Tuning silnika WSK 175

Modyfikacje oraz poprawa sprawności motocykla. Forum NIE popiera modyfikacji motocykli na crossy itp. Tematy będą usuwane bez uprzedzeń.
Fenix
Posty: 494
Rejestracja: 2007-01-30, 20:17
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOBUZ
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Post autor: Fenix » 2007-12-15, 14:08

Wężu pisze:...wsadzisz W2B do gokarda i ...
Wężu, do pamiętniczka i do stosowania od dziś: poprawnie jest mówić (i pisać) ==> gokarta (litera t zamiast litery d). Słowo to pochodzi od angielskiego zwrotu go cart (co w jęz. polskim znaczy --> jedź wózku) i dlatego na przykład cały ten sport/zabawa nazywa się karting (a nie karding)
Michal_TM pisze:Dobra ale... tak samo mi szkoda MZ jak WSK... a coś tam przecież trzeba wsadzić bo na pedały to trochę lipa. : )
No fakt! fakt że lipa-pipa by to była. No bo jak na pedały? (może jeszcze te pedały... w białych skarpetkach, jak to określiła swego czasu w telewizji pewna posłanka).
No i faktycznie - dla Ciebie to wszystko jedno: wstawić silnik WSK 175 czy MZ 150. Tyle że akurat na tym forum raczej nie znajdziesz sojusznika do upychania silnika w gokarcie (to jest forum ludzi trochę "pokręconych" na punkcie stareńkich już wuesek, bardziej historycznych niż współczesnych). Trzeba Ci albo poszukać innego forum, albo poszukać innego... silnika.

Swoją drogą to myślę, że czasami niektórzy koledzy zbytnio mitologizują te motorki ==> prawie zaczynają się do nich modlić. Ale to już temat do zupełnie innej dyskusji, która chyba nas jeszcze tu na forum czeka!!

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Wojtek » 2007-12-15, 15:44

Przecież zarówno silnik z WSK 175 jak i MZ czy tym bardziej Jawa to stare klocki do pyrkania sobie po szosach. A przecież łatwy do zdobycia jest silnik CZ cross który już sam w sobie ma osiągi nieporównywalne z ww (nie mylić z WojtkiemW :lol: ) i na dodatek daje możliwości tuningu. (wiadomo, każdy daje takie możliwości ale z jednych da się wyciągnąć więcej a z innych mniej) W szczególności w goracie, gdzie nie ma problemu z gabarytami. Np. bez trudu można zamontować membranę i nie będzie problemu że gaźnik się nie zmieści pomiędzy króćcem a puszką filtra.

Zupełnie nie znam się na tematyce kartingowej i nie wiem jak to jest z podziałem na klasy. Należałoby wybrać odpowiednią pojemność aby się zmieścić zaraz pod górnym limitem danej klasy. 125 to raczej pewniak. Jest chyba także klasa 100cc. Nic więcej nie wiem.
Jeśli kolega buduje gokart dla własnej frajdy to może brać dowolny silnik CZ. Każdy ma swoje wady i zalety. Trzeba go pozbawić wad i uwypuklić zalety :D

W razie czego mam w zasięgu full profeszynal silnik kartingowy z dolotem wprost do komory korbowej i przepustnicą obrotową. Bez gaźnika i przydałoby się powymieniać łożyska itp. Wchodzi do niego motoplat taki jak w CZ 125. Pojemność tego silnika to najprawdopodobniej 125 (ew. 100). Byłby on do wzięcia za grosze. Jest to silnik bez skrzyni. Czyli 'kartery' zamykają tylko komore korbową a zębatka zdawcza jest na czopie wału.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Tulik
Posty: 14
Rejestracja: 2007-07-11, 21:21
GG: 0
Lokalizacja: Skrzyszów
Kontaktowanie:

Post autor: Tulik » 2007-12-15, 16:17

Gokata mam zrobionego i dopicowanego. Zastanawiam się na załorzeniem silnika od WSKi 175 bo mój poprzedni -WSK 125 troche był za słaby.
Moj podpis.

Awatar użytkownika
Firewall
Posty: 225
Rejestracja: 2007-01-02, 18:38
GG: 0
Lokalizacja: Tychy
Kontaktowanie:

Post autor: Firewall » 2007-12-15, 16:36

Do gokarata to lepiej jakiś wysokoobrotowy silniczek z Japońca wrzucić, np. jakąś 80 ccm albo 125 ccm to już powinno dawać dobrze rade.

szef1990
Posty: 94
Rejestracja: 2007-03-20, 19:51
GG: 0
Lokalizacja: Net
Kontaktowanie:

Post autor: szef1990 » 2007-12-15, 16:44

Jeszcze raz wyrażę swoją opinię. Najlepszym silnikiem do gokarta w Twoim przypadku będzie silnik od MZ 150 albo jak już ktoś napisał-od CZ Cross.

Tulik
Posty: 14
Rejestracja: 2007-07-11, 21:21
GG: 0
Lokalizacja: Skrzyszów
Kontaktowanie:

Post autor: Tulik » 2007-12-18, 22:05

Zastanawiam sie nad założeniem bo mam cześci do tego silnika.
Moj podpis.

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-12-18, 22:06

Założyć możesz ale długiej przyszłości mu nie wróże.

Fenix
Posty: 494
Rejestracja: 2007-01-30, 20:17
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOBUZ
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Post autor: Fenix » 2007-12-19, 13:32

Ja myślę, że w gokarcie to żaden silnik długo nie pozipie! Chyba że jest stworzony do wyczynu (zupełnie inna budowa, inne materiały, itd). Trzeba się więc liczy że silnik MZ 150 także będzie miał krótki żywot.
A to dlatego że w gokarcie używa się właściwie tylko dwóch położeń gazu: albo NIC, albo "gaz do dechy". To położenie jest częstsze. I wtedy silnik jest rozkręcony na maxa, powyżej wszelkich fabrycznych założeń. Jakbyś tak jeździł motocyklem, to silnik też długo nie wytrzyma: z tym trzeba się liczyć. To dość kosztowna zabawa.

Więc jeśli przymierzasz się do silnika WSK 175 w gokarcie (bo taki akurat masz), to tuning jest pewnie jeszcze możliwy, tu trzeba zastosować wszystkie klasyczne reguły tuningu, z rozwiercaniem kanału ssącego włącznie, odciążeniem wału korbowego, rozwiercaniem gardzieli gaźnika, zlikwidowaniem pojemności szkodliwej w skrzyni korowej, zmianą wagi całego układu wał + tłok, pewnie też zmianą przełożeń między wałem a sprzęgłem, itd.

Tulik
Posty: 14
Rejestracja: 2007-07-11, 21:21
GG: 0
Lokalizacja: Skrzyszów
Kontaktowanie:

Post autor: Tulik » 2007-12-19, 17:35

Moja 125 działała 7 lat i dalej chodzi choć działała w gokarcie.
Moj podpis.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości