Silnik WSK 125 do gokarta

Modyfikacje oraz poprawa sprawności motocykla. Forum NIE popiera modyfikacji motocykli na crossy itp. Tematy będą usuwane bez uprzedzeń.
Odpowiedz
K@mil

Silnik WSK 125 do gokarta

Post autor: K@mil » 2008-06-08, 22:21

Witajcie.
Przeszukałem wszystkie tematy i nie znalazłem nic konkretnego.
Mianowicie dużo jest zabawy z takim zaplonem?
Mam silnik wski chciałbym wsadzić go do ramy od gokarta i zrobić mały tuning.

- planowanie głowicy
- wypełniacze na wał
- podkowa
- polerka wszystkiego
- hmm odchudzenie tłoka?
- zapłon od jawki

Co myślicie?

P.S przy okazji ma ktoś skany Tomasza Sałka?
Bo znalazłem jakies nieaktywne linki do pobrania :(

SleVit
Posty: 3
Rejestracja: 2008-06-01, 12:36
GG: 0
Moje maszyny: Honda CB 500
Kontaktowanie:

Re: Zapłon od jawki

Post autor: SleVit » 2008-06-08, 22:29

Do przymocowania zapłonu od jawki trzeba przerabiac karter i oś wału, kolejny minus to platynki duzo lepiej dac zapłon od Charta (bezstykowy) na module.

K@mil

Re: Zapłon od jawki

Post autor: K@mil » 2008-06-08, 22:39

A zabawa z tym zapłonem jest warta?
Może dać sobie spokój i po prostu zrobić moduł?

regis440
Posty: 57
Rejestracja: 2008-03-15, 20:32
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175
Kontaktowanie:

Re: Zapłon od jawki

Post autor: regis440 » 2008-06-09, 00:06

a jaki masz silnik?? 125 czy 175

jezeli chodzi o silnik do karta, to konstrukcja oparta o wsk 125 nie ma koła zamachowego wogole, zostawiona była tylko krzywka, zapłon przerobiony na bateryjny, akumulator na jeden wyscig spokojnie wystarczał

K@mil

Re: Zapłon od jawki

Post autor: K@mil » 2008-06-09, 06:51

Silnik 125 :)

rykun
Posty: 368
Rejestracja: 2007-11-22, 19:39
GG: 0
Moje maszyny: wsk 175
Kontaktowanie:

Re: Zapłon od jawki

Post autor: rykun » 2008-06-09, 16:12

K@mil pisze:Co myślicie?
Ja myślę że nie zmieniając czasów otwarcia okien, gaźnika i wydechu to będzie słaby silnik. Wszystkie te zmiany jakie wymieniłeś to kosmetyka, lecz jak na początkującego da dobry efekt. Wypełniając mocno skrzynię korbową (podkowa, wypełniacze itp.) trzeba na nowo zestroić dolot. Chodzi o długość. Im lepiej zgrasz wszystkie podzespoły (gaźnik, dolot, wydech, zapłon) tym bardziej sprawny, mocny i oszczędny silnik otrzymasz.
SleVit pisze:kolejny minus to platynki duzo lepiej dac zapłon od Charta (bezstykowy) na module.
Tak tylko wirnik z jawki waży 500g a z charta 800-900g, nie pamiętam dokładnie. Poza tym to kompletny zapłon od jawki można kupić za 30-50zł a do charta same magneto kosztuje 80zł. Dostać używany jest ciężko. W gokarcie powinno unikać się modułów i wszelakiej elektroniki.
K@mil pisze:A zabawa z tym zapłonem jest warta?

Może dać sobie spokój i po prostu zrobić moduł?
Seryjne magneto od wsk nie wytrzyma długo, po prostu urwie się przy dużych obrotach albo będzie ścinać kliny lub ukręcać czopy. Ja załatwiłem tak kilka magnet.
regis440 pisze:jezeli chodzi o silnik do karta, to konstrukcja oparta o wsk 125 nie ma koła zamachowego wogole, zostawiona była tylko krzywka, zapłon przerobiony na bateryjny, akumulator na jeden wyscig spokojnie wystarczał
Zgadzam się w zupełności. Akumulator wbrew pozorom wytrzymuje dosyć długo. Nawet 1-1,5h.

Ogólnie same modyfikacje silnika nie wystarczą. Trzeba zadbać o mocne sprzęgło i sprawną skrzynię. Powiedz w jakich warunkach pracuje twój sprzęt (tor,zwykła ulica) i jaką chcesz uzyskać trwałość silnika.
Na samym dole są działające linki do artykułów P. Sałka viewtopic.php?f=23&t=1681&p=20436#p20436" target="_blank

rutkowski
Posty: 220
Rejestracja: 2008-03-25, 11:25
GG: 9296900
Moje maszyny: FSM 126 BIS '89
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Re: Zapłon od jawki

Post autor: rutkowski » 2008-06-09, 20:05

na zapołonie od jawki silnik szybciej reagował by na dodanie gazu
a jesli chodzi o to ile wytrzyma akuś to tylko i wyłacznie zalezy od jego pojemności

Awatar użytkownika
Wężu
Posty: 1149
Rejestracja: 2007-06-26, 12:36
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06 B1, WSK M06 B3 3x, Iż 49
Lokalizacja: Rdziostów
Kontaktowanie:

Re: Zapłon od jawki

Post autor: Wężu » 2008-06-12, 07:23

Dziwi mnie, że chcecie założyć zapłon od Jawki do Wueski. Co z tego, że jest dużo lżejszy skoro jest jednym z najbardziej wadliwych zapłonów. W zasadzie to ile razy podchodze do Jawki tyle razy nie mam pewności czy będzie iskra. Czasem jest przez kilka dni a potem się jej coś odwidzi i nie ma, na drugi dzień przychodze i znowu jest.
Jeżdżę motocyklem WSK ;)

Ekipa Południe®

rutkowski
Posty: 220
Rejestracja: 2008-03-25, 11:25
GG: 9296900
Moje maszyny: FSM 126 BIS '89
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Re: Zapłon od jawki

Post autor: rutkowski » 2008-06-12, 08:06

jak sie umie dobrze wyregulowac to nie ma problemów sam mam jawke i nie mam najmniejszych kłopotów z odpalaniem, nawet po kilkumiesiecznym postoju przy temperaturze -20
to prawda że ciężko się to reguluje ale gra jest warta swieczki

Awatar użytkownika
Wężu
Posty: 1149
Rejestracja: 2007-06-26, 12:36
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06 B1, WSK M06 B3 3x, Iż 49
Lokalizacja: Rdziostów
Kontaktowanie:

Re: Zapłon od jawki

Post autor: Wężu » 2008-06-12, 08:09

To nie tylko w mojej Jawce u Mateusza to samo. Jeździmy, jeździmy nagle koniec nie ma iskry :D Na drugi dzień już jest ;)
Jeżdżę motocyklem WSK ;)

Ekipa Południe®

rutkowski
Posty: 220
Rejestracja: 2008-03-25, 11:25
GG: 9296900
Moje maszyny: FSM 126 BIS '89
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Re: Zapłon od jawki

Post autor: rutkowski » 2008-06-12, 08:13

predzej gówniana swieca ja miałem to samo
jak nie ma dobrej swiecy to daleko nie zajedziesz
ja mam 7letniego bosha W7BC i jakos nietraci iskry

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 52 gości