szybko o uszczelnieniu

czyli rozmowy o wszystkim
Odpowiedz
Awatar użytkownika
Wuja
Posty: 34
Rejestracja: 2010-03-16, 12:51
GG: 0
Lokalizacja: Gniezno
Kontaktowanie:

szybko o uszczelnieniu

Post autor: Wuja » 2010-03-22, 16:24

Witam,
czytałem parę wątków o wadach i zaletach hermtiku/sylikonu.
Interesuję mnie jednak jak zapatrujecie się na tekturową uszczelkę i tavot jako uszczelnienie(tak jak pisał H.Załeski w "Naprawie motocykli WSK")?

Awatar użytkownika
nik102
Posty: 89
Rejestracja: 2008-09-30, 19:27
GG: 4663041
Moje maszyny: WSK M06B3
Komar 2350
Lokalizacja: Bralin
Kontaktowanie:

Re: szybko o uszczelnieniu

Post autor: nik102 » 2010-03-22, 20:39

Ja osobiście na tawot i uszczelkę tekturową składałem jeden silnik tyle że kartery były w bdb stanie i nic nie ciekło. Wszystko zależy od stanu karterów jak miałem kartery w gorszym stanie to zawsze na silikon. Dla mnie jest to fajna sprawa z tym smarem bo jak się później się silnik rozbiera to nie trzeba się męczyć ze skrobaniem karterów.

rutkowski
Posty: 220
Rejestracja: 2008-03-25, 11:25
GG: 9296900
Moje maszyny: FSM 126 BIS '89
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Re: szybko o uszczelnieniu

Post autor: rutkowski » 2010-03-22, 20:43

Jest jeszcze stara szkoła składania na farbę, też dobrze trzyma. Tylko ciężko kartery potem się rozkłada.

Jeżeli kartery są w nienagannym stanie to można nawet zaryzykować składanie na samą uszczelkę.

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: szybko o uszczelnieniu

Post autor: wujcio » 2010-03-22, 20:47

polecam specjalny papier uszczelkowy: polonit jest to takie specjalne tworzywo odporne na temperature i ciśnienie sprzedawane w różnych grubościach, myślę że do motorka spokojnie wystarczygrubość 0.5 mm
ja mam coś takiego kupiłem fa150:
http://www.bomatech.pl/of-plyt_uszcz-fa150.php

napewno lepsze niż papier bo nie przepuszcza oleju i nie przemaka a po drugie jest troszkę gumowe dzięki czemu przy skręceniu uszczelnienie mamy pewne przy prostych karterach, wiadomo że można dodać troszkę siliconu dla bezpieczeństwa :)
więc dobrą alternatywą dla składania na papier i towot jest taki papier dzięki któremu możemy złożyć silnik na samej uszczelce bez siliconu albo hermetyka jeśli kartery są idealne :)

Awatar użytkownika
xradusx
Posty: 460
Rejestracja: 2009-09-13, 19:25
Moje maszyny: TT600R
AWO425T
Lokalizacja: Münster
Kontaktowanie:

Re: szybko o uszczelnieniu

Post autor: xradusx » 2010-03-22, 23:54

rutkowski pisze:Jest jeszcze stara szkoła składania na farbę, też dobrze trzyma.
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Heh nie radzę tak robić dwa dni temu męczyłem się żeby wyczyścić kartery z tej cholernej farby. Gościu składał na farbę kilka razy i było parę różnych farb a była ona wszędzie normalnie masakra cały dzień straciłem żeby kartery wyczyścić nikomu tego nie życzę :/

rutkowski
Posty: 220
Rejestracja: 2008-03-25, 11:25
GG: 9296900
Moje maszyny: FSM 126 BIS '89
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Re: szybko o uszczelnieniu

Post autor: rutkowski » 2010-03-23, 17:09

Bo się smaruje tylko trochę, a nie leje po całych karterach.

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: szybko o uszczelnieniu

Post autor: Wojtek » 2010-03-24, 00:13

Co nie zmienia faktu że uszczelnianie silnika farbą to fuszerka. Czy wycięcie uszczelek stanowi aż tak wielki problem? Już silikon ciężko się usuwa. Wolę nie myśleć nawet o czyszczeniu pozostałości po farbie.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
ADRIANO1992LBN
Posty: 88
Rejestracja: 2008-04-17, 14:18
GG: 9516828
Lokalizacja: LUBLIN
Kontaktowanie:

Re: szybko o uszczelnieniu

Post autor: ADRIANO1992LBN » 2010-03-24, 22:07

Bo farbę się usuwa najlepiej specyfikiem do tego stworzonym, jest to groszowa sprawa a naprawdę pomaga w pracy....

Jest jeszcze alternatywa dla silikonu, a w zasadzie to jego odmiana reinzosil (czyt. silikon reinzsa) uszczelka w płynie. Bardzo przyjemny i fajny środek uszczelniający zastępuje skutecznie uszczelki misek olejowych i pokryw głowicy. Sam w swoim fordzie tym uszczelniłem, bo uszczelki nowiutkie po 2 tygodniach się pociły, a teraz mam spokój...

Informacje z ulotki:
UNIWERSALNA MASA USZCZELNIAJĄCA REINZOSIL niemieckiej firmy Reinz.

Opakowanie: 70ml

Trwale sprężysta, do łączenia szczelin. Odporność temperaturowa do +300 stopni C Antracyt Niezawierająca rozpuszczalników, trwale sprężysta, szybko twardniejąca silikonowa masa uszczelniająca do uszczelniania połączeń na całej płaszczyźnie ze szczeliną uszczelniającą (również bez demontażu elementów)

WŁAŚCIWOŚCI - odporność na wysokie temperatury w zakresie od -50 C do + 300 C. Bardzo dobra odporność na paliwa gaźnikowe i oleje napędowe, oleje, tłuszcze, smary, woda, woda morska, światło słoneczne i ozon.

ZASTOSOWANIE - do uszczelniania zwłaszcza wszystkich powierzchni uszczelniających w silnikach, przekładniach, osiach, tulejach cylindrów i obudowach z tworzyw sztucznych - bardzo dobra przydatność do szorstkich powierzchni uszczelniających

http://www.pap-parts.com/images/D176404A2.jpg
Kupię jedną lagę nieruchomą do: Bąka, Dudka, Lelka etc.!

Awatar użytkownika
Alien
Posty: 1981
Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
GG: 0
Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
Lokalizacja: Słomniki/Kraków
Kontaktowanie:

Re: szybko o uszczelnieniu

Post autor: Alien » 2010-03-24, 22:43

Rozumiem że stosowałeś go do karterów z pominięciem uszczelki?

Awatar użytkownika
ADRIANO1992LBN
Posty: 88
Rejestracja: 2008-04-17, 14:18
GG: 9516828
Lokalizacja: LUBLIN
Kontaktowanie:

Re: szybko o uszczelnieniu

Post autor: ADRIANO1992LBN » 2010-05-13, 09:10

Tak założyłem bez uszczelki...
Najpierw smaruje się karter, następnie przykłada się obie połówki ze sobą tak żeby część sylikonu wypłynęła poza karter i wszędzie ładnie się rozeszła dla lepszego uszczelnienia.
Następnie wycieramy sylikon który wypłyną na wierz (jest to bardzo proste, bo nie rozmazuje się on tak jak inne sylikony)
I czekamy, aż sylikon zwiąże :P
Po czym dokręcamy ze sobą kartery i wsio...
Kupię jedną lagę nieruchomą do: Bąka, Dudka, Lelka etc.!

SuLeK

Re: szybko o uszczelnieniu

Post autor: SuLeK » 2010-05-13, 14:39

ja też kiedyś taki silikon używałem i powiem że jest super w porównaniu do tego co teraz na nim złożyłem :D

Kermit

Re: szybko o uszczelnieniu

Post autor: Kermit » 2010-05-13, 18:14

To jest takie jasno brązowe żadsze od sylikonu?? Jeśli tak to próbowałem złożyć na to silnik i zanim posmarowalem drugą połowe jednego karteru to pierwsza już prawie zaschła.

SuLeK

Re: szybko o uszczelnieniu

Post autor: SuLeK » 2010-05-13, 18:32

nie to jest czarne

Awatar użytkownika
piotrek7533
Posty: 286
Rejestracja: 2008-02-14, 17:25
GG: 8916094
Moje maszyny: WSK M06B3 125 1981r
MZ ETZ 250 1983r
Polonez Caro 1.4GLI
Lokalizacja: Jarosław\Mielec
Kontaktowanie:

Re: szybko o uszczelnieniu

Post autor: piotrek7533 » 2010-05-13, 19:23

Jak wpadłem pod szkołę WSK-ą i mnie zobaczył nauczyciel co mnie uczy konstrukcji i eksploatacji pojazdów jak zobaczył czerwony sylikon to troszkę mu mina zrzedła i mówił że są specyfiki do silników szary kolor nie trzeba odtłuszczać powierzchni.Jutro jak nie zapomnę to się spytam jak te wynalazki się nazywają.

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: szybko o uszczelnieniu

Post autor: wujcio » 2010-05-23, 16:05

Mogę powiedzieć tyle nie polecam silikonu K2 czerwonego 300 stopni straszny szajs jakiś taki rozwodniony praktycznie ślizga się po powierzchni a polecam firmy soudal bardzo gęsty i dobrze klei się do powierzchni.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości