WSK - WueSKowe Forum

Jeżeli chcesz na tym szybko jeździć to lepiej kup coś gotowego , ale jeżeli do celów poznawczo-użytkowych to buduj, kombinuj, na tym człowiek się uczy i zdobywa doświadczenie .
Wiesz ja raczej mam już ten okres odkrywczo-rozwojowy za sobą ( z racji wieku) wolę kożystać z gotowych rozwiązań .
budowanie modułu od podstaw jest napewno czasochłonne ( nie wiem nigdy nie budowałem) a ja tym czasem niestety nie dysponuje .
Ale Ciebie zachęcam buduj , w miarę możliwości i czsu pomogę .

tak czytałem ostatnie posty bo nie miałem czasu ostatnio ale coś mi nie pasuje o jakim kondensatorze mówisz ja przy przerywaczu nie mam żadnego kondensatora patrzyłem na mój drugi przerywacz też jest bez kondensatora czy ten kondensator był konieczny przy zapłonie bateryjnym bez modułu??

I powiedz mi jeszcze że Twój motor jeździł bez kondensatora ! To będę musiał zrewidować całą moją wiedzę na temat zapłonów .
Kondensator jest konieczny przy zwykłych zapłonach, bez nich motorki chodzą , jeżeli uda się zapalić tylko na wolnych obrotach i prychają w gaźnik .
Kondensator nie jest bezpośrednio na przerywaczu , jest on przykręcony obok tarczki z przerywaczem w wsk 175 ( okrągła puszeczka o średnicy około 1,5 cm i długości około 3 cm z wyprowadzonym kablem )

wiem jak wygląda kondensator a to mogło być przyczynom że w ogóle nie chciała odpalić podczas pchania strzelała w tłumik i nic więcej co chwile sie zalewała nom nie jeździła ale ja nie wiedziałem że tam powinien być kondensator sam ja składałem i nie miałem wcześniej styczność z Wueską rozebraną na części wiec nie miałem pojęcia że tam go brakuje może ma ktoś zdjęcie w którym miejscu dokładnie powinien być zamontowany ten kondensator na tej pokrywie prądnicy

Kolego nie mogę Ci w tej sprawie pomóc , nie mam niestety żadnych zdjęć .
Jeżeli Coś Ci to da to mogę powiedzieć że długość tego kabla od kondensatora powinna naprowadzić Cię na odpowiednie miejsce ( jest tam tylko jeden otwór nagwintowany na śrubkę)
podłącz końcówkę kondensatora do miejsca gdzie jest podłączony ten czarny kabel od przerywacza a sam kondensator przykręć do masy .
Wracając do sedna tego tematu czyli modułu od Poloneza ,mam dla Was jeszcze jedną dobrą wiadomość moduł będzie pracował na 6 V instalacji , jednak zalecam przeróbkę instalacji na 12 Volt z powodów już wcześniej opisywanych .
Ale do przeprowadzenia prób wystarczy 6 Volt .

no to super a więc jak będzie też działał na 6V to narazie prądnicy nie będę wymieniał ale zanim założę moduł założę kondensator i zobaczę czy odpali

Witam

Chciałbym nawiązać do tematu i tego co tam wcześniej napisałem. Dziś zmontowałem moduł zapłonowy, który będzie współpracował z tradycyjnym przerywaczem później planuje wstawić czujnik optyczny. Teraz pokażę Wam schemacik, który jak wcześniej pisałem wykopałem z forum elektronicznego (elktroda pl ):


Jutro planuje podłączanie i pierwsze próby.


Edit:

Próba udana, motor odpalił, niestety regulacja gaźnika i zapłonu mnie czeka.
Motor odpalił trochę "kpie" w nogę tzn, że za szybki zapłon, podczas jazdy przerywa.
Wniosek z tego taki, że jeszcze jutro posiedzę w garażu...

no widzę że jednak zrobiłeś ten moduł co pisałeś jaki koszt ci wyszedł i ciekawe jak będzie sie dalej sprawował np przy dłuższej eksploatacji albo jeździe dzięki za schemacik lubię sie bawić elektroniką to może też taki zrobię może porobisz zdjęcia i nam zaprezentujesz swoje dzieło

Dziś mogę Wam powiedzieć, że udało mi się okiełznać Kobuza na tym module. Pierwsze wrażenia z jazdy, co tu dużo mówić przybyło wysokich obrotów a niskie są takie jak w Junaku.
Ogólnie jestem zadowolony tylko, żeby do tego dojść musiałem pobawic się z przerywaczem (tym fabrycznym) wyprzedzenie zapłonu to około 1,5mm przed GMP i zmniejszyć przerwę na przerywaczu.
Pomysłodawca tego projektu zakłada, że będzie on współpracował z cewkami o oporze od 3 ohmów. Moja cewka ma 1,6 ohma i powinien być zastosowany opór np jak w fiacie 126 ale poszedłem na łatwizne i zaryzykowałem.
Koszt całości to 15zł.
Zobaczę jutro jak będzie zimny jak odpali..


Filmik z chęcią bym nakręcił fotki również bym podesłał ale nie mam takich możliwości, może jak poproszę kuzyna to załatwię to.

Ps. Układ jest na Mosfecie(tranzystorze) dzięki temu nie jest uzależniony od temperatury.

witam mam moduł gl200 i instalke 12V i mam pytanko czy ten wbudowany rezystor w kablu musi byc przy tym module i jaki kabel wn i fajka musi byc zeby wszystko było ok i gdzie to wszystko mozna kupić prosze o pomoc

andi w innym temacie pisze: Jak już zauważyłeś, cewki sterowane modułami nie potrzebują żadnych fajek a tym bardziej z dodatkowymi dławikami .
zaadaptuj drugą końcówkę tego kupionego kabla do tego z wiązką z drutu , na świecę zakręć tą tulejeczkę adaptującą z dwoma garbami i załóż kabel bezpośrednio bez fajki .
Kabel powinien mieć tylko taką długość jaka jest niezbędna by połączyć cewkę ze świecą .

Może dodam tylko że ta końcówka nie trzyma się na świecy tak jak należy więc ja zastosowałem zwykłą fajkę oraz przewód wn z wiązką z drutu.

Jeśli będziesz używać jakiejś samochodowej cewki jak np ja od tico, to kup ją razem z przewodem WN żebyś mógł zaadaptować jego końcówkę. W ogóle na przedostatniej stronie drugiego tematu o modułach jest o tym całkiem dużo napisane.

a czy na zwykłej cewce bedzie też chodzic? (ja moduł kupiłem na allegro nowy nie na szrocie ale jesli bedzie trzeba to i na szrot zajze) a w domu mam zwykłą wueskową cewkę

Będzie chodzić. Jednak w instrukcji do modułu jest napisane że współpracuje on z cewką o oporze uzwojenia pierwotnego poniżej 1,5 ohma.
Ja pierwsze próby przeprowadzałem na oryginalnej cewce i silnik pracował. Potem użyłem cewki od tico lecz notorycznie padające świece zmusiły mnie do jazdy bez modułu. Cewkę od tico zostawiłem. Wciąż nie kupiłem nowego akumulatora więc moduł czeka nie podłączony.

Jestem zielony w elektronice i tak się składa że po przeczytaniu całego tematu dalej nie wiem za wiele. Więc: skoro mam cewkę od Poloneza. moduł GL-118 oraz instalacje 6V muszę to po prostu wszystko podłączyć tak jak na schemacie, ustawić zapłon, zmienić bezpiecznik i wszystko powinno działać??? Poprawcie mnie jeśli się mylę.

dla prób jest tak jak napisałeś , jednak do normalnej pracy trzeba przerobić całą instalację na 12Volt, inaczej braknie Ci prądu po niedługim czasie . I nie zapomnij o akumulatorze, to nie może być zasilane na "krótko" a przed chwilą właśnie wyczytałem z Twojego postu że jesteś miłośnikiem jazdy bez akumulatora .

andi pisze:jesteś miłośnikiem jazdy bez akumulatora .

W M21W2 jest wszystko tak jak Bóg przykazał akumulator, mostek i ładowanie sprawne. W B3 gorzej ale tam i tak nic z elektryki nie działa bo ktoś bale powyrywał...

andi pisze:dla prób jest tak jak napisałeś , jednak do normalnej pracy trzeba przerobić całą instalację na 12Volt

Dziękuje o to mi chodziło. Potem rozumiem że mam wymienić cewkę ładowania na 12V oraz akumulator tak???

Przelutuj (podłącz inaczej) cewki, wtedy uzyskasz pełne 12V, w 12V instalacji jest taka sama prądnica jak w 6V, różnią się tylko podłączeniem cewek i ilością wychodzących kabli. Druga alternatywa to kupno pradnicy 12V nowej na Skuterze, bądź używanej na Allegro.

O przeróbce prądnicy też jest temat

no i o to chodziło dziękujemy z schemacik teraz weźmiemy się z wezem z prądnice i przelutujemy

żbiku jezeli podłaczysz wg. tego schematu nie otrzymasz 12V dokładnej jest to opisane w temacie o schematach topics16/schematy-instalacji-elektrycznych-vt120.htm

To jest oryginalne połączenie w prądnicy 12V. Jeśli przerabiamy na własną rękę to wygląda to nieco inaczej.