WSK - WueSKowe Forum

Wczoraj opuściłem iglice o jeden rowek, na dotarciu była max w górze i sama upomniała się o zubożenie mieszanki pięknie teraz chodzi.

a ja zmieniłem oponki dentki i fatuchy.
Podregulowałem gaźnik ale nie jestem zadowolony.
Zaczęła lać się mieszanka spod głowicy.
Zamówiłem nową ale muszę poczekać do 17 sierpnia, bo mam urwanie D.... w pracy

Właściwie to dwa dni temu ale od tamtej pory nie zaglądałem - Wymiana uszczelki pod głowicą po 60km w pełnym słońcu o 15 zaczęła popuszczać. Sam się zdziwiłem co za badziew tam wsadziłem wcześniej. Aż mocy przybyło

Jako, że deszczowa pogoda jest idealna do spędzania czasu w garażu odwiedziłem swojego Gila. Naciągnąłem łańcuch, wyregulowałem hamulce, zweryfikowałem poziom oleju w skrzyni oraz sprawdziłem czy nakrętki i śruby nie są poluzowane.

ja dorbiłem uszczelkę pod głowicę z miedzi i zmieniłem glowicę na nową regenerowaną. W tej chwili strach odkręcać manetę tak rwie do przodu i pomyśleć że to raptem 14 KM

Odebralem tryb zdawczy i wałek główny z regeneracji. Zdystansowałem wałek główny, pośredni i wał. Wkleiłem łożysko na trybie zdawczym. Jutro połowienie silnika i dystansowanie kosza sprzęgła

Dziś wyczyściłem i zaimpregnowałem siedzenie, wyregulowałem gaźnik oraz uszczelniłem wydech.

Dziś w ramach przygotowań do sezonu ja wyczyscilem i odpaliłem swoją. Gramsiu też swoją odpalil

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Ja dziś zamówiłem nowe podnóżki kierowcy, to znaczy nowe używane na alledrogo.
Jak przyjdą zobaczę i dokupię nowe gumy

Wymieniłem wydech na nowy od Hartmana. Ustawiłem zapłon, przeczyściłem gaźnik. Założyłem nowe linki od hamulca i sprzęgła dedykowane do klamek B1. Wymieniłem licznik na oryginalny B1 ( do 100 km ) i teraz prędkość jazdy jest zgodna z tym, co pokazuje gps. Test na prostej drodze: 82 km/h Jest radość!

Się okazało że kopniak ma wyrypane zęby na wałku. Prawdopodobnie mam sezon 2 z du*y
teraz pytanie obejdzie się bez rozpoławiania silnika czy nie bardzo?? (jeden ufoludek proponował na klej do gwintów naprawić.)

Tak czy tak wałek do wymiany to zrób po chamsku - przyspawaj kopkę, przynajmniej sezon uratujesz

Wymiana wałka kopniaka, półksiężyca, kopniaka to max 1h. Potrzebne narzędzia to śrubokręt, klucz do odkręcenia kopniaka, silikon/uszczelka według własnych preferencji, coś do usunięcia starej uszczelki/silikonu + trochę cierpliwości z celowaniem elementów bez zdejmowania kosza.
Wymieniałem w ten sposób półksiężyc w osie, gdzie kosz sprzęgłowy ma ciut większą zębatkę niż w wsk 125, więc się da.

Potwierdzam☺

W ciągu dwóch tygodni będę miał to ogarniętę porządnie. Może jeszcze zdecyduje się oddać ramę do proszku. Będę miał wówczas motur stan ydealny:)