WSK - WueSKowe Forum

Czy przy rejestracji na zabytek musi być tabliczka oryginalna czy byle była tabliczka znamionowa ????

Ja jak rejestrowałem gila to konserwator zabytków mi wpisał 99% oryginalny:(
bo akumulator był współczesny....

Mam wytyczne ministerstwa co do oceny pojazdów zabytkowych i jest tam między innymi wzmianka o elementach eksploatacyjnych. Rozumiem że gil od dętki do powietrza w kołach masz PRL. Pewnie też sprawdzał poprzez rozegranie silnika czy oby na pewno łożyska też są oryginalne, a tłok oddawał do ekspertyzy bo na pierwszy rzut oka wyglądało że ma 0.5% jakiejś domieszki.

Silnik jest z oryginalną plombą ZMD wiec tego nie mógł sprawdzić

igor1956 pisze: ↑

2019-07-13, 16:54

Ja jak rejestrowałem gila to konserwator zabytków mi wpisał 99% oryginalny:(
bo akumulator był współczesny....

Na jakim dokumencie od konserwatora, miałeś wpisany stopień oryginalności?

Dokładne Ci nie napisze jak to się nazywało...
Jak Pani konserwator z Lublina przyjechała do mnie aby stwierdzić stan faktyczny to wystawiła mi taki protokół....
I na początku jak robiłem opinie (białą kartę) to wpisalemw100% oryginalny. A Ona nie panie Krzysztofie bo akumulator jest współczesny i jeden procent "urwała"

Pani konserwator musi być nieugięta wobec przepisów Kobiety pewnych stanowisk nie powinny piastować.

Dzisiaj niemiłe zaskoczenie - zadzwoniłem do PZU z pytaniem o wysokość składki za WSK L - w związku z grudniową zmianą przepisów stawka razy dwa czyli 140zł ( za Kosa i Z2 płacę po 70zł na rok bo były już zarejestrowane jako zabytki przed zmianami z grudnia...)

W grudniu nie było zmiany przepisów, a zakończenie współpracy PZMOT z PZU. Z tego co czytam na innym forum to jeśli opłacałeś dla danego pojazdu niższe OC to przy przedłużaniu dalej będzie obowiązywała Cię ta zniżka. Nowo ubezpieczone w PZU pojazdy będą wyliczane już normalnie. Stan, czy jest to rejestracja na zabytek lub nie jest bez znaczenia.
Ostatni wpis dotyczący utrzymaniu wcześniejszej zniżki w PZU jest sprzed dwóch tygodni, więc uznaje, że nadal aktualne.

Jak kontynuacja to w Pzu (zapłaciłem normalnie 41zł jak co roku) jak nowa to w Compensa 45zł
Ale co do Compensa to osobiście nie praktykowałem (kolega na Wfm 1955r wykupywał i ma 45zł)
Będę w kwietniu wykupywał oc na wsk którą ostatnio kupiłem to zobaczymy....

Na forum które tu przywołuje było opisanych kilka symulacji jeśli chodzi o Compensę i PZMOT i nikt nie przedstawił takiej oferty. Każdy, który robił wyliczenie w tej firmie i był członkiem PZMOTu dostawał info o 70% zniżki, ale od podstawy, a nie jak dawniej od wartości wyliczonej. Dlatego dziwi mnie tak niska kwota w przypadku tej WFM. Czy mógłbyś potwierdzić tą info, lub wrzucić fragment odcinka ubezpieczenia bez danych wrażliwych. Wtedy taka dobra info warta byłaby przekazania dalej na inne fora.

Wsk m06b3 zolte blachy 75r OC w PZU nie pamietam dokladnie 41 albo 45 zl ns rok oczywiscie

Ale w jakim kontekście, przedłużanie ubezpieczenia, nowe. Wcześniejsze z kartą, czy bez itd.?

No właśnie: nowe OC poszło o 100% do góry, przy przedłużaniu stawka pozostaje niska...

Kontynuacja oc na karcie pzm, samo OC 45 zł (Gdańsk), NW 65 zł, holowanie do 150 km 150 zł

Cześć. Wątek trochę stary, ale jestem świeżo po zdobyciu żółtych blach do mojej WSK, więc postanowiłem podzielić się swoimi spostrzeżeniami.
Przede wszystkim kwestia opinii rzeczoznawcy. Wielkopolski wojewódzki konserwator pierwsze czego wymaga, to właśnie takiej opinii i w zasadzie koniec dyskusji. Nawet sam rzeczoznawca przyznał mi, że w tym sensie Polska to swego rodzaju kraj federalny - w jednym województwie nie musi być, w innym ma być.
Diagnosta na przeglądzie też pierwsze o co spytał to oczywiście o opinię.
Wydział komunikacji - jak wyżej. Tak więc jak ktoś w wielkopolskim chce zarejestrować na zabytek to odradzam walkę, kłótnie i udowadnianie, ze ktoś tam gdzieś tam nie potrzebował. Zresztą - koszt samej opinii bez białej karty nie jest chyba aż tak wielki zestawiając z kosztami renowacji motocykla więc czy warto się użerać?
Białą kartę robiłem sam, urzędnik w konińskim wydziale ochrony zabytków okazał się bardzo pomocny. Zaznaczył, ze ma być dokładnie taki a taki papier i dokładnie według wzoru. Jest z tym trochę zabawy, w pracy drukuję różne dziwne rzeczy więc mam wprawę, ale do białej karty trzeba podejść poważnie.
Wydział komunikacji przy próbie czasowego zarejestrowania w celu wykonania przeglądu zażądał ode mnie zgadnijcie czego? Oprócz opinii rzeczoznawcy oczywiście. Białej karty z urzędowym potwierdzeniem wpisu do rejestru muzealiów! Tu był problem bo wydrukowałem tylko dwa egzemplarze i oba wysłałem do wydziału ochrony zabytków, ale wspomniany już urzędnik przesłał mi skany i takie przedstawiłem w WK. Oczywiście próbowałem, powoływałem się na rozporządzenia, prosiłem o wskazanie podstawy, po co im biała karta skoro mają pismo z wydziału o wpisie do rejestru.
Uznałem, że szybciej i zdrowiej będzie załatwić skan i im dać.
Potem w zasadzie już tylko stacja diagnostyczna, trzy dokumenty i powrót do WK.

Co regon to inne zasady....

No właśnie w tym jest problem i stąd potem nieporozumienia. Nawet jakiś czas temu obiło mi się o uszy, że ktoś tam z posłów próbował to ujednolicić ale teraz wiadomo, że nikt nie będzie w tym grzebał.

U mnie procedura wyglądała podobnie ,bez opinii niczego nie załatwisz ,biała karta w 3 egzemplarzach .