Garażowe Wpadki

czyli rozmowy o wszystkim
Awatar użytkownika
piotrek7533
Posty: 286
Rejestracja: 2008-02-14, 17:25
GG: 8916094
Moje maszyny: WSK M06B3 125 1981r
MZ ETZ 250 1983r
Polonez Caro 1.4GLI
Lokalizacja: Jarosław\Mielec
Kontaktowanie:

Re: Garażowe Wpadki

Post autor: piotrek7533 » 2010-01-08, 11:43

Jak zrobiłem swoją WSK to instalacji nie miałem jeszcze podpiętej były to wakacje więc podjechałem do sklepu i fajką gasiłem motor.Zdjąłem fajkę i nie założyłem jej poszedłem do sklepu kupiłem co trzeba wychodzę odkręciłem kranik i kopie kopie kopie i nie zapali.Ludzie stali pod sklepem zacząłem pchać przepchałem z 50m i nic nawet nie pierdnął.Myślę wymienię świece zaglądam pod bak fajka z kablem lata po jej założeniu odpaliła od kopa :P

Ardzik
Posty: 50
Rejestracja: 2007-11-10, 21:06
GG: 12278948
Lokalizacja: Ciechomin
Kontaktowanie:

Re: Garażowe Wpadki

Post autor: Ardzik » 2010-01-08, 20:05

Ja z fajką też raz odwaliłem . Jakiś miesiąc po remącie motoru pojechałem nim do kościoła . I też zdiołem fajkę tak dla pewności żeby nikt nie odpalił . Puźniej po mszy wyprowadziłem wske z podwórka od takiej kobity co mieszka koło kościoła . Myślałem że przyszpanuje takim ładnym motorkiem że odpale za pierwszym bo tak mi zawsze paliła a to jak kope kope kope ludzie się patrzą dzieci się śmieją . wkońcu się coflem na podwórko co ci jest mówię ? a ha już wiem ....
Artur

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości