WSK - WueSKowe Forum

Tak jak w junaku. Świeca to podstawa, pegaz to drugie (ważniejszy od dyszy jest poziom paliwa [w przypadku junaka]).
Możesz mieć nawet kilka takich samych świec a junak będzie na nich jeździł różnie. To samo z producentami - te same parametry iskry i boscha - na boschu nawet nie odpala na iskrze idzie jak szalony. itd. itp.

U mnie stało się podobnie do tego,o czym mówi Stary.Wymieniłem Pegaza na nowego Jikova (oczywiscie CHrL) i od tego czasu moja M21W2 jest bardzo wrażliwa na to,jaką świecę jej zaoferuję.Na iskrze nawet nie zakaszle,a na porządnej NGK zapala od ruchu ręki.Zaiste,trudno jest rozgryźć wueskową naturę...

Z kolei u mnie nie ma różnicy łobuzik na każdej pojedzie i to przy tradycyjnym zapłonie Jeździłem i na Isolatorach, Iskrach, Boshach teraz NGK i świecy innej firmy nie kupię NGK odznacza się dużo wyższą jakością od pozostałych wymienionych no i trwałością. BOSH to już nie BOSH teraz je bodajże robią w Turcji Wybredność świec może wynikać tylko i wyłącznie z jednego -> cewki zapłonowej, a więc panowie zamontujcie sobie cewkę z JAWY tą, która ma kabel skierowany na dół, ma ona dużo większą oporność niż wueskowa (około 6ohmów), chodzi dobrze i jest energooszczędniejsza dzięki temu mamy "kawałek" więcej ładowania To kończymy

Dzięki za cynk Żbiku,popróbuje

witam!zastanawiam się nad kupnem gaźnika do mojej wieśki.wybrałem gaźniki od jawy 350,mz 150 i mz 250,który będzie najlepszy?
co w nim zmienić by się dobrze sprawował?interesują mnie tylko gażniki z centralną komorą pływakową.

Witam. Zamierzam założyć do 175 gaźnik z ETZ 150. Czy ktoś zakładał taki u siebie i czy dobrze się sprawował? I jak zamocować ten gaźnik bo on jest zakładany na króciec i ściskany opaską, a w WSK 175 mocowanie do króćca jest na śruby.

Pozostaje Ci wykonanie odpowiedniego mocowania u tokarza na wzór orginalnego krócca do Binga,lub (jeśli wymiary będą zgodne) zakup właśnie takiego na allegro.

Widzę, że mało odpowiedzi więc zapytam ponownie - czy ktoś zakładał gaźnik z MZ ETZ 150 do WSK 175? Jak gaźnik się sprawował? A może zakładał ktoś gaźnik z malucha?

Ikov ma sens tylko wtedy,gdy mamy silnik po remoncie,gaźnik najlepiej czechosłowacki i trochę cierpliwości.Bocznokomorowiec nie posiada ssania więc odpalanie to w porównaniu z pegazem udręka.Ostatnio jeździłem na Awo z przerobionym Ikovem (góra z ssaniem od pegaza) i musze powiedziec ze 3 naciśnięcia pompki,ssanie i motocykl zapala od drugiego kopnięcia.Taka przeróbka ma sens i sam się nad nią zastanawiam.

Ja nie mam ssania w moim pegazie a mimo to odpala mi nieraz z pierwszego kopa po 2 dnich stania więc nie widze jakiejś przeszkody (byle miał zatapiacz pływaka). Kolanko od maluch ma średnice 32mm tą strona co przykręca się do krućca a z drugiej strony jajko. Pozatym dysze 115 to troche przesada (oczywiście można obniżyć płyawak ale..)
Gaźnik od mz 150 ma przelot 24mm nic więcej o nim nie wiem ale w mojej wieśce przez pewien czas jeździłem na pegazie 24U i praktycznie rużnic nie było.

wujcio pisze:A nie lepiej zregenerować pegaza?? albo kupić Ikova?

Ikova nie mogłem znaleźć w okolicy za to znalazłem gaźnik z ETZ 150. Ktoś z forum zakładał do 175 gaźnik z MZ 150 TS i działał dlatego pytam czy z ETZ 150 też będzie działał. Wiem że w 125 działa ale czy w 175?

gdyby ktoś miał taki gaźnik założony to by ci odpisał. Dalej nie rozumiesz, że przeróbki to zagadnienie, z którym trzeba się borykać samemu jeżeli nie jest opracowane. Nie oczekuj niczego jeżeli nikt tego nie próbował, gaźnik w rękę i ułóż sobie plan w głowie chociaż dla mnie głupotą zakładać gaźnik z mniejszej pojemności, szczególnie że jego średnica jest mniejsza.

Polecam kupić nowego Amala. Idealnie można dobrać do WSK, zamiennikiem pegaza GM26U1 jest Amal 276/014R. Cena? Jedynie 250 funtów.

Regeneracja Pegaza to 70zł w Tucholi, do tego dolicz sobie różne pierdoły które musisz wymienić i masz nowy gaźnik. Niestety PEGAZ nie jest za dobrym gaźnikiem (przestarzała konstrukcja).

ŻbiKu pisze:Regeneracja Pegaza to 70zł w Tucholi

Zapomniałem dodać że ten gaźnik z ETZ jest prawie nowy (użyty dwa razy) i kosztuje mało bo 60 zł. Co prawda współczesnej produkcji, ale Ty Żbiku też kupowałeś Ikova współczesnej produkcji z tego co pamiętam i większych problemów nie było.

Widzę, że z działu Usprawnienia ktoś próbuje zrobic dział o WT. Proszę o nie zaśmiecanie merytorycznego tematu agro-tuningiem (dobrze to Wojtek ująłeś). Gaźnik do WSK 175 powinien mieć gardziel 26 mm. Wszelkiego rodzaju inne kombinacje nie mają sensu a pisanie, że "może będzie działać" i "zobaczymy" sprowadza dyskusję na Forum do poziomu WT i jakiegoś szarlataństwa (działać będzie tylko po co to robić ?). W ciągu 24h posty zaśmiecające wątek zostaną usunięte. Proszę o przemyślenie sensu pisania takich bzdur (Żbiku już nazwał po imieniu proces zakładania gaźnika 24mm na króciec 26mm).

Nie wiedziałem na początku, że ten gaźnik ma mniejszą gardziel. Mija się z celem montaż takiego gaźnika. Dla mnie to bzdura. Więcej już w tym temacie na razie nie piszę bo nie widzę tutaj sensu. Róbcie co chcecie

Witam, udało mi się zamontować ten gaźnik. Opisze proces dostosowania gaźnika z ETZ 150 w WSK 175:
1. Musimy dostosować uchwyt gaźnika, gaźnik z ETZ jest montowany poprzez włożenie go na tulejkę i ściśnięcie opaską, w WSK zaś jest mocowanie na śruby dlatego musimy dorobić przejściówkę.
2. Potrzebna jest dłuższa linka gazu, najlepiej nie przerabiać orginalnej tylko dokupić linkę również z ETZ 150.
3. W gaźniku tym są dwie dysze - 120 główna i 70 od ssania, są one tego samego typu, dlatego można je zamienić miejscami. Dając na dyszę główną rozmiar 120 będzie zalewać nam silnik, ale gdy damy 70 silnik będzie chodził dobrze ale będzie się dusił, przygasał i strzelał w gaźnik będąc pod obciążeniem. Musimy więc dać dyszę najlepiej ok. 100. Jeżeli nie dokupimy takiej można zrobić tak jak ja - w gaźniku z malucha znalazłem dyszę 115 i zalutowałem ją cienką warstwą cyny od tej strony gdzie jest gwint. Potem porównując z innymi dyszami wykonałem otwór rozmiaru ok. 100.

Z tego co zauważyłem silnik chodzi bezproblemowo - nie jest słaby, ale również nie przybyło mu mocy - ma osiągi tak jak na oryginalnym gaźniku. Ja jestem zadowolony, ponieważ mój pegaz był dojechany a na tym gaźniku chodzi o niebo lepiej.

Tylko po co to? Nie podobne do oryginału, dużo przeróbek, gaźnik o średnicy 24mm...