Strona 2 z 2

Re: Czego brakuje w waszym regionie - firmy

: 2017-03-05, 23:10
autor: MOTOR1983
wiecie naprawdę jeżeli jedynym waszym środkiem lokomocji jest motocykl lub motorower i twierdzicie że sklep internetowy to taka dobra sprawa bo w ciągu 24h macie części ,
To życzę wam abyście z dyba dymali do lasu do pracy gdzie nie jedzie autobus a waszym jedynym środkiem lokomocji jest motocykl który wam się zepsuł zapasy części się skończyły w garażu ,a pierdołka która kosztuje 5zł i przesyłka 15 zł trzeba czekać 24hh a do pracy trzeba iść
To byście tak głupio nie pisali

Re: Czego brakuje w waszym regionie - firmy

: 2017-03-05, 23:18
autor: marek216
MOTOR1983 Skoro uważasz, że taki sklep to taka dobra sprawa i dochodowy biznes to dlaczego nie otworzysz takiej działalności? Przecież już wiesz, że na tym zrobisz majątek.
Co do głupiego pisania o jedynym środku transportu itd. Właśnie po to żeby tak głupio nie pisać mam pod domem 3 samochody: mój, żony i zapasowy. Mimo, że mechanika z lawetą mam na telefon, a on klucze do hurtowni motoryzacyjnej.

patsien1 przeczytałeś mój poprzedni słowotok? Przeczytaj jeszcze raz. Bo widzę, że nie zrozumiałeś.

2000 zł ( w wersji bardzo optymistycznej ) musisz zarobić co miesiąc.
Zakładamy że dziennie zrobisz 5 motocykli zarabiając na każdym ( średnio ) po 100 zł. Pracujesz 20 dni w miesiącu - jesteś normalny i soboty masz dla rodziny. Na jednym będziesz miał 150, na innym 50 za jakaś regulację. Wersja na 5 sztuk dziennie to też optymistyczna, bo nie wiem skąd tyle nabierzesz na dłuższą metę. Chyba, że będziesz tak naprawiał, że co dwa tygodnie będą wracać. Ale tak to klienta nie utrzymasz - siedzę w branży serwisowej ( elektronika ) od 15 lat, na własnym serwisie od 9 lat.

Bardzo upraszczając wyliczenie podatkowe:
500 x 20 = 10000 jest fajnie.
Odpalasz 2000 zł kosztów stałych.
=8000
Odpalasz VAT = 6100
odpalasz dochodowy = 5000 można pomyśleć że jest za...iście.

Tyle tylko, że to założenia optymistyczne zarówno w przypadku kosztów jak i dochodu.
Pomijamy w tym:
- rezerwę na materiał
- koszty eksploatacji sprzętu, naprawy
- koszty zakupu materiału, chemii serwisowej ( smary, rozpuszczalniki inne takie co nie wliczasz w usługę )
- koszty zakupu nowego sprzętu ( jak się nie rozwijasz to się cofasz )

Jakby tak było to miałbyś taki warsztat w swojej mieścinie, więc kolejny raczej miałby ciężko po pierwsze wbić się w rynek ( chyba że mieszkasz w mieście 100 000+ ), jak wiadomo popyt nie zwiększa się z podażą, więc obecnymi klientami musielibyście się dzielić, nagle użytkowników skuterów nie przybędzie.

Powala mnie "praca dorywcza na czas szkoły" - to może na czas szkoły załóż działalności płac ZUS i podatki to zrozumiesz to co próbuje Wam przekazać.

Nie skupiam się na tym z czym autor wątku ma ruszyć, bo nie wiem co potrafi. Przedstawiłem tylko ogólne założenia, które należy brać pod uwagę przy zakładaniu działalności.

Re: Czego brakuje w waszym regionie - firmy

: 2017-03-06, 00:03
autor: Savier
Miło poczytać rozsądne spojrzenie kolegi.
Młody jestem i w ogóle, ale na ten moment ludzie z DG są traktowani na starcie jak przestępcy i złodzieje.
A nie pracowanie i obijanie się jest poniekąd gratyfikowane z urzędu :).
W ten sposób Polska daleko nie zajdzie, ale trzeba robić swoje, dlatego kibicuje zalozycielowi tematu.
Trzeba wszystkiego w życiu spróbować...

Re: Czego brakuje w waszym regionie - firmy

: 2017-03-06, 00:54
autor: marek216
Savier popieram każdą samodzielność, sam zaczynałem z kasy własnej i kredytu. Z radością mogę napisać, że firmę prowadzę bez złotówki z dotacji. Żeby komuś dać, komuś muszą zabrać - ja nie chciałem jechać na kasie komuś zabranej.

Może moje doświadczenie nie jest jakieś wielkie, jednak wolę to czasem komuś łopatologicznie wyłożyć, może to czasem drażni ale lepiej się pobulwersować niż utopić kasę.
Mi na firmie żony kilka lat temu udało się wtopić około 100 000 zł - było wiele czynników, w tym życiowe/osobiste.
Moja firma spłonęła co kosztowało mnie kolejne kilka dych, ale to udało się odrobić. Wszystko w ciągu jednego roku.
Odnoszę dziwne wrażenie, że wiem o czym piszę.

Jak ktoś nie miał kontaktu z DG i jej realiami to może opowiadać bzdury o "dorabianiu po szkole", "fuchach po godzinach" itd.

Re: Czego brakuje w waszym regionie - firmy

: 2017-03-06, 09:53
autor: Adam_Ga
Dobra, nie odchodźcie od tematu. @marek216 też prowadzę firmę i koszty faktycznie wkurzają, ale nie ma co ciągnąć tematu jak bardzo US,ZUS itd wkur%iają

@CrazyMario na naprawach motocykli/skuterów nie uciągniesz opłat, jak już bym pomyślał o tym jako działalność poboczna do czegoś innego. Ewentualnie klepać lewiznę w garażu, ale to nie o to chyba chodzi. Jeśli myślisz nad działalnością produktycjną to tak jak pisze marek216 zrób sobie listę co jest czego nie ma w okolicy. Okolice CSW/CCH są pełne jakiś małych warsztatów, zamiast duplikowac może lepiej używać ich jako kooperantów niż kupować maszyny za grubą kase.

Pomysł który szwagrowi się sprawdza: trak przewoźny - w 60,000 spokojnie kupisz + materiał dla siebie z leśnictwa

Re: Czego brakuje w waszym regionie - firmy

: 2017-03-06, 13:49
autor: CrazyMario
Działalność przez pierwsze 2 lata traktowana ma być jako poboczna.
Wykonywana w swoim domu tak więc opłaty za lokal uciekają - pozostaje tylko podatek.
Zus odpada, przez ten czas pozostanie tylko zdrowotna.
Zastanawiam się faktycznie nad naprawami motorów - ewentualnie lekki ich custom.
Chińczyki odpadają z zasady..

Musze policzyć i przeliczyć wszystko, przeanalizować lokalny rynek - pomysł jest i są chęci - na 100% mam zamiar coś podziałać. Naprawy samochodów mnie aż tak nie jarają (choć swoje fury sam sobie naprawiam w 100%), moto to co innego.

Aktualnie dziś dojechała mi frezarka CNC 200cmx100cm - może też do czegoś się przyda.
Zostaje czyste 60 tysiaków.
Czy jesteście w stanie polecić sprawdzone firmy dla spawarek, kluczy i innego osprzętu który by się nadał ??
Co w ogóle porządny warsztat powinien posiadać na wyposażeniu ?

Dzięki wam za motywację, będzie to już druga działalność po kilkuletniej przerwie - mam dostęp także do ogromnego zakładu produkcyjnego i ich działu utrzymania ruchu :] Można cuda robić...

Re: Czego brakuje w waszym regionie - firmy

: 2017-03-06, 14:00
autor: marek216
Z półki cen średnich a dobrych jakościowo:
klucze SATA,
spawarki Bester
mierniki VA lub Metex - FLUKE dobry ale znacznie droższy

W sumie to mógłbym wypisać do ja mam, ale to trochę inna branża, choć mam sprzęt wykraczający poza nią, ale nie tędy droga. Widząc czego konkretnie szukasz można pisać co warto brać a czego unikać.

Re: Czego brakuje w waszym regionie - firmy

: 2017-03-06, 14:20
autor: CrazyMario
Spawarki, reduktory, wyciągi, oświetlenie, stół spawalniczy, szuflady na klucze, klucze, mierniki, zestaw gwintowników, jakieś rozwiertaki, mniejsza tokarka, wiertarka stołowa itd.
Coś co się przyda w takim warsztacie.