Strona 1 z 1

DKW - da się odratować??

: 2017-02-12, 14:17
autor: bs96
Witam, mam możliwość kupienia DKW z bodajże 1932 roku. Stan jest kiepski i stąd pytania - po pierwsze czy da się jeszcze przywrócić ten motocykl do świata żywych i jak ewentualnie miałoby to wyglądać, po drugie ile maksymalnie za ten sprzęt dać?

Re: DKW - da się odratować??

: 2017-02-12, 14:56
autor: stachu624
Wszystko się da

Re: DKW - da się odratować??

: 2017-02-12, 15:06
autor: revo
Oczywiście, że się da zrobić, choć zbiornik i przednia obręcz na pewno będą do wymiany. Mam też wątpliwości co do przedniego błotnika. Silnik ma przeżartą pokrywę od sprzęgła, ciekawe w jakim stanie jest wał tego silnika bo to bolączka tego modelu. Tak w ogóle to jest DKW SB 200 lub 250 od 1936 roku w górę. Tak poza tym to ładny komplet i wysoka oryginalność. Dla mnie możesz dać za to max. 4000 zł. Więcej to bez dokładnego obejrzenia bym nie zaryzykował.

Re: DKW - da się odratować??

: 2017-02-12, 15:42
autor: marek216
revo pisze:
2017-02-12, 15:06
Dla mnie możesz dać za to max. 4000 zł. Więcej to bez dokładnego obejrzenia bym nie zaryzykował.
No to rozrzutnie pochodzisz do tematu, bo 15 tysi na remont braknie.
Kapitalka na silniku + całkowite odrestaurowanie posiadanych blach, instalacja + skompletowanie braków. Same "brakujące graty to spory wydatek.
Sporo braków, więc kompletowanie zajmie sporo czasu.

Odratować się to da ale to kwestia czasu i posiadanego kapitału, oraz cierpliwości.

Re: DKW - da się odratować??

: 2017-02-12, 15:48
autor: dąbek
Zrobić się da, tylko jakim kosztem. Patrząc na to jak zjedzone są błotniki, zbiornik, tłumiki to po piaskowaniu pewnie zostanie sama rama, albo pewnie i ona jest przeżarta na wylot. Moim zdaniem zupełnie nieopłacalne.

Re: DKW - da się odratować??

: 2017-02-12, 19:45
autor: Laczek
Ale przecież można zamontować silnik z WSK 125. Będzie dużo taniej.

Re: DKW - da się odratować??

: 2017-02-12, 20:08
autor: Mr KJ
Błotniki do DKW SB to ja chyba mam, znaczy chyba są od tego modelu, mogę dosłać foty.

KJ

Re: DKW - da się odratować??

: 2017-02-12, 20:26
autor: marek216
Laczek pisze:
2017-02-12, 19:45
Ale przecież można zamontować silnik z WSK 125. Będzie dużo taniej.
Ma być odrestaurowanie czy sztuka dla sztuki żeby ramę i tabliczkę mieć na kołach?

Re: DKW - da się odratować??

: 2017-02-12, 20:59
autor: revo
marek216 pisze:
2017-02-12, 15:42
revo pisze:
2017-02-12, 15:06
Dla mnie możesz dać za to max. 4000 zł. Więcej to bez dokładnego obejrzenia bym nie zaryzykował.
No to rozrzutnie pochodzisz do tematu, bo 15 tysi na remont braknie.
Kapitalka na silniku + całkowite odrestaurowanie posiadanych blach, instalacja + skompletowanie braków. Same "brakujące graty to spory wydatek.
Sporo braków, więc kompletowanie zajmie sporo czasu.

Odratować się to da ale to kwestia czasu i posiadanego kapitału, oraz cierpliwości.
Z całym szacunkiem ale chyba nie bardzo wiesz o czym piszesz. Nie będę z Tobą polemizował ale ten motocykl w częściach jest realnie wart znacznie więcej więcej niż te 4000 zł. Co do braków/ elementów, które należy wymienić: za 1000-1200 zł można spokojnie kupić zdrowy zbiornik i błotniki. Za kolejny 1000 zł drugi silnik do remontu. Motocykl ma wszystkie najważniejsze i najtrudniejsze do zdobycia detale - jak lampa przednia, licznik z konsolą, przełącznik świateł, sygnał, puszka prądów, oryginalny gaźnik i prawdopodobnie kranik. Koła są spokojnie do kupienia za 500 zł za komplet na oryginalnych zdrowych szprychach i obręczach. Z grubszych wydatków to pozostają tłumiki, które kosztują około 1200 zł. Poza tym te dekawki mają ramy skręcane z wielu elementów o przekroju ceownikowym, które łatwo i tanio można wymienić - Niemcy natłukli tego dziesiątki tysięcy sztuk. Oczywiście nie zmienia to faktu, ze remont będzie kosztowny.

Re: DKW - da się odratować??

: 2017-02-12, 22:10
autor: rss
i pozostaje podstawowe pytanie przy okreslaniu "wartosci"
to czy robi sie (kupuje) dla siebie czy na handel...

Re: DKW - da się odratować??

: 2017-02-12, 23:30
autor: bs96
To ja już nie wiem, bo ile osób, tyle opinii :D Będę informował jak sprawa się jakoś rozwinie:)

Re: DKW - da się odratować??

: 2017-02-12, 23:34
autor: marek216
revo pisze:
2017-02-12, 20:59
ten motocykl w częściach jest realnie wart znacznie więcej więcej niż te 4000 zł.
Sorry ale takie wnioski można wyciągać po oględzinach. "W ciemno" zakładać lepiej z nadwyżką. Sam na szybko wyliczyłeś około 4 tysięcy, i przyznasz że nawet sie nie rozpędziłeś.
Jeśli okaże się, że ruda zażarła więcej niż nam się wydaje to "na szybko" będą wpadały kolejne tysiące za grubą blachę.
Jak w każdym remoncie drobiazgi pochłaniają więcej niż nam się wydaje - niby pierdusze po 50, 200 zł a jak to pozbierasz to w całość to w portfelu dziura. ;)

Re: DKW - da się odratować??

: 2017-02-13, 10:21
autor: Adam_Ga
bs96 - wszystko da się uratować, kwestia funduszy i rozsądku. Często brakuje jednego i drugiego. SB 200 do remontu w naprawdę dobrym stanie, kompletnośc bliska 100% kupisz za 7-12tyś zł. W przypadku twojego egzemplarza tak jak już wyżej napisano, po piaskowaniu naprawdopodobniej zostanie sama rama i trapez. Osobiście bym za to dał tyle ile waży albo wcale, ale wiadomo że sprzedający by mnie wyśmiał :lol:
Jak ci mega zależy to najpewniej będziesz budował motocykl od podstaw.

Re: DKW - da się odratować??

: 2017-02-13, 21:39
autor: sbanys
Jak dla mnie to wygląda jak w ta ogłoszeniu:
https://www.olx.pl/oferta/dkw-ks-200-19 ... 25b95f6f2d
i tak jak Adam_Ga pisał kompletność i kwota się zgadzają co do reszty nie ma co dywagować coś będzie warte ile ktoś będzie chciał za to zapłacić. Ja bym leciał po minimum.