Wasze przygody z Policją ;p

czyli rozmowy o wszystkim
Awatar użytkownika
Alien
Posty: 1981
Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
GG: 0
Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
Lokalizacja: Słomniki/Kraków
Kontaktowanie:

Re: Wasze przygody z Policją ;p

Post autor: Alien » 2008-05-01, 00:19

To gupie prawo

'Gupie' to jest takie gadanie...
Ja nie rozumiem o co wy macie pretensje? Policja ma was po tyłku całować? Jak ktoś jeździ nielegalnie to musi być świadomy tego co go może spotkać...Ciągle tylko suki, smerfy, pały, psy itp..a jak za parę lat kupicie sobie auto za ciężko zarobione pieniądze i jakiś gówniarz wpier*** sie w was motorem bez opłaconego OC to co powiecie? Żałosna mentalność..

Awatar użytkownika
Kos
Posty: 106
Rejestracja: 2008-01-02, 14:29
GG: 0
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Wasze przygody z Policją ;p

Post autor: Kos » 2008-05-01, 10:01

Tu by trzeba coś wyjaśnić. Wpadłem na pomysł z tym tematem, nie po to by ktoś wyrażał swoje opinie na temam policji, bo nie o to tutaj chodzi, tymbardziej nie chodzi o to by promować jazdę bez papierów czy kasku. Odnośnie policji, to trzeba być bardzo elastycznym przy ocenianiu ich pracy i patrzeć z dwóch stron na sprawę. Więc opowiadajcie wasze przygody związane z policją, bez "psów", "pyt", "pał", itp. :)
Kos

Awatar użytkownika
wueskajarka
Posty: 314
Rejestracja: 2007-08-01, 22:37
GG: 5298596
Lokalizacja: G O R Z Ó W
Kontaktowanie:

Re: Wasze przygody z Policją ;p

Post autor: wueskajarka » 2008-05-01, 11:43

Ja pamiętam jak na motorowerach się w latach 80-tych śmigało bez kasku. Jak wprowadzili kaski to był niezły ubaw bo połowa smigała bez. Ale Milicja/Policja najwyżej spuszczała powietrze i też mieli ubaw wtedy. Wtedy nie było tylu motocykli na drogach a Policja tak rygorystycznie nie podchodziła. Teraz jest inaczej. Ja nigdy nie dostałem żadnego mandatu ani upomnienia za jazdę bez kasku czy karty na Romecie ani też za brak przeglądu czy OC (wtedy nie słyszałem o czymś takim nawet) w WSK czy MZ. Pamiętam za to kilka ucieczek przed Nyską - super pościgowym milicyjnym RADIOWOZEM (radiowóz - wóz który służy do wożenia radia) :D
Nie chcę kotka, nie chcę pieska - radość sprawi mi ... WUESKA !!

Awatar użytkownika
Mateusz WSK
Posty: 1730
Rejestracja: 2008-02-11, 21:47
GG: 514342
Moje maszyny: 175 Kobuz 82r, B3 78r, Pannonia TLF 250 61r.
Lokalizacja: Wiązownica (Podkarpackie) RJA
Kontaktowanie:

Re: Wasze przygody z Policją ;p

Post autor: Mateusz WSK » 2008-05-02, 10:38

hehe śmieszne i ciekawe macie te przygody :D
opowiem jedna przygode, którą kolega miał...
mieliśmy razem jechać sobie na stadion bo były mecze, ja nie pojechałem bo miałem awarie, kolega pojechał swoją JAWĄ TS, gdy wracał, natknął sie na czarny wóz, policjant wypadł mu z lizakiem, to on pi*** i po górke,jechał z pasażerem ( kierowca kask miał,światła też itd, jechał powoli) a ten policjant do wozu i za nim, kolega od razu w pola i tylko siwo było gdy przywalił na polach, nie jechali za nim, myśleli pewnie że droga bedzie jechał, a to auto to Opel Vectra 3.5 silnik 250KM, kolega był ładnie spanikowany, później jeździli i go szukali, motor schował do ciotki, blache ściągnął ( nie ważną ) kilka dni odczekał i już sobie śmiga, założył inną blache, przerobił numery i jeździ.

kiedyś pewnej niedzieli, jechałem ja z kolegą na swojej WSce 125, i ten kolega z przodu na tej JAWIE, wypadamy z zakrętu,patrzymy a z przodu jakieś 100m jedzie sobie policja (VW vento), my szybko w boczną uliczke skręciliśmy i w pola, nie jechali za nami.gdy staliśmy u kolegi na podwórku to jechali sobie drogą.gdy sie mijaliśmy to jechaliśmy główną drogą.

co niektórzy rżną cwaniaków że sobie uciekną itd, ale gdy sie zobaczy radiowóz to jest co innego, panika jest itd, sam sie przekonałem. u mnie w sumie bylo sporo ucieczek kumpli na różnych motorach....

jeszcze jedno kótkie opowiadanie, kiedyś gdy wracaliśmy z kumplem polami (ja swoją on jawą) zobaczyliśmy że stoi sobie auto na górce na postojówkach, i to był prywatny VW Golf III, 2 razy już tam czaili na nas...

osobiscie chciałbym zrobić jak najszybciej prawko na motorek, zarejestrować swoją WSKe i lać na to i sobie jeździc na legalu po drodze, na zloty itd. :)
pozdr.

Awatar użytkownika
qwert45
Posty: 234
Rejestracja: 2007-02-22, 17:34
GG: 0
Lokalizacja: Łosice
Kontaktowanie:

Re: Wasze przygody z Policją ;p

Post autor: qwert45 » 2008-05-02, 18:59

Przypomniała mi się jeszcze jedna historia.
Jechałem dopiero co kupionym ogarkiem z prędkościa maksymalną, tak powoli ze trudno było utrzymac równowagę, za mną kolega na świetnej jawce. Kolega co sił krzyczy, że za nami policja, a ja jechałem z tłumikiem pod pachą i nic nie słyszałem, do tego środkiem drogi omijająć gigantyczne wyrwy na niej. Oni trombią, a ja na pobocze. Strasznie sie zdygałem, ale nawt nie wysiedli z poldasa tylko patrzyli jakby chcieli mnie zabić. Widocznie mieli "ważną" sprawę do załatwienie, to mnie zostawili.

krystiandob
Posty: 9
Rejestracja: 2008-03-03, 23:01
GG: 12465356
Moje maszyny: WSK M21w2
WSK M06 64
Lokalizacja: koszalin
Kontaktowanie:

Re: Wasze przygody z Policją ;p

Post autor: krystiandob » 2008-05-18, 23:23

no też miałem małe starcia z policją :-) mieszkam na wiosce a więc tam prawie wszystkie motocykle są bez papierów a kierowcy bez prawka i właśnie ja takim jestem. Pierwsze spotkanie z policją miałem w wieku 16 lat jeżdze od 14 roku życia. wsk m21w2. Nie jeździłem wską z pół miesiąca bo była popsuta i właśnie pięknego dnia postanowiłem ją zrobic i udało się. Po naprawie postanowiłem wyjechac na droge i ją sprawdzic, rozpędziłem się do ok.90 a z górki ok.400m dalej wyjechała policja, hamowanie zdawało się bardzo długie , po nawruceniu motocykla widziałem tylko koguty odbijające się na chromowanej kierownicy bo lusterek niemam. śkręcając pierwszą leprzą drogą w pola dopiero ich zobaczyłem byli ok 20m za mną. miałem szczęście ze droga dla samochodu była tam nie przejezdna, motorem były małe problemy. ;-) policja jechała starym poczciwym poldkiem.....to nie koniec moich przeżyc z policją ale nie mam czasu pisac, może wkrutce...pzdr.

Awatar użytkownika
Mateusz WSK
Posty: 1730
Rejestracja: 2008-02-11, 21:47
GG: 514342
Moje maszyny: 175 Kobuz 82r, B3 78r, Pannonia TLF 250 61r.
Lokalizacja: Wiązownica (Podkarpackie) RJA
Kontaktowanie:

Re: Wasze przygody z Policją ;p

Post autor: Mateusz WSK » 2008-05-19, 14:58

hehe ciekawa przygoda :D
nawet gdyby droga była co nie co lepsza, to i tak raczej by szans nie mieli, jeszcze z 175 :mrgreen: ;D

Awatar użytkownika
jahoo
Posty: 30
Rejestracja: 2008-04-22, 16:54
GG: 0
Lokalizacja: warszawa
Kontaktowanie:

Re: Wasze przygody z Policją ;p

Post autor: jahoo » 2008-05-22, 12:04

sory ze tak troche po czasie ale nie dawniej jak 3 dni temu mialem male scysje z wladza :lol: jechalem sobie na cpn jedyna otwarta instytucja o godzinie 22 8/ no ale jak czlowiek z pracy wraca to czasami musi.. do sklepu podjechac.. nie mam prawka kat A mam tylko na osobowke... jechalem jak pan bog przykazal w kasku ze swiatlami w pelni tyle ze bez kwitow zadnych. zza rogu objawili mi sie stroze prawa machajac lizakiem to sie zatrzymalem. kazali spuscic powietrze z opon ale straszyli ze jak mnie jeszczeraz spotkaja to na kolegium... :/ ale na cale szczescie nieopodal jush bylem cpnu i napompowawszy sobie kapetki wyrwalem dzide w drodze powrotnej nawet nie zdazyli wsiasc do samochodu a potem ciagneli sie za mna spory kawalek ale naszczescie boczna trasa i lekkii szuter poldek unimogiem nie jest nie ma cudow takze jedynie hoinka zgasla i tylko jeszcze "patrolowali" wies w poszukiwaniu czarnej wiesi :evil: i kierowcy z czarnym matowym kaskiem :evil: ale jestem zwolennikiem legalizowania maszyn bo jak sie czasami zlowiek naoglada czym dzieciaki lataja po wsi... to az krew w zylach mrozi...

Awatar użytkownika
wafelson
Posty: 186
Rejestracja: 2007-10-10, 21:10
GG: 7571750
Moje maszyny: m06b3
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
Kontaktowanie:

Re: Wasze przygody z Policją ;p

Post autor: wafelson » 2008-05-22, 20:42

jahoo pisze: jestem zwolennikiem legalizowania maszyn bo jak sie czasami zlowiek naoglada czym dzieciaki lataja po wsi... to az krew w zylach mrozi...
Popieram, czasem to nie wiadomo czy to motor czy wóz drabiniasty jedzie..
Ja na swoją wueche nie mam papierów, ale chcę ją doprowadźić do takiego stanu, żeby mogła chociaż przegląd przejść :cool:

Dawidmoto
Posty: 10
Rejestracja: 2008-03-16, 01:05

Re: Wasze przygody z Policją ;p

Post autor: Dawidmoto » 2008-06-05, 02:09

Co do spotkań z policją. Godzina 24, bez prawa jazdy, nie zarejestrowany, nie opłacony Motór z pustym wydechem, bez świateł, po kilku piwach wracam do domu. Zatrzymali mnie 20 metrów od domu. Na szczęście znaliśmy sie z policjantem z widzenia i szczęśliwie puścił mnie do domu. :) mało brakowało a kolegium. :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Sumek101
Posty: 94
Rejestracja: 2007-08-13, 22:59
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06B3
Ogar 200
BMW 700

Ursus C-330 ;)
Lokalizacja: ok. Warszawy
Kontaktowanie:

Re: Wasze przygody z Policją ;p

Post autor: Sumek101 » 2008-06-05, 11:18

Wprawdzie nie jest to historia związana z motocyklem ale pozwolę sobie ją przedstawić jako że jest dosyć oryginalna :)
Ojciec mojego kumpla jest rolnikiem. W środku nocy postanowił pojechać na jedno z pól aby sprawdzić czy ktoś nie kradnie mu warzywek, co od pewnego czasu często mu się niestety przydarzało.

A więc jedzie samochodem polną drużką... totalne odludzie... tylko pola i drużka... krzaczki... ciemna noc... cisza....
Nagle przed samochodem zapalają się ostre światła które całkowicie go oślepiają, a z samochodu wywala go grupa antyterrorystów uzbrojonych w pistolety maszynowe. Gleba i kajdanki...
Oczywiście szybko się wszystko wyjaśniło, i go puścili. Okazało się że policja przygotowała na kogoś obławę w którą najzupełniej przypadkiem wpadł ojciec mojego kolegi. :) Cóż... nie znamy miejsca ani godziny, oni mogą być wszędzie :) hhehhe

Awatar użytkownika
hades10
Posty: 145
Rejestracja: 2007-01-03, 17:12
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06B3 '77
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Wasze przygody z Policją ;p

Post autor: hades10 » 2008-06-06, 18:17

Dawidmoto pisze:mało brakowało a kolegium. :)
Nie ma już kolegium. Odwiedziłbyś sąd grodzki i pewnie 24godzinny.
"jeżeli ktoś twierdzi, że mnie słuchał uważnie i zrozumiał, to albo mnie nie uważnie słuchał, albo mnie nie zrozumiał"
Alan Greenspan
__________________
widze, że staję się coraz sławniejszy:D

ira initium insaniae est

Awatar użytkownika
aronek
Posty: 84
Rejestracja: 2008-06-26, 20:05
GG: 8427339
Lokalizacja: Pstrągowa

Re: Wasze przygody z Policją ;p

Post autor: aronek » 2008-07-30, 22:27

to czas na moją przygode... . mam 14 lat,bylem u kuzyna, wsk bez swiatel, bez papierow, rejestracji,pusty wydech. NICZEGO w niej nie ma. byla cala w blocie.robilismy wsk i udalo sie . to ja ja porwalem i wyjechalem na droge kolo domu... patrze lewo, prawo, z prawej jedzie jakies auto, ok 40 metrow, wiec wyjezdzam na droge(jade w prawo). patrze dokladniej na to 'auto' a to niebieska astra II z kogutem i napisem... policja. to że to mój 1 taki kontakt z policja to od razu spanikowałem, zsiadłem z motoru, gasze i pcham. policja zatrzymala sie kolo mnie, oytala o imie, itp. wiek. vbardzo spostrzegawczy policjant stwierdzil ze niezarejestrowana, i skonczylo sie na tym ze pchalem 10 metrow wsk do domu kuzyna. policjant powiedzial"pchaj tą ofiarę do domu". pozniej przez prwaie 2 godziny mi sie rece trzesly. bo gdyby byli chamscy, to wujkowi narobilbym niemalych klopotow, zreszta sobie tez.

Awatar użytkownika
Mateusz WSK
Posty: 1730
Rejestracja: 2008-02-11, 21:47
GG: 514342
Moje maszyny: 175 Kobuz 82r, B3 78r, Pannonia TLF 250 61r.
Lokalizacja: Wiązownica (Podkarpackie) RJA
Kontaktowanie:

Re: Wasze przygody z Policją ;p

Post autor: Mateusz WSK » 2008-07-31, 12:44

no to masz farta ;-)
nieźle ten policjant to nazwał hehe
ja dwa czy trzy dni temu, równiez natrafiłem na policje.a było to tak, że pomyślałem sobie pojechac nad rzeke zobaczyć jaka woda, wieczór już był, gdzieś chyba około 21, wypchałem ją z tyłu za podwórko na poboczną droge, odpaliłem, światła załączyłem i w droge.po przejechaniu krótkiego odcinka i dojeżdżania do polnej drogi, zobaczylem z za krzaków Astre II kombi tak jak Aronek ( nie jesteśmy z tego samego woj :P ). auto stało odpalone a policjant łaził koło auta.nawet pewnie nie wiedział że nie jade nie legalnie ponieważ sie nie patrzył.miałem do niego z 20m około.to ja już myśle pewnie będzie po mnie.więc hamulec do spodu, pisk opony ( jeszcze byłem na asfaltowej drodze) , szybko redukcja do jedynki i nawrót po łące i spowrotem, nie wiem czy jechał za mną bo sie nie oglądałem w panice, cały byłem roztelepany gdy wróciłem do domu.teraz codziennie już czają na mnie :| napewno by mi nie podarowali bo byli to ci z miasta, co innego od nas z posterunku, to nawet by pewnie nie reagowali :P
mam jednak nadzieje że w przyszłym roku bede legalnie jeździł, bo już sie co raz bardziej boje że mnie złapią :(

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Re: Wasze przygody z Policją ;p

Post autor: ŻbiKu » 2008-07-31, 19:44

To dobry z ciebie player widząc 20m dalej policje hamujesz bez powodu z piskiem i uciekasz :lol: :lol:

Pewnie nie zwróciłby na ciebie większej uwagi, a taką akcją tylko spowodujesz, że wyda ci tylko polecenie zatrzymania sie i zrobisz sobie lipe. U nas przechodząc pieszo jak na widok policjanta nagle zawrócisz to zrobią ci rewizje.

Oczywiście nie pochwalam jazdy bez prawka, ale cóż wiekszość przez to przechodzi.

Awatar użytkownika
Mateusz WSK
Posty: 1730
Rejestracja: 2008-02-11, 21:47
GG: 514342
Moje maszyny: 175 Kobuz 82r, B3 78r, Pannonia TLF 250 61r.
Lokalizacja: Wiązownica (Podkarpackie) RJA
Kontaktowanie:

Re: Wasze przygody z Policją ;p

Post autor: Mateusz WSK » 2008-07-31, 23:12

no przepraszam Cie ŻbiKu, ale ciekawe jak by sie inn motocyklista zachował na moim miejscu napotykając sie na radiowóz na początku polnej drogi.przecież to jest pewne że na nas czają bo ludzie kablują i teraz nie istnieje praktycznie inna wies w powiecie niż moja dla policji z miasta ponieważ codziennie jeżdżą i co raz częściej na polach stoją.prędzej ich nie mogłem zobaczyć bo krzaki zasłaniały, innego wyjścia według mnie nie miałem.napewno by mnie probował zatrzymać, bałbym sie dalej jechać ponieważ byłby jeszcze większy smród i ludzie by gadali ze mnie gonili i wole dmuchać na zimne jeżeli bym sie gdzieś w panice wywrócił i by mnie dopadli to bym nie wiem co wtedy zrobił i pewnie już bym nie wyjechał z domu więcej...
kolege też gonili, z tym że on jechał w kasku i na światłach jawą ts również poboczną drogą, gość mu wypadl z lizakiem on rura na pola a oni oplem vectrą ( nie jakaś zwykła tylko po jakichś przeróbkach bo ma ponad 200KM po machą, nie chciałbym takiego czegoś przeżyć) kawałek za nim ale odpuścili. na szczęście zwiał w pola i do domu. później już stali na dwa wozy i jeździli i szukali.
prędzej miałem też zdarzenie że jechałem z kolegą drogą i z na przeciwka radiowóz jechał i nic nawet nie zareagowali,skręciłem w polną droge a oni pojechali sobie prosto.z tym że byli to ci od nas z posterunku, co innego zacząć z tymi z miasta...
nie że sie tam jakoś chwale z tego, bo nie ma z czego wiadomo, nie są to powody żeby sie przechwalać.
wiadomo że tego nie polecam, sam chce jeździć legalnie od przyszłego roku,mam nadzieje że plany sie spełnią :)
pozdr.

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Re: Wasze przygody z Policją ;p

Post autor: ŻbiKu » 2008-08-01, 01:00

Spoko, nie wiedziałem że już stype macie w swojej okolicy i czają sie na was, to co innego też zawróciłbym, aczkolwiek w innej sytuacji takie zachowanie może wydać sie w oczach obcych funkcjonariuszy (ekhm) litery prawa podejrzane, i po prostu lepiej przejechać na lajcie niż w panice uciekać nie wiadomo przed czym. Łapanka to inna rzecz.

Awatar użytkownika
qwert45
Posty: 234
Rejestracja: 2007-02-22, 17:34
GG: 0
Lokalizacja: Łosice
Kontaktowanie:

Re: Wasze przygody z Policją ;p

Post autor: qwert45 » 2008-08-01, 12:52

Ostatnio jechałem chartem z kolegą bez kasków. Skręcam, a tam jadą oni, ham wystawia rękę przez okno zajeżdżając nam drogę. Krzyczy: "Dzie!! Kur..., popier... was?" Ja na to udając debila "Panie, sto metry mamy, ja niewiedział, ja niewiedział".
Gdybym jechał na swoim motorze to bym ich grzecznie ominął, bo zatrzymywać to tylko lizakiem mogą.

ŻyLuŚ_WSK
Posty: 115
Rejestracja: 2008-04-03, 21:01
GG: 0
Lokalizacja: Suwałki

Re: Wasze przygody z Policją ;p

Post autor: ŻyLuŚ_WSK » 2008-08-05, 21:46

Dzisiaj napotkałem przykrą sytuacje... Jechałem do domu ze sklepu polną drogą powoli ok. 40km/h kask na głowie świtła włączone. Skręcam na małym skrzyzowaniu w lewo zaczyna sie las patrze Policja oplem wektrą. Nie miałem możliwości ucieczki włączyli koguta machnął mi lizakiem. Wysiada obleśny grubas zadał pare podstawowych pytań chwile się zastanowił i wali "spuszczaj powietrze migiem ". Trzeba przypomnieć że nie miałem żadnych dokumentów kompletnie nic ani prawka, i groził mi sądem rodzinnym. Spuściłem powietrze do zera, wykręcił fajke WN i wyrzucił w las w końcu pojechał mówiąc "jeżeli jeszcze raz cię spotkamy to skączy to się sądem rodzinnym i dużym mandatem " ręce dygotały mi z przerażenia a przed sobą miłem 3km. do domu praktycznie ciągle pod górke. Dałem rady, ale nie wiem co bym zrobił gdyby wystawił mi mandat :( :-/ . Treaz mam do was pytanie czy po takiej przygodzie z władzami mam ryzykować i dalej jeździć drogami czy ograniczuć się według ich rozkazów do podwórka :?: :|
Wsk 125 M06 B3 81 roku

Awatar użytkownika
qwert45
Posty: 234
Rejestracja: 2007-02-22, 17:34
GG: 0
Lokalizacja: Łosice
Kontaktowanie:

Re: Wasze przygody z Policją ;p

Post autor: qwert45 » 2008-08-06, 13:24

Gdybym ja się zatrzymał na wezwanie władz jakimś złomem, to pewnie uciekłbym w ten las z buta.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości