WSK - WueSKowe Forum

Super FSO, gratuluje, jakbyś potrzebował jakiś części to pisz, może coś się znajdzie

Rapi, kozacki fiat i fajne koła ATS. Podniosłeś moje morale, chyba zapoluje na taki koła do swojej tatarskiej strzały.

Co do mojego fiata:
Jest to rok 91 i kupilem go na poczatku wakacji za 2 tys zł ale to poczatek inwestycji. Kupilem tez poloneza 1,4 caro plus z 98r jako dawce organów. Wszystko, dosłownie wszystko co możliwe przełożyłem do fiata czyli: silnik 103km, zawieszenie, hamulce nawet instalacje elektryczną itp. fiat był też cały malowany.
W fiacie zostało mi do zrobienia kilka elementów takich jak lusterka, pomalowanie paki i drobne poprawki,

tu zdjecie jeszcze na starych felgach i przed wymianą silnika:

RaPi fiacik marzenie... to wersja "krótka" ? a w tej słomie to zdjęcie rodem z ameryki ;p

mój to wersja long, paka ma z tego co pamiętam 1,8m, miesczą sie 2 motocykle jak jest klapa otwarta


a tu zdjecie z budowy:

... ja to zawsze coś na odwrót palne ;p

nieźle ;]


a teraz z innej beczułki - jest jakiś spec od Golfów II ?
na co zwrócić uwagę przy kupnie, jakie silniki były najlepsze (chodzi o awaryjność) itd.

A ja mam pyatnko odnośnie peugeota 406 coupe miaol ktos cos takiego albo wie cos o nim tzn czy warto inwestowac w zakup tego autka

Jezus pisze:nieźle ;]


a teraz z innej beczułki - jest jakiś spec od Golfów II ?
na co zwrócić uwagę przy kupnie, jakie silniki były najlepsze (chodzi o awaryjność) itd.

odpuść od razu sobie bęzyne, tragedia nawet 1.3l pali koło 7 na 100 ja bym brał 1.6 klekot(diesel) wolnossący bez turbin czy innego chłamu 5l zalewasz i jeździsz ropniaki są praktycznie niezniszczalne, żadnego (z umiarem) ropnopodobnego paliwa się nie boją i zużycie paliwa miłe dla portfela

Jezus pisze:nieźle ;]


a teraz z innej beczułki - jest jakiś spec od Golfów II ?
na co zwrócić uwagę przy kupnie, jakie silniki były najlepsze (chodzi o awaryjność) itd.

Polecam 1.6 w benzynie. Nie psuje się praktycznie nic, wyjątkowo idioto-odporny wiec łatwo trafić na zadbany egzemplarz.

Peugeot 306 2.0 16 zaworowiec HDI bodajże wymiata nieźle 165KM seryjnie mała buda także szał jest, 1.9TDi też lata fajnie.BMW E46 330i też fajna bryczka

piotrek7533 pisze:Peugeot 306 2.0 16 zaworowiec HDI bodajże wymiata nieźle 165KM seryjnie mała buda także szał jest, 1.9TDi też lata fajnie.BMW E46 330i też fajna bryczka

ja mam 306 1.4 na gazie za flaszke 0.5l robie 100km
polecam ze względu na blache ogulnie peugeoty są bardzo miękkie i wygodne a co do 406 musisz patrzec

Mój ojciec z matką mają peugeota 306 1.4 benzynka i lata to fajnie 140km\h wyciska bez problemu polowa gazu i leci blacha dobra.Na gazie szybko wypalają się gniazda zaworów bo jest wyższa temp spalania i silniki się słabsze robią.

No u mnie jest tak ze dlugo jezdzilismy i jest do dzisiaj w naszej rodzinie japoniec daihatsu applause- samochod nie drogi a naprawde zaje**** zero usterek , sama przyjemnosc jazdy silnik 1.6 benzyna o mocy 105 koni robi swoje spalanie nie wieksze niz u maluszka Tylko lata juz ma ;/ dlatego chce poznac opinie o 406 coupe bardzo mi sie podoba te autko i narazie z tego co sie dowiedzialem autko rowniez bez awaryjne. Dlaczego peugeot odp jest prosta ostatnio do rodziny wtargna peugeot partner- sprowadzon, po wymianie oleju ani kropelki nie zjadl, bez awaryjny a juz w polsce byly trasy: Rzeszów- Gdańsk, Rzeszów-Bydgoszcz. autko super ale nie potrzebuje dostawczego wle wiec coupe

Brat ma w angli peugeota 406 ale zwykły sedan 5 drzwiowy silnik 2.0 i mówił że lata elegancko spalanie 10l na trasie chyba nie pamiętam a coupe 406 są takie same silniki jak w zwykłej 406 a i nie jest auto awaryjne.

mój 306 po 9500km prawie nie zjadł oleju chyba kieliszek kupisz peugeota to zobaczysz jak będzie ci się potem wydawać że niemieckie auta są twarde i toporne

Co do VW passata B3, znajomy ma takowego, silniczek 2.0 DOHC 135KM chyba, przebieg 360tyś i autko dalej śmiga.
Ja nie zapomnę jak jechałem kiedyś na długiej prostej, jedzie przede mną Cinquocento ( czy jak to sie pisze ) a przed nim stara Omega 2.5D, gość tym cinkolem zaczął go wyprzedzać, w dodatku to na gazie, nieźle śmiałem jak piłował to pudełko żeby wyprzedzić tą Omege.
Dla mnie w ogóle Tico/cinkol to bym tego nigdy nie kupił, strach tym się poruszać jak pisał Koszu.Matiz też, wygląd ma nieźle zryty.Jeszcze jak widze któroś z tych aut na gazie to wyobrażam sobie jaki to jest totalny muł.
Z Golfa podoba mi się III wersja Specjal, przypadło mi to do gustu.Po za tym to jak bym kupował auto to raczej w grę wchodzi tylko jakieś niemieckie i Diesel.Ostatnio zachorowałem na BMW E34 TDS, bardzo mi się to spodobało, no ale E36 też jest piekne w Coupe ;] Po za tym podoba mi się Mondeo Mk1 ale to z nowszym tyłkiem jakby,Passat B5 i B6 w kombi.
W francuzach nie podoba mi się ten immobilaiser, kuzynce ostatnio się zwaliło w Renault Megane.
Co do 306 1.4 to spoko idzie, w 5 osób 160km/h szybko złapał dosyć, ale latał po dziurawej drodze nieźle, myslałem że wylecimy z drogi.

Mateusz WSK pisze:Po za tym podoba mi się Mondeo Mk1 ale to z nowszym tyłkiem jakby,Passat B5 i B6 w kombi.

Mondeo MkI, ciekawa bryczka pewnie podobna do MkII które posiadają moi rodzice(bardzo przyjemnie się jeździ). Jak będziesz takie Mondeo kupował(MkI lub MkII) to bierz silnik większy niż ben 1,6 16V- w moich rodziców taki jest i jak na taki wielkie samochód to mógł by być większy...
Osobiście lubię Mondeo- ładna stylistyka(jak dla kogo). Bardzo podoba mi się MkIII .

http://www.polskajazda.pl/Samochody/Ford/Mondeo/9054
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Ford/Mondeo/11838
takie mondeo mi się baaardzo podobają, z tym że za duże silniki mają, wolałbym w TD .Narazie nie mam i tak kasy, ale gdybym kupował 1 autko to chyba Mondeo.
MKII również jest ładne autko.
Podobają mi się jeszcze Audi A3 to z 96-03r. lub Astra taka:
http://moto.allegro.pl/item778703938_op ... e_sta.html

co do peugeotów to strasznie miękkie samochody, czasem nawet za bardzo. wygodne i owszem, ale na dziurawe polskie drogi to się nie nadaje. ojciec kiedyś dużo jeździł po różnych rolnikach i zawieszenie rozpieprzał non-stop na tych dziurach.