Strona 1 z 2

Pożegnanie

: 2008-08-22, 11:13
autor: Andrzej_88
witam serdecznie !
Od kąt kiedy zobaczylem to forum postanowiłem remontowac wsk. wiele godzin spędzonych. Niestety. Moja WSK UMARŁA i trzeba w nią włożyć ok 2500zł. Niestety nie mam tyle kasy, i na wiosnę ojciec powiedział że dla siebie kupuje Rometa Z lub K 125. Niestety teraz moja wsk stoi w stodole i jak będe miec kasy wyremontuje ją. Dziekuję wszyskim uzytwkonikom którzy mi pomogli. ! DZIEKUJE ! Szczegulnie Davidowi za naszą przyjaźń i wileeeelle spędzonych godzin na pisaniu i gadaniu o WSK :-) Dziekuje wszystkim. ! POZDRAWIAM !

Do Zobaczenia ;-)

Re: Pożegnanie

: 2008-08-22, 15:19
autor: z-tomek
Co się jej stało że trzeba aż tyle kasy wyłożyć :?:

Re: Pożegnanie

: 2008-08-22, 15:54
autor: Stary
Była na froncie gruzińskim.

Re: Pożegnanie

: 2008-08-22, 17:11
autor: tymoteush00000
za 2500 kupisz około 10 Ws-ek w stanie eksploatacyjnym... a jeżeli chcesz ją pokryć 16-sto karatowym złotem to inna sprawa :what: :hihi: ;D :faint: 3-m się :papa:

Re: Pożegnanie

: 2008-08-22, 17:30
autor: Andrzej_88
Przez wypadek mały... Kolano ***zajeb*** o chaszę i iskronik cos nawalił i licznik do wsk musze kupic:( I moge juz remontowac 1500zl na remont...

Re: Pożegnanie

: 2008-08-22, 17:53
autor: Stary
W kasku chociaż byłeś ?

Re: Pożegnanie

: 2008-08-22, 17:58
autor: Andrzej_88
ale to nie bylo przy predkosci 60 KM/h tylko ok 5KM/h nawet moze to nie.

Re: Pożegnanie

: 2008-08-22, 18:16
autor: Stary
Remont silnika to w zależności od zużycia 200-800zł Więc nie przesadzaj :P Malowanie jednoramówki 600zł, gorzej z chromami. Jednoramówka jest bardzo przyjemna do remontowania ... nie to co Shl M11, Wsk M06B1 czy Junak ...

Re: Pożegnanie

: 2008-08-22, 18:34
autor: Andrzej_88
No na silnik wydaje 1000zł. Ale malowanie to do gołej blachy + podkład i czarny szprej :-) Wszystko szprejem :( Nie mam kompresora..

Re: Pożegnanie

: 2008-08-22, 21:12
autor: Stary
1000zł ? :P Co ty tam będziesz wkładał łożyska SKF i simmery ze złota? A segery z platyny?

Re: Pożegnanie

: 2008-08-22, 21:52
autor: Barthezz
1000zł? :roll: Za tyle to mozesz kilka WSK kupic... a nie remontować, widać niektórzy chyba kazdy trybik wymieniają i tyle im wychodzi ;-)

Re: Pożegnanie

: 2008-08-22, 21:56
autor: Maciek
A tulejki z brązu samosmarnego od Xabinga z zestawu Diablo :P
Kolego nie przesadzaj z tymi 2500 tys ja w SHL włożyłem góra 1500
Silnik po regeneracji wału szlifie wszystkie łożyska simmery nowe tarcze sprzegłowe sprezyna łancuszek itd. połowa chromów nowa nowy cłay wydech kolanko i tłumik (320zł) i plus tego jescze przerejestrowanie na unikat tez troche kosztowało ale nic na siłe jeśli masz uprawnienia to kup coś nowego a WSK zrób w wolnym czasie za wolne pieniadze :)

Re: Pożegnanie

: 2008-08-22, 22:22
autor: Mateusz WSK
kurde szkoda że tak postanawiasz...
ja od kąd mam swoją WSKe to co chwile coś dokupuje i dokupuje, nawet nie wspomne ile kasy włozyłem bo coś kolo 1000zł sie zatoczy a chromy pordzerwiałe i lakier do du** to nie wspomne.tyle mi wyniosło remont silnika oraz wymiana wszystkich częsci ktore tego wymagały, ale ostatnio już jest lepiej :)
na Twoim miejscu zrobił bym ten remont, troche pieniędzy możesz na to przeznaczyć, a według mnie jazda WSKą jest ogromną satysfakcją niż jakimś rometem :P
ja nie mialem żadnej kasy gdy brałem swoją (teraz już swoją ) WSKe i nie myślałem ze tyle pieniędzy to pochłonie, były ciężkie chwile i nie raz żałowałem i chciałem z tym skończyć, ale bez tego sie nie da zyć, a satysfakacja z legalnej jazdy po drodze zabytkiem według mnie jest bezcenna i tyle.
wybór należy do Ciebie, remont silnika według mnie to do 800zł max całkowicie z nowym wałem już nawet w tym, w 600zł powinno sie zmieścić jak z tąd :)
pozdr.

Re: Pożegnanie

: 2008-08-23, 11:43
autor: Stary
To jest niestety hobby dla pasjonatów bo nikt "normalny" nie wyda 2000-3000zł na remont wsk. Jak chcesz jeździć to kup skuter, albo MZ w dobrym stanie. Wsk ma za słaby silnik - to się remontuje dla własnej satysfakcji!

Re: Pożegnanie

: 2008-08-23, 12:17
autor: Andrzej_88
Powiem tak. Za 2h przyjeżdża wójek i rozmawiamy czy remontujemy czy nie. Po moim wypadku licznik do wymiany, ale już idzie do mnie, i kolanko coraz lepiej :) Tylko potłuczone i tyle......

Re: Pożegnanie

: 2008-08-23, 14:51
autor: Andrzej_88
Po rozmowie stwierdzilismy że jak dojde do stanu pierwotnego, remontujemy wsk ;)

Re: Pożegnanie

: 2008-08-23, 21:41
autor: Mateusz WSK
no i pięknie :) aż sie ucieszyłem :)
według mnie napewno sie nie pożałuje to co sie wkłada w te piękne motory gdy sie jeździ po drodze czy na jakieś zloty, sam osobiście jeszcze nie jeżdże, ale jechałem kilka razy dłuższe odcinki po drodze i jest to coś pięknego, a na zlot wypaść i jechac z tymi innymi wszystkimi motocyklistami to nie wspomne :)
pozdrawiam i życze samych sukcesów przy remoncie, napewno będą jakieś problemy jak to zawsze chyba jest ( przynajmniej u mnie :P )

Re: Pożegnanie

: 2008-08-25, 10:32
autor: Andrzej_88
No tak. Mechanika Ni Ma. Czas zakupić WSK druga ;) Ktoś sprzedaje do 1000zł ?

Re: Pożegnanie

: 2008-08-25, 18:41
autor: Wężu
Prawda jest taka Wueski i SHL'ka u mnie to eksponaty które głównie stoją czasem tylko nimi śmigam (jak działają albo nie są rozebrane na części pierwsze) a do jazdy niedawno kupiłem sobie CZ 350. Na polskie motocykle wydałem już dużo więcej niż te 2500 o jakich piszesz i dalej je trzymam bo lubie to hobby, jeśli miałbym tyle dołożyć do Cześki odrazu bym ją sprzedał.

Re: Pożegnanie

: 2008-08-26, 20:57
autor: Stary
Chwała Ci Bartek za te słowa, są ludzie, którzy jeszcze czują w tym temacie bluesa.