Strona 2 z 8

Re: Alternator od JAWA 350 TS dla WSK

: 2008-03-05, 00:09
autor: 1angel
no to kiedyś się przyjrzę , może trochę nie uważałem ale elektryka nie jest moją mocną stroną :) teraz już mniej więcej wiem że gdzieś tam dzwonią z czasem pewnie załapie więcej

Re: Alternator od JAWA 350 TS dla WSK

: 2008-03-06, 20:29
autor: Kermit
A jak to sie ma w Wsk 125 da sie to założyc czy nie???

Re: Alternator od JAWA 350 TS dla WSK

: 2008-03-08, 08:49
autor: andi
Na Twoje pytanie odpowie ktoś dopiero wtedy, kiedy to zrobi .
Nie mogę Ci odpowiedzieć jednoznacznie, musisz spróbować sam .
Chociaż z mojego doświadczenia i mądrego przysłowia ludowego wynika że, nie da się tylko parasolki w d....... otworzyć .

Re: Alternator od JAWA 350 TS dla WSK

: 2008-04-26, 17:04
autor: andi
napiszę pod własnym postem, chcę dokończyć temat.
Więc trochę to trwało, wczoraj definitywnie skończyłem przeróbkę silnika WSK 175 w moim kosokobuzie.
wykonałem jazdę próbną na odległość 60 km silnik pracuje prawidłowo, alternator dostarcza odpowiednią ilość prądu nawet na wolnych obrotach, problemy "prądowe" odleciały w siną dal .
W silniku jak wiecie zamontowałem trzy fazowy alternator od Jawy TS 350 oraz przerobiłem go na 9 diodowy układ prostowania prądu, prąd jest regulowany regulatorem marki Bosch od samochodów VW-Audi, jak pisałem wcześniej silnik jest szerszy o 16 mm od oryginału . Przy okazji tego testu przetestowałem też gaźnik od takiej samej Jawy .
Właściwie odnoszę wrażenie że dysze, główna i wolnych obrotów są trochę za małe,idealne dopasowanie tego pozostawiam na przyszłość, tą adaptację uważam też za udaną , motocykl zapala niezwykle łatwo oraz zauważalnie mniej pali .
W silniku jest przerobiony wałek pośredni w skrzyni biegów, a właściwie sposób jego ułożyskowania, zastąpiłem tulejki mosiężne łożyskami igiełkowymi . To wszystko uzupełnia niezawodny testowany przeze mnie od 3 sezonów elektroniczny zapłon na module gl-200, sterowany przerywaczem .
W planach mam jeszcze rozwiązanie zawieszenie silnika na tulejach stalowo-gumowych tz silenblokach, mam teraz kilka dni urlopu więc myślę ze to będzie zrealizowane w przyszłym tygodniu .
Na tym zakończę przeróbki w mojej WSK, motocykl po sezonie będzie rozebrany na czynniki pierwsze i dostanie nowy lakier ( miałem to zrobić zeszłej zimy, niestety jak zawsze brak czasu na ulubione zajęcia).
Zachęcam wszystkich którzy planują mieć ten typ motocykla przez wiele następnych lat do takiej modyfikacji, pozwala ona zapomnieć o kłopotach związanych z jego eksploatacją oraz pozwala zmienić definitywnie, utrwalony w od lat jego zły wizerunek .
Materiał zdjęciowy z dokonanych przeróbek oraz opis przekażę za kilka dni młodszym kolegom z naszego forum .
Pozdrawiam wszystkich andi .

edit:
dopiszę jeszcze że dziś z racji wolnego dnia od pracy i ogólnie z okazji 2 maja oraz wspaniałej pogody, zrobiłem moją WSK 206 km, wyjazd 9 rano , zahaczyłem o trzy ościenne województwa, odwiedziłem wszystkie znane mi z młodszych lat zakamarki, ten motocykl nagle stał się pewnym pojazdem do podróży, już nie trzeba martwić się że braknie za chwilę prądu, byle pełny bak i w drogę .

Re: Alternator od JAWA 350 TS dla WSK

: 2008-05-16, 22:38
autor: lukaszekm1
Witam Wszystkich...Zdaje sobie sprawe że to nie temat o 125 ale Andi mnie zainspirowal...mianowicie czy w silniku 125 zamiast tulei sprzegła i innych tulejek w skrzyni można by było zastosować trwalsze łożyska igiełkowe? A jezeli tak to czy potrzebne będą przetoczenia karterów?

Re: Alternator od JAWA 350 TS dla WSK

: 2008-05-17, 06:40
autor: andi
w WSk 175 nie trzeba rozwiercać karterów, za to trzeba przeszlifować wałek pośredni z 13 mm na 12 mm, piszę przeszfifować i nie jest to pomyłka , wałki skrzyni , czy też wał korbowy nie da się przetaczać są za twarde, tylko szlifierka do wałków daje radę zrobić powierzchnię odpowiednio gładką pod łożysko igiełkowe .
na tematy dotyczące WSK 125 nie piszę, bo jej nie mam , spróbuj sam coś wymyśleć, tabele łozysk igiełkowych są ogólnodostępne w necie , wystarczy suwmiarka i trochę wyobraźni .

Re: Alternator od JAWA 350 TS dla WSK

: 2008-05-17, 12:25
autor: lukaszekm1
Teraz ze względu na na jakość częsci ogólno dostępnych do naszych motorków.....jeżeli niema sie oryginałów trzeba czasami zadowolić sie rzemieślniczymi odpowiednikami....i tu jest kolejny pies prawdopodobnie pogrzebany....odchudzanie takich części nawet o 1mm może odbyć sie kosztem trwałości...tak więć wszystko co robimy róbmy z głową :)

Re: Alternator od JAWA 350 TS dla WSK

: 2008-05-17, 14:52
autor: rykun
Ogólnie szlifowanie takiego wałka jest ryzykowną sprawą. Nie mam rysunków i dokumentacji tego elementu ,ale sądzę że był nawęglany powierzchniowo pod tulejkę. Stoczenie go o 1mm ,czyli o 0,5mm na stronę może spowodować "przebicie" się do miękkiego nie utwardzonego materiału. Piszę że można go stoczyć. Sam próbowałem i jest to trudne ale możliwe. Szlifowanie takiego naddatku materiału jest nieopłacalne. Co do kosza sprzęgłowego najlepiej byłoby łożyskować go na złożeniach igiełkowych jak w nowoczesnych silnikach. W wsk 125 na jednym a w wsk 175 trzeba by było zastosować 2 ze względu na znaczną szerokość. Ale tu pojawia się kolejny problem że trzeba przeszlifować otwór na 22mm ze względu na kanały smarujące. Nie wiem na jaką głębokość sięga warstwa utwardzona. Można też przeszperać katalogi w poszukiwaniu łożyska igiełkowego z zewnętrzną bieżnią o śr 20mm i wcisnąć je w kosz.

Re: Alternator od JAWA 350 TS dla WSK

: 2008-05-18, 17:31
autor: andi
Wierzę Ci że go toczyłeś bo ja robiłem to samo, jednak toczenie tak twardego i ziarnistego materiału jest bezcelowe dlatego że ta ziarnistość właśnie nie pozwala uzyskać odpowiedniej jakość bieżni pod igiełki . Tak zrobiony pierwszy wałek pośredni wylądował ostatecznie na złomie . Dopiero drugi wałek zrobiony na szlifierce do wałków był udany . O toczeniu czopów wału korbowego to lepiej zapomnijcie raz na zawsze .

Rykunie możesz mi wierzyć lub nie, ale staram się pisać publicznie na forum tylko rzeczy sprawdzone , pisanie o tym" co by było gdyby" mierziło mnie zawsze, wolę najpierw coś przetestować a potem ewentualnie napisać .

Re: Alternator od JAWA 350 TS dla WSK

: 2008-05-18, 19:28
autor: Bercik
Jestem pełen podziwu. Andi wykonał kawał dobrej roboty. Najtrudniej jest właśnie zrobić cos, czego tak naprawdę jeszcze nikt nie zrobił i nie ma co gdybać "a gdyby tak to, albo tamto" trzeba brać przykład z andiego i brać sie do roboty i eksperymentować. Zbiku co jakiś czas przekazywał mi informacje z pola bitwy zasłyszane od Ciebie i oczekiwałem ma efekt konchowy.
andi pisze: O toczeniu czopów wału korbowego to lepiej zapomnijcie raz na zawsze .
Mógł byś rozwinąć tą wypowiedz, tzn. dla czego ? Toczyłem czop wału od WSK-i 125 i jestem z niego zadowolony. Jak dla mnie daje rade i pewnie gdybym musiał jeszcze raz go toczyć to bym to zrobił.

Aha, wspominałeś cos o regulatorze napięcia z VW-Audi. U mnie w samochodzie regulator napięcia zintegrowany jest razem ze szczotkami, i wiem ze alternatory z takim rozwiązaniem były stosowane gdzieś od polowy lat 70 do lat 90 albo i dłużej. Czy to o taki chodzi ?
Pozdrawiam

Re: Alternator od JAWA 350 TS dla WSK

: 2008-05-18, 21:33
autor: andi
Nie możecie moich wypowiedzi stosować do dowolnego sprzętu, napisałem to już kilka razy, napisze jeszcze raz nie zajmuję się i nie zajmowałem przeróbkami WSK 125 .
Wszystko co pisze dotyczy Wsk 175, taka mam i o takiej cały czas piszę .
Wierzę Ci że toczyłeś wał korbowy od WSK 125, te wały wydaja się być zrobione z mniej twardego materiału, nie wiem jak jest z wałkami skrzyni biegów w tym typie .
próbowałem zrobić stożek Morsa na wale od Wsk 175 pod wirnik alternatora od Jawy Ts jednak czop wału okazał się niezwykle twardy o strukturze ziarnistej i właściwie nie nadaje się pod tokarkę, dlatego pod nóż poszedł wirnik altka i to on został dopasowany do czopa wału .
co do tego regulatora to masz rację we wszystkich alternatorach Bosch, regulator jest zintegrowany ze szczotkami, jednak szczotki są nam nieprzydatne więc można je usunąć razem z plastikową prowadnicą szczotek .
Dla nie znających tematu mogę powiedzieć ze prostszym rozwiązaniem jest zastosowanie regulatora od "Malucha" można go kupić za kilkanaście złotych w każdym sklepie .
Ja zastosowałem zaadaptowany regulator Bosch dlatego że mam ich akuratnie kilka i nic mnie nie kosztują, są rewelacyjnie niezawodne oraz doskonale regulują napięcie ładowania, po prostu renoma .
Bercik wiem że obiecałem materiały na temat przeróbki i słowa dotrzymam, muszę jeszcze wykonać kilka fotek oraz trochę to opisać, i z tym jest największy problem bo naprawdę nie mam za dużo czasu a każdą chwilę wolna przeznaczałem na testowanie sprzętu, wiecie że nie lubię pisać czegoś czego nie sprawdziłem .
dziś już mogę powiedzieć że cała przeróbka jest udana zrobiłem na tym altku ponad 300 km i jest wszystko w porządku, ostatnio zakładałem jeszcze kierunkowskazy do motocykla, bo teraz nareszcie będą one właściwie działać i tu znów schody, nie mam przełącznika do kierunków i trzeba czekać aż się coś trafi .
Sami wiecie że takie zabawy kosztują dość sporo a WSK nie jest moim jedynym motocyklem .

Re: Alternator od JAWA 350 TS dla WSK

: 2008-05-19, 16:16
autor: rykun
Możesz Andi powiedzieć jakich używasz parametrów skrawania i geometrii noża? Z jakiego materiału masz ostrze noża?

Re: Alternator od JAWA 350 TS dla WSK

: 2008-05-22, 13:16
autor: andi
Rykunie ty jak zawsze chcesz skomplikować każdą wypowiedz, jesteś niedowiarkiem i masz pełną głowę teorii, praktyka to nie teoria i nie mieszaj tych pojęć.
Próbowałem toczyć wał korbowy, przy pomocy tokarza warsztatowca z długoletnim starzem pracy, ma on do dyspozycji 3 profesjonalne tokarki , frezarkę, szlifierkę do wałków , do płaszczyzn etcetera . Narzędzia ma wszystkie jakie są dostepne .
Jeżeli twierdzisz ze on się nie zna na rzeczy, to tracisz czas , w teorii obróbki skrawaniem mnie nie uświadamiaj , przerobiłem je dogłębnie bo taki mam zawód wyuczony.
Napisałem wcześniej, toczenie tych rzeczy nie wchodzi w rachubę bo efekt jaki sie uzyskuje tą metodą jest dalece niezadawalający .
Nie mam zamiaru nikomu tego udowadniać, jeżeli ktoś mi nie wierzy lub uważa że moja wiedza w tej kwesti jest niedostateczna, niech sam coś przetoczy, usprawni, przetestuje i opublikuje .

Re: Alternator od JAWA 350 TS dla WSK

: 2008-05-22, 17:29
autor: rykun
Andi ja chce tylko pomóc. Czasami małe szczegóły, zmiany dają znakomity efekt. Czasami sam coś robię przychodzi ktoś bardziej doświadczony, wystarczy że się spojrzy i wytyka mi wszystkie błędy. Sporo siedzę w obróbce skrawaniem. Po części to moja praca chociaż teraz głównie siedzę w biurze. Wiem że teoria i praktyka są rozbieżne. Zresztą Tobie tego nie muszę tłumaczyć. Mam w domu jeden oryginalny czop od wsk 175, od strony magneta i pomęczę go trochę.

Re: Alternator od JAWA 350 TS dla WSK

: 2009-03-28, 16:08
autor: ŻbiKu
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 42f6b.html

Cóż to i ja się pochwalę :)

Dzięki Andi za pomoc!!

Re: Alternator od JAWA 350 TS dla WSK

: 2009-03-28, 20:54
autor: 175mirek
Nie trzeba było przerabiać czopu wału pod wirnik?Możesz odkręcić alternator i pokazać jak go przymocowałeś?Opisz to troche ;) dobra robota

Re: Alternator od JAWA 350 TS dla WSK

: 2009-03-29, 13:32
autor: kamil_Ziomek
A ja mam pytanie odnośnie dekla czy po tej przeróbce pasuje czy alternator mu przeszkadza ?

Re: Alternator od JAWA 350 TS dla WSK

: 2009-03-29, 13:45
autor: wujcio
przecież wcześniej o tym była mowa że trzeba dorobić dystans

Re: Alternator od JAWA 350 TS dla WSK

: 2009-03-29, 18:23
autor: Anzel
Żbiku,pozostaje Ci zmienic napis na baku z PZL Świdnik na Jawa :-D Bo silnik w sporej części posiada czechosłowackie elementy :)

Re: Alternator od JAWA 350 TS dla WSK

: 2009-03-29, 18:44
autor: andi
Anzel, gdyby przyjąć Twój tok myślenia za właściwy, to mój kobuz powinien nazywać się Audivolkswagenskodafiat126pjawaczwsk175 .
Nie przesadzajcie z tą oryginalnością , oryginalne nie zawsze oznacza najlepsze .
Jak chcesz mieć oryginalne ładowanie to Twoja sprawa, Tobie będzie gasł motor na skrzyżowaniu po naciśnięciu hamulca, lub po włączeniu kierunkowskazów, Żbikowi nie zgaśnie .
Przemyśl to, pozdrawiam .