do rzeczy:
Jakiś tydzień dzwoniłem do Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego i facet z działu szkoleniowego powiedział ze trudno powiedzieć kiedy system się zmieni. Póki co jeszcze daleko do tego, z resztą ustawa jeszcze nie została poddana pod głosowanie w sejmie. A jak wiemy proces ustawodawczy do błyskawicznych nie należy. Przez okres wakacji nic nie powinno sie zmienić. Może w przyszłym roku, choć też nie wiadomo

Szczerze mówiąc po dłuższym zastanowieniu stopniowanie prawa jazdy nie jest złe. Teraz opłacalnie jest przynajmniej robienie kategorii A1 które w zupełności wystarcza na sam początek (według mnie). WSK-ą 125 da sie jeździć ale nie wiem jak to jest z 175 mogą być kłopoty. A jeśli chodzi o teraz produkowane maszyny ich osiągi w sam raz wystarczają na jazdę po mieście te 120km/h nawet i w trasie wystarczy. Więc świat sie nie zawali gdy ta ustawa zostanie wprowadzona ale i też nie rozwiąże problemów. Ja mam niecały rok do prawka więc nie liczę na załapanie się do dotychczasowych zasad i z tego powodu przestałem rozpaczać ważne, że będę mógł cieszyć sie WSK-ą w pełnej okazałości

Jeśli od 24 roku życia mógłbym jeździć na każdym motocyklu, po uprzednim zrobieniu prawa jazdy np. w wieku 18 lat i stopniowym zwiększaniu dozwolonej mocy (jak słusznie Alien zauważył, nie zawsze pojemność jest decydującym wyznacznikiem, wystarczy spojrzeć na nowoczesne 50 czy też Kreidlera Floreta).

Popieram bardzo edukację. Dwie ulice dalej, w sobotę, chłopak 22 lata jechał z dziewczyną 21 lat, po normalnej miejskiej ulicy. On nie miał prawa jazdy. Wjechał w 70-letniego pana, który przechodził na przejściu. Zabił jego i dziewczynę. Sam przeleciał 150m. Myślę, że gdyby uczono, pokazywano zdjęcia z wypadków, czy też robiono kursy symulujące ekstremalne sytuacje, byłoby lepiej. Mało jest osób, takich jak większość na tym forum, że z moto jest od małego. Najczęściej ludzie dostają /pożyczają ścigacza/enduro i szaleją. Efekty widać...

Mało jest osób, takich jak większość na tym forum, że z moto jest od małego. Najczęściej ludzie dostają /pożyczają ścigacza/enduro i szaleją. Efekty widać...

No to jest właśnie ten ból..żal sie robi, jak czasem rozmawiamy w towarzystwie i temat zejdzie na motocykle - od razu słychać głosy 'motor fajna rzecz..jak zarobie to sobie kupie ścigacza' .Wtedy pytam - jakie Ty masz o tym pojecie? Może porozmawiamy? Na tym sie dyskusja kończy - kiedyś próbowałem uświadamiać społeczeństwo (tzn kumpli) na czym to wszystko polega. Większość, nawet tych inteligentnych, widzi w tym tylko 'fajną rzecz' i ze 'laskom' sie podoba. Smutne..

Tutaj niestety muszę się zgodzić. Kilku kumpli z klasy swoją przygode zaczynało na drynie ale np. taki jeden imieniem Maciek co się chwali czego to ma i czego nie kupi jak będzie miał prawko nie wie nawet jak biegi wchodzą w motocyklu: "Jedynka na dół, dwójka do góry" - myślimy no jednak coś tam wie a tu po chwili namysłu z jego strony: "a trójka w bok" Jeśli tacy ludzie mają mieć w przyszłości motocykle to ja Wueską wolę dalej się tłuc po polnych drogach...

dla mnie to jest głupota od 24 lat prawko, ciśnienie mi podniosło gdy sie o tym dowiedziałem
oczywiscie zdażają sie głupole którzy jeżdżą jakby nie byli zbyt mądrzy,sam często jestem takich sytuacji świadkiem. ale przecież nie wszyscy są tacy, jak widać większość forumowiczów nie są wariatami na drodze.z wypowiedzą Aliena i Apollona się zgadzam, często Ci na odkurzaczach mają bardzo małe doświadczenie i powodują wypadki lub podobne sytuacje.oraz tacy jak napisał Alien, mówią że sobie kupią ścigacza itd, tylko szkoda że jeździc nie umią albo nie wiedzą co taki motor potrafi.ja osobiscie musze zrobic prawko chociażby na 125, a jezeli będe miał WSKe 175,z papierkami i zarejestrowaną to i tak będe jeździł po drodze ;]. według mnie 24 lata to przesada, max 20 był dał.ale i tak nie chce zmian, moze by mogli wprowadzic jakieś testy psychologiczne czy coś podobnego, nie wiem sam

Nie można szufladkować ludzi, niektórzy w wieku pięciu lat mają więcej pojęcia niż stare chłopy (np mój syn ) znam narwańców kurzy wsiadając na motor zmieniają się w spokojne stonowane "Aniołki" , z drugiej strony mój znajomy kupił sobie szlifjerę 650 pojemności i chociaż jest chłopakiem z natury spokojny i "wolny" leży już drugi rok z przerwami w szpitalu z niezłą ilości stali chirurgicznej w sobie (nie dostosowanie prędkości do naszych dróg) ... Także wiek dużo wspólnego z tym nie ma ale niestety wiem sam po sobie jak myślałem w wieku 18 lat a teraz. Moim zdaniem nie powinno się kłaść aż tak wielkiego nacisku na wiek lecz niech ktoś kompetentny przeprowadza przyszłym kierowcom doskonalsze psychotesty.

http://pl.youtube.com/watch?v=Ygm6irGpy ... re=related" target="_blank

przynajmniej dzieci sie popisywać nie będą i tymi złomami skuterami nie będą jeździć a zmiany najwcześniej zostaną wprowadzone od stycznia przyszłego roku pytałem u ziomków z L

Czyli już na pewno wprowadzą to prawko od 24 lat?? Jak tak to idę do rodziców po kasę na A1

Ja czytalem na necie ze te przepisy od 24lat mają dopiero wejść w życie z początkiem roku 2010