Strona 2 z 3

Re: Dyfuzor wsk 125

: 2013-03-28, 22:13
autor: mati9812
Nie jest to może perełka, ale to pierwszy spawak spawany elektrodą z blachy 0.7mm.
Strojenie 6.700 167owk wydechu
Wykonany został tylko dla TESTU czy bedzie rezonans, jak zmieni się moc i moment
http://p1.bikepics.com/2013%5C03%5C28%5 ... 8-full.jpg

Re: Dyfuzor wsk 125

: 2013-05-19, 00:45
autor: final
Ale z tym tłumikiem to sie musiałeś nieźle napier*****. A JAK EFEKTY ? Bo jeśli masz serie cylinder i gaźnik i dało by się wyskubać np 100km/h to byłby to OGROMNY PRZEŁOM !!!

Re: Dyfuzor wsk 125

: 2013-05-19, 11:38
autor: Rezonator
Napisz do Dudi'ego
Mam od niego wydech spawany do simka liczony na 10500rpm, nierdzewka, cudowne wykonanie. Polecam gościa.
http://simsony.net/showthread.php?t=106510 tutaj jego temat na forum.

Re: Dyfuzor wsk 125

: 2013-05-19, 15:45
autor: jannex
Dla osiągnięcia prędkości 100 km/h musielibyście podnieść moc do 12 km - oczywiście mowa o prędkości na dystansie 1 kilometra a nie piłowanie ile prostej wystarczy. Tylko takie dane są wiarygodne. Do tego przy 3 biegowej skrzyni biegów trzeba zadbać o możliwie łagodny przebieg krzywej momentu obrotowego.

Re: Dyfuzor wsk 125

: 2013-05-19, 16:04
autor: Skinder
jannex pisze:Patrząc na dane fabrycznych motocykli to żeby osiągnąć 100 km/h musicie podnieść moc do 12 km/h i to nie w rezonansie ale w pełnym zakresie obrotów ;-)
Nie rozumiem ani słowa z tego wywodu, zwykły bełkot z błędami jęzkowymi.

http://s1.directupload.net/images/130418/vrdl7yee.jpg

Czerwony wykres - zmienny kąt wyprzedzenia, niebieski - stały.

Re: Dyfuzor wsk 125

: 2013-05-19, 18:49
autor: final
żeby wycisnąć 100km/h wystarczy 9 koni.Ale nie liczy sie ilość a przebieg mocy i momentu bo założyć się mogę że seryjna WSK z 6 biegową przekładnią wystarczyła by do 100... ale tego sie nie da zrobić. Owszem zaplon ze zmiennym kontem do dobra rzecz...ale nie do wsk to kręci za małe obroty widzisz wykres ? 14k obrotów a róznica 5 % to jaka różnica była by w wsk ;/

Re: Dyfuzor wsk 125

: 2013-05-19, 18:59
autor: Muciek
Wyraźnie widać że silnik szybciej "bierze się do życia" nie chodzi tutaj o moc max....

Re: Dyfuzor wsk 125

: 2013-05-19, 20:58
autor: jannex
final pisze:żeby wycisnąć 100km/h wystarczy 9 koni.Ale nie liczy sie ilość a przebieg mocy i momentu bo założyć się mogę że seryjna WSK z 6 biegową przekładnią wystarczyła by do 100... ale tego sie nie da zrobić. Owszem zaplon ze zmiennym kontem do dobra rzecz...ale nie do wsk to kręci za małe obroty widzisz wykres ? 14k obrotów a róznica 5 % to jaka różnica była by w wsk ;/

Przegrałbyś ten zakład ale niestety MOJA wygrana rozbija się o problemy finansowe.
Da się wstawić skrzynię 6-biegową od tuningowanych simsonów ale ona kosztuje.
I nawet ona nie pomoże w pokonaniu oporów z jakimi musi się zmagać 6,5 - konny silnik Wieśki ;-) Dla niego 75-80 km to max.
Poza tym wg mnie osiąganie większej prędkości przy - sory za obrazę świętości :evil: - gównianym wykonaniu reszty to kiepski pomysł. Lepiej zainwestować w dobre hamulce z SHL, proste zawieszenie nie gnące się na zakrętach oraz bezstykowy zapłon.
A silnik owszem rasowac ale tak by motor zapakowany po uszy lecial te 80 ale kazdy podmuch wiatru i wzniesienie wciagal nosem :evil: :mrgreen:

Re: Dyfuzor wsk 125

: 2013-05-19, 21:07
autor: final
Ja musiałem się ostro natrudzić żeby wsk szła 100 km/h ale jeżdżę przeważnie 60 bo tak lubię. Tutaj chodzi o to że masz możliwość ! Że żaden gnój cię nie przegoni na suszarce i DYNAMIKA JAZDY !

Re: Dyfuzor wsk 125

: 2013-05-19, 21:40
autor: jannex
Ale pamiętaj o warunkach pomiaru: GPS a nie licznik i tylko na odcinku 1 km żeby było porównanie. :->
Jak chcesz dynamikę to zmień skrzynię na całą od WFM z cienkim wałkiem, ma dłuższe przełożenie 2 biegu.
Ja jestem 2/3 drogi do celu z moim dyfuzorem ponieważ jest wyciszony, dostrojony ale nie pasuje mechanicznie - grucha zawadza o belkę ramy (mam dwuramówkę).
I to stoję na rozdrożu - przerabiać ten co mam czy pogonić i zrobić nowy jeszcze raz bo obecny do jednoramówki spokojnie podejdzie a ktoś może mieć z niego pożytek.

Re: Dyfuzor wsk 125

: 2013-05-19, 22:07
autor: Skinder
jannex pisze: Lepiej zainwestować w dobre hamulce z SHL, proste zawieszenie nie gnące się na zakrętach oraz bezstykowy zapłon.
Jak nie ma kasy na silnik to tymbardziej na takie przeróbki nie ma, później kończy się jakąś wioską z płaskownikami i kątownikami ze złomowiska zza domu. Co do skrzyni 6b z simsona - tutaj nikt nie ma na nowe opony, a o takiej skrzyni jako sam koszt zakupu to już można zapomnieć. Tematu przeróbki nawet nie podejmuje, bo każdy tylko się przypierdala o byle co a sam nic nie robi, albo pyta czy coś dało i czy spalanie spadło. Kolesie z polmotu wykorzystali elementy skrzyni od jakiejś jawy lub cz, może kogoś to naprowadzi na odkrycie nowego koła :roll:

Re: Dyfuzor wsk 125

: 2013-05-19, 22:23
autor: Alien
Panowie...zróbcie - pokażcie. Bo z gadania "czuje w moczu ze by setke poleciała na dwójce" to nic się nie rodzi.

Re: Dyfuzor wsk 125

: 2013-05-20, 04:57
autor: jannex
MI wisi czy poleci więcej, moje założenia już znacie.
Ale pokażę tylko zdjęcia, bez dokładnego opisu przeróbek.
I tylko dyfuzor, hamulec z SHL jest w zarodku ale przeróbek z nim mniej niż się wydaje ;-)

Re: Dyfuzor wsk 125

: 2013-05-21, 18:54
autor: jannex
Oto efekt mojej pracy. Zdenerwowany przynależnością do klubu teorytyków i zachęcony opsami kolegi Alien postanowiłem pokazać część efektów mojej pracy ;-)
I tak: zapłon CDI ze skutera, skorygowane okna płuczące, tłok FSO, krótszy od seryjnego o 1,5 mm, obniżona głowica poprzez lekkie stoczenie i złożenie bez uszczelki, gaźnik chinol z dużą dyszą i usuniętym filtrem z odstojnika (powodował zubożenie mieszanki). Przełożenia tył seria jak w wsk, zdawcza z14.
Dyfuzor zaczerpnięty z opisów Sałka z dospawanym Stingerem, wykonany przez Garego z forum.
Wrażenia z jazdy:
- można pyrkać 30 na trójce i spokojnie przyspieszyć przez dodanie gazu ;-)
- na odcinku pomiarowym prostej drogi 500 metrów (sprawdzone słupkami przy drodze) osiągnęła 75 km/h i według mojego subiektywnego odczucia mogła więcej (mierzone licznikiem) jednak przerwałem testy w obawie o zatarcie (silnik po remoncie).
Ogólnie znacznie lepiej się rozpędza ale całkiem możliwe że na oryginalnym wydechu byłoby tak samo. Poprzednich testów dokonywałem na współczesnym tłumiku i kolanku do których jakości nie jestem całkiem przekonany. Do tego przydałoby się jeszcze wzbogacić mieszankę ale to wyjdzie w dalszych testach.
Dalsze plany:
- dospawać mocowanie i zrobić solidniejszą obejmę
- Uszczelnić bo po paru km zaczęło strasznie pierdzieć
- pomalować całość
- wyleczyć wirusowe zapalenie gardła (jestem na L4 :oops: )
- zmodyfikować przedni hamulec bo nie lubię hamować podeszwami ;D
Kolejne testy i sesja zdjęciowa już niebawem!

Re: Dyfuzor wsk 125

: 2013-05-21, 20:25
autor: Alien
No i pięknie! Z moich uwag:

1. Dotrzyj go na standardzie na spokojnie! Bo teraz masz za dużo punków zmodyfikowanych i nigdy nie dojdziesz co się ewentualnie sypnie, nie doregulujesz bo mieszanka jeszcze bogata w olej, ani też nie pociśniesz do końca w obawie że zatrzesz. Ja docierałem na przeróbkach i teraz wiem ze gdybym to zrobił na standardzie to był bym kilka miesięcy do przodu, wiec skorzystaj z tej wiedzy :)
2. Wylot moim zdaniem ciut za dużej średnicy jak na 125, mały opór to daje do odbicia fali.
3. Ogólnie płaski wydech, także nie powinno być efektu jakiejś dziury na dole.
4. Jak bym nic nie uszczelniał tylko zespawał wydech z kolankiem. Zanim to zapchasz nagarem to miną wieki. A nawet jeśli to wtedy przetniesz kątówką, wypalisz, pospawasz i gotowe. Nie ma sensu tracić ciśnienia i jeszcze generować progi na połączeniu.
5. Zacznij się rozglądać za większym gaźnikiem, moto od razu złapie oddech od dołu. Inaczej nie wykorzystasz potencjału przeróbek.

Działaj, trzymam kciuki! :)

Re: Dyfuzor wsk 125

: 2013-05-21, 22:23
autor: rybak117
Niedawno miałem zamówienie na spawak do 125. Strojenie 6500. Zapodaję fotkę. Spawak jannex'a oddaje bardziej klimat PRL :-)

Re: Dyfuzor wsk 125

: 2013-05-21, 22:41
autor: jannex
Strojenie So1 na 6500? To ten silnik tle osiąga :lol: ?
Ogólnie taki mam plan - dotrzeć ten silnik na seryjnym wydechu - jednak powoli ciekawość wygrała i były testy. Ponadto czytając posty niektórych użytkowników forum dostrzegłem całkowity brak wiary, że w temacie ciśnięcia kucy z S01 coś się ruszy.
Mój dyfuzor jest po części stylizowany na wydechy ze starych wyścigówek, zbieżność z klimatem tamtych lat jest nieprzypadkowa. ;-)
Rurka za dyfuzorem jest zapchana obecnie watą do wydechów i na końcu druciakiem żeby trochę przyciszyć całość. Po testach bez wygłuszenia dochodzę do wniosku że nie wpływa negatywnie na strojenie.
Obecnie muszę popracować nad podwoziem bo mam wrażenie że osiągnięcie po modach prawdziwych 90 km/h nie będzie specjalnym problemem. A w temacie gaźnika - domyślam się że przyda się większy tylko jak do licha go zamocować...

Re: Dyfuzor wsk 125

: 2013-05-23, 09:06
autor: jannex
Szkoda, że temat cieszy się tak małym zainteresowaniem :-(
Po przeczytaniu całej publikacji o kartingu udało mi się wysupłać jeszcze jeden, bardzo interesujący projekt układu wydechowego do S01. Jeżeli nie ma chętnego na eksperymenty to sprzedam obecny i sam spróbuję :evil:

Re: Dyfuzor wsk 125

: 2013-05-23, 18:11
autor: Alien
Ja bym nie szedł w tym kierunku jeżeli chodzi o wyciszenie. Ostatni stożek jest kluczowym elementem który odbija fale - robienie w nim otworów nie da nam niczego pozytywnego poza mocniejszym wyciszeniem całości. To schemat dla ludzi z priorytetem pt: "względny spokój sąsiadów".

Re: Dyfuzor wsk 125

: 2013-05-27, 22:11
autor: rybak117
jannex pisze:Strojenie So1 na 6500? To ten silnik tle osiąga :lol: ?
Klient zamawia, klient ma.
Co do tego projektu to tak jak Alien mówi, jeśli zrobimy dziurkowany ostatni stożek to może i wyciszymy moto ale nie osiągniemy tego co na "normalnym" spawaku, no może jedynym osiągiem będzie to, że ten wydech nie będzie blokował motoru :-D