WSK - WueSKowe Forum

Teraz na zlotach zabytków też często tak robią... nawet bez pytania, czy mogą usiąść na motocyklu

Texas Ranger pisze:Teraz na zlotach zabytków też często tak robią... nawet bez pytania, czy mogą usiąść na motocyklu

To prawda tylko że dziś chcemy na zabytkowym niespotykanym na drogach... kiedys prawie w ogóle nie było aut itp.

Ja niestety tego doświadczyłem. Nie mam nic przeciwko robieniu sobie zdjęć z zabytkiem, ale siadanie na nim to już jest przegięcie. Najgorsze jednak jest to jak rodzice sadzają swoje pociechy, które... mało delikatnie obchodzą się z naszym skarbem. Kręcą wszystkim z całej siły, naciskają, przekręcają, itd., a jak się zwróci uwagę takim rodzicom, to jest wielka obraza majestatu. Jakby posiedzieli całą jesień/zimę w garażu, warsztacie, jakby zmarzli, jakby ich bolały palce od setnego odkręcania jakiejś śruby, jakby włożyli masę czasu, pieniędzy i serca w remont, to by inaczej na to patrzyli. Nie mówię, że tak jest zawsze, ale w większości przypadków niestety brak kultury.

nie mam nic przeciw sadowieniu kogoś na motocykl,ale jak widzę jak ktoś kręci rolgazem albo ssaniem to normalnie gotuje wode.
Najlepsze wrażenia mam jak jadę mw 750 starsi ludzie się normalnie żegnają i pytają czy wszystko dobrze mam z głową.

Najfajniej jest jak ktoś mówi: "Też kiedyś takim jeździłem.".

marcin3ta pisze:nie mam nic przeciw sadowieniu kogoś na motocykl,ale jak widzę jak ktoś kręci rolgazem albo ssaniem to normalnie gotuje wode.
Najlepsze wrażenia mam jak jadę mw 750 starsi ludzie się normalnie żegnają i pytają czy wszystko dobrze mam z głową.

Marcin u starszych ludzi został strach z komuny ze te pacholki wrócą. Nie raz miałem takie przypadki jechałem pierwszy na M-72 a za mną ojciec Gazem 67 przez starą zapomniana wioche to ludzie szyszybko sie chowali, uciekali a co nie którzy psy spuszczali bo pewnie już MO lub ORMO mieli przed oczami....

... fotki naprawdę piękne, mam kilka takich w swojej kolekcji - trzeba będzie je skanować i niebawem kilka zamieszczę.

Przesyłam parę zdjęć z mojego rodzinnego albumu.

Steele, świetne zdjęcia!

Motocyklowa rodzina, super!

Osa m50 z wujostwem, Osa w podróży oraz ta sama obecnie

Texas Ranger pisze:Najfajniej jest jak ktoś mówi: "Też kiedyś takim jeździłem.".

Ja odkąd zacząłem dłubać w garażu( a garaż mam w mieście, jest to po prostu taki ciąg garaży lewa prawa strona w kilku rzędach). To masa dziadków jak przechodzi tak mówi... Zatrzymują się, patrzą i patrzą. Raz spytałem czy mogę w czymś pomóc a ten że podziwia. Mówił nawet, że kiedyś składał z trzech mztek jedną i ma zdjęcie jak w garażu ma trzy ramy rozebrane i jak części po ścianach wiszą. Obiecał pokazać to zdjęcie jeśli znajdzie.
Miło tak się słucha jak opowiadają.

I każdy jeden miał trójkę co stówę to lekko szła.

sal_i pisze:I każdy jeden miał trójkę co stówę to lekko szła.

skąd ja to znam;)

Mój dziadek na WSK i nie mam pewności co do drugiego może pomożecie?

kurde ***zajeb*** te stare fotki,mega

świetne foty, poszukam u swojego dziadka bo też miał motor kiedyś i powstawiam jak znajdę

Świetne zdjęcia. Pierwszy motocykl to Shl M05.

Dziś na stronie Kuriera Lubelskiego pojawiły się archiwalne zdjęcia WSK w Świdniku. Poniżej link.

http://swidnik.naszemiasto.pl/artykul/w ... id,tm.html

Super, tylko mało