Strona 2 z 2

: 2007-01-22, 02:23
autor: ŻbiKu
czy nasza zima w tym roku jest warta poświęcenia skoro ciągle nie ma śniegu?


Poświęcenie to jest dopiero jak jest śnieg. Tegoroczna długa jesień jest o niebo lepsza na jazde na motorku (jak nie pada i nie wieje), mam nadzieje że co roku już tak będzie (i na to trzeba się szykować) a amerykańcom niech marzną tyłki =]

: 2007-01-22, 15:42
autor: Adamos
W pełni popieram Berka.. ma racje...
Ja swojej Wueski w zimie to nawet z garażu nie wyprowadzę, bo i po co ma marznąć..? Raz jesienią zdarzyło mi się jeździć.. Normalnie bym nawet nie wsiadł, ale że nabyłem nową oponkę, to trzeba było ją przetestować.. :)
Ogólnie to nawet latem w pochmurny dzień nie wyjadę wueską na przejażdzkę.. szkoda mi motoru.. Preferuję jazdę tylko w ciepłe słoneczne dni.. jeszcze lepiej gdy jedzie się w stronę zachodzącego słońca.. Wrażenia z jazdy, na całe życie.. :roll:

: 2007-01-22, 18:04
autor: 1angel
co do cieplego ubierania to racja wole czuc sie komfortownie :-/ ;-) a jak sie ubieram to w dodatku grubo a dlaczego ?? co zime jak tylko zamarznie staw z kumplami wpadamy na niego wiechami i smigamy po lodzie a nawet lepiej po ubitym sniegu na stawie wtedy tak bardzo sie nie slizga no a gruby ubiór jest potrzebny w momencie upadku ... wiecie o co chodzi :-P

: 2007-01-25, 20:48
autor: Dawid
po stawie jeździsz??? to chyba niezły mróz musi być żeby lód był wystarczająco gruby... ja wole na lodzie łyżwy niż motóra. A po śniegu sie fajnie jeździ zaspy z rozpędu taranuję :mrgreen: skuter idzie tylko zadymka :-) i w byle jakich butach też nie da sie po śniegu jeździc trzeba zrobić wyjątek i założyć gumiaki :-| dobra. ide motorem sie po podwórzu powściekać ;-)

: 2007-01-25, 21:44
autor: 1angel
mróz -10C prze dwa dni wystarczy bo staw ma jakieś 1,5m w najgłębszym miejscu ale za to jest duuuży i wystarczy że 50 cm zamarźnie i zawsze śmigamy

: 2007-01-26, 01:34
autor: ŻbiKu
Ja dzisiaj też trochę koło garażu poślizgałem się motórkiem :-) W sumie to i po lesie dałoby rade pośmigać (w odpowiednim ubiorze) tylko pchać mi się go do lasu nie chce w tą ślizgawice :-P Ale jak mnie najdzie konkretnie...to nie ma bata i wyląduje w lesie 8-)

: 2007-01-26, 02:01
autor: Kapiii
Ehh moja WSK leży cała w częściach (dziś odebrałem ramę do prostowania) i nie mam za bardzo na czym szaleć, jednak wyciągnęłem mojego Mustanga bo chiałem go wyczyścić i zakonserwować, jednak przypomniało mi się, że jest w pełni sprawny... Nie ma to jak poślizgać się na śniegu :mrgreen:

: 2007-01-26, 18:47
autor: Dawid
mnie obraca o kąt 90 stopni czasami :mrgreen: ale sie nie daje. Mam na podwórzu wyślizgane ścieżki na szerokość opony motoru i po nich jeżdże :-) czasem szybko czasem wolno jak mi sie chce.bo na śniegu takim zamarzniętym skuterem sie nie da jeździć :-|

: 2007-02-02, 01:08
autor: Viper
A ja rozebrałem VRC :-( a pięknie by rwała śnieżek :evil:

: 2007-02-02, 16:45
autor: Piotrrrr
a ja sobie jeździłem cały dzień simsonem super jazda ale miałem wyśmienity humor :mrgreen: zrobiłem tak kilka ładnych kilosów...da się jeździć dla prawdziwych motocyklistów nawet zima nie straszna 8-)

: 2007-02-02, 19:48
autor: Michał91
Ja też czasami wyciągam simka driftuję i inne zabawy na śniegu :mrgreen:
Można się nauczyć wychodzenia z poślizgów a to się przydaje ;-)
Mój simek na zaśnieżonym asfalcie do 4 drze asfalt a raczej śnieg- fajnie tak 50km/h bokiem jechać :-D

: 2007-02-17, 21:13
autor: miklek
tak ale tylko jak śnieg spadnie to wtedy sie z kumplem bawimy bo inaczej sie jeździ i jest więcej adrenaliny ale zawsze po takiej jeździe gruntowne czyszczenie wycierane i suszenie żeby nic nie zardzewiało do wiosny :)

: 2007-03-10, 21:09
autor: mlodziak4
RaPi pisze:Ja nie czekam do wiosny :-) a na zime jestem przygotowany:
powiedziałbym że trochę przy długie te śróby.