Odchudzenie tłoka

Modyfikacje oraz poprawa sprawności motocykla. Forum NIE popiera modyfikacji motocykli na crossy itp. Tematy będą usuwane bez uprzedzeń.
Awatar użytkownika
Endriu
Posty: 17
Rejestracja: 2007-02-07, 20:20
Lokalizacja: Biłgoraj
Kontaktowanie:

Odchudzenie tłoka

Post autor: Endriu » 2007-10-19, 18:57

Ostatnio pomyślałem sobie, że można by było odchudzić tłok w WSK. Dzięki temu będzie się żwawiej wkręcała na obroty. co o tym myślicie?

Awatar użytkownika
jimmi1206
Posty: 44
Rejestracja: 2007-07-22, 17:41
GG: 0
Lokalizacja: Pietkowo
Kontaktowanie:

Post autor: jimmi1206 » 2007-10-19, 20:58

<hahaha>
WSK M06 B3 77r super maszyna

Awatar użytkownika
bing17
Posty: 362
Rejestracja: 2007-02-16, 21:59
Moje maszyny: FSO 125p, CZ 516, Junak M10, Romet KadetM780,110
Lokalizacja: Łódź-Ruda.
Kontaktowanie:

Post autor: bing17 » 2007-10-19, 21:06

jimmi1206 pisze:<hahaha>
Bardzo ambitny i dużo mówiący post. Tłok możesz odchudzić, ale co dokładnie chcesz w nim zmieniać ?? Czy obrobić wnętrze, czy dodatkowo zmienić fazy rozrządu ?? Bo to najwygodniej robi się tłokiem.

Awatar użytkownika
jimmi1206
Posty: 44
Rejestracja: 2007-07-22, 17:41
GG: 0
Lokalizacja: Pietkowo
Kontaktowanie:

Post autor: jimmi1206 » 2007-10-20, 10:08

Ale po co to robic ?? Wiesia jet taka jaka jest jak chcesz poszalec czyms co sie szybko wkreca na obroty to kup sobie MZ i katuj a wiesie zostaw w spokoju!! Silnik w Wiesi jest wolno obrotowy i nic na to nie poradzisz zreszta to weteran i tzeba o niego dbac a nie go tuningowac i skracac mu zywotnosc!! Jestem pewien ze nie tylko ja tak mysle ale 75% ludzi korzystających z tego forum!!
Ostatnio zmieniony 2007-10-20, 10:47 przez jimmi1206, łącznie zmieniany 1 raz.
WSK M06 B3 77r super maszyna

Awatar użytkownika
bing17
Posty: 362
Rejestracja: 2007-02-16, 21:59
Moje maszyny: FSO 125p, CZ 516, Junak M10, Romet KadetM780,110
Lokalizacja: Łódź-Ruda.
Kontaktowanie:

Post autor: bing17 » 2007-10-20, 11:33

Odchudzanie tłoka nie skraca żywotności, wręcz przeciwnie podnosi ją z tego względu że masy wirujące są mniejsze :) Drobne modyfikacje są nawet wskazane, jeśli chce się żeby nasz weteran popracował dłużej i miał mniej męczącą pracę :-D

szef1990
Posty: 94
Rejestracja: 2007-03-20, 19:51
GG: 0
Lokalizacja: Net
Kontaktowanie:

Post autor: szef1990 » 2007-10-20, 16:29

jimmi1206, ma rację, zaliczam się do tych 75%.
1.Przykazanie Motóra:nie bądź mądrzejszy od fabryki...

Awatar użytkownika
125 arek
Posty: 535
Rejestracja: 2007-06-12, 20:53
GG: 6055683
Moje maszyny: M 06 B1
Lokalizacja: marcinkowice
Kontaktowanie:

Post autor: 125 arek » 2007-10-20, 17:32

oj nie zgodzę się z wami trzeba fabrykę poprawiać te rzeczy które najbardziej dają w kość na pewno np.ładowanie w wsk 3 zapłon w wsk4 i wiele innych aby tylko jak najprawidłowiej działały nam moto i mogły przetrwać dłużej niż fabryka dała
Ekipa Południe®

szef1990
Posty: 94
Rejestracja: 2007-03-20, 19:51
GG: 0
Lokalizacja: Net
Kontaktowanie:

Post autor: szef1990 » 2007-10-20, 22:12

Ale bez przesady, fabryczne tłoki nie były do tego stopnia złe żeby trzeba było je "ulepszać"...Ja bym się nie bawił w takie "cudowanie", gdybym chciał mieć większą moc to kupiłbym MZ 250 ale decyzja należy do autora tego tematu, reszta tematu niech będzie sprawą retoryki...

Awatar użytkownika
bing17
Posty: 362
Rejestracja: 2007-02-16, 21:59
Moje maszyny: FSO 125p, CZ 516, Junak M10, Romet KadetM780,110
Lokalizacja: Łódź-Ruda.
Kontaktowanie:

Post autor: bing17 » 2007-10-20, 22:45

Ale tu nie chodzi o moc tylko o zwiększenie trwałości jednostki napędowej.

szef1990
Posty: 94
Rejestracja: 2007-03-20, 19:51
GG: 0
Lokalizacja: Net
Kontaktowanie:

Post autor: szef1990 » 2007-10-21, 09:07

Mimo wszystko jestem przeciwny ale to-tak jak powiedzialem-sprawa autora tematu.

Awatar użytkownika
irek
Posty: 569
Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
GG: 7348413
Moje maszyny: Komar, WSK 175
Lokalizacja: Paszczyna
Kontaktowanie:

Post autor: irek » 2007-10-23, 15:32

Ta nie przesadzajcie znowu, Tłok można usprawnić ale nie trzeba, to już zależy od gustu. Ja bym na twoim miejscu go wy polerował od środka do wysokości sworznia i może nawet efekt będzie odczuwalny ale do tego dobrze jest jednocześnie wypolerować cylinder (kanały płuczące, ssący i wydechowy, do tego króciec) i wtedy efekt na pewno odczujesz.

Fenix
Posty: 494
Rejestracja: 2007-01-30, 20:17
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOBUZ
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Post autor: Fenix » 2007-10-24, 18:18

... i może nawet efekt będzie odczuwalny ale do tego dobrze jest jednocześnie wypolerować cylinder (kanały płuczące, ssący i wydechowy, do tego króciec) i wtedy efekt na pewno odczujesz.
A ja jestem niemal pewien, że takiego efektu się nie odczuje: zbyt mały będzie zysk, żeby go odczuć w praktyce!!! To trochę tak, jakbyś wyjął z motocykla np. pomkę do kół i też spodziewał się przyrostu dynamiki (bo przecież motocykl jest lżejszy o wagę pomki).
Zauważcie, że o polerowaniu tłoka czytacie w obszernych (i fachowych!! a nie amatorskich) opracowaniach na temat tuningu silnika S01 a wiąże się to z koniecznością zabezpieczenia się przed niszczącym działaniem tzw. karbu.
W uproszczeniu mówiąc ==> ma to zniwelować ogromne obciążenia (i siły niszczące), występujące w miejscach przewężeń, głębokich rys, czy innych podobnych karbów! Ale jeżeli takich naprężeń nie spowodujesz, to nie ma potrzeby zabezpieczać się przed nimi.

Kiedy będą więc potrzebne zabiegi polerowania powierzchni tłoka? Ano na przykład wtedy, gdybyś drastycznie "pocienił" ściankę tłoka, albo gdybyś nadał mu ogromne prędkości ruchu, albo gdybyś poddał go potężnym nacikom gazów nad tłokiem i ... coś tam jeszcze.
Dopóki wokół tłoka nie ma takich czynników, to nie ma też potrzeby zabezpieczania się przed skutkami działania karbu.
Ale samo polerowanie - bez innych głębokich przeróbek - nie ma praktycznego sensu (no, może jedynie ma to sens estetyczny: bo polerowany tłok bardzo efektownie i starannie wygląda = ale to raczej jedyny sens polerowania).

Moja podpowiedź do dyskusji o tuningowaniu: tak naprawdę to jedynym skutecznym sposobem "poprawy" mocy i momentu obrotowego silnika S01 jest znaczące powiększenie kanału ssącego (i oczywiście związanego z tym skorygowania kanałów płuczących i kanału wydechowego).
.

Tulik
Posty: 14
Rejestracja: 2007-07-11, 21:21
GG: 0
Lokalizacja: Skrzyszów
Kontaktowanie:

Post autor: Tulik » 2007-10-24, 19:18

jakie powinny być wymiary tych kanałów po tuningu (ekstemalnie)????????
Moj podpis.

Fenix
Posty: 494
Rejestracja: 2007-01-30, 20:17
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOBUZ
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Post autor: Fenix » 2007-10-24, 19:39

Nie potrafię Ci tak z marszu odpowiedzieć i nawet nie chciałbym. Bo to wymaga trochę dłuższego pogadania, podyskutowania. Ale jest prostsze i szybsze rozwiązanie>>> zamiast wyważać otwarte drzwi, to lepiej poszukać porządnego, fachowego opisu tuningu silnika S01 (ja polecam opracowania Tomasza Sułka - to naprawdę facet z ogromną wiedzą w temacie). Jest też zupełnie dobry opis usprawnień S01 w książce Załęskiego (oczywiście tej o wueskach).
Ostatnio zmieniony 2007-10-24, 20:09 przez Fenix, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
1angel
Posty: 1113
Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
GG: 10200026
Moje maszyny: Kilka legend PRLu
Lokalizacja: WGR
Kontaktowanie:

Post autor: 1angel » 2007-10-24, 20:00

Jeśli kogoś to zainteresuje to jest rys z książki Załęskiego jak gładź powinna wyglądać przed i po korygowaniu kanałów :
Obrazek
no stop signs, speed limit, nobody’s gonna slow me down

Tuning
Posty: 4
Rejestracja: 2007-01-28, 12:14
GG: 0
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Post autor: Tuning » 2007-10-26, 03:39

Według mnie odchudzanie tłoka to zbędne działanie lepiej np: poeksperymentowac i wstawic nowy tłok lup pierścienie itd

Z ciekawostek powiem że jak raz zatarłem moto i rozwalił mi sie tłok tzn pękł jego kawałek z jednej strony to uwaliłem podobny kawałek z drugiej strony co by równowaga była i chodziło jeszcze długo :evil:

Awatar użytkownika
1angel
Posty: 1113
Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
GG: 10200026
Moje maszyny: Kilka legend PRLu
Lokalizacja: WGR
Kontaktowanie:

Post autor: 1angel » 2007-10-26, 16:24

Tuning pisze:pękł jego kawałek z jednej strony to uwaliłem podobny kawałek z drugiej strony co by równowaga była i chodziło jeszcze długo
to się nazywa profesjonalne podejście do tuningu :-D
no stop signs, speed limit, nobody’s gonna slow me down

Tuning
Posty: 4
Rejestracja: 2007-01-28, 12:14
GG: 0
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Post autor: Tuning » 2007-10-26, 20:25

To była kwestia oszczedności zrobiłem tak iz motor i tak był cały rozbity a ja chciałem go sprzedac jako tako sprawnego

Awatar użytkownika
1angel
Posty: 1113
Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
GG: 10200026
Moje maszyny: Kilka legend PRLu
Lokalizacja: WGR
Kontaktowanie:

Post autor: 1angel » 2007-10-26, 20:36

mniejsza oto ...
no stop signs, speed limit, nobody’s gonna slow me down

Fenix
Posty: 494
Rejestracja: 2007-01-30, 20:17
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOBUZ
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Post autor: Fenix » 2007-11-02, 01:55

Tuning pisze:To była kwestia oszczedności zrobiłem tak iz motor i tak był cały rozbity a ja chciałem go sprzedac jako tako sprawnego
To i tak całkiem uczciwie z twojej strony, bo niektórzy, ci co cwańsi, wstawiają podobno tłoki... drewniane!! To dopiero wyciszało pracę silnika! :shock:

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości