Strona 1 z 2

Puszka po farbie

: 2009-12-27, 23:03
autor: Gracjan
Witam.
Nie wiecie może z jakiego materiału jest wykonana słynna puszka po farbie? Muszę wykorzystać do pewnego celu materiał który będzie odporny na korozję. Czy puszka ta jest wykonana ze stali nierdzewnej albo może jest to pokryte jakąś powłoką antykorozyjną? Pytam ponieważ w większości puszek widzimy pięknie świecące się wieczko oraz spód :evil: a korozji nie ma. Może ktoś zna odpowiedź na to pytanie? ;)

Re: Puszka po farbie

: 2009-12-27, 23:41
autor: sismon
moze jest aluminiowa tak jak puszka po piwie

Re: Puszka po farbie

: 2009-12-27, 23:44
autor: Ozzy
Pewnie jest to zrobione z jakiegoś aluminium czy stopu odpornego na korozję. W sklepach można pewnie coś takiego kupić, albo jakiś preparat przeciw rdzewieniu.

Re: Puszka po farbie

: 2009-12-28, 00:36
autor: WSK
pewnie z nierdzewki, alumninum to to nie jest, ale weź do ręki magnes i sprawdź

Re: Puszka po farbie

: 2009-12-28, 00:37
autor: wujcio
ale opowiadacie głupoty :p
puszka z farby to zwykły metal powleczony czymś z zewnątrz i wewnątrz żeby nie rdzewiał

Re: Puszka po farbie

: 2009-12-28, 12:42
autor: z-tomek
Puszki po farbie po jakimś czasie też rdzewieją;)

Re: Puszka po farbie

: 2009-12-28, 13:11
autor: Alien
Tak jak pisze Wujcio - nikt nie będzie robił puszki z nierdzewki, bo to za drogi materiał dla przedmiotu który wyrzuca się zaraz po opróżnieniu.
Lepiej powiedz co to za cudowny wynalazek projektujesz, bo zalatuje to jakimś kosmicznym patentem :D

Re: Puszka po farbie

: 2009-12-28, 16:05
autor: 175mirek
Obstawiam że to miejsce na obrotomierz :P

Re: Puszka po farbie

: 2009-12-28, 16:28
autor: z-tomek
Miejsce na obrotomierz+ amperomierz+ woltomierz i tym podobne bajery :P
Gracjan możesz uchylić rąbka tajemnicy co tam za patent wymyśliłeś :?:

Re: Puszka po farbie

: 2009-12-28, 19:27
autor: Gracjan
175mirek pisze:Obstawiam że to miejsce na obrotomierz :P
Niestety :D obrotomierz jest już założony od wiosny :D i działa do teraz :D . Już od roku planuje opisać jak go zrobiłem ale ciągle czasu brak ;) . Ale wkrótce może może.... ;) .

Wracając do tego patentu to sprawa ma się tak. Na zdjęciu jest pokazana zawartość mojej deski rozdzielczej :P . Zdjęcie to jest stare, teraz wygląda to troche inaczej.

Obrazek

Te trzy puszki - ze stacyjką, licznikiem i kontrolkami oraz profil do którego są mocowane były jakieś 20 lat temu niklowane, nie tyczy się to obrotomierza który wykonałem rok temu. Niestety w tej obwódce (zaznaczonej strzałką), która środkuje licznik w niektórych miejscach nikiel odpadł i to samo z tym profilem który zaznaczyłem, też ma ubytki niklu (na szczęście nieduże). Będąc KIEDYŚ :D początkującym w tematach motoryzacyjnych (teraz bardziej znam sie na rzeczy :D ) uzupełniłem te ubytki folią imitującą chrom, czego teraz żałuje bo folia sie pomarszczyła i zmatowiła i wogóle kicha. Korzystając z zimy chcę zerwać tą folię i inaczej ukryć kilka ubytków w niklu.
I stąd właśnie pomysł żeby wykorzystać jakiś materiał, który można wypolerować, a który po zamocowaniu ukryje ubytki. Oczywiście przemyślałem sprawe estetyki i wiem jak to zrobić by nie rzucało się w oczy. Czyli tą obwódke środkującą licznik całą zaślepię innym materiałem a co do profilu to da to się ukryć.

PS. Jeżeli chodzi o oryginalność to wiem, że nie jest ale ten motor to samoróbka na podzespołach WSK także ujdzie :D :D :D

Re: Puszka po farbie

: 2009-12-28, 20:54
autor: Alien
Heh, deska nawet fajna :)
Gdybym to ja miał taki Motór to bym w czasie zimy rozkręcił metalowe części i po prostu zrobił nowy ocynk - za wszystko zapłacisz tyle co za dwa sześciopaki, a będzie pięknie wyglądało. Motór jest przerobiony, ale przynajmniej może być estetyczny. Wsporniki owiewki też by się załapały. A drugi sposób to wyczyścić wszystko do zera i przejechać bezbarwnym.

Re: Puszka po farbie

: 2009-12-28, 22:55
autor: Gracjan
Alien pisze:Heh, deska nawet fajna :)
Gdybym to ja miał taki Motór to bym w czasie zimy rozkręcił metalowe części i po prostu zrobił nowy ocynk - za wszystko zapłacisz tyle co za dwa sześciopaki, a będzie pięknie wyglądało. Motór jest przerobiony, ale przynajmniej może być estetyczny. Wsporniki owiewki też by się załapały. A drugi sposób to wyczyścić wszystko do zera i przejechać bezbarwnym.
Ocynk? Te zegary były niklowane, chyba o nikiel ci chodziło ;) ;) . A co do wsporników owiewki to tak jak pisałem zdjęcie jest stare, wsporniki są teraz pomalowane na srebrno ;) . A co do tego drugiego sposobu to chodzi ci o to żeby miejsca gdzie nikiel odpadł oczyścić i zapolerować? Powiem ci że też na to wpadłem ale jeszcze muszę pomyśleć jak to zrobić.

Re: Puszka po farbie

: 2009-12-28, 23:14
autor: z-tomek
Do 125 dało by rade taki obrotomierz dorobić? tylko że w przypadku 125 musiał by być wyskalowany do 6 tys a nie 14;). Gracjan jak byś znalazł chwilę to opisz co i jak z tym obrotomierzem

Re: Puszka po farbie

: 2009-12-29, 01:25
autor: Alien
Ocynk? Te zegary były niklowane, chyba o nikiel ci chodziło ;) ;)
Ocynk czy nikiel - akurat w tym przypadku nie ma to znaczenia...chodzi o to żeby zachować metaliczny kolor. Napisałem ocynk bo jest tańszy/łatwiej dostępny, wypolerowany przy dobrze przygotowanej powierzchni wygląda super.
Z-tomek, chyba nie chcesz założyć obrotka do '64?

Re: Puszka po farbie

: 2009-12-29, 12:25
autor: z-tomek
Tak tylko zapytałem o ten obrotek. Wystarczy że do 64 dodałem kierunki i sakwy

Re: Puszka po farbie

: 2009-12-29, 13:48
autor: Alien
Dla mnie kierunki to jest konieczność w normalnym ruchu, a sakwy - no cóż, gdzieś trzeba wozić browar i parę kluczy :)

Re: Puszka po farbie

: 2009-12-29, 19:26
autor: Gracjan
Alien pisze: Ocynk czy nikiel - akurat w tym przypadku nie ma to znaczenia...chodzi o to żeby zachować metaliczny kolor.
No wiesz, ocynk raczej sie tak nie świeci. Ten nikiel co mam położony świeci sie jak chrom, no ale nie ważne ;). Co do obrotomierza to napisze coś na ten temat.

Re: Puszka po farbie

: 2009-12-30, 01:16
autor: Alien
No wiesz, ocynk raczej sie tak nie świeci.
No wiesz, mam w piwnicy parę kilo świeżo cynkowanych gratów, część wypolerowana...także śmiem twierdzić ze się świeci. Z jednej strony pytasz o radę, a z drugiej sam wiesz najlepiej jak to zrobić - także ja się już nie będę wtrącał.

Re: Puszka po farbie

: 2009-12-30, 14:07
autor: Stary
Jeśli chodzi o ocynk można uzyskać efekt niemalże chromu. Warunek to dobrze przygotowana powierzchnia, a potem ważne by nie przesadzić z temperaturą (ocynk ogniowy/proszkowy).

Re: Puszka po farbie

: 2009-12-30, 15:52
autor: Gracjan
Alien pisze:
No wiesz, ocynk raczej sie tak nie świeci.
No wiesz, mam w piwnicy parę kilo świeżo cynkowanych gratów, część wypolerowana...także śmiem twierdzić ze się świeci. Z jednej strony pytasz o radę, a z drugiej sam wiesz najlepiej jak to zrobić - także ja się już nie będę wtrącał.

Nie no co ty :D , pytam o radę - to prawda. Skoro mówisz że masz ocynkowane elementy które się świecą to na pewno masz rację ;) . Ja powiedziałem że ocynk sie nie świeci tak jak chrom bo miałem na myśli ocynk niepolerowany (taki jak na śrubkach, nakrętkach). Co do polerowanego ocynku to się zgodzę że się świeci bo kiedyś polerowałem kawałek blaszki ocynkowanej i bardzo ładnie wyszło tylko że po czasie zaśniedziało mi to :/