WSK - WueSKowe Forum

Jak w temacie. Jak szybko udało wam się rozpędzić wasze 175 ? Pomiary tylko według GPS-u (odczyt z licznika kolegi lub standardowego WSK nie bierzemy pod uwagę) najlepiej ze zdjęciem podglądowym. Opiszcie też czy silnik był modyfikowany czy seria. Ciekawi mnie ile można wycisnąć ze standardowej i grzebanej "czwórki"

Audiobas - 97km/h
Wujcio - bodajze 105km/h

A ty ?

Nie mam GPSa, standardowy licznik do 120km/h przekrecilem poza skale wiec moglo byc kolo setki, ale pewnie mniej aczkolwiek pozniej musialem wymienic pampersa i zaczalem myslec o wywazeniu kol i nowym przednim zawieszeniu.

Odswieze ten temat mam nadzieje w maju: bedzie swiezutka opona rocznik 2012, wywazone kola, nowa zawiecha i pegaz po regeneracji na standardowym silniku. No i hamulce sa juz dotarte, nie tak jak na ostatniej probie

100,8 w tamtym sezonie i chwyciło tłoka. Temp. w cieniu 30 stopni wtedy była więc poniekąd warunki trudne Silnik seryjny. Przełożenie 15/41. Obroty silnika jak dla mnie już od 90 wydają się być tak wysokie ,że śmierć w oczach. Mało przyjemne.

Wg GPS w chłodny jesienny poranek (około 5 stopni na +) lekko dłubnięta kumpla 175 ale Gazela poszła 108 km/h. Jedno małe ale - jest trochę przy niej dłubnięte. Zapłon CDI, gaźnik PWK, kanały poprawione wg Załęskiego, lekko splanowana głowica, zaślepione otwory w przeciwwagach na wale, sprzęgło 5-cio tarczowe oraz ściągnięte dodatkowe koło zamachowe z wału.

Sebastian440 pisze: Opiszcie też czy silnik był modyfikowany czy seria. Ciekawi mnie ile można wycisnąć ze standardowej i grzebanej "czwórki"

Ja bym jeszcze dodał na jakich zębatkach napędowych

Alien pisze:Audiobas - 97km/h

Na starej wychuchanej wuesce bez remontu:

Ile pokazywał licznik ?

Skakał od 100-120, ale ja miałem spieprzony licznik, bo nawet na postoju jak gazu dawałem to od wibracji pokazywał powyżej 0-10

108 km/h mierzone Garminem 60 CSX. Pomiar na lotnisku więc idealnie płasko z lekkim wiatrem w plecy leżąc na baku. Standardowa WSK 175 bardzo zamulona, na Pegazie, ma CDI ale to absolutnie na moc nic nie daje w moim przypadku. Przełożenia standardowe.
Mam też inną WSK 175 która jest wyraźnie mocniejsza. Na przyspieszenie zostawią ta pierwszą bez problemu, niestety prędkości maksymalnej nie mierzyłem ale pomimo większej mocy na wyczucie nie dużo szybsza pewnie poleci 110-115 latem postaram się zrobić pomiar.

Alien pisze:Nie mam GPSa, standardowy licznik do 120km/h przekrecilem poza skale wiec moglo byc kolo setki, ale pewnie mniej aczkolwiek pozniej musialem wymienic pampersa i zaczalem myslec o wywazeniu kol i nowym przednim zawieszeniu.

Odswieze ten temat mam nadzieje w maju: bedzie swiezutka opona rocznik 2012, wywazone kola, nowa zawiecha i pegaz po regeneracji na standardowym silniku. No i hamulce sa juz dotarte, nie tak jak na ostatniej probie

Poczekam jeszcze te 2 tygodnie

Ale to juz niestety nie bedzie na standardowym wydechu bo spawak czeka w pudelku

W tamtym sezonie 117 km/h mierzone gpsem w telefonie

ALien to git
Matej coś modzone w silniku ?

Typowa seria nawet wtedy chyba była skrzynia kobuzowa

Matej pisze:W tamtym sezonie 117 km/h mierzone gpsem w telefonie

To chyba z duuzej gorki

Delikatnie z górki było to fakt

To ja sie pochwalę swoim v-max WSK 175 to na GPS nokia nawigacja, który pokazuje dokładnie tak jak nawigacja TOMTOM to była prędkość na prostej 114km/h Czyli moja wueska jest w jak najlepszym stanie i swoje osiągi też nieczego sobie jak na 32-letni motocykl, którego v-max miał wynosić 105km/h

u mnie KIEPSKO , 120km/h wg licznika który przekłamuje o conajmniej 12km/h czyli 108km/h realnei na dodatek z lekkiej górki...
A mój Kobuzik poprzerabiany , doinwestowany , wg mnie moduł 4T psuje mi wszystko , niby bezawaryjnie ale ustawic zapłon żeby szeroki był zakres mocy to cięzko , co z tego że kreci się 10tys jak koło 7 wyje nieubłagalnie i nie idzie...

Kobuz z kołem zamachowym z gazeli od strony sprzęgła... niewiem czy to odpowiednie rozwiązanie