Nasze rozmowy o samochodach

czyli rozmowy o wszystkim
Awatar użytkownika
1angel
Posty: 1113
Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
GG: 10200026
Moje maszyny: Kilka legend PRLu
Lokalizacja: WGR
Kontaktowanie:

Re: Nasze rozmowy o samochodach

Post autor: 1angel » 2009-10-21, 20:07

A może to jest tak , że dla każdego najlepsza marka to ta którą posiada bądź mają jego rodzice . I wszelakie informacje o wadach nagle stają się mitami . Ja osobiście mam wiele typów samochodów które mi się podobają jednak nie ma co ściśle opierać się na jednej marce widząc jedynie jej zalety , ale dopuścić również myśl , że nic nie jest idealne .
no stop signs, speed limit, nobody’s gonna slow me down

Awatar użytkownika
maykii
Posty: 792
Rejestracja: 2008-04-11, 20:02
GG: 6056769
Moje maszyny: M21W2 74r.
M21W2 83r
M06B3 79r.
Lokalizacja: Piaseczno / Siemiatycze
Kontaktowanie:

Re: Nasze rozmowy o samochodach

Post autor: maykii » 2009-10-21, 20:13

1angel pisze: I wszelakie informacje o wadach nagle stają się mitami.
Napisałem mit, bo nigdy nie spotkałem się z takim przypadkiem a wiele osób mówiło, że się urywają lecz ja takiego przypadku nie widziałem. Za to wiele Renault czy Peugeot widziałem kilka u znajomego mechanika z ukreconym wałem lub urwany korbowodem...

Jak dla mnie nie jest to najlepsze auto, ale jest jednym z lepszych, pogato wyposażone nie jest złe...

Ile ludzi tyle wersji...
(-; Jak to mówią, "Za motórem, panny sznurem". ;-)

Awatar użytkownika
1angel
Posty: 1113
Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
GG: 10200026
Moje maszyny: Kilka legend PRLu
Lokalizacja: WGR
Kontaktowanie:

Re: Nasze rozmowy o samochodach

Post autor: 1angel » 2009-10-21, 20:17

Ale moje zdanie nie musiało być kierowane w Twoją stronę , więc tłumaczyć się nie musisz :)
no stop signs, speed limit, nobody’s gonna slow me down

Awatar użytkownika
maykii
Posty: 792
Rejestracja: 2008-04-11, 20:02
GG: 6056769
Moje maszyny: M21W2 74r.
M21W2 83r
M06B3 79r.
Lokalizacja: Piaseczno / Siemiatycze
Kontaktowanie:

Re: Nasze rozmowy o samochodach

Post autor: maykii » 2009-10-21, 20:19

Nie no spoko ;-) Ale tak jak pisałem "Ile ludzi tyle wersji" O samochodach mogę chętnie podyskutować ;D
(-; Jak to mówią, "Za motórem, panny sznurem". ;-)

Awatar użytkownika
Anzel
Posty: 615
Rejestracja: 2008-05-15, 11:06
GG: 0
Moje maszyny: Kilkanaście
Lokalizacja: Okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: Nasze rozmowy o samochodach

Post autor: Anzel » 2009-10-21, 23:33

Regeneracja turbiny w 3-4 letnim aucie to skandal,co dobitnie świadczy o jakości produktów Forda.Nie bez powodu powstało znane powiedzenie o fordzie i jego bracie fiacie.Trzymam się swojego zdania o niemcach,dla mnie najprostszym wyznacznikiem (co nie oznacza że najbardziej wiarygodnym!) są ceny w ogłoszeniach sprzedaży w internecie i prasie.Za zadbanego Golfa Mk3 lub Polo 6N trzeba zapłacic od 6.000 w górę.Za te pieniądze kupimy auto francuskie tej klasy młodsze o conajmniej 3 lata,zwykle lepiej wyposażone.To mówi samo za siebie.

@Arek,francuzami jeździ kilku moich kolegów i widzę całkiem nieźle jak często dokładają do zawieszenia i ile potrafią dolac oleju.Żabojad wyprzedzał swoją epokę pomysłami (DS,SM,XM) ale nigdy nie dopracował swojej technologii na tyle,żeby z ręką na sercu powiedziec że coś poza stylistyką mu się udało.Blacha jak blacha,jeśli rydwan nie był bity i jeździł w cywilizowanym kraju gdzie nie sypie się soli na jezdnię ma szanse nie posiadac ani grama korozji.
""Yes Rico...Kaboom""


Ekipa Południe® ;)

Awatar użytkownika
maykii
Posty: 792
Rejestracja: 2008-04-11, 20:02
GG: 6056769
Moje maszyny: M21W2 74r.
M21W2 83r
M06B3 79r.
Lokalizacja: Piaseczno / Siemiatycze
Kontaktowanie:

Re: Nasze rozmowy o samochodach

Post autor: maykii » 2009-10-22, 16:56

Anzel pisze:Trzymam się swojego zdania o niemcach,dla mnie najprostszym wyznacznikiem (co nie oznacza że najbardziej wiarygodnym!) są ceny w ogłoszeniach sprzedaży w internecie i prasie.
Dla mnie niemieckie auta z lat 94r. 97r. to najlepsze samochody, mówię przedewszystkim o wytworach audi. na pierwszy samochód (to juz pewne) biorę sobie Audi A6 2.5TDI 95r. Avant od wujka ;D Dobre połączenie mocnego silnika i 6 stopniowej skrzyni, wszechstronne wnętrze i spalanie rzędu 7-8L w cyklu mieszanym :roll:
(-; Jak to mówią, "Za motórem, panny sznurem". ;-)

Awatar użytkownika
Anzel
Posty: 615
Rejestracja: 2008-05-15, 11:06
GG: 0
Moje maszyny: Kilkanaście
Lokalizacja: Okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: Nasze rozmowy o samochodach

Post autor: Anzel » 2009-10-22, 23:49

Znajomy bezskutecznie próbuje sprzedac takiego audika,dziwne że w aucie z udokumentowanym przebiegiem 270k rozrząd jest tak zmasakrowany że nawet po rozgrzaniu stuka jak wszyscy diabli...1997 to magiczna data kiedy skończyły się prawdziwe samochody a świat opanował stuprocentowy plastik.Oczywiście pomijając manufaktury i auta naprawdę drogie,gdzie dalej przykłada się wagę do jakości,dajmy na to Porsche.
""Yes Rico...Kaboom""


Ekipa Południe® ;)

Awatar użytkownika
maykii
Posty: 792
Rejestracja: 2008-04-11, 20:02
GG: 6056769
Moje maszyny: M21W2 74r.
M21W2 83r
M06B3 79r.
Lokalizacja: Piaseczno / Siemiatycze
Kontaktowanie:

Re: Nasze rozmowy o samochodach

Post autor: maykii » 2009-10-23, 08:24

No co do audika to nie wiem ktos musiał kiedyś coś pochrzanić, bo jakoś jak u jednego tak jak u drugiego wuja nic nie strzela, nic nie trzeszczy ani wali, Silniczek to istna igiełka wśród diesli od audi, w mieście pali mniej niż przykładowe 1.9TDI, Co prawda ten 2.5 ma tylko 116KM istnieje rada jak zrobić sobie 140KM i to bezpiecznie. Otóż następne rzędówki pięciocylindrowe wychodziły właśnie w wersjach 140 konnych, nie różniąc się praktycznie niczym od poprzednika... Problem tkwi w Turbinie ;D Otóż regulujemy sobie turbinke na max takim śmiesznym pokrętłem i mamy 140KM w naszym seryjnie 116 konnym audi. Wujek od, którego chcę odkupić Audiolkę ma udokumentowany przebieg 310k, po wymianie rozrządu i w totalnej serii ;D Owszem każdy samochód nie jest idealny ale jak dla mnie mając w rodzinie dwa takie auta powiem, że jest to jedno z najlepszych samochodów tamtego okresu...
(-; Jak to mówią, "Za motórem, panny sznurem". ;-)

Awatar użytkownika
pawel15
Posty: 1247
Rejestracja: 2007-01-31, 19:41
GG: 2782862
Moje maszyny: WSK B3 i "Kos" 1980, WSK B3 1977, WSK B1 1969
Lokalizacja: Dąbie
Kontaktowanie:

Re: Nasze rozmowy o samochodach

Post autor: pawel15 » 2009-10-23, 08:45

maykii pisze:Problem tkwi w Turbinie ;D Otóż regulujemy sobie turbinke na max takim śmiesznym pokrętłem i mamy 140KM w naszym seryjnie 116 konnym audi.
Ale po takim zabiegu z całą pewnością rośnie spalanie... O ile?

Awatar użytkownika
maykii
Posty: 792
Rejestracja: 2008-04-11, 20:02
GG: 6056769
Moje maszyny: M21W2 74r.
M21W2 83r
M06B3 79r.
Lokalizacja: Piaseczno / Siemiatycze
Kontaktowanie:

Re: Nasze rozmowy o samochodach

Post autor: maykii » 2009-10-23, 08:48

Szczerze to nie wiem dokładnie ale myślę że niewiele jeśli chodzi o trasę, bo jadąc dwoma audikami jeden 140KM, a drugim 116KM Spalanie wyszło bardzo podobne pierwszy zmieścił się 7,5L, drugi natomiast zmieścił się w 6.8-7L.
(-; Jak to mówią, "Za motórem, panny sznurem". ;-)

Awatar użytkownika
Anzel
Posty: 615
Rejestracja: 2008-05-15, 11:06
GG: 0
Moje maszyny: Kilkanaście
Lokalizacja: Okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: Nasze rozmowy o samochodach

Post autor: Anzel » 2009-10-23, 11:35

silniki koncernu VAG są bardzo podatne na "bezpieczne modyfikacje" a przede wszystkim dobrze to znoszą i posiadają duży margines bezpieczeństwa.Silniki tegoż koncernu,które są naprawde nieudane można wymienic na palcach jednej ręki (chocby VR5, 2.0 30V czy 1.4 multipoint).Oczywiście największy potencjał mają silniki doładowane.Przy zwiększaniu ciśnienia doładowania samo spalanie nie rośnie w postępie geometrycznym dlatego jest to bardzo często praktykowana przeróbka.Oczywiście trzeba to czynic z głową aby nasze tłoki nie wyleciały przez wydech ;)
""Yes Rico...Kaboom""


Ekipa Południe® ;)

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości