Tuning silnika WSK 175

Modyfikacje oraz poprawa sprawności motocykla. Forum NIE popiera modyfikacji motocykli na crossy itp. Tematy będą usuwane bez uprzedzeń.
Tulik
Posty: 14
Rejestracja: 2007-07-11, 21:21
GG: 0
Lokalizacja: Skrzyszów
Kontaktowanie:

Tuning silnika WSK 175

Post autor: Tulik » 2007-12-11, 19:12

Zastanawiam się na zamontowaniem silnika od WSK 175 w gokarcie. Co można w tym silniku przerobić by był mocniejszy?
Moj podpis.

szef1990
Posty: 94
Rejestracja: 2007-03-20, 19:51
GG: 0
Lokalizacja: Net
Kontaktowanie:

Post autor: szef1990 » 2007-12-11, 20:30

Co by przerobić..najlepiej zamienic go na MZ 250 :P

Awatar użytkownika
Sebastian440
Administrator
Posty: 1960
Rejestracja: 2007-01-02, 00:48
Moje maszyny: .
www.mr16bp.blogspot.com
Lokalizacja: Thorn Kupie polskie motocykle sportowe seba440t2@wp.pl
Kontaktowanie:

Post autor: Sebastian440 » 2007-12-11, 21:42

Według mnie jak coś robić to konkretnie. No może co do planowania jeśli chce się trochę jeszcze pojeździć to odradzał bym je lub zrobił to w minimalnym stopniu. przed jakimiś poważniejszymi modyfikacjami oczywiście powinien być zrobiony remont silnika. Oto parę rzeczy które ja uważam za ciekawe nie pisze tu o innym elektronicznym zapłonie bo wiadomo że ma prawie same pozytywy.
Kupię polskie motocykle sportowe, kontakt: seba440t2@wp.pl
http://www.mr16bp.blogspot.com ®

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-12-11, 22:05

Niekoniecznie trzeba dorabiać mocowanie (patrz strona Fenixa), wystarczy trafić ten sam gazior dedykowany chyba do CZ350, wtedy jest z przejściówką na mocowanie pegazowe.

Co do przeróbek to wszystko zależy od grubości naszego portfela. Myślę, że można by było dopasowac jakąś korbę i zastosować łożysko igiełkowe, zmienić czasy otwierania okien w cylindrze, zbudować nowy dyfuzor, wraz ze stopniem sprężania zmienić paliwo na więcej oktanowe, ustalić nowe, optymalne wyprzedzenie zapłonu, wypełniacze wału korbowego, zmienić układ zapłonowy.

Fenix
Posty: 494
Rejestracja: 2007-01-30, 20:17
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOBUZ
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Post autor: Fenix » 2007-12-12, 00:09

- odchudzenie układu korbowo-tłokowego:
- tłok-można wybrać materiał od wewnetrznej strony tłoka (płaszcz) tylko nie za dużo bo...
No właśnie, nie za dużo bo...!
A ja radzę zająć się potem wyważaniem tego układu! Nie można zmienić właściwie ani grama w wadze tłoka, sworznia, korbowodu, obu tarcz wału i td. Bo takie usprawnienia dokładnie psują wyważenia zespołu wału z tłokiem: a potem będzie lament = co mam zrobić, bo mi silnik chce wyskoczyć z ramy!! bo mi rozkręcają się wszystkie śruby w motorze!
I tak dalej, i tak dalej...
Potrafisz wyważyć wał z całą resztą klagów?

Tulik
Posty: 14
Rejestracja: 2007-07-11, 21:21
GG: 0
Lokalizacja: Skrzyszów
Kontaktowanie:

Post autor: Tulik » 2007-12-12, 18:15

Mam jeszcze takie pytanie: Co trzeba zrobić aby ten silnik działał bez akumulatora?
Moj podpis.

Awatar użytkownika
Wężu
Posty: 1149
Rejestracja: 2007-06-26, 12:36
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06 B1, WSK M06 B3 3x, Iż 49
Lokalizacja: Rdziostów
Kontaktowanie:

Post autor: Wężu » 2007-12-12, 18:19

Tulik pisze:Co trzeba zrobić aby ten silnik działał bez akumulatora?
Na tym forum nie doradzamy w sprawach WT :x
Jeżdżę motocyklem WSK ;)

Ekipa Południe®

Awatar użytkownika
Xabi
Posty: 292
Rejestracja: 2007-11-02, 17:26
GG: 0
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontaktowanie:

Post autor: Xabi » 2007-12-12, 20:52

Tulik pisze:Mam jeszcze takie pytanie: Co trzeba zrobić aby ten silnik działał bez akumulatora?
Załóż sobie iskrownik SEMa i cewke WN SEMa, to będzie bez Aqu działał ;)
->>.¸¸.¤*¨¨*¤.¸¸ < O.S.T.R. >.¸¸.¤*¨¨*¤.¸¸.<<-

Awatar użytkownika
czochu
Posty: 119
Rejestracja: 2007-10-31, 09:21
GG: 0
Lokalizacja: piaseczno
Kontaktowanie:

Post autor: czochu » 2007-12-12, 21:59

niekoniecznie ! wystarczy podłączyć instalacje na krótko... ja mam tak u siebie ale nie radze ponieważ słabsza iskra jest a wiadomo co za tym idzie :-|

szef1990
Posty: 94
Rejestracja: 2007-03-20, 19:51
GG: 0
Lokalizacja: Net
Kontaktowanie:

Post autor: szef1990 » 2007-12-14, 15:07

Miało być bez WT. KolegoTulik, skombinuj sobie przystawkę od SHL i przerób układ na iskrownikowy albo wysil szare komórki i wymyśl coś lepszego...

Fenix
Posty: 494
Rejestracja: 2007-01-30, 20:17
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOBUZ
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Post autor: Fenix » 2007-12-14, 19:26

Tulik pisze:Co trzeba zrobić aby ten silnik działał bez akumulatora?
No jest jeszcze inne - chyba najprostsze - rozwiązanie: kupić silnik, który działa... bez akumulatora!
A tak na poważnie, serio mówiąc o tej sprawie ==> na tym forum, już dawno-dawno temu przyjęliśmy zasadę (od której nie odpuszczamy na krok nawet!!), że jeśli już w ogóle coś zmieniać w wueskach to jedynie w kierunku poprawienia tych maszyn, np. dopasowania ich do obecnych, współczesnych wymagań - że tak powiem: współczesnego rynku.
A przykro mi, że to właśnie ja muszę Ci powiedzieć: twój pomysł to nic innego, jak uwstecznianie wueskowej konstrukcji , czyli mówiąc wprost ==> Wiejski Tuning niestety.
niekoniecznie ! wystarczy podłączyć instalacje na krótko... ja mam tak u siebie
No to chociaż nie chwal się tym publicznie!!! Jezusicku, bo bedzie wstyd na calo wieś przecie!!

Jeszcze uzupełnię tą radę:
skombinuj sobie przystawkę od SHL i przerób układ na iskrownikowy
No tak, tyle że jeśli mówimy o silniku w SHL M11W (w niej montowano uproszczoną wersję silnika Wiatr), to trzeba pamiętać, że wał silnika z tej eshaelki miał zupełnie inny czop z prawej strony, pod magnetem. Sama przystawka więc nie wystarczy.
.

szef1990
Posty: 94
Rejestracja: 2007-03-20, 19:51
GG: 0
Lokalizacja: Net
Kontaktowanie:

Post autor: szef1990 » 2007-12-14, 19:41

Tu sie zgodzę z Tobą Fenix, ale przyznaj mi proszę rację-co oryginalna instalacja to oryginalna. Najlepiej załóż AQ i po problemie, jestem zupełnym przeciwnikiem "tjuningu", instalacji na krótko itd...

Fenix
Posty: 494
Rejestracja: 2007-01-30, 20:17
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOBUZ
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Post autor: Fenix » 2007-12-14, 20:07

Trudno by mi było nie przyznać Ci racji ==> bo bez wątpienia ośmieszyłbym się. Wszak jest dokładnie tak, jak napisałeś:
co oryginalna instalacja to oryginalna. Najlepiej załóż AQ i po problemie,
Chociaż z drugiej strony to nie bardzo dziwię się Tulikowi i Czochu: dopiero zaczynają wueskowanie (to chyba dobre słowo!) i jeszcze są na etapie ambicjonalnego wueskowania ==> co by tu nowego wymyśleć, czym jeszcze zaskoczyć innych kolegów? I powtarzają stare błędy, na które już dawno odpowiedziało samo... życie!
Więc Tuliku, Czochu ==> już parę razy udało się wydusić z kilku kolegów "całą prawę" o tym sposobie podpinania kabli "na krótko". I nie ma co do niej wracać (choć napiszę jeszcze raz, ale tylko dla zaspokojenia ciekawości was obu, nie do naśladowania i nie do powtarzaniea, że to Fenix przecież polecał!!! :shock: ). Jedynym sposobem (ale bardzo złym i mało skutecznym) jest przepięcie kabla prądowego, który idzie:
+++ do ładowania, ale wtedy ani chybi będą trudności z zapalaniem, także problemy z gubieniem iskry (wypadanie całych cykli zapłonu) albo druga wersja
+++ kabla idącego z prądnicy do świateł, ale wówczas bardzo szybko skatujesz cewkę WN (wysokiego napięcia) albo przerywacz (a najczęściej i jedno, i drugie)
==> jeden z tych kabli podpinasz do cewki WN, tu gdzie oryginalnie masz kabelek dający prąd z AQ.

Jak widzisz - jedno jest do dupy, a drugie jeszcze gorsze. O tym już kilkakrotnie - jeszcze na starych wueskowych forach - pisali koledzy, którzy takie pomysły "robili", wiemy to z praktycznego stosowania tych kolegów-usprawniaczy.
Stąd stały nasz, od dawna nie kwestionowany - zwyczaj odcinania się od takich pomysłów. Usprawnienia owszem dobra rzecz i pożyteczna. Ale za to WT - to początek wstydu. No chyba że nie masz... wstydu.

szef1990
Posty: 94
Rejestracja: 2007-03-20, 19:51
GG: 0
Lokalizacja: Net
Kontaktowanie:

Post autor: szef1990 » 2007-12-14, 21:26

Święte słowa Fenix, ale tak to jest. Ktoś chciałby zrobić sobie z wiekowej WieSKi 175 motocykl który "wskakiwałby na jedno" albo "zwijał asfalt". Nie tędy droga. Chcesz poszaleć, zarób i kup sobie CBR. WSK 175 to klasyk. Motocykl dla miłośników, dziś już częściej nazywanych kolekcjonerami. Nie lubię takich tematów gdy ktoś pisze zdania typu: jak wyciągnąć dodatkową moc z silnika albo jak zrobić żeby moja WSK jechała 150km/h. To akurat da się zrobić...dobra laweta i 150km/h padnie :) KolegoTulik, proponuję Ci abyś wyremontował swój silnik na cacy a cieszył będziesz się mocą i osiągami jakie przewidywała fabryka. Takie jest moje zdanie. Najlepszym usprawnieniem jakie możesz zaproponować w tym silniku to kompleksowy remont. Prawda Fenix, ?

Fenix
Posty: 494
Rejestracja: 2007-01-30, 20:17
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOBUZ
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Post autor: Fenix » 2007-12-14, 21:59

Oj, prawda, prawda! Zwłaszcza to zdanie polecam "młodym" do zapamiętania i stosowania:
Najlepszym usprawnieniem jakie możesz zaproponować w tym silniku to kompleksowy jego remont.

Awatar użytkownika
Michal_TM
Posty: 21
Rejestracja: 2007-12-06, 16:47
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontaktowanie:

Post autor: Michal_TM » 2007-12-14, 22:33

Zauważcie że on chce ten Silnik wsadzić do gokarta
szef1990 pisze:instalacji na krótko itd
eh..
polskajazda.pl/Motocykle/MZ/ETZ,251/28631

szef1990
Posty: 94
Rejestracja: 2007-03-20, 19:51
GG: 0
Lokalizacja: Net
Kontaktowanie:

Post autor: szef1990 » 2007-12-15, 00:01

Michal_TM pisze:auważcie że on chce ten Silnik wsadzić do gokarta
szef1990 napisał/a:
instalacji na krótko itd
eh..
Nie podobają mi się takie pomysły, do gokarta polecałbym silnik od MZ 150. Wystarczyłby w zupełności

Awatar użytkownika
Michal_TM
Posty: 21
Rejestracja: 2007-12-06, 16:47
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontaktowanie:

Post autor: Michal_TM » 2007-12-15, 10:04

Dobra ale to nie do mnie takie rzeczy bo ja tego nie buduje, a tak samo mi szkoda MZ jak WSK... a coś tam przecież trzeba wsadzić bo na pedały to trochę lipa. : )
polskajazda.pl/Motocykle/MZ/ETZ,251/28631

szef1990
Posty: 94
Rejestracja: 2007-03-20, 19:51
GG: 0
Lokalizacja: Net
Kontaktowanie:

Post autor: szef1990 » 2007-12-15, 10:17

No racja że lipa. Ale można by pomyśleć nad innymi silnikami-niekoniecznie motocyklowymi.

Awatar użytkownika
Wężu
Posty: 1149
Rejestracja: 2007-06-26, 12:36
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06 B1, WSK M06 B3 3x, Iż 49
Lokalizacja: Rdziostów
Kontaktowanie:

Post autor: Wężu » 2007-12-15, 11:03

Silnik od WSK 175 to raczej nie jest za dobry pomysł. Bo te silniki po prostu są jakie są. Dużo lepszym wyjściem był by silnik od MZ albo Jawy. Ewentualnie jak już nie ma nic innego to stary dobry S01 już jest lepszy ale nie tak ja te 2 pozostałe. Jak wsadzisz W2B do gokarda i zaczniecie go katować to raczej długo nie pociągnie i potem kolejne osoby będą mówić jak to się te "czwórki" sypią. (biorąc pod uwagę że po tylu latach nawet przy poprawnej eksploatacji co chwilę coś w nich wysiada albo nie działa tak jak powinno).
Jeżdżę motocyklem WSK ;)

Ekipa Południe®

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości